piątek, 26 października 2012

MOWA BOGA

ZMIANA EMOCJI JEST SKUTKIEM ZAWARTEGO CELU CZYNIENIA ZŁA JAKI JEST W NARZUCONEJ DECYZJI W MÓZGU
Myślenie natury nie istnieje bez emocji i myślenie jakie wymyślił człowiek też nie istnieje bez emocji. Emocje są skutkiem celu zawartego w myśleniu. Jeśli cel zawarty w decyzji jest dobry, to mamy dobre emocje, a jeśli cel zawarty w decyzji jest zły, to mamy złe emocje. Naukowcy odkryli w mózgu, że w narzucanych zachowaniach i problemach zawarty jest rozbieżny cel. Odkryłam, że cel zawarty w decyzjach natury to cel czynienia dobra, a cel zawarty w decyzjach narzuconych przez człowieka to cel czynienia zła. Naukowcy odkryli, że narzucanymi zachowaniami i problemami zajmują się systemy neurologiczne, a zatem systemy neurologiczne zajmują się wprowadzaniem w odczuwanie celu zawartego w decyzji. To stąd pochodzi złe samopoczucie człowieka.
Nasz Stwórca nas wynagradza i karze przy pomocy odczuwania. Odczuwanie jest skutkiem wydanej decyzji. Odczuwanie dobra mamy z natury, a odczuwanie zła ma człowiek z własnych decyzji. Systemy neurologiczne zajmowaniem się narzuconym myśleniem i problemami wprowadziły w odczuwanie samopoczucie wyrażone w decyzji. Decyzja człowieka jest o wykonaniu czynności dobra lub zła. Neurobiolog Eric Kandel otrzymał Nagrodę Nobla za odkrycie, że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia.
Ja odkryłam, że anatomia zmienia się od wykonywania decyzji w których zawarty jest cel czynienia zła i że ten cel czynienia zła zawarty jest w narzuconych zachowaniach jakie zapisane są w ustanowionym przez ludzi
prawie. Zatem odkryłam w stanie rzeczywistym, to co mózg wykazuje, że to rozbieżne cele.
Ze swojej natury posługujemy się mową Boga. To co wypowiadamy z natury, to naukowcy odkryli, że jest wypowiadaniem prawdy. Naukowcy też odkryli, że w mózgu, który nie zna słów rozum nie istnieje bez emocji, a zatem mowa Boga to mowa oparta na rozumie i połączonym z nim odczuwaniem. Odkryłam, że skutkiem wypowiadania prawdy jest dobro, gdyż jest to uczciwe załatwienie sprawy, a w wyniku uczciwego załatwienia sprawy czujemy się dobrze.
Psycholog Max Freedom Long napisał kilka książek z okresu swojego pobytu na Polinezji kiedy byli tam jeszcze ludzie, którzy potrafili uzdrawiać, chodzić po gorącej lawie, zmieniać przyszłość na lepszą i innego rodzaju cuda. Przeczytałam jego książki i w oparciu o jego wiedzę również książki Sławomira Hulanickiego.
Opisujący wchodzących na gorącą lawę Kahunów Max Freedom Long pisze, że posługiwali się oni zwykłą mową Boga. Przekazy podają, że Kahuni przekazywali swoją wiedzę swoim dzieciom posługując się jakimś swoim językiem na jakim działały ich cuda. Zatem ogólnie używany język był inny aniżeli ludzi, którzy potrafili robić cuda. Max Freedom Long pisze, że ten język Kahunów, to zwykła mowa Boga.
Niewątpliwie o tej zwykłej mowie Boga mogliśmy dowiedzieć się z opublikowanego w roku 2006 odkrycia naukowego, które mówi, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Prof. Maria Szulc pisze, że ten język podświadomości jest ludziom nieznany. W wykonywanej przeze mnie pracy zajmuję się prawem ustanowionym przez ludzi, ale któregoś dnia jeden z moich przyjaciół wręczył mi na swoich imieninach książkę prof. Marii Szulc pt. “Potęga podświadomości”. Być może miała trafić w moje ręce, gdyż z myśleniem jakie jest zapisane w ustanowionym przez ludzi prawie nigdy się nie zgadzałam. Przyczyną tego mojego nie zgadzania się z przepisami nazwanymi przez ludzi ustanowionym prawem była zawarta w nich nieuczciwość. Inny jest cel zawarty w uczciwej decyzji, a inny w nieuczciwej decyzji. Skutkiem uczciwych decyzji jest dobro, a skutkiem nieuczciwych decyzji jest zło, a zatem inny jest cel wydającego uczciwą decyzję i inny jest cel wydającego nieuczciwą decyzję. Decyzję wydaje człowiek i to on wyraża w niej swój cel czynienia dobra lub zła. Widziałam, że cierpienie ludzi jest skutkiem decyzji ludzi władzy. Ludzie prosili ażeby ludzie władzy nie wyrządzali im krzywdy. Zatem w decyzji ludzi władzy zawarty jest cel czynienia zła.
Skutkiem poznania przeze mnie wiedzy Marii Szulc było odkrycie przeze mnie, że podświadomość wymaga od nas uczciwego postępowania. Kiedy to odkryłam napisałam o tym do Polskiej Akademii Nauk, ale była cisza. Zaczęłam pisać do innych wydziałów Polskiej Akademii Nauk i była cisza. Zaczęłam pisać do władz kościoła i była cisza. Postanowiłam napisać książkę i zatytułowałam ją “Nasza Boskość”. Było spotkanie ze mną w Bibliotece Elbląskiej i było dużo ludzi. Mam dużo przyjaciół i znajomych i moich klientów i dużo z nich przyszło. Sprzedaż tej książki i kolejnych jest niewysoka, ale jeśli kupili je uczciwi ludzie to dzwonili do mnie, że przywróciłam im wiarę w ich prawidłowe myślenie, gdyż myśleli, że z nimi jest coś nie tak. Od czasu wydania mojej pierwszej książki minęło 10 lat i ja w tym czasie napisałam ponad 12000 stron pism do ludzi nauki i ludzi władzy i umieściłam te pisma na moim blogu. Piszę, że narzucone myślenie, to myślenie do oszukiwania i że na nim oparte jest ustanowione przez ludzi prawo i że na nim jest w mózgu inny umysł jaki odkrył wybitny psychiatra Karol Jung. Odkrył on, że jest to umysł nieświadomy i że jest on u ludzi umysłowo i psychicznie chorych. Ludzie, którzy mają chorą psychikę mają złe odczuwanie, a Neurobiolog Eric Kandel odkrył, że zmieniona anatomia jest od wykonywanych czynności. Musimy zatem poznać jakie czynności wykonują ludzie psychicznie chorzy. Ja poznałam te czynności i są to: życie na czyjś rachunek, nic nie robienie i niszczenie czyjegoś mienia, oskarżanie ludzi, których okradają i których mienie niszczą. W decyzjach tych zawarty jest cel czynienia zła ludziom z których żyją i których mienie niszczą. Ci ludzie chcą czynić zło. Stan umysłowo chorych ludzi jest różny i oparty na okradaniu i bardzo często też zabijaniu. Ludzi umysłowo i psychicznie chorych musimy się bać, gdyż oni robią zło. Musimy wołać po pomoc policję. Stan umysłowo chorych jest różny, gdyż zależny od mocy celu i jakiego rodzaju zła dotyczy decyzja. Moc celu to ilość wydanych takich samych decyzji, a co tworzy przekonania.
W naturze rozum nie istnieje bez emocji, a my wiemy, że dobrym odczuwaniem jest odczuwanie miłości. Rozum oparty jest na uczciwym załatwianiu spraw, a zatem miłość nie istnieje bez uczciwego załatwiania spraw. Wszyscy wiemy, że koniec jest z miłością jak rozpoczynają się spory. Spór zaś oparty jest na nieuczciwym załatwianiu spraw. Ludzie władzy powołali do rozpatrywania sporów sądy, ale sądy opierają się na myśleniu ludzi władzy, czyli na decyzjach w których zawarty jest cel czynienia zła. Jeśli weszliśmy z kimś w związek małżeński i uznaliśmy, że jednak nie kochamy tego człowieka, to uczciwie powinniśmy to sobie wyjaśnić i uczciwie rozstać. Podanie małżonka o podział majątku jest już celem uczynienia mu zła. Sąd uważa za normalny podział majątku, a więc uważa za normalne uczynienie zła. Małżonek, który nie oszukiwał nie ma pieniędzy na to ażeby dać połowę majątku, a sąd przysyła postanowienie, że jeśli nie ma pieniędzy to komornik wystawia majątek na licytację i uczciwego dobijają zabierając mu jeszcze dla siebie pieniądze i sprzedając mienie za bezcen. To jeszcze mało, gdyż sądu nie interesują dzieci i to, że porzucający je nie wykonuje wobec nich obowiązków. Sąd dokonuje podziału majątku pomiędzy małżonków, a ani nieuczciwego małżonka, ani sądu nie obchodzi niepełnosprawne dziecko i to, że ono nie ma swojego domu. Jeśli jakiemuś uczciwemu chce się zająć porzuconym dzieckiem lub robi to jeden z małżonków to prawo mówi, że ma on prawo wystąpić o alimenty. Jeśli nasze dziecko jest umysłowo chore to prawo mówi, że ten kto porzucił dziecko będzie płacił jeśli jego dziecku odbierze się wolę. Jeśli opiekujący się rodzic nie chce odebrać woli swojemu dziecku, to musi sam je utrzymywać. Niedawno usłyszałam zadane pytanie Pani Beacie Tyszkiewicz “ czy chciałaby ona mieć rodzinę?”. Odpowiedziała, że “jakbym chciała to bym miała”. Podoba mi się jej odpowiedź, gdyż ja po odejściu mojego męża do innej kobiety stałam się szczęśliwą samotną osobą i nie chcę już słyszeć o założeniu rodziny.
Przykładów wyrażania celu czynienia zła można podawać na każdy temat. Nasze uczucia rani człowiek wyrażonym celem czynienia nam zła i do tego jeszcze sąd robi nam zło. Najczęściej jeszcze ogromnie dużo innych ludzi wyraża cel czynienia zła, gdyż stoją po stronie czyniącego zło. Lekarze psychiatrzy często też oskarżają tego komu umysłowo chory czyni zło.
Nauka odkryła, że człowiek w naturze jest przygotowany do wypowiadania słowa, a zatem nasz Stwórca chce ażebyśmy mówili. Chce jednak ażebyśmy wypowiadali słowa jakie dał nam w naturze. Ludzie jak widać wymyślili inne słowa i wymyślili je po to ażeby nimi wyrażać cel czynienia zła innym ludziom i innym stworzeniom. W świecie swojego Stwórcy ustanowili swoje oparte na celu czynienia zła prawo. W wyniku tego wymyślania ludzie nabyli w mózgu kłamstwa, gdyż z natury mają tylko prawdę. Mamy zatem w mózgu myślenie z natury oparte na prawdzie którym wyraża się cel czynienia dobra i mamy myślenie wymyślone i narzucone przez człowieka, którym człowiek wyraża cel czynienia zła. Naukowcy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli, że nasz mózg wie, że to rozbieżny cel ma człowiek narzucający zachowania, a ja odkryłam, że tym celem jest cel czynienia zła. Ludziom złym dajemy dobro, a oni je biorą i wymyślają na nas oskarżenia obmawiając nas do innych ludzi. Ludzie wykonujący wolę narzucaną, wykonywaniem tej woli wyrażają też wolę czynienia zła. Są to ludzie, którzy mówią, że postępują zgodnie z prawem. Przykładem takiego wielkiego złoczyńcy wykonującego wolę wielkiego zbrodniarza Adolfa Hitlera był Adolf Eichman, który wysyłał ludzi wagonami na śmierć i mówił, że wykonuje prawo Adolfa Hitlera. Cel Adolfa Hitlera i mu podobnych widać w obozach zagłady. Miliony ludzi wołało, że ma takie same myślenie jak Adolf Hitler.
Ludzie o jakich Max Freedom Long pisze, że posługiwali się mową Boga, kiedy przyszedł ich ktoś poprosić o wyleczenie to mówili, że jeśli krzywdy nie zostały naprawione to uzdrowienie nie jest możliwe. Opisuje on jak ludzie idą naprawić wyrządzone krzywdy i jak powracają do zdrowia. Dzisiaj ludzie krzywdzenie ustanowili, że jest prawem i dlatego wszędzie pełno jest chorych ludzi. Przyczyną choroby jest decyzja z zawartym w niej celem uczynienia zła. Dr Deepak Chopra pisze, że medycyna nie ma leku na zmorę pamięci, a ja podaję, że medycyna nie ma leku na cel czynienia zła. Choroby utrzymują się na celu uczynienia zła. Całe prawo ustanowione jest na celu czynienia zła i naukowcy zajmujący się badaniami o zatopionej Atlantydzie zauważają, że wtedy byli tam ludzie źli. Ci ludzie źli wybudowali cywilizację opartą na zadawaniu cierpienia ludziom przy pomocy zabierania im pieniędzy.
Ludzkie mózgi z natury są mózgami dobroczyńców, a w wyniku narzucenia woli są dzisiaj mózgami złoczyńców i ofiar.
W naturze mózgu każda pojedyncza sprawa oparta jest na uczciwym załatwianiu spraw. Nikt z nas nie uczy się uczciwego załatwiania spraw, gdyż ono jest naszą naturą. Na uczciwym załatwianiu spraw mamy naturalne dobre emocje. W ludzkich mózgach nie ma prawa być narzuconych decyzji, a na co dowodem jest uzależnienie człowieka od myśli jakie są w umyśle nieświadomym.
Są dwa rodzaje wiedzy: oparta na prawdzie i ona jest oparta na celu czynienia dobra i wiedza oparta na kłamstwie, która jest oparta na celu czynienia zła. Mądrzy ludzie poznają wiedzę zawartą w naturze, a głupcy opracowali oszukiwanie i stali się głupcami. Kłamca to głupiec. Prawdomówny to mędrzec. Bóg postanowił, że stan głupca ma mieć człowiek, którego celem jest czynienie zła. Naukowcy odkryli, że w naturze mózgu jest rozum i że w dzisiejszych stanach ludzkich mózgów jest tylko od 5 do 10% rozumu. Prawo oparte jest na nierozumieniu i ten kto tego prawa przestrzega stał się nierozumiejącym. Ludzie, którzy opierają się na myśleniu swojego Stwórcy mają rozum i rozumieją. Jesteśmy tymi co mamy w mózgu. Kto oszukiwał przy pomocy myślenia stał się oszustem i nierozumiejącym. Ludzie, którzy opierali się na myśleniu natury są uczciwymi i rozumiejącymi. Karą dla człowieka, który opracowywał myślenie do oszukiwania jest to, że stał się tym jakie myślenie opracował. Ma też odczuwanie złoczyńcy. Kłamca nie rozumie. Prawdomówny rozumie. Z natury wszyscy rozumieliśmy, a ten kto wprowadził wymyślone przez siebie myślenie stał się nierozumiejącym. Ten kto nie rozumie jest równocześnie chorym psychicznie, gdyż zawartym w myśleniu celu czynienia zła zadał cios swojemu odczuwaniu.
Nikt człowiekowi nie usunie z mózgu myśli od których cierpi jego odczuwanie. Ma w sobie sprzeciw podświadomości, czyli Tego Kogo myśleniu podświadomość się podporządkowuje. Systemy neurologiczne zajmowaniem się narzuconym przez człowieka myśleniem wykonały w odczuwaniu naszą decyzję. Bóg powiedział “Niech się dzieje wola twoja” i naukowcy odkryli, że systemy neurologiczne wykonują wolę człowieka. Z narzuconych zachowań zrobiły złoczyńcę, czyli tego kto w decyzjach wyraża wolę czynienia zła, a z wykonującego wolę złoczyńcy zrobiły tego kto służy złoczyńcy, a kim jest ofiara. Ofiara cierpi od wykonywania celu złoczyńcy jakim jest cel czynienia zła.
Polska-Elbląg, dnia 26 październik 2012r. Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz