środa, 6 kwietnia 2011

MÓZG ZMIENIA FUNKCJONOWANIE OD MÓWIENIA NIEPRAWDY

                                                                            Elbląg, dnia 06 kwietnia 2011r.
Barbara Paul
Stare Miasto-ul. Mostowa 4
82-300 Elbląg

                                                                   MINISTERSTWO  ZDROWIA
                                                               Departament Nadzoru, Kontroli i Skarg
                                                                    ul. Miodowa 15
                                                                    00-952 Warszawa
                                                                    Sz.P.
                                                                    Marcin Brzozowski

Dotyczy pisma: MZ-DNW-052-316/2011 z dnia 2011-03-30

Uprzejmie dziękuję z otrzymane pismo. Postaram się jaśniej wyjaśnić treść swoich pism, zgodnie z Państwa życzeniem. Postaram się, ale wiem, że jeśli coś pomiędzy ludźmi jest niejasne, to jest to skutkiem posługiwania się innym myśleniem, gdyż jeśli ludzie posługują się myśleniem natury to muszą się rozumieć, gdyż wszyscy na takim samym myśleniu jesteśmy stworzeni. Ja uważam, że posługuję się myśleniem natury, ale Państwo też mogą uważać, że posługują się myśleniem natury więc dobrze, że Państwo chcą wyjaśnień. Ponieważ Państwo piszecie, że jeśli ja nie zastosuję się do wezwania to sprawa pozostanie bez rozpoznania, to może znaczyć, że Państwo wymagacie podporządkowania się swojemu myśleniu, a wtedy to Państwa myślenie nie jest myśleniem natury, gdyż przy myśleniu natury nie ma możliwości wymagania podporządkowania.
Moje pisma piszę w związku z odkryciem przeze mnie działania mózgu w wyniku otrzymanego od człowieka myślenia. Odkrycie to ma związek ze zdrowiem, gdyż odkryłam, że jeśli człowiek nie posługuje się myśleniem natury to jego mózg zmienia funkcjonowanie i zaczyna chorować psychika i ciało.
Ażeby od nowa nie wyjaśniać skutków dla człowieka wynikających ze zmian myślenia  i wydanych decyzji mających wpływ na zmianę myślenia, dlatego w załączeniu przesyłam do Państwa moje pismo, które piszę do Pana Janusza Palikota w którym sięgam do pierwszego pojawienia się na ziemi ludzi i zwracam uwagę na to, że wszyscy ludzie mają mózgi dla których mówienie prawdy jest naturalnym. Od 2006 roku mamy takie odkrycie naukowe, które mówi, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Na przykładzie tych pierwszych ludzi dla których mówienie prawdy jest naturalnym przedstawiam, że ludzie ci spośród siebie wybrali ludzi do nadawania nawzajem sobie praw. Przyznać trzeba, że nie mogą mieć już normalnego mózgu ludzie, którzy spośród siebie wybierają ludzi, którzy nadają sobie prawa. Nie mogą mieć normalnego mózgu ponieważ człowiek, który mówi tylko prawdę nie ma takiego myślenia przy pomocy którego nadawałby innym ludziom prawa. Musiał mieć zatem ten człowiek lub ci ludzie, którzy nadali sobie i innym prawa, już inne działanie swojego mózgu, gdyż mózg działa inaczej na myśleniu jakie jest dla niego naturalnym, a inaczej na dla niego nienaturalnym.  Polska uczona prof. Maria Szulc pisze, że od momentu sprzeciwu podświadomości nasze ciało funkcjonuje inaczej i że jest to funkcjonowanie właściwe danej chorobie.
Stan pierwszego człowieka jak i wszystkich pierwszych ludzi jest stanem natury, a stan natury nazywamy podświadomością. Tą podświadomość po wielu wiekach odkrył w człowieku prof. Zygmunt Freud. Ja pokazuję tego człowieka w stanie podświadomości jakim jest jego stan z natury. Z natury ma ten człowiek mózg dla którego mówienie prawdy jest naturalnym.
Zygmunt Freud odkrywa, że ci ludzie, którzy mają w sobie sprzeciw podświadomości są umysłowo i psychicznie chorzy. Prof. Karol Jung odkrywa, że ludźmi rządzą myśli i że nie są świadomi tego co ich czeka. Maria Szulc odkrywa, że jej pacjenci są uzależnieni od złych myśli, które w nich są. Maria Szulc potrafi pomagać swoim pacjentom przy pomocy kodowania do podświadomości ( czyli do naszej natury) przy pomocy wprowadzania w miejsce myśli złych myśli dobrych. Znaczy to, że jeśli w naszej naturze pojawiają się myśli złe to ona źle funkcjonuje, a ludzie są uzależnieni od złych myśli.
Ja przez 47 lat pracuję w kontakcie z prawem ustanowionym przez ludzi. Poznałam to prawo dobrze i stwierdzam o nim, że jest ono oparte na innym myśleniu aniżeli jest dla naszego mózgu naturalnym. Moim częstym zajęciem jest zajmowanie się sporami pomiędzy ludźmi, a ustanowionym prawem. Gdyby prawo ustanowione było na myśleniu natury to nie mogłoby być sporów, gdyż ludzie posługiwaliby się takim samym myśleniem. Spory są a zatem jest przyczyna sporu. Tą przyczyną sporu jest nieuczciwie załatwiona sprawa.
Ludzie sobie postępują jak chcą gdyż uczciwie lub nieuczciwie, a ja odkryłam, że jeśli człowiek postępuje nieuczciwie to jego mózg zaczyna inaczej funkcjonować i że w wyniku tego innego funkcjonowania choruje ich psychika i ciało. Odkryłam, że nie ma możliwości ażeby chorował człowiek, który mówi tylko prawdę, gdyż jego mózg funkcjonuje wtedy dobrze i na tym mózgu dobrze funkcjonuje psychika i ciało.
Ponieważ ja nikogo nie oszukuję dlatego nie chcę płacić składek ZUS. Chcę ażeby sprawy ze mną uzgadniać a nie stosować przymusy, czyli przemoc. Każdy człowiek sam podejmuje swoje decyzje i jeśli postępował nieuczciwie niech ponosi tego skutki, gdyż nasz mózg jeśli my naprawimy nieuczciwie załatwione sprawy przywraca się do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli ktoś nie chce naprawić nieuczciwie załatwionej sprawy to niech sobie choruje. Nasz mózg sam każdemu wymierza sprawiedliwość. 
W oparciu o odkrycia naukowe przedstawiam dowody naukowe na to, że wszystkie choroby i wszystkie nieszczęścia są skutkiem posługiwania się przez człowieka innym myśleniem aniżeli dla człowieka jest normalnym. Prof. Karol Jung jest wybitnym naukowcem, ale też wybitnym lekarzem psychiatrą i stwierdza, że ludźmi rządzą myśli. Zauważa po swoich umysłowo i psychicznie chorych pacjentach, że nimi rządzą myśli i że nie są świadomymi tego co ich czeka.  My wiemy, że człowiek umysłowo chory to co mówi to bzdury, a więc mówi coś innego aniżeli człowiek, który mówi tylko prawdę. Karol Jung stwierdza, że tymi ludźmi rządzą myśli, czyli, że ludzie umysłowo chorzy są uzależnieni od myśli. Prof. Maria Szulc mówi, że jej uzależnieni pacjenci trwają w nałogu przez upartość podświadomości, która nie chce zgodzić się z myśleniem jej pacjentów. Mówi ona, że podświadomość powinna się godzić z myśleniem ludzi i wtedy oni by nie cierpieli. Znaczy to, że chodzi o myślenie. Ja bez najmniejszych wątpliwości odkryłam, że ludzie są chorymi, spotykają ich nieszczęścia i jakiekolwiek inne zło z powodu oszukiwania. Odkryłam, że nic innego nie jest przyczyną chorób i ludzkich nieszczęść od oszukiwania. To do oszukiwania potrzebne jest myślenie inne aniżeli jest naturalnym dla naszego mózgu. Od oszukiwania nasz mózg funkcjonuje inaczej i dlatego Maria Szulc w tym przypadku nie ma racji mówiąc, że podświadomość powinna się godzić z myśleniem ludzi. Nie ma racji, gdyż przyczyną sprzeciwu podświadomości są właśnie myśli złe jakich usunięcie pomaga jej pacjentom. Te myśli złe pochodzą od człowieka, a nie od podświadomości, gdyż skutkiem mówienia prawdy nie może być zło. Każdy z nas może się o tym przekonać, że ludzie posługujący się takim samym myśleniem zła sobie nie robią.
Zło jest skutkiem oszustwa. Myśli przejmują nad człowiekiem władzę w przedmiocie sprawy pod względem której kogoś oszukał. Taka jest smutna prawda o ludziach, a zobaczmy dokąd ten oszukujący innych człowiek doszedł, że mamy tyle nieszczęść na ziemi. W naturze wszechświata była doskonałość i porządek, a więc doskonałość i porządek była tam gdzie mówiło się tylko prawdę. Dzisiaj kiedy ja występuję w sprawach moich klientów to słyszę jak urzędnik z którym rozmawiam mówi „ ja nie rozumiem pani myślenia”. Ja odpowiadam, ale na takim samym myśleniu jesteśmy stworzeni więc dlaczego pani, czy pan mnie nie rozumie. Ja wiem, że moje myślenie w sprawie jest prawidłowe, a przedstawiane przez urzędnika nieprawidłowe ponieważ moje myślenie jest zrozumiałe, a urzędnika nie. Ja mówię do urzędnika, że ja w swoim myśleniu opieram się na tym co czuję, a on zagląda do przepisów prawa i mówi, że opiera się na tym co mu ktoś napisał. Czyli różnica pomiędzy moim myśleniem a myśleniem urzędnika polega na tym, że ja opieram się na swoim myśleniu, a urzędnicy na czyimś myśleniu. Urzędnicy przecież też mieli swoje myślenie, gdyż wszyscy mamy mózgi działające na myśleniu.
Dowodów na to, że myślenie na jakim opierają się urzędnicy jest myśleniem przy pomocy którego się oszukuje mogę podać bez liku. Podejmuję się udowodnienia każdej pojedynczej sprawy, że zawsze  problem jest skutkiem oszustwa.
W sprawach dotyczących Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podam następujące przykłady:
1. Jeden z moich klientów płaci chorobowe przez kilka lat. Zachorował w ubiegłym miesiącu. Otrzymał z ZUS zawiadomienie, że nie otrzyma zasiłku chorobowego i może skarżyć się do sądu, gdyż obliczył składkę tylko dwa miejsca po przecinku, a powinien cztery. ZUS jak wiadomo mówi, że składki zbiera dla dobra człowieka ażeby on miał pieniądze kiedy zachoruje. Okazuje się, że to nieprawda, że chodzi mu o człowieka, gdyż gdyby chodziło o człowieka to wypłaciłby chorobowe i powiedział ażeby dopłacił do czterech miejsc po przecinku. Na uwagę zasługuje fakt, że ZUS nic nie mówi o pieniądzach jakie dostał od człowieka i że mówi mu, że zgodnie z przepisami prawa może skarżyć się do sądu. A zatem ZUS chce skorzystać z pomocy sądu w celu nie oddania człowieka pieniędzy i nie dania mu też zasiłku chorobowego. Celem zatem ZUS-u jest zabieranie pieniędzy. Mam przypadek, że człowiek zachorował i dowiedział się, że nie otrzyma zasiłku chorobowego gdyż trzy lata temu spóźnił się z zapłatą składki. Czy zatem ZUS jest instytucją troszczącą się o człowieka? Na pewno nie, gdyż człowiek mało, że jest chory to jeszcze bez pieniędzy on i jego rodzina. Na to moje pisanie urzędnik mówi nie rozumiem pani myślenia. Ja zaś z grzeczności nie mówię, że pan czy pani nie rozumie ponieważ oszukiwanie nie jest rozumiane przez nasz mózg.
2. Moja klientka ma niepełnosprawne dziecko które wymagało ciągłej opieki. Nie pracowała więc nigdy. Jej mąż płacił 25 lat składki ZUS i umarł zgodnie z prawem za wcześnie 20 dni, gdyż pozbawiło to moją klientkę prawa do otrzymywania po nim świadczenia. Inne kobiety których mężowie umarli w terminie zgodnym z prawem mają emerytury, a ona nie ma z czego żyć. Kiedy zwróciła się do ZUS to dowiedziała się, że jej mąż umarł 20 dni za wcześnie ażeby mogła dostać po nim emeryturę, ale nic nie powiedział o pieniądzach jakie brał od jej męża przez 25 lat.
3. Moja klientka została przez ZUS oskarżona o to, że zatrudniła kobietę w ciąży. Została oskarżona o wyłudzenie pieniędzy dla tej ciężarnej kobiety. Nie ją jedną to spotkało. Czy zatem prawdą jest, że ZUS jest instytucją pomagającą potrzebującemu człowiekowi. Na pewno nie. Jej pracownica kiedy urodziła dziecko i dowiedziała się, że jest oskarżona przez ZUS utraciła pokarm.
4. Mój znajomy przepracował ponad czterdzieści lat i złożył do ZUS wniosek o wcześniejszą emeryturę. Dowiedział się, że do wcześniejszej emerytury mają prawo jego pracownicy, ale nie on, gdyż on prowadzi działalność gospodarczą.
Mogłabym tak pisać i pisać i wiem, że jeśli jakąś sprawę się dobrze nagłośni to taki człowiek otrzyma to o co prosi. Musi jednak prosić i znaleźć ludzi, którzy nagłośnią jego sprawę. Płacił i o swoje pieniądze musi prosić. Płacił, gdyż jeśli by nie płacił to przyszedłby do niego komornik. Płacenie jest pod przymusem, a o to ażeby dostać trzeba prosić.
Taki jest skutek przejścia ludzi na myślenie przy pomocy którego można oszukiwać. Ludzie narzucający swoją wolę tak się rozrośli, że pod przymusem, czyli stosując przemoc zabierają ludziom pieniądze. Ludzie, którym zabrano pieniądze muszą prosić o przyznanie im chociaż trochę z tych pieniędzy, lub muszą prosić ażeby chociaż coś dostali. Pieniądze zatem bierze się pod przymusem i nie chce oddać. Tak nie postępują ludzie, którzy mówią tylko prawdę, gdyż oni sprawy pomiędzy sobą uzgadniają. Gorzko płacą ludzie za wybranie ludzi do nadawania im praw. Praw przy pomocy myślenia natury się nie nadaje. Zwierzęta nie prosiły siebie nawzajem o nadanie im praw przez inne zwierzę, gdyż nie potrafią mówić.
Ludzie umieją kombinować myślami i uznali, że myśli w ich mózgach wzięły się z powietrza i oni teraz przy pomocy tych myśli mogą innych ludzi oszukiwać i z nich żyć. Mogą, ale mózg funkcjonuje inaczej na mówieniu prawdy, a inaczej na nie mówieniu prawdy, a zatem w myślach ustanowiony jest porządek. Jeśli tego porządku nie ma to myśli przejmują nad człowiekiem swoje rządzenie. Zatem Konstruktor mózgu wiedział jak skonstruować mózg, ażeby pracował on dla dobra człowieka jeśli mówi on tylko prawdę i ażeby funkcjonował tak jak chce człowiek, który nie mówi prawdy. Ponieważ nie mówienie prawdy jest dla mózgu nienaturalnym to dlatego uruchamiając te myśli robią one dla człowieka zło. Kto robi dobro ma dobro, a kto robi zło ma zło. Człowiek, który  mówi od rzeczy nie jest świadomym tego co jest skutkiem jego mówienia, gdyż  człowiek, który mówi tylko prawdę wie. Znaczy to, że zachorowała człowieka natura od oszukiwania. Zachorowała od kombinowania myślami, gdyż człowiek umysłowo chory to kombinator myślami, a człowiek zdrowy umysłowo to człowiek posługujący się myślami. To nie tylko ludzie, którzy są w szpitalach psychiatrycznych są chorymi umysłowo, gdyż każdy pojedynczy człowiek który nie mówi tylko prawdy, gdyż umysł ma normalny tylko człowiek, który mówi tylko prawdę.
Państwo piszecie, że wyznaczacie mi 7- dniowy termin i wzywacie do wyjaśnienia o co mi chodzi. Chodzi mi więc o to, że nie chcę ażeby wymuszać ode mnie płacenia składek ZUS i nie chcę ażebyście Państwo narzucali mi swoją wolę. Jeśli są ludzie, którzy chcą ażeby im narzucać wolę, a Państwo chcecie narzucać to Państwa wola, ale ja nie chcę.
Państwo wyznaczacie mi termin i piszecie, że wzywacie, a zatem uważacie, że  jestem Wam podległą. Proszę zatem o przedstawienie mi dowodu uprawniającego Państwa do uważania mnie za podległą. Ja wiem, że wszyscy mamy  taki sam mózg dla którego mówienie prawdy jest naturalnym, a zatem wśród tak myślących ludzi nie może być ludzi podległych i ludzi narzucających swoją wolę. Skoro takimi samymi jesteśmy z powchodzenia to znaczy, że ludzie, którzy wymagają od innych ludzi podlegania im, sami sobie nadali takie uprawnienia. Inni ludzie nie mają prawa nadawać ludziom uprawnień, gdyż nie ma takich ludzi, którzy mieliby w swoich mózgach takie dane, że uprawniałyby one do nadawania innym uprawnień. Wszyscy ludzie, którzy uważają, że oni mają prawo wzywania, wyznaczania terminów, wydawania nakazów itd. powinni prześledzić jak to się stało, że oni uważają, że mają takie uprawnienia. Takich uprawnień nikt z ludzi nie ma w naturze swojego mózgu, a jeśli uważa, że takie ma to, to co mówi musi nie być prawdą. Ażeby w mózgu nie mieć prawdy trzeba było nie mówić prawdy, gdyż z natury wszyscy ją mamy.
Ja dziękuję za Państwa reakcję na to co piszę, gdyż świadczy to o tym, że chcecie Państwo wyjaśnień. Jeśli jeszcze mam coś wyjaśnić to bardzo chętnie, gdyż wiem, że ażeby w mózgu była tylko prawda to trzeba każdą pojedynczą sprawę doprowadzić do stanu prawdy. Ludzie, którzy mówią tylko prawdę są takimi samymi i jeśli w naszych mózgach będzie tylko prawda to spotkamy się na ziemi tak jak pierwsi ludzie i wszyscy będziemy ze sobą w zgodzie. Teraz stan ludzi jest taki, że stoi pomiędzy nimi potężna bariera zbudowana z innego myślenia. Ta bariera jest dlatego potężną, gdyż jest zbudowana z atomów.  Myśli uruchamiają atomy i dlatego przekonania ludzi są tak potężną siłą, że zarówno kłamca jak i człowiek prawdomówny wykazują pewność w tym co mówią. Pewność kłamcy jest jednak prędzej czy później do rozwalenia, gdyż pokazuję, że rozwalam tą pewność kłamcy pokazując jedno jego oszustwo za drugim. Oparcie na kłamstwie to lipa w mózgu. Mojej pewności nikt nie jest w stanie rozwalić, gdyż nie jestem oszustką. Ja nie żyję z zabierania pieniędzy przy pomocy oszukiwania. Mną myśli nie władają chociaż przyznaję, że znaleźli się oszuści, którzy na jakiś czas wciągnęli mnie w uzależnienie od myśli. To moja była wina, gdyż z oszustami w kontakty wchodzić nie powinnam.
Każdy sam decyduje z kim wchodzi w kontakty, ale wielu tak wchodziło, że przestali być świadomymi, że od swoich decyzji stali się tak wielkimi złoczyńcami jak  np. chory umysłowo Adolf Hitler. Tak wciągają ludzi myśli o których Karol Jung mówi, że rządzą człowiekiem. Jeśli nie zawróci się z wydawania decyzji opartych na kłamstwie to staje się umysłowo chorym potworem.
W naszym kraju i nie tylko w naszym popularnymi są interpretacje. Ja mówię, że  interpretacja jest to odgadywanie co ma na myśli ten kto zapisu oszustwa dokonał. Prawdy nie ma możliwości interpretowania. Opieranie się na interpretacji, to wprowadzenie do swojego mózgu oszustwa. Jest to katastrofą dla mózgu człowieka, gdyż to mózg decyduje co będzie skutkiem interpretacji. To Konstruktor mózgu postanowił  jak ma funkcjonować Jego dzieło.
Każdy sam postanawia czy robi tak jak czuje, czy tak jak odważył się dyktować człowiek. Każdy sam postanawia czy wykonuje wolę Konstruktora swojego mózgu, czy człowieka. Każdy ponosi skutki swojego myślenia i każdy z nas je widzi, że jedni  z ludzi mają rozum, a inni nie mają rozumu. Wszyscy zostaliśmy stworzeni z takimi samymi mózgami, a więc wszyscy powinniśmy mieć rozum albo nie mieć rozumu. Ja mówię, że rozum ma ten kto mówi tylko prawdę, gdyż naukowcy i lekarze psychiatrzy dowodzą, że rozumu nie ma ten kto mówi coś innego aniżeli ludzie, którzy mówią tylko prawdę i że mówią oni to co jest niezrozumiałe. Wszyscy wiemy, że niezrozumiałe jest  prawo ustanowione przez ludzi. Dlatego nie ma się co dziwić, że prawie wszyscy są chorzy. Słuszna na pewno spotkała ludzi kara jaką jest utrata rozumu, gdyż  dostać doskonale funkcjonującą naturę i raj na ziemi i oszukiwać, to trzeba nie mieć rozumu.              
                                                                             Barbara Paul
Załącznik szt.1
                                                                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz