czwartek, 8 marca 2012

MOCNO POMYLIŁ SIĘ CZŁOWIEK, KTÓRY UZNAŁ, ŻE BÓG POZWOLI BEZKARNIE WPROWADZAĆ MYŚLI W JEGO ŚWIECIE

Bóg stworzył świat doskonały i dał ludziom w mózgu myśli przy pomocy których stworzył doskonałego człowieka. Myśli te zapewniły człowiekowi dobro i szczęśliwe życie. Dobro dlatego ponieważ myśli jakie są w naturze mózgu są tylko do czynienia dobra, a szczęście dlatego, że energia jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków daje poczucie szczęścia.
Doskonały świat i swoją doskonałość zniszczył człowiek wprowadzeniem na ziemi swoich myśli. Bóg wiedział, że zło może być na ziemi tylko wtedy jeśli w świat zostaną wprowadzone inne myśli aniżeli Bóg wprowadził w mózg. Dowodem na to, że Bóg wiedział jest odkrycie w mózgu przez  naukowców z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon  myśli narzucanych i problemów jako rozbieżnych z mózgiem celów. Ażeby w mózgu pojawiły się rozbieżne cele, to musiał te myśli wprowadzić tylko człowiek, gdyż tylko człowiek ma możliwość posługiwania się myślami i tylko człowiek może podjąć inną decyzję od Boga. Narzucane zachowania i decyzje o wykonywaniu narzucanych zachowań, to decyzje sprzeczne z decyzjami Boga. Mamy zatem w naturze mózgu myślenie oparte na prawdzie i mamy wprowadzone do mózgu myślenie oparte na kłamstwie wprowadzone przez człowieka. Mózg myślenie wprowadzone przez człowieka wykazuje jako rozbieżne cele. Kłamstwo i prawda jest ze sobą sprzeczne. Zatem człowiek jest w sprzeczności z Bogiem. Tym kto jest w sprzeczności z Bogiem jest złoczyńca i ten kto złoczyńcy służy. To złoczyńca ma rozbieżne cele. Wszechświat stworzony przez Boga jest doskonały, a ludzie wyrażający inną wolę od Boga wprowadzili na ziemi zło. Myśli jakie są zapisane w ustanowionym przez ludzi prawie nie mają prawa istnienia. Ludzie te myśli wymyślone przez siebie noszą w swoich mózgach. Bóg, którego znamy jako Jezusa wystąpił przeciwko ludziom , którzy wprowadzili na ziemi swoje inne myślenie. Ludzie ci uznali, że jak zgodnie ze swoim  myśleniem jakie zapisali, że jest prawem ukrzyżują swojego Stwórcę  to się Go pozbędą, a tu okazało się, że swoje myśli o rozbieżnych celach mają w mózgu i że są od nich uzależnieni, oraz chorzy umysłowo i psychicznie. Zatem Bóg przyszedł nas ostrzec. Tymczasem ogromna ilość ludzi ma już przekonania oparte na myśleniu do czynienia zła.  Prawdy używa się do czynienia dobra, a kłamstwa do czynienia zła. Ustanowione przez ludzi prawo oparte jest na kłamstwie, a więc jest do czynienia zła. Myślenie jakie jest w naturze mózgu jest do czynienia dobra. Nasz Stwórca zatem wiedział jakie myśli służą do czynienia dobra skoro myśli tylko do czynienia dobra są w naturze mózgu.   Z tymi myślami o rozbieżnych celach nasz Stwórca się nie zgadza, gdyż prof. Karol Jung odkrył, że ludzie są uzależnieni od myśli. Skutek uzależnienia od myśli jest dla człowieka katastrofalny. Człowiek nie tylko jest uzależniony od myśli, ale jest od nich chory umysłowo i psychicznie, oraz choruje jego ciało. Moglibyśmy zastanawiać się nad tym, czy Bóg robi dobrze tak bardzo karząc człowieka, ale kiedy poznamy skutki narzucanych zachowań i wykonywania narzucanych zachowań to przyznamy, że Bóg na sto procent ma rację.
Naukowcy odkryli w mózgu, że rozbieżne cele to narzucane zachowania. Przyjrzyjmy się zatem co człowiek zrobił na ziemi przy pomocy narzucanych zachowań. Chcąc poznać jakim złem jest to co człowiek zrobił przy pomocy narzucanych myśli trzeba poznać skutek każdego pojedynczego zapisu prawa jakie ludzie na ziemi ustanowili. Skutkiem narzucanych zachowań są problemy. Problem to zaburzenie spokoju człowieka. Problem składa się z myśli i jest on skutkiem narzucanych zachowań. Dlatego mózg wykazuje narzucane zachowania i problemy jako rozbieżne cele. Są to rozbieżne cele dlatego ponieważ skutkiem narzucanych zachowań jest zło. Problem to zło. Ludzie, którzy posługują się myśleniem jakie jest naturalnym dla naszego mózgu nie mają w mózgu zła, gdyż skutkiem posługiwania się myśleniem Boga jest dobro. Przy pomocy myślenia jakie jest naturalnym dla naszego mózgu jest życie ludzi w zgodzie. Myślenie oparte na prawdzie to myślenie ugodowe. W naturze mózgu nie ma myśli do czynienia zła. Wszyscy ludzie w naturze mózgu mają takie same myśli, a więc wyrażają taką samą wolę. Jak ludzie wyrażają taką samą wolę to czynią dla siebie tylko dobro.  Myśli do czynienia zła pochodzą od ludzi. Bóg pokazuje, że człowiek, który narzuca zachowania ma zmienioną psychikę jaką jest psychika złoczyńcy. Jeśli poznamy zło jakie zadaje się narzucanymi zachowaniami to przyznamy, że Bóg bardzo dobrze wiedział, że człowiekowi narzucającemu wolę trzeba nadać psychikę złoczyńcy. Skutkiem narzucania woli jest człowiek, który jest ofiarą. Ofiara ma psychikę cierpiącego człowieka. Dlatego Bóg skonstruował mózg w sposób doskonały. Ludzie, którzy mają w mózgu tylko myśli od Boga są ludźmi dobrymi. Ludzie posługujący się myśleniem Boga  są ludźmi naturalnie lubiącymi innych obdarowywać i gościć w swoim domu. Ludzie władzy jeśli dają coś innym ludziom to z pieniędzy, które zabrali innym ludziom. Ludzie władzy mówią, że pomagają cierpiącym ludziom,  a to oni zadają cierpienie. Dla ludzi władzy normalnymi są wojny, normalnym wydawanie ludziom nakazów i przysyłanie do ludzkich domów komorników. U ludzi posługujących się myśleniem Boga nie ma komorników, nie ma firm zajmujących się ściąganiem tzw. należności. W myśleniu jakie jest naturalnym dla naszego mózgu ludzie rozliczają się uczciwie, gdyż nie mają myśli do nieuczciwego załatwiania spraw. To, że wszystko odkryłam nie znaczy, że nie stworzyłam myśli do czynienia zła. Długo już pracuję nad przywróceniem mojego mózgu i psychiki do stanu zgodnego z naturą. Jest to możliwe i musi być naprawione, gdyż inaczej na swoich myślach cierpimy i spotykają nas nieszczęścia.
Chciałam wszystko naprawić. Zwracam uwagę na wolę ludzi, którzy chcą dobra i wskazuję na ludzi z Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia w Polsce, którzy napisali do mnie ażebym miała na uwadze wprowadzenie mojego myślenia w życie. Ludzie ci są wynagradzani z pieniędzy zabieranych ludziom, a więc mają zapewnione wynagrodzenia, a mimo to napisali ażebym miała na uwadze możliwość wprowadzenia w życie tego co piszę. Ja tym co robię spełniam życzenia tych ludzi. Kiedy poznałam już dość dobrze odkrycia naukowe o podświadomości to odkryłam, że podświadomość wymaga od nas uczciwego postępowania. Uważałam, że jeśli ludziom o tym  ogłoszę to ludzie ucieszą się, gdyż będą wiedzieli, że trzeba postępować uczciwie. Okazało się, że byłam naiwna. Z natury jesteśmy łatwowierni i myślimy, że wszyscy chcą dobra. Pomyliłam się tak mocno, że nigdy nie pomyślałam nawet, że czynienie zła jest tak bardzo dla ludzi normalne. My w każdym momencie mogliśmy poznać swoją naturę jaką jest podświadomość, gdyż już w Starożytności ludzie bardzo dobrze znali podświadomość. My przede wszystkim bez poznania podświadomości powinniśmy chcieć czynić dobro, a nie dopiero kiedy przekonamy się, że cierpimy przez swoje myśli. Ludzie władzy ciągle mówią, że chcą dobra, a zgodnie z ich postanowieniami prawie wszyscy ludzie otrzymują problem, czyli zło. Wszyscy mamy dowody na to, że skutkiem ustanowionego prawa jest zło i to na całym świecie, gdyż wszędzie jest pełno nierozwiązanych spraw, a nie rozwiązane sprawy to uczynione ludziom zło. Przy pomocy myślenia jakie jest naturalnym dla naszego mózgu wszystkie sprawy się rozwiązuje i dlatego ludzie żyją spokojnie i szczęśliwie. Ludzkie życie, ale nie tylko ludzkie zaburzyli ludzie, którzy stworzyli myślenie przy pomocy którego nie rozwiązuje się spraw. Władze powołali więcej sądów, ale postanowienia im wydali, że spraw nie mają rozwiązywać. Postanowienie o nie rozwiązywaniu spraw to postanowienie o czynieniu ludziom zła. Odkrycie naukowe, które mówi, że w mózgu są rozbieżne cele i że nimi są narzucane zachowania i problemy jest dowodem na to, że różnica pomiędzy myśleniem jakie jest naturalnym dla naszego mózgu, a myśleniem wprowadzonym przez człowieka polega na tym, że na myśleniu Boga rozwiązuje się wszystkie sprawy, a na myśleniu wprowadzonym przez człowieka  spraw się nie rozwiązuje. To myśli są przyczyną ludzkiego spokoju lub niepokoju.  Niepokój u ludzi pochodzi od ludzi, którzy postanowili wprowadzić na ziemi myślenie przy pomocy którego oszukują ludzi. Ludzie nie śpią po nocach, gdyż szukają co jest nieprawidłowego w decyzji sądu, czy urzędu ażeby przedstawić to tym organom w celu ażeby swoją decyzję naprawili. Ludzie nie raz odnajdą nieprawidłowość, ale później dowiadują się, że naprawienie nieprawidłowości jest niemożliwe, gdyż nieprawidłowo jest zgodnie z prawem. Nie raz wskazuję na dane z gazety "Rzeczpospolita", które mówią, że 99,5% ludzkich skarg jest odrzuconych przez sądy jako niezgodne z prawem. Ja sama doświadczyłam, że wystąpiono o odebranie mi prawa występowania przed sądami z powodu tego, że nie opieram się na skardze kasacyjnej czyli na myśleniu, które nie ma rozwiązań. Ja mam bardzo dobre wyniki w wygrywaniu spraw, ale wystąpienie przeciwko mnie jest dowodem na to, że zapisano postanowienie, że sprawy nie mają być rozwiązane. Nie raz pisałam do sądów i urzędów, że z powodu postanowień, że nieuczciwie jest zgodnie z prawem moi klienci cierpią, ale nigdy cierpienie nie obchodziło ludzi władzy. Ludzie władzy kpią sobie z ludzi opowiadając im, że chcą dobra, gdyż to co zapisali jako prawo jest dowodem na to, że chcą zła, a przede wszystkim, że czynią zło.
Na myśleniu naszego Stwórcy nikt nikogo nie musi prosić o uczciwe załatwienie sprawy, gdyż wszystkie sprawy załatwione są uczciwie. Popatrzmy co się dzieje z ludzkimi mózgami i ludzką psychiką skoro prof. Maria Szulc pisze, że myślenie jakie jest naturalnym dla naszego mózgu jest ludziom nieznane. Cóż zatem to za myślenie i skąd się wzięło i to aż tak dużo, że ludzie nie znają myślenia jakie jest dla nich naturalne. Czy ktoś się dziwi, że we wszechświecie jest ciemna energia, która grozi zagładą wszechświata skoro myślenie do czynienia zła jest normalnym? Myśli uruchamiają energię. Myśli Boga uruchomiły dobrą energię, a myśli do czynienia zła uruchomiły złą energię. Skoro na całym, świecie normalna jest władza to nie ma się co dziwić, że we wszechświecie jest tak dużo złej energii. Ludzie zastąpili Boga wybieraniem ludzi władzy. Na myśleniu Boga nie ma władzy. Władza jest na rozbieżnym myśleniu, a rozbieżne myślenie to myślenie do czynienia zła. Złoczyńcą jest człowiek, który stwarza problemy. Skutkiem ustanowionego prawa są same problemy. W naturze mózgu problemów nie ma.
Nasz mózg i psychika jest skonstruowana na myśleniu Boga. Jeśli w mózgu pojawi się myślenie człowieka, to mózg odrzuca myślenie, które nie ma rozwiązań i tworzy się umysł nieświadomy. Dla naszego mózgu nie jest tym samym rozwiązanie sprawy i nierozwiązanie sprawy, gdyż z nierozwiązania sprawy są pomiędzy strefami w mózgu rozbieżne cele jakimi są narzucane zachowania i problemy. Gdyby dla naszego mózgu narzucane zachowania i problemy były normalnymi to nie tkwiłyby pomiędzy dwiema strefami w mózgu i mózg nie wykazywałby ich jako rozbieżne cele. Należy zwrócić uwagę na pokazanie przez mózg, że wykazuje on jako rozbieżne cele myślenie, które nie ma rozwiązań. To bardzo ważne, gdyż mózg kiedy otrzymuje decyzję człowieka opartą na prawdzie to przyjmuje ją jako rozwiązaną sprawę, a jak otrzymuje decyzję opartą na kłamstwie to wykazuje myśli, które nie mają rozwiązań jako oczekujące na rozwiązanie. Oczekiwanie mózgu na rozwiązanie sprawy nie jest dla człowieka bez znaczenia, gdyż jak są w mózgu myśli do czynienia zła to człowieka zło spotyka i to tak długo jak w mózgu ma myśli do czynienia zła. Na to, że mózg domaga się rozwiązania  sprawy dowodem jest, że człowiek szuka rozwiązań dla swojego problemu. To mózg zmusza do rozwiązania problemu. Z myślenia jakie  jest naturalnym dla naszego mózgu skutków nie ma. Skutki są z myślenia  wprowadzonego przez człowieka. Skutki mamy z myślenia oszusta. Człowiek świadomie oszukuje, gdyż układa myśli do oszukania. Człowiek oszukuje, a mózg powoduje, że człowiek od swojego oszustwa  staje się uzależniony.  Zatem myśleniem Boga posługuje się dobroczyńca, a myśleniem narzucanym posługuje się złoczyńca. Kościół mówi, że jest szatan, który namawia do zła. Kościół mówi, że szatan jest pochodzenia od Boga. Skoro jest pochodzenia od Boga, to dla jego mózgu  mówienie prawdy jest naturalnym. Zatem ten szatan to człowiek, gdyż tylko człowiek ma możliwość posługiwania się myślami.  Szatanów jest na ziemi bez liku, gdyż skutkiem działania szatana jest zło, czyli szatan to człowiek narzucający wolę. Kościół mówi, że szatan wabi na dawanie dobra, a przecież to władza wabi na dawanie dobra, a zgodnie z tym co ustanowiła daje zło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz