Partia "Prawo i Sprawiedliwość" która wygrała wybory nie chce Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a nie może być tak, że nie chce, gdyż jeśli są to źli Sędziowie a Posłowie mówią, że chodzi im o dobro ludzi to trzeba unieważnić wydane wyroki przez tych Sędziów. Jeśli partia PIS nie podaje złego wydawania wyroków przez Sędziów to znaczy, że Partiom zależy na obsadzaniu swoich ludzi na stanowiskach ażeby żyli na rachunek ludzi, a ludzie ich nie obchodzą. Jeśli każda partia ma swoich Sędziów to znaczy, że Sędziowie muszą mieć myślenie takie jak ma partia która wygrała wybory. Pan Jarosław Kaczyński mówi, że on wprowadzi prawdę, a ja mówię, że Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym i że na mówieniu prawdy nie ma władzy. W stanie mózgu który nie zna słów nie ma władzy ludzi. Władza jest oparta na myśleniu opartym na kłamstwie. Niech Pan Jarosław Kaczyński powie na jakiej prawdzie opiera prawo do ludzi i do mienia jakie mają ludzie. Niech wszyscy kolejni władcy powiedzą na jakiej to prawdzie opierają się na prawie do ludzi i ich mienia. Wszyscy władcy to kłamcy i tak ich wykazuje mózg, że ich myślenie jest oparte na kłamstwie. Jak ludzie mogą wierzyć w wyroki sądów jak Sędziowie zmieniają myślenie jak zmienia się inaczej jak poprzednio myśląca władza. Dlaczego Sędziowie w różnych instancjach myślą inaczej skoro w naturze mózgu jest myślenie u wszystkich ludzi takie same. Ludzie oszuści kpią sobie z ludzi i kolejne partie żyją na rachunek ludzi i wydają im wyroki takie jak sobie życzy ten kto wygrał wybory. Ludzie dają pieniądze dla ludzi którzy żyją na ich rachunek i kpią sobie z nich wydając przy każdej nowej partii inne wyroki. Pamiętam z narad z Sędziami, że mówili, że jak była poprzednia władza to ludzie byli w danym przedmiocie sprawy karani, a teraz nie są za to karani a są za coś innego karani. Wybierani przez ludzi ludzie za życie za pieniądze ludzi kpią sobie z ludzi i wyrządzają im krzywdy. Wydawanie wyroków opartych na myśleniu opartym na kłamstwie to znęcanie się nad psychiką opartą na prawdzie.
Wygrywałam wszystkie sprawy w Sądach i okazało się, że jak powiedziałam, że wygrywam na myśleniu opartym na prawdzie to wystąpili o odebranie mi prawa wykonywania zawodu. Ja wiem, że prawo jest oparte na kłamstwie, ale to ja chciałam dobra ludzi, a nie ludzie wybierani jako władza. Ja miałam najwięcej wygranych spraw w kraju, a Sędziowie wystąpili o odebranie mi prawa wykonywania zawodu z powodu mojego nie opierania się na myśleniu władzy. Na myśleniu władzy nie ma wygranych gdyż kłamstwo nie ma rozwiązań.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz