poniedziałek, 27 sierpnia 2012

CZŁOWIEK MA MOŻLIWOŚĆ ZMIANY MYŚLENIA, ALE UCZUCIAMI RZĄDZI BÓG

NATURA CZŁOWIEKA OPARTA JEST NA SYSTEMACH NEUROLOGICZNYCH. NATURA TO ROZUM POŁĄCZONY Z ODCZUWANIEM. CZŁOWIEK MA MOŻLIWOŚĆ ZMIANY MYŚLENIA, ALE PODLEGA UCZUCIOM, KTÓRE FUNKCJONUJĄ WEDŁUG WOLI STWÓRCY
UNIWERSYTET CAMBRIDGE
W naturze mózgu jest myślenie i w naturze są emocje. Myślenie w naturze oparte jest na rozumie, a emocje na energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków. Ten stan oparty jest na systemach neurologicznych. Systemy neurologiczne utrzymują stan normalny człowieka jeśli w mózgu ma myślenie jakie jest naturalnym dla mózgu. Wprowadzenie innego myślenia wprowadza w ruch systemy neurologiczne, a co potwierdza odkrycie Naukowców z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon, które mówi, że systemy neurologiczne zajmują się narzucanymi zachowaniami i problemami. Narzucone zachowania i problemy, to myślenie inne aniżeli jest naturalnym dla naszego mózgu, gdyż przy pomocy myślenia jakie jest naturalnym dla naszego mózgu nie ma możliwości narzucania zachowań i nie ma możliwości powstania problemu. Myślenie naturalne dla mózgu, to myślenie oparte na prawdzie. Z natury wypowiadamy prawdę, a więc wypowiadamy myśli jakie mamy w mózgu. Odkrycie naukowe, które mówi, że w mózgu są narzucane zachowania i problemy to odkrycie, że w mózgu są inne myśli. Naukowcy odkryli, że te inne myśli to rozbieżne cele, a zatem mamy do czynienia w mózgu z różnym myśleniem i różnymi celami posługujących się danym rodzajem myślenia. Z natury mamy tylko jedno myślenie. To myślenie z natury ludzie wypowiadają jako prawdę, a w wyniku wydawanych decyzji przez siebie nabyliśmy w mózgu kłamstwa. Naukowcy podają, że innym zabarwieniem mózg wykazuje prawdę i innym kłamstwo. Kłamstwo to dla mózgu coś innego, gdyż dla niego wypowiadanie prawdy jest normalnym.
Naukowcy odkryli, że w mózgu, który nie zna słów rozum nie istnieje bez emocji, a zatem wprowadzenie innego myślenia wprowadziło inne emocje. Wszyscy wiemy, że ludzie narzucający swoją wolę są rozkazującymi. Człowiek rozkazujący ma inne emocje. Wydaje nakaz i chce ażeby go wykonywać. Skoro chce ażeby go wykonywać to znaczy, że uważa człowieka za swojego służącego. Wprowadza zaburzenie w istniejącym porządku. Na myśleniu natury jest pomiędzy ludźmi i wszędzie we wszechświecie porządek. Te inne emocje narzucającego zachowania, to emocje człowieka złego. Człowiek, który wykonuje polecenia człowieka złego jest ofiarą. Cierpi z powodu wydawania mu rozkazu. Cierpi dlatego ponieważ myślenie na jakim skonstruowana jest anatomia, to myślenie przy pomocy którego ludzie się porozumiewają. Ludzie wykonujący wolę ludzi, którzy wolę narzucają są cierpiącymi, a więc ofiarami. Ofiarami jeśli zgadzają się na wykonywanie woli wymuszanej. Ten kto nie zgadza się wykonywać narzucanej woli, ten ofiarą nie jest.
Te ofiary chodzą wybierać sobie do władzy ludzi, którzy wydają im postanowienia. Ofiary posłusznie wykonują narzuconą wolę i w warunkach wojny widać, że jak władza wydaje rozkaz ażeby iść na śmierć to ludzie to wykonują. Ludzie wybrali władze za obiecanie im dobra, a oni zabierają im pieniądze, ich mienie i prowadzą na śmierć. To, że ludzie wykonują polecenia ludzi, których wybrali do wydawania im poleceń jest dowodem na to, że są uzależnieni od ludzi władzy. Tak samo uzależnieni są od ludzi ludzie władzy, gdyż proszą ich o wybranie ich jako władzy. Najpierw namawiają obiecując dobro, a później czynią tym ludziom zło. Tak samo robią ludziom zło banki i inne instytucje, które zajmują się namawianiem ludzi do przyjęcia tego do czego namawiają i mówią, że to do czego namawiają to dobro. To myślenie tych ludzi mózg wykazuje jako rozbieżne cele. Mózg zatem zna cele tych ludzi, gdyż wykazuje, że ten kto narzuca zachowania ma rozbieżny cel. Mózg wykazuje, że rozbieżne cele to narzucane zachowania i problemy, a ja pokazuję, że narzucający zachowania to człowiek władzy, a człowiek, który ma problemy to człowiek, który wykonuje narzucone zachowania przez ludzi władzy. Narzucający zachowania obiecał dobro, a ten kto mu uwierzył stał się ofiarą. Skutkiem narzucania woli jest problem, a problem dlatego ponieważ narzucający zachowania chce tego co ma człowiek któremu narzuca zachowania, lub chce zdobycia tego człowieka. Do tego zdobycia wymyśla słowa, którymi oszukuje, że jest dobroczyńcą. Chce tego co ma człowiek, którego wabi na dawanie dobra i chce go sobie podporządkować. Do tego zdobycia tego co ma inny człowiek konstruują myślenie przy pomocy którego oszukują, że dają dobro. Jeśli człowiek da się na te oszukańcze słówka nabrać to pozostaje z problemem. Prędzej czy później widać, że oszust zajmuje się opowiadaniem o tym co jest dobrem, a nic nie robi. Z problemem pozostaje się w wyniku wejścia w kontakt z oszustem. Oszust przy pomocy narzuconego myślenia okrada. Na myśleniu jakie jest naturalnym dla naszego mózgu ludzie sprawy uzgadniają. Oszustowi nie chce się pracować i kombinuje przy pomocy myśli jak z czyjejś pracy żyć. Bardzo dobrze mózg wykazuje, że narzucane zachowania i problemy to rozbieżne cele z uzgadnianiem, gdyż skutkiem narzucania zachowań jest zło, a skutkiem uzgadniania jest dobro. Stworzyć tak doskonale mózg, że każdą pojedynczą decyzję przyjmuje on jako prawidłową lub nieprawidłową to niewyobrażalna doskonałość.
Pojawienie się w mózgu innego myślenia wprowadza w ruch systemy neurologiczne. One to robią z narzucanych zachowań anatomię złoczyńcy, a z wykonującego narzucane zachowania anatomię ofiary. Narzucający zachowania jest kimś innym aniżeli ten kto sprawy uzgadnia. Skutkiem uzgadniania jest dobro, a skutkiem narzucania woli jest zło. Dlatego nasz Stwórca z uzgadniającego sprawy zrobił anatomię dobroczyńcy, a z narzucającego zachowania anatomię złoczyńcy. Z wykonującego narzucane zachowania zrobił ofiarę, gdyż ofiary pracują na złoczyńcę i służą mu, gdyż podporządkowują się ich woli.
Anatomia to odczuwanie. Z natury czujemy się dobrze. Czujemy się dobrze na myśleniu wypowiadanym jako prawda. Na tym myśleniu zachowujemy się uczciwie wobec innych ludzi i innych stworzeń. Prawdę mówi uczciwy człowiek i jest to człowiek dobry. Człowiek, który narzuca zachowania to człowiek zły. Jego myślenie oparte jest na kłamstwie, czyli na nieuczciwym załatwianiu spraw. Na tym nieuczciwym załatwianiu spraw skonstruowane jest prawo ustanowione przez ludzi. Mienie jakie jest na ziemi nie jest ludzi, a ludzie w nim piszą, że to jest ich. Przy pomocy myślenia opartego ma prawdzie nie da się zapisać, że to co nie nasze jest nasze, a więc ludzie ci zapisują inne myśli aniżeli są naturalnymi dla ich mózgu. Mają zatem w mózgu myśli do oszukiwania. W naturze mózgu nie ma myśli do oszukiwania, a oni mają. W prawie ustanowili nakazy i zakazy, a na myśleniu natury sprawy się uzgadnia. Ustanawiający prawo wymierzają kary za nie wykonywanie ich nakazów i zakazów. Zatem mają rozbieżne cele ze swoim Stwórcą. Za nieposłuszeństwo wymierza kary złoczyńca. Stąd niewątpliwie wystąpienie Jezusa nie tylko przeciwko ustanowionemu prawu, ale również przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Wymiar sprawiedliwości karze za nie wykonywanie woli ludzi, którzy narzucają swoje zachowania. Jezus wystąpił też przeciwko kościołowi, a kościół posługuje się myśleniem po stronie złoczyńców, gdyż mówi wybaczaj im. Tymczasem narzucający zachowania nie mają zamiaru nie krzywdzić ludzi. Ludzie w kościołach proszą Boga o wybaczenie, ale dalej wykonują wolę ludzi źle ich traktujących, gdyż wydających im rozkazy dawania im pieniędzy i podporządkowania. Służą złoczyńcom, a Boga proszą o wybaczenie.
To proszenie Boga o wybaczenie nic nie da, gdyż Bóg raz skonstruował człowieka i funkcjonuje on prawidłowo jeśli człowiek ma w mózgu myślenie Boga. Narzucona wola przez człowieka jest inna i na niej człowiek funkcjonuje źle. Człowiek narzucający zachowania i wykonujący narzucane zachowania, to człowiek oparty na innym myśleniu aniżeli człowiek opierający się na myśleniu natury. Stąd naukowcy odkryli, że w mózgu są dwa umysły. Jeden umysł jakim jest umysł natury to umysł odkryty przez dr psychiatrii Zygmunta Freuda i jest to umysł podświadomości, a drugi umysł, to umysł odkryty też przez dr psychiatrii Karola Junga i jest to umysł nieświadomy. Karol Jung odkrył, że ten umysł nieświadomy oparty jest na myślach od których człowiek jest uzależniony. Z natury mamy jeden umysł podświadomości, a w wyniku narzuconego przez ludzi innego myślenia powstał w mózgu inny umysł. Mózg nie zgadza się z tym innym umysłem, a co wyraża uzależnieniem od myśli. Karol Jung odkrył umysł nieświadomy i uzależnienie od myśli u ludzi umysłowo i psychicznie chorych, a zatem u ludzi posługujących się innym myśleniem. To inne myślenie to narzucone myślenie. Zygmunt Freud odkrył u ludzi umysłowo chorych, że mają w sobie sprzeciw podświadomości.
Podświadomość to nasza natura i jej sprzeciw jest u ludzi, którzy posługują się innym myśleniem. Zatem to ona rządzi. Posługiwanie się innym myśleniem to przyczyna choroby, gdyż prof. Maria Szulc stwierdza, że od momentu sprzeciwu podświadomości nasze ciało funkcjonuje inaczej i że jest to funkcjonowanie właściwe danej chorobie.
Naukowcy odkryli, że narzucanymi zachowaniami i problemami zajmują się systemy neurologiczne, a zatem one zrobiły z narzucania woli chorobę ciała i psychiki. Psychika to emocje, a zatem narzucający zachowania i wykonujący narzucane zachowania mają chore odczuwanie. Odczuwanie zachorowało od myślenia użytego do czynienia zła. Do wykonywania czynności potrzebne jest myślenie. To myślenie uruchamia energie potrzebne do wykonania czynności. Wykonujemy czynność zła i nabywamy emocji złoczyńcy. Wykonujemy nakaz złoczyńcy i nabywamy emocji ofiary. Są to czynności jakie mózg wykazuje, że to rozbieżne cele. Skutkiem narzucania zachowań jest problem, a problem to zło. Problem zaburza nasz spokój, czyli zaburza psychikę. Twórcą problemu jest narzucający zachowania, a tym kto z problemem pozostaje jest ofiara, czyli ten kto na narzucone zachowania dał się namówić. Dr Deepak Chopra pisze, że medycyna nie ma leku na zmorę pamięci. Ja wskazuję na te zmory pamięci jakimi są narzucane zachowania i wykonywanie narzucanych zachowań. Narzucający zachowania ma w mózgu opracowany zamiar, a ten kto ma problem pozostał ze skutkiem tego zamiaru. Zamiar narzucającego zachowania to uczynienie zła, gdyż dobra się nie opracowuje. Narzucający zachowania świadomie je opracowuje, ale ponieważ zamiarem narzucającego zachowania jest oszukać przy pomocy nierozumianego myślenia to po wejściu do mózgu tego myślenia narzucający zachowania zrobił się nieświadomym.
Stan natury człowieka oparty jest na rozumie i emocjach i jest to stan normalny dla systemów neurologicznych. Odczuwanie z natury oparte jest na miłości do innych ludzi i innych stworzeń. Każdy kto ma w mózgu rozum czuje miłość do każdego stworzenia które ma w mózgu również rozum. Taką miłość czujemy nie tylko do ludzi, ale również do zwierząt i do roślin. Jest to cudowny stan odczuwania błogostanu. Z naruszeniem tego odczuwania mamy do czynienia jeśli zrobimy coś złego. Neurobiolog Eric Kandel otrzymał Nagrodę Nobla za odkrycie, że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia. Na myśleniu natury uzgadniamy sprawy, a do zrobienia czegoś złego potrzebne jest myślenie przy pomocy którego nie mamy zamiaru uzgadniać. Ten kto nie ma zamiaru uzgadniać to narzucający zachowania. Jest to ten kogo zachowania mózg wykazuje jako rozbieżne cele. Z tym narzucającym zachowania musi się zgodzić ten kto postanawia wykonywać jego wolę. To oni razem wydają decyzję inną od swojego Stwórcy. Ta inna decyzja narusza ich odczuwanie. Inne odczuwanie utrzymuje się na innym myśleniu aniżeli jest naturalnym dla naszego mózgu.
Wydanie innej decyzji jest przyczyną utraty doskonałego odczuwania. Jest to utrata miłości. W miarę powtarzania złych czynności tracimy miłość. Utrata miłości zamienia się w odczuwanie złoczyńcy. Złoczyńca to zimny, bezduszny, bezwzględny, bez uczuć człowiek. O tym zimnym, bezwzględnym człowieku słusznie się mówi się, że nie ma uczuć. Nie ma uczuć, a w naturze mamy uczucie miłości. Ten zimny nieczuły człowiek wykonuje czynności oparte na narzuconym myśleniu przez ludzi władzy. Ten człowiek władzy tak samo narzuca swoją wolę w swoim domu wymuszając podporządkowania. Ten człowiek wymuszający podporządkowania zachowuje się w domu źle i oskarża człowieka wobec którego źle się zachowuje i otrzymuje poparcie w sądzie, gdyż sąd jest oparty na takim samym narzuconym myśleniu. Zadał więc cierpienie narzucający zachowania i jeszcze więcej cierpienia dołożył mu sąd stojący po stronie narzucającego zachowania. Jeśli narzucający zachowania jest naszym małżonkiem to zgodnie z prawem zabiera nam majątek, gdyż sądu nie interesuje, że on nie wykonywał swoich obowiązków. Sądu również nie interesują dzieci, tak samo jak nie interesują tego kto dzieci porzuca. Prawo mówi, że jak komuś się chce opiekować porzuconymi, to się zgadza o proszenie o alimenty tego kto dzieci porzucił. Jeśli porzucone dziecko jest chore umysłowo to prawo mówi, że dopiero porzucający rodzinę może płacić jeśli dziecku odbierze się wolę. Złoczyńca odbiera swojemu dziecku wolę. Jeśli ten kto domaga się alimentów podporządkowuje się złoczyńcy to odbiera wolę dziecku. Robi coś bardzo okrutnego, a co jest dowodem na to, że też jest złoczyńcą.
Tak jest w każdej pojedynczej sprawie. Uczucia tracą miłość w wyniku nieuczciwie załatwionej sprawy. To każdy z nas pozbawił się uczuć miłości swoimi nieuczciwymi decyzjami. Nasza psychika oparta jest na odczuwaniu miłości. Jeśli w mózgu mamy rozum to czujemy miłość do każdego kto też ma miłość i rozum. Jeśli pójdziemy na seks z człowiekiem, a są przeszkody to tracimy miłość. Wtedy miłość zastępuje uzależnienie od seksu. Myśli nie dadzą spokoju jeśli związek jest oparty na nieuczciwości wobec kogoś.
Naukowcy zajmujący się badaniami mózgu odkryli, że zakochanie trwa od siedmiu tygodni do dziewięciu miesięcy, a ja mówię, że jeśli jest okres zakochania to znaczy, że miłość jest oparta na uzależnieniu. U ludzi, którzy mają rozum miłość nie jest ograniczona czasem jej trwania. Miłość u ludzi, którzy mają rozum jest wieczna. To są uczucia człowieka i nie są zależne od drugiego człowieka, tylko od naszego myślenia. To naszym myśleniem postanawiamy pójść na seks mimo, że są przeszkody i jeśli robimy to często to przestajemy mieć uczucia. Nieuczciwe decyzje niszczą nasze uczucia.
To człowiek zgodził się uznawać myślenie ludzi za prawo. Ludzie, którzy posługują się myśleniem swojego Stwórcy nie mówią, że wykonują prawo człowieka.
Dzisiaj mamy stan świata w którym ludzie uważają za normalne wykonywanie woli ludzi władzy. Prawie każdy do mnie mówi, że mam wykonywać polecenia ludzi władzy. Mówią tak nawet ludzie, którzy również mówią, że ja pod każdym względem mam rację. Mówią, że mam rację ale mam wykonywać wolę ludzi władzy. Ja wskazuję na odkrycia naukowe o mózgu, które tak samo jak ja wykazują, że ten kto narzuca zachowania i ten kto narzucane zachowania wykonuje ma rozbieżne ze swoim Stwórcą cele. Wychodzi tak jakbym to tylko ja zgadzała się z myśleniem jakie mózg wykazuje jako dla niego normalne. Ludzie władzy piszą do mnie, że ich nie obchodzi co wykazuje mózg i że jeśli nie będę wykonywała ich woli to przyślą mi ludzi jakich wyszkolili do wymuszania. Jezus swoją śmiercią pokazał, że ci ludzie, którzy wymuszają wykonywania ich woli to groźni bandyci, gdyż przybijają ludzi do krzyża i pozostawiają cierpiącymi. O skali tych ludzi jako bandytów świadczy to, że szkolili ludzi na mistrzów krzyżowania i że brakowało wtedy drzew na krzyże. Ja mówię, że ja nie potrafiłabym przybić człowieka do krzyża i że nigdy nie zdobywałabym takiej wiedzy i nie uczyła się wykonywania takich czynności. Od wykonywania tych czynności zmienia się anatomia, a co potwierdza odkrycie Neurobiologa Erica Kandela. Na narzuconej woli wykonuje się inne czynności, aniżeli na uzgadnianiu. Bóg mówi uzgadniaj, a ludzie, że to ich wola ma być wykonywana. Papież Jan Paweł II mówił, że kiedyś będzie świat ugody. Chętnie zapytałabym go dlaczego kiedyś, a nie teraz kiedy o tym wiedział, że tak powinno być. Kościół nie jest oparty na ugodzie. Kościół tak samo chętnie przyjmuje pieniądze od ludzi jak ludzie władzy. Ten kto przyjmuje pieniądze od innych ludzi chce ażeby mu przynosili. Władze zabierają pieniądze przy pomocy przemocy, gdyż zapisania zabierania pieniędzy jako obowiązującego prawa. To ludzie zapisali, że ich myślenie jest obowiązujące. Ja mówię, że Jezus pokazał, że ci ludzie postanawiający, że ich myślenie jest obowiązującym to ludzie, którzy nie mają uczuć. Ci ludzie ustanowili, że to narzucone przez nich myślenie jest obowiązującym na ziemi. Jezus wystąpieniem przeciwko temu myśleniu pokazał, że na ziemi władzę przejęli bandyci. Bandyci nie mają uczuć. Bandyci są zimni, nieczuli, bezwzględni i chcą ażeby ich prosić. Bandyci chcą ażeby ci których okradli prosili ich ażeby z tego co ukradli coś im dali.
Zygmunt Freud odkrył, że przyczyną schizofrenii jest uraz psychiczny. Ja mówię, że jeśli posługujemy się myśleniem Boga to mamy uczucia miłości, a nie jakieś urazy psychiczne. W myśleniu natury psychika jest w zgodzie z myśleniem natury, a tam gdzie zgoda nie może być urazu odczuwania. Ludzie umysłowo chorzy mają w mózgu narzucone przez siebie myślenie i do urazu psychicznego musiało dojść w jakimś momencie w którym przekonali się, że nie dało się oszukać swojego Stwórcy. Ludzie umysłowo chorzy zaczynają dużo się modlić i proszą Boga o przebaczenie. Ten kto prosi o przebaczenie, ten wie, że robił zło. Skoro prosi o przebaczenie to znaczy, że wie, że nie udało się oszukać swojego Stwórcy. Proszenie o przebaczenie nic nie da, gdyż w mózgu jest myślenie przy pomocy którego złoczyńca czynił zło. Myślenie to musi być naprawione, gdyż gdyby człowiek otrzymał od Boga przebaczenie to dalej czynienie zła byłoby dla niego normalnym. Ludzie ci mają w mózgu narzucone myślenie i dokąd mają w mózgu narzucone myślenie tak długo czynienie zła jest dla nich normalnym. Każdy może się o tym przekonać zawierając umowę z tym proszącym Boga o przebaczenie. W tej umowie będzie narzucana wola, czyli wymuszanie podporządkowania. Złoczyńca chce ażeby Bóg mu wybaczył, a on żeby czynił zło. Piszę do wszystkich ludzi, którzy w umowach narzucają zachowania, ażeby poprawili zapisane czynienie zła na czynienie dobra i nikt z nich nie chce tego poprawić. Piszę do Banków, że będę spłacała kredyt jeśli usuną z umowy, że będą czynili mi zło. Nikt nie chce tego zrobić i wszystkie banki zatrudniają ludzi do wymuszania ich woli. Mówię do ludzi, że chodzi tylko o słowa i ażeby naprawić słowa w umowie w taki sposób ażeby nie było zapisu, że będzie się czyniło zło. Mam do czynienia z prawie wszystkimi bankami i nikt nie chce tego zrobić. To, że nie chcą naprawić swoich słów świadczy o tym, że chcą czynić zło. Gdyby chcieli czynić dobro to zapisaliby, że będą czynili dobro, a oni stanowczo mówią, że czynienia dobra w umowie nie zapiszą.
Skoro ludzie nie chcą w umowach zapisywać słów, że będą czynili dobro to znaczy, że chcą czynić zło. Jeśli ja przedstawiam sądom dowody na to, że Polbank dał kredyt bez zabezpieczeń i wymagalnych obrotów, a po ponad dwóch latach dopisuje kary za brak wymagalnych obrotów, a Sąd pisze, że to zgodnie z prawem to znaczy, że dla Sądu czynienie zła jest normalnym. Gdyby dla Sądu czynienie dobra było normalnym to stałby po mojej stronie. Ludzie, którzy czynią zło mają poparcie u ludzi dla których czynienie zła jest normalnym. Banki przychodzą namawiać na kredyt, a w zanadrzu mają wolę czynienia zła, gdyż jeśli Polbank zaoferował kredyt bez zabezpieczeń, a Sąd zajmuje nieruchomość to znaczy, że Polbank świadomie oszukuje, że daje kredyt bez zabezpieczeń. Polbank zatem przyszedł z zamiarem czynienia zła. Naukowcy odkryli, że mózg wykazuje narzucane zachowania jako rozbieżny cel i ja pokazuję dowody na to, że ten kto w umowie narzuca wolę jego celem jest czynienie zła. Napisałam do Deutsche Banku dużo pism ażeby zamienili w umowie słowa które mówią o czynieniu zła na słowa, że będą czynili dobro. Chodzi mi tylko o słowa, a Deutschce Bank wynajmuje ludzi do wymuszania zapisanych przez niego słów. Zapisane przez Deutschce Bank słowa to słowa, że będą czynili zło i czynią zło. Moi klienci mówią jak komornik zabrał w ich domu z ich stołu ich komputer, który kupili za 2000,00 zł. za 200, 00 zł. kredytu. Wymuszanie daje tym ludziom ogromne korzyści. Sąd napisał do mnie, że Polbank zgodnie z prawem zajął moją nieruchomość wartą około miliona złotych za kredyt 147.000,00 zł. Zatem zgodnie z prawem jest okradać ludzi i czynić im zło jeśli nie chcą się podporządkować woli złoczyńcy. Ten kto w umowie zapisuje, że będzie czynił zło jest złoczyńcą. Dobroczyńca zapisuje, że będzie czynił dobro. Dobroczyńca nie podejrzewa, że ktoś będzie czynił mu zło, gdyż nie ma myśli do podejrzewania o czynienie zła. Jeśli się innych podejrzewa o czynienie zła to znaczy, że ma się w mózgu myślenie do czynienia zła. Ten kto w mózgu nie ma myśli do czynienia zła ten nie zapisze, że będzie czynił zło.
Różnica pomiędzy myśleniem Boga a narzuconym przez ludzi polega na tym, że ten kto posługuje się myśleniem Boga zapisuje słowa dobre, a ten kto narzuca zachowania zapisuje słowa złe. Ludzie mówią o piśmie świętym, o biblii, a ja mówię, że Bóg nie musiał zapisać tego co myśli, gdyż dał swoje myśli w mózgach i ludzie ci zapisują słowa dobre. Jeśli zatem w piśmie nazywanym świętym są słowa o czynieniu zła to pochodzą one od ludzi, którzy mieli w mózgu myśli do czynienia zła. Zapisane zło jest od ludzi, którzy mają w mózgu myśli do czynienia zła. Myślami jakie są w naturze mózgu nie da się zapisać myśli złych, gdyż są to myśli dobre. Wszystkim ludziom, którzy nie chcą być sługami złoczyńców przekazuję ażeby zrobili tak jak ja i napisali do ludzi, którzy w umowie zapisali, że będą czynili nam zło, że oddamy im pieniądze jak usuną z umów słowa, że będą czynili nam zło. Jeśli tak zrobimy to złoczyńcy nie będą żyli z czynienia zła i będą musieli się naprawić. Wtedy runie całe prawo oparte na woli czynienia zła. Czy to się ludziom podoba czy nie to świat podlega woli jego Stwórcy. Cierpimy jeśli wykonujemy wolę złoczyńcy. Na myśleniu Boga nie wykonuje się woli złoczyńcy i dlatego ma się cudowne odczuwanie. Człowiek, który narzuca innym swoje myślenie jest człowiekiem złym. Jeśli nie chcemy mieć zła to nie wchodźmy w związki ze złoczyńcami. Na Starówce gdzie mam swoje biuro władze ustawiły psujące wygląd Starówki parkomaty. Na początku karali ludzi po 50,00 zł. a teraz wchodzący do mnie ludzie mówią “ to rozbój brać po 500,00 zł i nawet 700,00 zł. kar”. Ja zgadzam się z tym określeniem, że to rozbój, ale ludzie płacąc wyrażają na to zgodę. Jestem 15 lat w tym miejscu i nigdy nikt nikomu nie zrobił nic złego, a od czasu postawienia parkomatów naraz ludzie czynią zło. Ja mówię, że ten kto chce dobra, ten reaguje na uczynione zło. Ludzie ci nie zrobili nic złego, a im czyni się zło wymierzaniem im mandatów. Ja mówię, że złoczyńcą jest ten kto czyni zło. Ludzie, którzy zostali ukarani nie uczynili zła, a ten kto kłamie, że chce dobra jest tym kto czyni zło. Jeśli mamy do czynienia z człowiekiem który mówi, że będzie dawał nam dobro to wygońcie go, gdyż on w zanadrzu ma wolę czynienia zła. Ten kto chce dobra daje dobro, a nie obiecuje, że dobro będzie dawał. Ludzie chcą ażeby ktoś dawał im dobro nie zauważyli jak ten kto obiecywał im dobro spowodował, że stali się ciemnymi. Z natury mieli rozum, a teraz nie rozumieją. Ażeby nie rozumieć trzeba mieć w mózgu myślenie narzucone, gdyż to przy pomocy tego myślenia złoczyńca wabi swoje ofiary. Dobry nasz Stwórca pokazuje, że nie ma rozumu i ten kto narzuca zachowania i ten kto narzucane zachowania wykonuje ponieważ rozum ma tylko ten kto wypowiada prawdę.
Dobroczyńcą jest ten kto karze tylko i wyłącznie za czynienie zła. Złoczyńcą jest ten kto ma w mózgu myślenie narzucone i ten kto myślenie narzucone wykonuje. Złoczyńcą jest ten kto obiecuje dobro, gdyż dobroczyńcą jest ten kto nie pozwala na czynienie zła. Kary za czynienie zła wymierzają nam systemy neurologiczne, gdyż wprowadzenie myślenia do czynienia zła powoduje, że systemy neurologiczne zmieniają nasze odczuwanie. Kara to złe odczuwanie. My w stanie rzeczywistym uczyniliśmy zło i mamy tego skutek w swoim odczuwaniu. Znaczy to, że skutek tego co zrobimy w stanie rzeczywistym jest w naszym odczuwaniu. Od czynienia zła i wykonywania woli złoczyńcy zachorowało nasze odczuwanie. Tego czynienia zła dokonujemy przy pomocy naszych decyzji. Nasze decyzje są dowodami na to czy jesteśmy dobroczyńcami czy złoczyńcami. Każdy może dowiedzieć się o tym czy jest dobroczyńcą czy złoczyńcą nie tylko z badania mózgu i stanu psychiki, ale z każdego zapisu swoich decyzji. Jeśli napisanych przez nas umowach są narzucone zachowania to jesteśmy złoczyńcami, gdyż dobroczyńca nie narzuca zachowań. Narzucane zachowania to słowa którymi napisaliśmy, że będziemy czynili zło. Złoczyńca pisze, że będzie czynił zło, a dobroczyńca, że będzie czynił dobro. To zapisane słowa są dowodami świadczącymi o tym kim człowiek jest. Jeśli zapisaliśmy słowa, że będziemy czynili dobro to znaczy, że zapisaliśmy słowa jakie otrzymaliśmy od swojego Stwórcy, którymi wyraziliśmy, że się z Nim zgadzamy. Jeśli zapisaliśmy słowa, że będziemy czynili zło lub wykonywali wolę czyniącego zło, to słowa te są dowodami na to, że nie chcemy tak jak nasz Stwórca czynić dobra, tylko chcemy czynić zło. Nasz Stwórca bezkarnie czynić zła nie pozwala, a na co dowodem jest, że naukowcy odkryli, że ludzie uzależnieni od myśli złych mają w podświadomości myśli złe.
Systemy neurologiczne są odchylone od prawidłowości w takim stopniu w jakim człowiek ma w mózgu myśli które użył do czynienia zła. Wprowadzają one w dane miejsce ciała zaburzenie jakie jest skutkiem wydanej decyzji. Nikt nigdy nie narzuci swoich decyzji systemom neurologicznym, gdyż one oparte są na myśleniu naszego Stwórcy i podporządkowują się Jego woli. Natura człowieka to podświadomość. Zmiany w podświadomości to zmiany narzucone przez człowieka, ale on jest uzależniony od wprowadzonych przez siebie zmian i ma odczuwanie złoczyńcy. Zmiany w wszechświat wprowadził człowiek, który narzucił swoją wolę. To on zniszczył naturę wszechświata, gdyż wszechświat w naturze jest doskonały. Ten narzucający swoją wolę człowiek musi naprawić zło jakie w naturę wprowadził, gdyż tak długo ma anatomię złoczyńcy dopóki uczynionego przez siebie zła nie naprawi.
Znawca psychiki jakim powinien być lekarz psychiatra, leczeniem psychiki przywraca prawidłowe myślenie. Znawca myślenia przywraca dobre odczuwanie. Tak jest i potwierdza to odkrycie naukowe które mówi, że w mózgu, który nie zna słów rozum nie istnieje bez emocji. Znawca emocji przywraca rozum, a ten kto ma rozum przywraca dobre emocje. Na siłę nikomu nic się nie zrobi, gdyż trzeba chcieć naprawienia uczynionego zła.
Polska-Elbląg, dnia 27 sierpnia 2012r. Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz