piątek, 29 kwietnia 2011

POTĘGĄ CZŁOWIEKA JEST GŁOS NATURY ORAZ ŻE DECYZJE OPARTE NA PRAWDZIE OPRACOWAŁ BÓG, A DECYZJE OPARTE NA KŁAMSTWIE OPRACOWAŁ CZŁOWIEK

                                                                        Elbląg, dnia 28 kwietnia 2011r.
Barbara Paul
ul. Mostowa 4
82-300 Elbląg
Polska

POTĘGĄ CZŁOWIEKA JEST GŁOS NATURY
oraz odkrycie, że
Z opracowaniem decyzji przez człowieka mamy do czynienia tylko wtedy kiedy opracowuje on kłamstwo, gdyż wszystkie decyzje oparte na prawdzie  opracował nasz Stwórca i wystarczy, że mówimy prawdę i decyzje naszego Stwórcy naturalnie wypowiadamy.
Jeśli człowiek mówi, że wypowiada  swoją decyzję, to znaczy, że przy pomocy myśli opracował kłamstwo, gdyż decyzji opartych na prawdzie nie musi opracowywać. Bóg użył myśli do opracowania decyzji opartych na prawdzie, a ludzie użyli myśli do decyzji opartych na kłamstwie.
Skutkiem tego w naturze mózgu są decyzje oparte na prawdzie, a decyzje pochodzące od ludzi są w mózgu jako kłamstwo. Przeżywanie cierpienia i nieszczęść jest skutkiem decyzji opracowanych przez człowieka, gdyż skutkiem decyzji opracowanych przez Stwórcę wszechświata był raj na ziemi.

Mówienie głosem natury utrzymuje w normie stan energii jaki jest zawarty w układzie genetycznym pierwiastków.
Energię w człowieku zaburza i człowiek choruje w wyniku zmiany tonu głosu. Ton głosu zmienia się jeśli mówi się nieprawdę. Mówienie nieprawdy uruchamiania szkodliwą dla człowieka energię.
Energię uruchamia układ myśli zawarty w decyzji.
Energię zmienia inny układ myśli w decyzji, aniżeli jest w naturze.
Zmiana układu myśli w decyzji zmienia układ pierwiastków w człowieku.
Energię dla człowieka dobrą uruchamia dobra decyzja, a energię złą uruchamia zła decyzja. Decyzja dobra to decyzja uczciwa, a decyzja zła to decyzja nieuczciwa.
Stan energii we wszechświecie jest odzwierciedleniem stanu wypowiedzianych przez ludzi decyzji. Stan energii w człowieku jest odzwierciedleniem stanu decyzji jakie są w aktualnym stanie mózgu. Aktualny stan mózgu to wypowiedziane decyzje. Każdy człowiek w każdym momencie ma w swoim mózgu aktualny stan wydanych przez siebie decyzji. Każdy człowiek w każdym momencie ma w sobie stan pierwiastków w układzie odzwierciedlającym stan zgodny pierwiastków z wydanymi przez niego decyzjami. Wydawanie decyzji zgodnych z decyzjami jakie są w podświadomości utrzymuje naturalny układ pierwiastków. Wydanie decyzji innej aniżeli jest na dany temat w naturze mózgu jest przyczyną utraty rozumu i wystąpienia choroby. Rozumu dlatego ponieważ decyzje oparte na prawdzie są przyczyną rozumienia, a choroby dlatego ponieważ psychika i ciało funkcjonuje na układzie z pierwiastków. To dlatego prof. Zygmunt Freud odkrył u ludzi umysłowo i psychicznie chorych sprzeciw podświadomości. Sprzeciw podświadomości jest na nieuczciwą decyzję. Przyczyną zatem wszystkich chorób i braku pod jakimkolwiek względem rozumienia jest wydana nieuczciwa decyzja. Utratę rozumu wprowadza do mózgu nieuczciwa decyzja. Prof. Maria Szulc stwierdza, że od momentu sprzeciwu podświadomości nasze ciało funkcjonuje inaczej i że jest to sposób właściwy danej chorobie, a ja stwierdzam, że utrata rozumu i choroba ciała jest skutkiem pojawienia się w mózgu nieuczciwej decyzji. 
Stan początkowej energii we wszechświecie i w człowieku jest stanem doskonałej energii, na jakiej w sposób doskonały funkcjonuje wszechświat i człowiek. Ten doskonały stan energii jest zawarty w układzie genetycznym wszechświata. Każde stworzenie jest oparte na doskonałym układzie genetycznym pierwiastków. Ten układ genetyczny pierwiastków jest oprogramowany. Nie mówienie głosem natury jest przyczyną wszystkich nieszczęść i chorób człowieka i wszystkich nieszczęść wszechświata. Mówienie nieprawdy to życie w chorobach i nieszczęściach. Mówienie prawdy to życie w zdrowiu i radości. Jest tak dlatego ponieważ inny jest stan człowieka i wszechświata jeśli mówi się tylko prawdę i inny jest stan człowieka i wszechświata jeśli nie mówi się prawdy. Inny jest stan człowieka i wszechświata w wyniku podejmowanych decyzji, ponieważ pierwiastki zdrowia i szczęścia uruchamia mówienie prawdy, a pierwiastki chorób i nieszczęść uruchamia mówienie nieprawdy. Tak skonstruował wszechświat i ludzi Stwórca wszystkiego. Dobro jest tam gdzie ten kto mówi, mówi tylko prawdę. Zło jest tam gdzie ten kto mówi, mówi nieprawdę.
W świecie natury była doskonałość i porządek ponieważ doskonałość i porządek wprowadza się mówieniem prawdy.
W aktualnym stanie świata jest bałagan, nieszczęścia i cierpienie, gdyż taki stan jest skutkiem wykonywania nieuczciwych decyzji zapisanych przez ludzi jako prawo na jakim oni chcą funkcjonować według ich myślenia.
Takiego myślenia na jakim skonstruowane jest prawo nie ma w naturze mózgu.
Różnica pomiędzy prawem Boga, a prawem ludzi polega na tym, że u Boga sprawy załatwia się uczciwie, a u ludzi nieuczciwie.
Ta różnica jest w ludzkich mózgach i jest przyczyną sprzeciwu podświadomości, gdyż stan myślenia podświadomości jest oprogramowany.    
Dobroczyńcą jest człowiek, który mówi tylko prawdę.
Złoczyńcą jest człowiek, który wydał decyzję w której nie ma prawdy.
Dowodem na to, że większość z ludzi nie jest dobroczyńcami jest to, że prof. Maria Szulc chcąc pomóc uzależnionym od złych myśli ludziom musi się uczyć głosu natury. Dowodem na to, że większość z ludzi nie jest dobroczyńcami są zapisy ich nieuczciwych decyzji w ustanowionym prawie. Czynienie zła jest normalnym tylko dla złoczyńcy, a prawo czyni ludziom zło. Dowodem na to, że większość z ludzi nie jest dobroczyńcami są odrzucone przez sądy skargi z powodu ich niezgodności z prawem. Ażeby skarga była odrzucana z powodu niezgodności z prawem, to prawo musi być oparte na nieuczciwym załatwianiu spraw, gdyż tam gdzie sprawy załatwiane są uczciwie tam nie ma możliwości odrzucenia skargi ani nie ma możliwości wystąpienia sporu. Do tego ażeby nie rozstrzygać spraw zgodnie z myśleniem jakie jest naturalnym dla naszego mózgu trzeba było podjąć decyzję, że ma być zgodnie z prawem. Ludzie, którzy posługują się myśleniem Boga nie postanawiają, że ma być zgodnie z prawem, czyli zgodnie z ich myśleniem. Ten lub ci z ludzi, którzy wprowadzili postanowienie, że ma być zgodnie z prawem wydali postanowienie, że nie ma być zgodnie z myśleniem Boga. Nasz Stwórca na to zareagował swoim przyjściem na ziemię i wystąpieniem przeciwko ustawodawcy (Herod), wymiarowi sprawiedliwości (Piłat) i kościołowi (Kajfasz). Ludzie ci skazali Go na śmierć mówiąc Mu, że tak jest zgodnie z ich prawem na Jego ziemi. Musieli  Mu powiedzieć, że skoro jest tak naiwnym i uważał, że Jego stworzenia będą czyniły tylko dobro, to oni Mu pokazali, że ludzie chcą czynić zło, gdyż chcą przestrzegać ich prawa, a nie Jego. Ukrzyżowaniem Go dali dowód na to, że ich prawem jest prawo złoczyńców. Nie tak dawno wiwatowanie milionów ludzi na cześć wielkiego złoczyńcy Adolfa Hitlera dowodzi, że ludzie chcą prawa złoczyńców. Złoczyńcy są chorzy umysłowo, a więc ludzie chcą ażeby nimi rządzili ludzie umysłowo chorzy. Ludziom bliskimi są ludzie, którzy nie mają rozumu. My ze swojej natury mamy rozum. Prawo złoczyńców, to prawo ustanowione na innym myśleniu aniżeli prawo dobroczyńców. Kościół przekazuje ludziom, że Jezus opowiadał o prawdzie, a odkrycie naukowe o tym, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym dowodzi, że Jezus musiał mówić, że skonstruował nasz mózg na decyzjach opartych na prawdzie. Jezus jako dobry Rodzic pozwolił się swoim dzieciom -złoczyńcom ukrzyżować i patrzeć przez nich jak ich Stwórca cierpi, a ich Stworzyciel chciał łobuzom pomóc, gdyż wiedział, że to od decyzji nie opartych na prawdzie stali się złoczyńcami.  Wiedział również, że decyzje nieuczciwe są wprowadzane do mózgu i uzależniają człowieka od myśli, którymi zło uczynił.
Różnica pomiędzy prawem Boga, a prawem ludzi polega tylko i wyłącznie na tym, że w myśleniu jakim posługuje się Bóg sprawy załatwia się uczciwie, a w myśleniu jakim posługują się ludzie sprawy załatwia się nieuczciwie.
We wczorajszym programie telewizyjnym w Polsce „Fakty po faktach“ mądrze pod wieloma względami mówiący Pan Marek Siwiec powiedział „że ja już w tym wszystkim nie wiem o co chodzi“. Podobnie mówił Pan Władysław Frasyniuk. Jeśli ci Panowie mnie czytają to zapraszam ich do mnie ażeby zobaczyli sterty ludzkich skarg i dowiedzieli się, że chodzi o to, że prawo jest oparte na nieuczciwym załatwianiu spraw, a oni chcieliby ażeby zgodnie z prawem było uczciwie. Dobrze ci Panowie chcą, ale wiedzieć będą o co chodzi jeśli zrozumieją, że nie ma możliwości istnienia władzy tam gdzie sprawy załatwia się uczciwie. U ludzi dobrych przywódca rozstrzyga uczciwie sprawy, a nie jak jest w prawie narzuca swoją wolę i to w nie swoim świecie. Dobrzy rodzice robią tak jak nasz Stwórca, gdyż mówią, że albo naprawiasz zło jakie uczyniłeś, albo będziesz go tak długo doświadczał, aż przestaniesz być złoczyńcą. Ludzie uczciwi nie narzucają jak ma być u Kogoś. Człowiek uczciwy nie ustanawia prawa nie u siebie. W tym jest rozumienie wszystkiego. Jak można chcieć uczciwości opierając się na nieuczciwości? Uczciwy człowiek nie uważa, że jeśli nie widać właściciela ziemi to można sobie przywłaszczyć to co jest Jego i do tego wydawać rozporządzenia jak o swoim. Uczciwi ludzie tak nie robią, a my z natury mamy uczciwe mózgi. A zatem to z tego powodu nie wie się o co chodzi, gdyż ma się mózg uczciwego, a chce się rozporządzeń nieuczciwego. Nieuczciwość jest w sprzeczności z uczciwością i we wszystkim chodzi tylko o to. Ustanowione prawo jest dowodem na całe wieki o wielkiej nieuczciwości ludzi. Gdyby ludzie byli uczciwymi to nigdy nie byłoby zła. Złoczyńcą jest człowiek nieuczciwy. Każdy człowiek, który mówi, że coś mu się nie zgadza lub czegoś nie rozumie jest człowiekiem, który ma w sobie decyzje nieuczciwe, gdyż jeśli człowiek ma w sobie tylko decyzje uczciwe to wszystko mu się zgadza i wszystko rozumie. Z nierozumieniem mamy do czynienia tylko i wyłącznie wtedy jeśli mamy w sobie nieuczciwe decyzje. Człowiek, który ma w sobie tylko uczciwe decyzje wszystko rozumie, i ja jestem na to dowodem. Rozumienia nie musimy się uczyć, gdyż rozumienie jest zawarte w uczciwej decyzji. Na uczciwych decyzjach jesteśmy stworzeni, a zatem ze swojej natury jesteśmy rozumiejącymi. Do nie rozumienia potrzebna jest nieuczciwa decyzja. Skoro dla większości z ludzi ustanowione prawo jest normalnym to nie ma się co dziwić, że ludzie nie rozumieją. Nie rozumienie jest przyczyną utraty rozumu, gdyż w naszej naturze są wszystkie decyzje przez nas rozumiane. Ja jako osoba pracująca w kontakcie z prawem wiem, że ludzie kiedy do mnie przychodzą mówią, że przyszli do mnie po pomoc ponieważ dla nich prawo jest niezrozumiałe. My wszyscy wiemy, że prawo jest niezrozumiałe. Z natury rozumiemy, a tego co ustanowili ludzie nie rozumiemy. Zatem innym myśleniem posługuje się Stwórca naszej natury, a innym ludzie.  Niezrozumiałym językiem mówi tylko ten kto oszukuje, gdyż ten kto nie oszukuje mówi jasno. Zatem wstydem dla ludzi jest przejście z uczciwej swojej natury do takiego stanu, że nieuczciwość jest dla ludzi normalną. Tą normalność nieuczciwości wypowiadają ludzie innym głosem, aniżeli ludzie mówiący głosem natury. Nabyli zatem ludzie jakiegoś innego głosu, gdyż nie znają głosu swojej natury. Zatem niech poszukują ludzi takich jak prof. Maria Szulc która potrafiła kodować do podświadomości i zmieniać w niej słowa złe na dobre. Ludzie tacy jak Maria Szulc pomogą, ale człowiek nigdy nie będzie normalny i zdrowy jak długo będzie mówił głosem złoczyńcy. Ten kto ma w sobie myśli złe jest złoczyńcą, gdyż dobrzy ludzie nie mają w sobie myśli złych. Ten kto mówi głosem natury ten nie ma w sobie myśli złych. Myśli złe ma w sobie ten kto myśli użył do wydawania nieuczciwych decyzji. Zło zadaje się nieuczciwą decyzją, dlatego sprawiedliwym jest nasz Stwórca, że tak nas skonstruował, że myśli użyte do czynienia zła pozostają w nas i nam szkodzą. U naszego Stwórcy złoczyńca nie jest bezkarnym. 

Wszechświatem i człowiekiem rządzi głos. Ten rządzący głos może być głosem dobroczyńcy lub złoczyńcy, gdyż przy pomocy głosu możemy wydawać decyzje dobre i złe. Do wydawania decyzji potrzebne są myśli, a zatem człowiek musiał je w sobie mieć. Przy pomocy myśli człowiek opracowywał swoje decyzje. W stanie mózgu były decyzje tylko jednego rodzaju, gdyż dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Ażeby w świecie pojawiły się decyzje, które nie są prawdą to musiał je wydać człowiek. Te decyzje, które nie są prawdą można poznać z odkryć naukowych o dwóch strefach w ludzkim mózgu. Odkrycia te mówią, że pomiędzy dwiema strefami w mózgu są narzucane zachowania i problemy. Ustanowione przez ludzi prawo to narzucana wola. Jeśli nie płacimy tego co narzucają wybrani przez niektórych ludzi ludzie, to stosują wobec nas przemoc przy pomocy wystawiania nakazów zapłaty. Tą przemoc wykonują powołani przez wybranych do władz ludzi. Tą przemoc wykonują urzędnicy wystawiający nakazy, komornicy, ludzie zatrudnieni w bankach. Prawie wszyscy ludzie są sługami ludzi nakazujących zabierać ludziom pieniądze. Prawie wszyscy ludzie są sługami ludzi narzucających swoją wolę i to do tego stopnia, że idą za nich oddawać życie. Mówią, że idą oddawać życie za ojczyznę, a ci których wolę wykonują żadnej ojczyzny nie mają. Ludzie wykonują nakazy innych ludzi tylko dlatego, że tych ludzi niektórzy wybrali. Kim stają się od wykonywania tych nakazów można zobaczyć po wielkim złoczyńcy Adolfie Eichmanie, który był tylko urzędnikiem i tak zgodnie z prawem wagonami wysyłał ludzi na śmierć. Jakoś nikt nie zastanawia się nad tym jakie to czynności wykonują ludzie skoro neurobiolog Eric Kandel otrzymał Nagrodę Nobla za odkrycie, że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia.
Człowiek wypowiada swoje decyzje. O tym czy są to decyzje dobroczyńcy czy złoczyńcy świadczy to co się robi wydaną decyzją. Dobroczyńcą lub złoczyńcą jest ten kto opracowuje decyzję.  Do opracowania decyzji człowiek używa myśli. Opracowaną decyzję człowiek wypowiada w postaci słów lub zapisu. Decyzję najpierw trzeba opracować i to ten kto decyzję opracowuje jest złoczyńcą, gdyż dobra nie musimy opracowywać, gdyż naturalnie je mówimy. Dla ludzi, którzy wykonują decyzje którymi czyni się zło, czynienie zła musi być normalnym, gdyż czlowiek dobry nigdy nie wykona decyzji która komuś robi coś złego. Zatem ludzie wykonujący zło mają je w sobie, gdyż tylko dla ludzi którzy mają zło w sobie wykonywanie zła jest normalnym. Ten kto nie jest złoczyńcą zła nie wykona.
Ze swojej natury jesteśmy dobroczyńcami, gdyż głos mówiącego tylko prawdę jest głosem dobroczyńcy. Nasz Stwórzyciel jest zatem tylko dobroczyńcą, gdyż dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Nasz Stwórca działa tak jak i my przy pomocy myśli, gdyż wszystko co gdziekolwiek istnieje jest stworzone z myśli. Dowodem na to, że nasz Stwórca stworzył wszystko przy pomocy decyzji jest zawartość we wszystkim informacji. W małym nasionku jest wiedza, która powoduje, że rośnie drzewo, kwiaty, zioła, grzyby itp. Ptaki mają w sobie informacje, które są przyczyną, że one wiedzą kiedy odlecieć i dokąd odlecieć. Ryby, ptaki, zwierzęta wiedzą kiedy mają się zapładniać i kiedy rodzić swoje dzieci. Ludzie mają takie same odczuwanie, które źle się czuje jeśli postanawiamy wydać nieuczciwą decyzję. To odczuwanie nas prowadzi, ale do czasu kiedy wprowadzimy inną decyzję. Wprowadzenie innej decyzji powoduje, że czynienie zła staje się dla nas normalnym.
Stan informacji w człowieku zmienia się jeśli człowiek postanowi mówić coś innego aniżeli jego Stwórca. Wprowadzenie nieuczciwych decyzji powoduje, że człowiek przestaje wiedzieć jak jest prawidłowo. Cywilizacja to nie żaden postęp, gdyż tam gdzie w naturze jest doskonałość nie może być postępu. To co dzieje się na świecie jest zaburzaniem porządku i niszczeniem doskonalości. Tam gdzie jest doskonałość nie mogą być trzęsienia ziemi, tajfuny, tsunami, wojny i jakiekolwiek inne nieszczęścia. Do nieszczęść potrzebne są pierwiastki uruchamiające nieszczęścia. Do uruchomienia niszczących pierwiastków potrzebna jest niszcząca decyzja. Niszcząca decyzja to nieuczciwa decyzja, a nieuczciwych decyzji tam gdzie jest doskonałość nie ma.  Nieuczciwe decyzje to upadek człowieka i upadek wszechświata. Nasz Stwórca nie chce z nas żyć tak jak robi to ogromna ilość różnych ludzi władzy i ludzi im służących. Wszyscy oni żyją z zabieranych ludziom pieniędzy. To życie z zabieranych pieniędzy ustanowili sobie przy pomocy myśli otrzymanych od Boga. Ustanowili i karają za nie dawanie. Tego też dokonują myślami, a myśli uzależniają ich od nieuczciwych decyzji. Uzależnienie jest wielką rządzącą człowiekiem siłą. Siłą utworzoną z pierwiastków. Tą siłę uruchomił wypowiedziany głos. Decyzję wydaje się przy pomocy głosu. Zatem wszechświatem i człowiekiem rządzi głos. Wydanie uczciwej decyzji utrzymuje potęgę głosu i stan mózgu niezmienny. Wydanie nieuczciwej decyzji zmienia ton głosu i wprowadza do mózgu myśli złe. Zmiana tonu głosu dokonuje zmian w psychice i ciele. Ton głosu to odpowiednie natężenie, modulacja, intonacja, a więc odpowiedni układ pierwiastków. Zmiana tonu głosu to zmiana natężenia głosu, intonacji i modulacji, a więc zmiana układu pierwiastków, a zatem to wypowiedziane słowo zmienia stan mózgu, psychiki i ciała jeśli człowiek nie mówi tego co dla naszego mózgu jest naturalnym.Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym.  Człowiek zatem sam sobie czyni zło jeśli nie mówi tego co jest dla niego naturalnym.
Wypowiedziane przez człowieka decyzje nasz mózg utrzymuje w mocy jeśli są to decyzje uczciwie i robi na nie sprzeciw jeśli są to nieuczciwe decyzje. Skutkiem sprzeciwu jest choroba umysłu i psychiki, gdyż umysł traci normalność od decyzji złych, a psychika odczuwa ból od myśli złych. Wraz z wypowiedzianą nieuczciwą decyzją uruchomione pierwiastki nanoszą w nas  zmiany  odzwierciedlające tego kim jest wydający danego rodzaju decyzje.
Uczciwe decyzje są przyczyną wolności człowieka.
Nieuczciwe decyzje są przyczyną utraty przez człowieka wolności i powiązania go nieuczciwymi decyzjami z ludźmi, którzy z nim weszli w nieuczciwe decyzje. Te powiązania to myśli użyte do nieuczciwego załatwiania spraw. Te myśli są przyczyną chorób umysłowych i psychicznych. Te myśli muszą być przywrócone do porządku, gdyż jest oprogramowany porządek w myślach w stanie natury. 
Jeśli człowiek wypowiada decyzje jakie są naturalnymi dla naszego mózgu, to mózg, głos, psychika i ciało są niezmienne. Utrzymuje on stan swojej natury.  Jeśli człowiek wypowiada decyzje nieuczciwe, to tymi decyzjami zmienia stan siebie. Przejmują wtedy nad nim władzę myśli. To dlatego prof. Karol Jung odkrył, że ludzie nie są świadomi tego co ich czeka, gdyż rządzą nimi myśli. Dla naszej natury uczciwe załatwianie spraw jest normalnym i dlatego przejęcie władzy przez myśli jest w celu przywrócenia decyzji do stanu prawdy. Nie jest możliwym ażeby człowiekiem uczciwym rządziły myśli. Mną żadne myśli nie rządzą i wszystkiego jestem świadoma. Decyzje nieuczciwe są przyczyną uzależnienia człowieka od myśli którymi zło uczynił. Ludzie uzależnieni od myśli złych otrzymywali pomoc od prof. Marii Szulc, która odkryła, że ludziom można pomagać jeśli mówi się głosem podświadomości.
O tym, że wszystko zależy od wypowiedzianego przez człowieka słowa wiedzieli Starożytni Egipcjanie, gdyż to miejsce mowy oznaczyli świętą brodą.

Maria Szulc odkryła, że ażeby pomóc uzależnionym ludziom trzeba nauczyć się mówić głosem podświadomości. Wiedziała, że każdy człowiek ma inny głos podświadomości i uczyła się głosu człowieka, któremu chciała pomóc.  Kodowała ona tym wyuczonym głosem do podświadomości, dokonując wprowadzenia w miejsce myśli złych myśli dobrych. Maria Szulc mówi, że nauczyła się głosu którego słucha podświadomość. Wie, że jest to głos o odpowiednim natężeniu, modulacji i intonacji. Udowadnia, że nauką grypsery zmienia groźnego przestępcę w człowieka, który zaczyna być dobrym. Maria Szulc nie zauważa, że uczy się naturalnego głosu danego człowieka i że poznała jak wielką potęgą jest głos naszej natury skoro człowieka złego zmienia na dobrego, skoro człowieka cierpiącego zmienia na człowieka radosnego, skoro głosem tym w dużym stopniu usuwa z człowieka uzależnienie. Maria Szulc nie wie, że my powinniśmy mówić głosem którego się uczyła, gdyż jest to głos naszej natury. Ludzie użyli tego otrzymanego od swojego Stwórcy głosu do czynienia zła, a teraz szukają pomocy ażeby te ich głosy do czynienia zła z nich usunąć. Człowiek nie wiedział, że wraz z wypowiadanym słowem jeśli nie było to mówienie prawdy, to zmieniał się on na człowieka zależnego od ludzi. Głos podświadomości to głos człowieka wolnego. Dzisiaj poszukujemy dla siebie pomocy nie wiedząc, że zgubiliśmy swoją moc w wydawanych przez siebie nieuczciwych decyzjach. Ludzie nieuczciwi mówią złym głosem. Te złe głosy słyszymy w domach w których są kłótnie, słyszymy w wypowiedziach kłócących się przywódców, czytamy je w nieuczciwych decyzjach. Nieuczciwe decyzje są decyzjami, którymi zadawany jest ból. Odkryłam, że ból zadawany jest na wielką skalę, gdyż jest on zawarty w decyzjach, które ludzie zadający ból nazwali obowiązującym u nich prawem. Jezus swoją śmiercią pokazał jaki ból zadają ludzie zgodnie z prawem. U nas dziennikarze też pokazują cierpienie ludzi zgodne z prawem, ale nie mówią, że ten kto ustanowił to prawo jest złoczyńcą, tylko mówią, że prawo trzeba zmienić. Przez całe wieki funkcjonuje nadanie obowiązku wykonywania decyzji, które zadają ból, a ludzie wołają, że ma być zgodnie z prawem. Nie widzą, że decyzje zapisane w prawie zadają ból, a tylko wtedy reagują kiedy to im zgodnie z prawem zadadzą ból. Maria Szulc odkryła, że przychodzący do niej po pomoc uzależnieni ludzie cierpią z powodu obecności w ich podświadomości myśli złych. Denerwuje się ona na podświadomość nazywając ją upartą z powodu trzymania  sprzeciwu na myślenie jej pacjentów pisząc, że przez jej upartość oni muszą cierpieć. Pisze, że gdyby podświadomość zgadzała się z myśleniem jej uzależnionych pacjentów to oni nie cierpieliby. Maria Szulc była na pewno niezwykłą osobą, ale nie zwraca swojej uwagi na to, że gdyby podświadomość zgadzała się z myśleniem jej pacjentów, to ludzie byliby złoczyńcami. Maria Szulc nie wiedziała, że myślenie podświadomości, to doskonałe myślenie naszego Stwórcy i że jej pacjenci używali myśli do czynienia zła. Nie zwraca uwagi na to dlaczego  przyczyną cierpienia jej pacjentów są myśli złe i nie zastanawia się skąd w tych ludziach się wzięły myśli złe i dlaczego przez nie cierpią. Nie zastanawia się nad tym co człowiek robił skoro ma w sobie myśli złe. Nie zastanawia się nad tym komu ci ludzie zrobili coś złego skoro złe myśli są przyczyną ich uzależnień. Maria Szulc nie chciałaby ażeby jej pacjenci cierpieli. Nie wie ona, że oni myślami złymi jakie w sobie mają zadali cierpienie innym ludziom i że zatem cierpią dlatego ponieważ nie naprawili wyrządzonego przez siebie zła, gdyż gdyby naprawili, to i tamci przestaliby cierpieć i oni. Każdy z nas wydał jakieś nieuczciwe decyzje i teraz mówi, że nie wie dlaczego ktoś cierpi. Ludzie, którzy leżą w szpitalach ciężko chorzy wiedzą co zrobili, gdyż można od nich usłyszeć, że teraz postępowaliby inaczej. Przyczyn cierpienia poszukuje Zygmunt Freud i odkrył on, że tych przyczyn należy poszukiwać przy pomocy psychoanalizy. Psychoanaliza to poznawanie przy pomocy myślenia zachowań odczuwania. Przy pomocy myślenia szukamy od czego cierpi psychika. Ja już to odkryłam, że psychika cierpi od nieuczciwych decyzji. Dla naszej psychiki uczciwe decyzje są normalnymi, gdyż uczciwe decyzje są w naturze mózgu. Z chwilą pojawienia się w mózgu decyzji nieuczciwej inaczej funkcjonuje ciało. Nasza podświadomość robi swój sprzeciw na decyzję, a co świadczy o tym, że stworzona jest na myśleniu. Bez myślenia nie można się sprzeciwić. Maria Szulc stwierdza, że od momentu sprzeciwu podświadomości nasze ciało funkcjonuje inaczej i że jest to funkcjonowanie właściwe danej chorobie. Ja przedstawiam dowody na to, że sprzeciw jest na decyzję nieuczciwą, gdyż mówi prawdę ten kto wydaje uczciwe decyzje. Ciało zatem zachorowało od nieuczciwej decyzji. Dr Deepak Chopra stwierdza, że nowotwór powstał w wyniku pomyłki komórki. Komórki są jednak utworzone na pierwiastkach, a pierwiastki uruchamia się decyzją. To nie komórka się pomyliła i to nie jest pomyłka, tylko świadoma decyzja wydana przez człowieka. Jest to decyzja inna od decyzji na jakiej funkcjonowała komórka i dlatego zmieniła ona funkcjonowanie. Zatem powstanie nowotworu jest z decyzji człowieka. Nasz Stwórca swoim myśleniem stworzył nam zdrowe ciało, a ludzie innym myśleniem stworzyli choroby w swoim ciele. Nasz Stwórca nie był naiwnym tak jak myśleli Herod, Piłat i Kajfasz. Naukowcy pokazujący programy o wirusach mówią, że sam wirus nic złego człowiekowi nie zrobi, gdyż na przyjęcie wirusa musi zgodzić się komórka. Co zatem jest przyczyną wyrażenia zgody przez komórkę a co nie, jak nie rodzaj decyzji, której posłuszna jest komórka. Maria Szulc stwierdza, że podświadomość bezwiednie wykonuje swoją pracę podporządkowując się jakiemuś nakazowi. Kim jest zatem Ten nakazujący, którego wolę wykonuje podświadomość i dlaczego wykonuje wolę człowieka, ale do niej robi sprzeciw?
  Komórka wykonuje decyzje na jakich jest stworzona i wykonuje decyzje inne jakie wydaje człowiek. Inaczej funkcjonuje na decyzjach na jakich jest stworzona i inaczej na decyzjach człowieka. Na decyzjach na jakich jest stworzona utrzymuje nasze ciało w zdrowiu, a na decyzjach człowieka wprowadza chorobę i choroba się rozwija aż prowadzi do śmierci człowieka. Podświadomość jest wieczna i nieśmiertelna, a zatem na decyzjach jakie są dla niej naturalnymi utrzymuje ciało w zdrowiu, a na innych decyzjach wydanych przez człowieka prowadzi człowieka do śmierci. Tak samo jest z wszechświatem, gdyż w swojej naturze jest on doskonały, a na decyzjach złych ludzi ginie. Naukowcy występujący w programie o Atlantydzie mówią, że kiedy była ona zatopiona to byli tam źli ludzie. Zatem u dobrych ludzi jest raj na ziemi, a źli ludzie swoimi nieuczciwymi decyzjami prowadzą świat do zagłady. Raj na ziemi, lub zagładę ziemi tworzy się z pierwiastków. Raj na ziemi utrzymywany jest na sile pierwiastków jakie są w układzie genetycznym, a zagłada ziemi jest spowodowana zaburzeniem pierwiastków, które tworzą niszczącą siłę. W raju na ziemi wszystko funkcjonuje w sposób doskonały jaki jest zapisany w układzie pierwiastków każdego stworzenia. Człowiek powinien tak jak wszystkie inne stworzenia tworzyć dobro, a nie zmieniać decyzje i tworzyć zło. Raj na ziemi utrzymywany jest jeśli ludzie wykonują to co czują. Ludzie zmienili decyzje i dla nich czynienie zła stało się normalnym. Wprowadzili swoje decyzje jako obowiązujące prawo, a więc sprzeciwili się wykonywaniu woli Boga. Ludzie otrzymali od Boga wolność, a wprowadzili okropne organy, które zabrały ludziom wolność. Czy rację ma zatem prof. Tadeusz Kotarbiński mówiąc, że Bóg jest mściwy? Ludzie chcą zarządzać, a nie wykonywać to co każdy w świecie powinien. Bóg zarządców nie chce i potwierdzają to odkrycia naukowe o ludzkim mózgu w którym narzucane zachowania nie są przyjmowane przez mózg jako normalne. Ludzie swoimi decyzjami zniszczyli prawie wszystko co można i nie można znaleźć ludzi mówiących głosem natury. Jasny z tego wniosek, że gdyby Bóg nie dał człowiekowi możliwości mówienia to świat zawsze byłby doskonałym i wszystkie stworzenia żyłby szczęśliwie. Nie byłoby wtedy zapisów ustanowionego przez ludzi prawa i nie skazaliby oni zgodnie z tym swoim prawem swojego Stwórcy na śmierć. Jeden Stwórca wszystkiego potrafił stworzyć świat doskonałości i porządku, a ludzie mający takie same wybory prawie wszyscy są złoczyńcami, albo sługami złoczyńców.
Decyzje oparte na prawdzie są przyczyną doskonałości i porządku i o tym, że w świecie natury jest doskonałość i porządek odkrył Platon i Albert Einstein. Karol Darwin również stwierdza doskonały stan natury, ale nie wie, że zmiany w gatunkach zwierząt są wynikiem wprowadzenia na ziemi innego, złego myślenia jakim posługują się ludzie. Neurolog John Eccles odkrył, że myśli uruchamiają atomy węgla, wodoru, tlenu i inne cząsteczki, a ja do tego dodam, że to myśli zawarte w decyzji uruchamiają atomy. Jedna myśl nie uruchomi pierwiastków, gdyż musi być wiadomo o co chodzi. Musi być decyzja. Stwierdzam, że decyzja nieuczciwa jest dlatego decyzją złą ponieważ przy pomocy nieuczciwie załatwianej sprawy czyni się zło. Zatem u cierpiących ludzi trzeba poszukać ich nieuczciwych decyzji ponieważ te nieuczciwe decyzje są w ludziach w postaci myśli złych. Gdyby ludzie nie chcieli ażeby inni cierpieli, to by naprawili wyrządzoną im krzywdę. Sami nie chcą cierpieć, ale ktoś według nich może. Ludzie zadawali tak dużo cierpienia, że doprowadzili do powstania u siebie głosu złoczyńcy. Tak jak jest ciało zdrowe i chore, tak jest głos dobroczyńcy i głos złoczyńcy. Głos dobroczyńcy jest tylko jeden. Odmian głosów złoczyńców jest dużo, gdyż w zależności od ilości i rodzaju uczynionego zła. Nasz Stwórca stworzył nam jeden głos, który jest głosem podświadomości, a ludzie stworzyli sobie różne głosy. Stworzyli oni innego człowieka wykorzystując do jego stworzenia narzędzia które należą do ich Stwórcy. Ludzie nie mają żadnych swoich narzędzi, gdyż wszystko co jest stworzone, stworzone jest przy pomocy myśli. Człowiek nie stworzył myśli i nie nadał im odpowiednich pierwiastków. Nie stworzył też pierwiastków. Zatem słuszna spotyka kara ludzi za złe i bardzo złe zachowania.
Ludzie głosu swojej natury muszą się uczyć. Uczą się mowy swojego ciała, czyli uczą się siebie. Kim zatem są skoro uczą się tego kim byli. Jak myśleli skoro tak daleko odeszli od swojej natury, że się jej uczą. Uczą się mowy ciała do oszukiwania. Ten kto mówi tylko prawdę naturalnie zachowuje się dobrze.
Ażeby stan ludzi był taki, że trzeba być wybitnym naukowcem jak Maria Szulc i uczyć się głosu, który leczy, to ludzie muszą być przerażająco nieuczciwi. Ażeby dokonać zmiany głosu z dobrego na zły to trzeba nieuczciwość uznawać za normalną. Trzeba było zatem wydać ogromnie dużo nieuczciwych decyzji ażeby zapisać je jako obowiązujące prawo. Naukowcy odkryli, że decyzje zapadają w naszym gadzim mózgu. Mówią, że nasz gadzi mózg pochodzi sprzed 450 milionów lat. Naukowcy mówią, że ten gadzi mózg nie uznaje słów, ale odkryli, że rozum nie istnieje bez emocji. Zatem bez wypowiadania słów rozumieliśmy i odczuwaliśmy. Gadzi mózg to mózg taki sam jak zwierząt. Wiedzieli o tym Starożytni Egipcjanie skoro człowieka wybudowali jako Sfinksa z rozumną twarzą i zwierzęcą podstawą.  Rozpoczęcie wydawania słów przez ludzi, to rozpoczęcie przy pomocy mowy oszukiwania, a więc wydawania decyzji jakie nie są naturalnymi dla naszego mózgu. Było to rozpoczęcie wprowadzania innych informacji aniżeli działały we wszechświecie. Informacji opartych na oszukiwaniu. Naukowcy odkryli, że mózg składa się z trzech części i że inny etap ewolucji spowodował trudność porozumiewania się tych trzech części mózgu. Ja mówię, że ten inny etap ewolucji, który jest przyczyną trudności porozumiewania się trzech części mózgu, to etap rozwoju jakiegoś kierunku kłamstwa. Kłamstwo zaś nie ma końca. Prawda jest tylko jedna i ma granice. U ludzi ewolucją jest wprowadzenie w życie jakiegoś rodzaju kłamstwa. Doszli aż do demokracji i mówią, że oni doszli daleko, gdyż u nich każdy głos jest tak samo ważny, a więc tak samo ważny głos geniusza jak debila. Geniusz mówi głosem dobroczyńcy, a debil głosem złoczyńcy. W demokracji dobry i zły ma prawa, a zatem demokracja to uznawanie choroby umysłowej za normalną.
Decyzje u naszego Stwórcy są jednego rodzaju, a u ludzi są różnego rodzaju. Mówią, że pracują nad odgadywaniem co złoczyńca miał na myśli. Zajmują się też interpretacjami i na podstawie interpretacji wydają decyzje i wyroki. U ludzi, którzy mówią tylko prawdę nie ma możliwości interpretowania tego co oni mówią, gdyż prawda jest jasna i zrozumiała. Interpretować można tylko kłamcę, a nasze prawo ciągle potrzebuje wydawania do niego interpretacji.
 Różnica pomiędzy myśleniem Boga, a innym myśleniem ludzi polega na tym, że decyzje Boga są rozumiane, a ludzi nie rozumiane. Dlaczego tak jest wyjaśnia to, że ten kto mówi prawdę mówi jasno, gdyż postępuje uczciwie, a ten kto mówi niezrozumiałym językiem ukrywa nim, że oszukuje.
Jak bardzo nieuczciwość jest dla ludzi normalną świadczą odrzucane przez sądy skargi ludzi w wysokości 99,5% skarg. Sądy podają, że przyczyną odrzucenia skargi jest niezgodność skarżenia się z ustanowionym prawem. Zatem ludzie ustanawiający prawo chcą w 99,5% czegoś innego aniżeli skarżący się ludzie. Ludzie skarżący się to ludzie, którzy cierpią, gdyż to cierpienie jest przyczyną ich skarg. Ludzie skarżący się to ludzie przychodzący po pomoc do Marii Szulc, do Zygmunta Freuda i do niezliczonej ilości lekarzy i psychoanalityków na całym świecie. Ogromna ilość ludzi szuka pomocy z powodu cierpienia. Któż zatem jest tym cierpiącym w człowieku jak nie nasza psychika. Naukowcy odkryli, że rozum nie istnieje bez emocji, a zatem ludzie cierpią jeśli wydali nie rozumianą decyzję. To ludzkie cierpienie przestałoby trwać gdyby sądy rozpatrywały sprawy uczciwie, a nie zgodnie z prawem. Zgodnie z prawem znaczy zgodnie z wolą nieuczciwych ludzi. Sądy zgodziły się ażeby prawem była wola ludzi, którzy narzucają jak ma być, a nasze mózgi nie zgadzają się z narzucaną wolą. Bardzo słusznie, że nasze mózgi nie zgadzają się z narzucaną wolą przez człowieka, gdyż człowiek mózgu nie stworzył. Rządzi Stwórca mózgu, a nie ten komu mózg Ktoś stworzył. Z powietrza funkcjonowanie mózgu, psychiki i ciała się nie wzięło.
 Każdy pojedynczy zapis prawa jest dowodem na nieuczciwość ludzi, którzy dokonali tego zapisu. Gdyby Maria Szulc o tym wiedziała, to znałaby przyczynę uzależnienia swoich pacjentów. Na pewno mówiłaby wtedy, że dobrze, że podświadomość robi swój sprzeciw na myślenie jej pacjentów.
Naukowcy zajmujący się badaniem ludzkiego mózgu mówią, że początki decyzji są w stanie naszego mózgu jaki nazywają gadzim. Odkryli również, że rozum nie istnieje bez emocji i że odkryli to w gadzim mózgu, kiedy to mózg nie uznawał słów.  Ja znając już słowa wypowiadane przez ludzi też odkryłam, że nasze uczucia są w zgodzie z naszym rozumem jeśli my wydajemy decyzje takie jakie są naturalnymi dla naszego mózgu. Odkryłam też, że nasze uczucia cierpią jeśli my wydamy nieuczciwą decyzję. Odkryłam, że nieuczciwa decyzja odbiera rozum i że uczucia cierpią z powodu utraty rozumu.
Sędziowie podejmują decyzję, że ma być tak jak postanawiają ludzie, którzy przywłaszczyli sobie mienie Boga. Nie zwracają oni uwagi na to, czy ten kto ustanawia prawo mówi prawdę, czy nie, gdyż to dla sądu nie jest ważne, tylko ważne jest to, że tego człowieka inni wybrali. Przestrzegane są zatem decyzje jakie wydał ten kto mówi, że on będzie postanawiał jak ma być na ziemi i co mają robić ludzie. Ten kto postanawia jak ma być na ziemi i co mają robić ludzie jest człowiekiem nieuczciwym, gdyż tylko człowiek nieuczciwy mówi, że on wie jak zarządzać tym czego nie stworzył. Ten człowiek nie ma pojęcia co mówi i zawsze prędzej czy później wszyscy się o tym przekonują.
Jak wiemy nasz Stwórca którego znamy jako Jezusa wystąpił przeciwko władzy i że za władzę uważa ustawodawcę, wymiar sprawiedliwości i kościół. Ten sprzeciw Boga jest na decyzje ludzi władzy i na decyzje ludzi wybierających władze. Ten sprzeciw widać w odkryciach naukowych, które pokazują, że pomiędzy strefami w mózgu są narzucane zachowania i problemy. Narzucane zachowania to zachowania władzy, a problemy to skargi ludzi wybierających władze. Od narzucającego wolę otrzymuje się zło i tym złem są skargi z jakimi ludzie zwracają się do sądów. Ludzie do sądów skarżą się, że zgodnie z prawem zabrano im niesłusznie pieniądze, a sądy mówią tak jest zgodnie w wolą ludzi, których wybraliście.
Człowiek, który narzuca jak ma być, jest człowiekiem narzucającym swoje zachowania. To właśnie robią organy przeciwko którym wystąpił Jezus. Organy te narzucają jak ma być. Kościół  nie mówi prawdy mówiąc, że wykonuje wolę Boga, gdyż Bóg robi sprzeciw na narzucanie woli. Ten kto mówi tylko prawdę, ten nigdy nie narzuca jak ma być. Kościół mówi, że ludzie mają naśladować Jana Pawła II, czyli mówią, że człowieka trzeba naśladować, a nie mówić tak jak Bóg prawdę. Kościół mówi o tajemnicy krwi, która została przelana dla naszego zbawienia. Ja mówię, że tajemnice nie mają nic wspólnego z tym co mówi Bóg, gdyż Bóg mówi tylko prawdę, a Ten kto mówi tylko prawdę mówi jasno, a więc tajemnic nie ma. Skoro tajemnice ma kościół to jest to dowodem na to, że nie mówi prawdy. Kościół mówi, że wiara jest ze słuchania słowa Bożego, a ja mówię, że nie ze słuchania tylko z mówienia tego samego co mówi Bóg. Po tym co piszę jasnym jest, że Bóg jest dla mnie Kimś najważniejszym i ja wiem o tym ze swojej natury, a nie ze słuchania słowa Bożego. Przede wszystkim zaś słowo Boże to nie takie słowo, gdyż my na słowie Bożym jesteśmy stworzeni. Wystarczy postępować uczciwie i nie ma się żądnych wątpliwości co do istnienia Boga. Gdyby prawdą było, że kościół mówi słowa Boże to mówiłby, że zawsze trzeba mówić tylko prawdę i nigdy nie słuchałby spowiedzi tylko mówił idź i napraw krzywdę jaką uczyniłeś ażeby ktoś przez ciebie nie cierpiał. Gdyby kościół mówił słowo Boże to nigdy nie byłoby go tam gdzie są wojny, ani tam gdzie są ludzie władzy. Gdyby kościół mówił słowo Boże to mówił by głosem Boga, czyli naszej natury. Wtedy to kościół leczyłby swoim głosem ludzi, a nie prof. Maria Szulc. Bóg wiedział przeciwko komu występuje. Wiedział i wie co kto robi i co mówi.
Ludzie władzy kościoła mają tak samo jak inni ludzie różne głosy i były tam głosy, które podejmowały układy z wielkimi złoczyńcami jak Adolf Hitler, czy Mussolini.
Nie ma nic bardziej żałosnego od mówienia przez polityków, że oni są tymi którzy mówią prawdę. Nie ma nic bardziej żałosnego jak  szukanie prawdy w oparciu o prawo które nie ma nic wspólnego z mówieniem prawdy. Ustanowione prawo nie ma nic wspólnego z mówieniem prawdy, a politycy mówią, że szukają prawdy zgodnie z prawem, czyli zgodnie z nieprawdą. Cóż jest w mózgach tych ludzi jak nie wielkie poplątanie. Ustanawiają nieprawdę, a mówią, że są prawdomówni. Wymiar sprawiedliwości mówi, że ma być tak jak mówią ci, którzy mówią nieprawdę. Jak może być na ziemi doskonałość skoro  prawo ustanawia ten kto zapisanymi w prawie słowami zadaje ból i cierpienie.
 Dziennikarze wołają „władza to jest ktoś” a zatem u dziennikarzy nieuczciwy jest kimś, gdyż nie ma możliwości istnienia władzy u ludzi uczciwych. Władca to narzucający swoją wolę, a uczciwi ludzie nie narzucają swojej woli.
Stan ludzi, gdzie 99,5% skarg odrzucanych jest zgodnie z prawem świadczy o tym, że ludzie odeszli bardzo, bardzo daleko od głosu swojej natury. Ludzie dokonali przemiany swoich przekonań i stało się to w wyniku nieuczciwie załatwianych spraw. Ażeby nieuczciwość stała się dla ludzi normalną, to ludzie  musieli wprowadzić do mózgu inne decyzje. Inne przekonania są skutkiem innych decyzji. Dla ludzi, którzy mówią tylko prawdę czynienie dobra jest normalnym, a dla ludzi, którzy kłamią czynienie zła jest normalnym. Ludzie w wyniku wydawania innych decyzji zmienili swoje przekonania. Nie wiedzą jak to się stało, że dla nich czynienie zła stało się normalnym, a dla innych jest to nie do przyjęcia. Nie wiedzą kto to w nich zrobił, że od myśli zmieniły się ich przekonania. Nie wiedzą kto to zrobił i jak, że od wydawania nieuczciwych decyzji zmienił się ich ton głosu. 
Naukowcy dokonali bardzo ważnych odkryć o psychice, czyli odczuwaniu i ja też poznałam w dużym stopniu różnorodność odczuwania, ale koncentrowałam się na rozumie. Kiedy zatem usłyszałam o odkryciu, że rozum jest połączony z odczuwaniem to ucieszyłam się, gdyż ja już o tym wiedziałam. Wiedziałam też o tym, że nasza podświadomość wymaga od nas uczciwego postępowania, a zatem też ucieszyłam się kiedy dowiedziałam się o odkryciu naukowym, które mówi, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Uczciwe postępowanie jest właśnie postępowaniem człowieka, który mówi tylko prawdę.
Ja w wykonywanej przeze mnie pracy zajmuję się decyzjami. Decyzjami jakimi wydają ludzie ustanawiający prawo. Z tymi decyzjami zawartymi w ustanowionym prawie nie zgadzają się moi bardzo liczni klienci, którzy przez bardzo wiele lat zwracali się do mnie z prośbami o pomoc w związku z tym, że decyzja zawarta w ustanowionym prawie spowodowała, że zabrano im niesłusznie pieniądze lub wyrządzono im inną krzywdę. Ludzie, którzy skarżyli się do mnie skarżyli się o to, że zgodnie z prawem wyrządzono im krzywdę. Moja praca polega zatem na szukaniu prawidłowości w zapisanych decyzjach. Ja tą prawidłowość lub nieprawidłowość zawartą w każdej pojedynczej decyzji szybko odnajduję, ale w ustanowionym prawie jest tak, że ustawodawcy nie chodzi o prawidłowość decyzji tylko wymaga podporządkowania się decyzji jaką on wydaje. Maria Szulc odkryła, że podświadomość bezwiednie podporządkowuje się nieznanemu nam myśleniu, a w naszym prawie widzimy nakaz podporządkowania się ludziom, którzy jako prawo wprowadzili swoje myślenie. Gdyby myślenie ludzi ustanawiających prawo było zgodne z myśleniem  jakiemu podporządkowuje się podświadomość to nie byłoby żadnych problemów. Problemy to zło, a zatem gdyby ludzie nie wprowadzili jako obowiązującego ich myślenia to na ziemi nie byłoby zła.
My jako ludzie czytając różne postanowienia zawarte w prawie, lub wypowiadane przez różnych ludzi mówimy, że się z nimi zgadzamy lub nie. Coś zatem w nas jest co się zgadza z tym co ktoś postanawia, lub się nie zgadza. Ludzie z powodu tych swoich różnych odczuć kłócą się ze sobą. Kiedy kłócący się ze sobą ludzie przychodzą do mnie, to ja szybko wiem kto z nich ma rację, a kto nie. W sądach mam najwięcej wygranych, a prawie wszyscy moi dyrektorzy zawsze mówili, że we wszystkim trafiam w dziesiątkę.
Kiedy ukazały się dane o wygranych za 11 miesięcy funkcjonowania sądów administracyjnych wojewódzkich i 50% wygranych było przeze mnie, to zaczęłam zastanawiać się co to ma znaczyć, że akurat ja wiem jak jest prawidłowo w każdej pojedynczej sprawie. Wcześniej kiedy nie było jeszcze wojewódzkich sądów administracyjnych, to piszę o tym w wydanej w roku 2002 mojej książce pt. „Nasza Boskość” , że w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie wygrywam wszystkie sprawy w jakich tam występuję.
W czym jest rzecz można odnaleźć w pisanych przez całe lata przeze mnie skargach, że ja zwracam się do sądów i innych organów przed którymi występuję o uczciwe rozpatrywanie spraw i dowodzę, że wtedy wszystkie sprawy rozstrzygniemy prawidłowo. Okazało się, że byłam naiwna uważając, że sądy i inne organy chcą prawidłowego rozpatrywania spraw. Gdybym nie odzywała się, że sprawy trzeba załatwiać uczciwie to byłabym osobą, która wszystko wygrywa i ja wiedziałam jak się wygrywa, gdyż przepisy prawa nie zgadzają się ze sobą i wystarczy w sądzie pokazać sprzeczne ze sobą zapisy w ustawach i się wygrywa. We mnie jednak „siedziało” coś mocno uczciwego i uparcie pisałam do sądów, że mój klient czy klientka cierpią przez nieuczciwy zapis w prawie i postanowienie, że oni mają cierpieć, ponieważ tak jest zgodnie z prawem. Doczekałam się oskarżenia mnie o to, że nie znam skargi kasacyjnej. Wiedziałam, że nasza natura chce uczciwie, a ludzie, którzy stanęli na czele władzy chcą nieuczciwie. Długo potrwało zanim odkryłam, że do uczciwego załatwiania spraw jest inne myślenie i do nieuczciwego załatwiania spraw jest inne myślenie. Pomogło mi bardzo wiele odkryć naukowych i dowiedzenie się, że naukowcy amerykańscy wiedzą, że poszukują myślenia, które jest przyczyną uzależnień. Jeden z dr nauk psychiatrii powiedział do mnie, że lekarze psychiatrii nie wiedzą kiedy człowiek chory na schizofrenię jest w myśleniu chorym, a kiedy  w myśleniu zdrowym, gdyż jest granica płynna. To wszystko przez wiele lat zbierało się na odkrycie przeze mnie, że myślenie oparte na prawdzie ma granice i że nie ma granicy płynnej, gdyż prawdą jest, że mówienie prawdy, jak też myślenie oparte na prawdzie ma granice. Zatem człowiek chory na schizofrenię postanowił przekroczyć te granice podjęciem decyzji o nie mówieniu prawdy. Nie mówienie prawdy to już inne myślenie i to myślenie jest przyczyną choroby umysłowej. Człowiek chory na schizofrenię to człowiek manipulujący myślami. Człowiek zdrowy to człowiek posługujący się myślami. Człowiek naturalnie mówi prawdę, a przestaje mieć do czynienia z naturalnym myśleniem w wyniku swojej decyzji o manipulacji myślami. Tych manipulacji myślami człowiek używa do nieuczciwego załatwiania spraw. Prawo ustanowione przez ludzi to takie manipulacje myślami, że wielu siada interpretatorów i każdy gdzie indziej dochodzi, jeśli  nie powie, że sprawa doprowadzona do stanu prawdy jest taka i taka i jej nie ma możliwości interpretowania.
Zostałam oskarżona przez Naczelny Sąd o to, że nie znam skargi kasacyjnej. Jeśli weźmiemy do ręki skargę kasacyjną i będziemy chcieli poszukać w niej mówienia prawdy to jej nie znajdziemy. Sędziowie, którzy mnie oskarżyli powinni mnie oskarżyć o to, że ja nie chcę postępować zgodnie ze skargą kasacyjną, a nie o to, że ja jej nie znam, gdyż ja znam skargę kasacyjną. Prawdą jest, że ja się z nią nie zgadzam ponieważ została ona ustanowiona na postanowieniu, że człowiek może się skarżyć tylko zgodnie z prawem. Jeśli zgodnie z prawem jest krzywdzić to krzywdzenie ma być. Jak jest zgodnie z prawem świadczą dane opublikowane w miesiącu styczniu 2005 roku przez gazetę „Rzeczpospolita”, że 99,5% ludzkich skarg jest odrzuconych z powodu niezgodności z prawem. Gazeta „Rzeczpospolita” nie widzi w tym nic dziwnego, gdyż tytułuje swój artykuł „Skarżący się lubią rozprawy”. Ja wiem, że nie lubią i że cierpią i że skarży się ten kto cierpi. Ja wiem, że sprawiedliwie to uczciwie, a nie zgodnie z prawem ludzi. Ja chciałam ażeby NSA był  sądem sprawiedliwym, gdyż ja tam wygrywałam wszystkie sprawy dopóki nie przyznałam się, że chcę uczciwie. Skoro ja wygrywałam to znaczy, że Sędziowie w swoim środku też rozumieli tak jak ja, a przynajmniej ci, którzy orzekali w sprawach w jakich wygrywałam.
Przyczyną sporu pomiędzy mną, a władzami jest decyzja. Przyczyną sporu jest inna decyzja w tej samej sprawie. Ta inność naszej decyzji polega na tym, że moja decyzja w sprawie jest decyzją uczciwą, a decyzja władz jest decyzją nieuczciwą.
Sięgam teraz do naszej natury, gdzie mamy dowód naukowy na to, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Ludzie władzy, którzy dokonali zapisów w prawie, że zgodnie z prawem jest nieuczciwie mają takie same z natury mózgi dla których mówienie prawdy jest naturalnym. Teraz przejdę do odkrycia naukowców amerykańskich z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Caarnegie Mellon, którzy odkryli, że w mózgu są dwie strefy. To odkrycie wyjaśnia, że w jednej strefie mózgu jest myślenie oparte na prawdzie, czyli myślenie jakie jest naturalnym dla naszego mózgu, a w drugiej strefie jest myślenie danego człowieka. Ja uważam, że nie powinno być drugiej strefy myślenia, gdyż powinniśmy posługiwać się myśleniem natury i mówić głosem natury. Nasze inne zatem myślenie stworzyło w naszym mózgu inną strefę. Strefę zaburzającą dobre funkcjonowanie mózgu, psychiki i ciała. Nasz Stwórca stworzył nas na myśleniu, które wyraża się mówieniem prawdy, a zatem w jednej strefie nie może być i prawda i kłamstwo. Strefa natury jest oprogramowana, gdyż naukowcy odkryli, że kod genetyczny jest oprogramowany, są w nim zapisy i reguły. Nie może zatem do tej strefy dostać się inne myślenie. Może do myślenia ludzi jest inna strefa, ale to już zbadają neurobiolodzy.
Faktem jest, że dla prawie wszystkich ludzi mówienie nieprawdy jest normalnym, gdyż prawie wszyscy wołają, że ma być zgodnie z prawem ludzi. Wielu ludzi mówi, że zgodnie z prawdą ma być w prawie, a to już jest z ludźmi coś nie tak, gdyż ten kto postanawia jak ma być na ziemi a jej nie stworzył nie mówi prawdy. Ludzie mówią, że chcą prawdy, a ja o niej piszę bardzo wiele lat i do bardzo wielu ludzi, a moje myślenie widać, że jest bliskim tylko dla Uniwersytetu Cambridge. Otrzymuję stamtąd podziękowania za każde moje pismo, a napisałam ich ogromnie wiele i przez wiele lat.  W Polsce tylko jedna osoba napisała do mnie „Zgadzam się z panią w zupełności”. Jest to Pani Ewa Hamera z Polskiej Akademii Nauk. Od czasu do czasu zdarzyła się jakaś pojedyncza reakcja na to co piszę. Niektórzy z ludzi napisali do mnie, że nie chcą tego słuchać, a z popularnego „Szkła kontaktowego” otrzymałam napisane po łacinie, że to co piszę jest niepożądane. To nie tylko dla „Szkła kontaktowego” niepożądanym jest to co piszę, gdyż myślę, że dla 99% ludzi. Mimo wszystko uważam, że program „Szkło kontaktowe” jest dobry, gdyż wielu z ludzi wie co znaczą wypowiadane słowa i po nich kim kto jest. Pożądane dla ludzi jest nieuczciwe załatwianie spraw i dowodem na to są okrzyki zachwytów milionów ludzi na całym świecie, którym bliskim był głos jakim mówił Adolf Hitler.
 Skoro ludzie aż pieją z zachwytu słysząc głos złoczyńcy to nie ma się co dziwić, że nie znają głosu swojej natury. Głos natury, a głos złoczyńcy to zupełnie inny głos. Ludzie mówią do mnie, że to co ja mówię jest prawdą, ale że  nierealne do osiągnięcia. Zatem nasza natura jest dla ludzi nie od osiągnięcia. To paranoja. Cieszę się, że jest Bóg i cieszę się, że jest sprawiedliwy.

PODSUMOWANIE, SZCZEGÓLNIE BARDZO WAŻNE DLA LUDZI NAUKI
Dla ludzi nauki chciałabym mocno podkreślić katastrofalny stan zaburzeń ludzkich mózgów o jakim świadczy 99,5% odrzucanych przez sądy ludzkich skarg. W myśleniu jakie jest naturalnym dla naszego mózgu nie ma możliwości nie rozwiązania sprawy. W myśleniu ludzi nie rozwiązuje się aż 99,5% skarg. Znaczy to, że myślenie ludzi jakie jest zapisane jako obowiązujące prawo jest zupełnie inne aniżeli myślenie jakie jest naturalnym dla naszego mózgu. Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, a ja odkryłam, że ażeby mówić prawdę to trzeba wypowiadać myśli. Mówiąc prawdę my naturalnie ją wypowiadamy, a więc nie zastanawiamy się nad tym jakie myśli wypowiadamy. Znaczy to, że do wypowiadania prawdy nasz Stwórca sam opracował układ z myśli. Znaczy tak dlatego ponieważ do ustanawiania kłamstwa ludzie opracowują swoje postanowienie do którego zanim je zapiszą myślą co zapisać zanim ustalą jakie myśli zapiszą. Kłamstwo zatem opracowuje przy pomocy myśli człowiek, a nasz Stwórca opracował prawdę. Nikt z nas nie musi opracowywać prawdy. Prawda jest dla nas naturalną. My to co jest prawdą naturalnie wiemy. Wystarczy, że ktoś mówi prawdę i my wiemy o czym on mówi. W ustanowionym przez ludzi prawie nie wiemy o co chodzi. Ustanowionego prawa ludzie nie rozumieją, a to znaczy, że jest ono oparte na kłamstwie, gdyż prawdę ludzie rozumieją. Innego myślenia aniżeli prawda używa się do oszukiwania, gdyż mówieniem prawdy oszukiwać się nie da. Stan ludzkich mózgów w których myślenie jakim posługują się ludzie sięga 99,5% innego myślenia aniżeli jest naturalnym dla naszego mózgu, to katastrofa. Katastrofa dla ludzkich mózgów i funkcjonującej na nim psychiki i ciała i katastrofa dla świata, który na myśleniu tak przerażająco innym ginie. Ludzie są w ogromnej sprzeczności z samymi sobą, ich psychika cierpi i cierpi oparte na niej ciało. Nie wiem jakie dane o ilości odrzucanych skarg przez sądy są w innych krajach, ale wiadomo, że we wszystkich krajach sądy wykonują postanowienia ludzi, a nie postanowienia jakie się naturalnymi dla naszego mózgu. Nie jest też tak, że ludzie, których postanowienia sądy uznają jako sprawiedliwość są ludźmi posługującymi się myśleniem jakie jest dla nas naturalnym, gdyż nie ma możliwości posługiwania się myśleniem natury do sprawowania władzy. W posługiwaniu się myśleniem natury ludzie wyrażają zgodną wolę, a władza oparta jest na nie wyrażaniu zgodnej woli. Umowy bankowe, umowy na gaz, na energię, umowy telefoniczne i większość umów oparta jest na narzucanej woli. Ten kto narzuca wolę uważa tego komu wolę narzuca, że ma mu służyć, a nasz Stwórca służących nie chce i nie chce ludzi narzucających wolę.  Sprzeciw naszego Stwórcy na narzucaną wolę i na służenie innym ludziom widać w odkryciach naukowych o naszych mózgach. To z czym nie zgadza się nasz mózg jest nie zgadzaniem się przez Stwórcę mózgu. W naturze naszego mózgu narzucanej woli i problemów nie ma. Tam gdzie mówi się tylko prawdę tam nie ma narzucanej woli i tam nie ma problemów. Autorem problemów jest ten kto narzuca wolę, ale ludzie tych autorów swoich problemów wybierają. Słysząc słowa wielkiego złoczyńcy Adolfa Hitlera aż płakali tak bliskim był im jego głos. Jezusa głos nie był ludziom bliski i mój głos nie jest ludziom bliski. Oczywiście poza Uniwersytetem Cambridge. Cieszę się, gdyż to głos mędrców. Dziękuję im za wsparcie podziękowaniami i dziękuję Pani Ewie Hamera z Polski za wsparcie słowami „zgadzam się z panią w zupełności”.
Nie dziwię się odkryciom naukowym o tym, że nasze mózgi nieustannie  pracują, gdyż przy otrzymywaniu tak potężnych dawek problemów muszą pracować jak oszalałe. Gdybyśmy posługiwali się myśleniem jakie jest naturalnym dla naszego mózgu, to mózg byłby w stanie niezmiennym. Człowiek przegrał ze swoim mózgiem. Dostał go doskonałym, a wprowadził dane, które stały się przyczyną wszystkich nieszczęść i wszelkiego cierpienia. Człowiek zrobił to przy pomocy oszukiwania. Nie potrzebne było w ogóle wymyślanie czegokolwiek, gdyż wystarczyło tylko mówić prawdę, a wiedza w tym mówieniu prawdy była już zawarta. Wiedza jaka jest zawarta w ustanowionym prawie to wiedza oparta na kłamstwie. Nasz Stwórca naszego wymyślania nie potrzebuje, gdyż wszystko sam wymyślił i wszystko stworzył doskonałym. W Jego świecie Jego stworzenia wystarczy, że mówią i mowa ta służy do porozumiewania się pomiędzy sobą. Wymyślania przez ludzi nasz Stwórca nie potrzebuje i dlatego słuszna spotkała ludzi kara, że od mówienia czegoś innego aniżeli On ludzie zachorowali umysłowo i psychicznie. Jeśli nosi się nie swój mózg to nie wypada mówić czegoś innego aniżeli Ten kto nas stworzył. Ażeby nie wiedzieć, że mamy swojego Stwórcę to trzeba było kłamać, gdyż ten kto mówił tylko prawdę nie miał nigdy co do tego wątpliwości.

Zapraszam na mojego bloga  barbarapaul.blogspot.com
                                                                                            Barbara Paul  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz