PRZEKŁADEM MYŚLENIA NA CZYNNOŚCI ORGANIZMU ZAJMUJĄ SIĘ SYSTEMY NEUROLOGICZNE

                                                             UNIWERSYTET CAMBRIDGE
                                                             i UNIWERSYTET CARNEGIE MELLON

Na Państwa ręce przekazuję to moje wielkie odkrycie. Wiem, że nie jest przypadkiem przysyłanie mi przez Państwa podziękowań, gdyż wiem, że mają Państwo wiedzę zdobytą przy pomocy posługiwania się myśleniem naturalnym dla mózgu. Skutkiem posługiwania się naturalnym myśleniem jest rozum.
W naturze naszego mózgu jest wiedza i dowodem na to jest naturalne przekazywanie tej wiedzy przez ludzi, którzy nie wypowiadali słowa, a przekazywali swoją wiedzę przy pomocy pisma hieroglificznego. Malowali, rzeźbili,  to co wiedzieli z natury.  Przekazów naturalnej wiedzy jest dużo, gdyż np. Wolfgan Amadeusz Mozart jako sześcioletnie dziecko grał na fortepianie przekazując przy pomocy tego instrumentu swoją genialną muzykę. Takich przykładów można wymieniać bez liku, gdyż piękne ludzkie śpiewy, wspaniałe budowle, itd.
Wybitny biolog prof. Piotr Słonimski mówi, że "Zapis genetyczny to jakby reguły zapisu, gramatyka, reguły przekładu zapisu na czynności organizmu". Ja teraz zatytułowałam to co piszę "Przekładem myślenia na czynności organizmu zajmują się systemy neurologiczne". Na podstawie odkrycia Naukowców z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon powinnam swoje pismo zatytułować " Przekładem myślenia narzuconego na czynności organizmu zajmują się systemy neurologiczne". Ja tego nie robię ponieważ odkryłam, że systemy neurologiczne to nasza natura. To nasza Boska natura. Jesteśmy decyzją Boga jaką nazwał człowiekiem. Systemy neurologiczne to doskonała inteligencja posługująca się doskonałym myśleniem i doskonałym odczuwaniem. Bez narzuconego przez nas myślenia istnieje tylko ta doskonała inteligencja utrzymywana na energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków. Dr Deepak Chopra pisze, że "nie wiemy jak wymazać rakowe wspomnienia z poziomu komórkowego, ponieważ nie umiemy wejść do komórki i "porozmawiać" z DNA. Deepak Chopra ma rację, że to rakowe wspomnienia, ale to są nasze wspomnienia. My jesteśmy DNA. W naturze DNA jest myślenie na jakim jesteśmy stworzeni i posługiwanie się tym myśleniem powoduje, że jesteśmy zdrowi. Rakowe wspomnienia to narzucone przez nas myślenie. To myślenie musi być naprawione, gdyż na nim jesteśmy chorzy. To myślenie na jakim jesteśmy chorzy, to myślenie oparte na kłamstwie. Naszą naturą jest mówić prawdę.  O stanie ludzi świadczy stwierdzenie  prof. Marii Szulc, że ludzie nie znają myślenia jakiemu podporządkowuje się podświadomość. Znaczy to, że ludzie nie znają swojego myślenia. Skoro nie znają to znaczy, że mają w sobie same rakowe wspomnienia. Na tym narzuconym myśleniu człowiek jest chory. To, że prawie wszyscy ludzie są chorzy jest dowodem na to, że mają w sobie pamięć opartą na kłamstwie. Naturalną regułą dla człowieka jest wypowiadanie prawdy. Piotr Słonimski podkreśla, że zapisy w kodzie genetycznym oparte są na regule. Ja mówię, że regułą Stwórcy jest mówienie prawdy, a jeśli mamy do czynienia z innymi regułami, to są to reguły człowieka jakimi jest opieranie się na kłamstwie. Naturalną dla nas regułą jest opieranie się na prawdzie. Usłyszałam jak jeden z Biskupów mówi, że człowiekiem rządzą seksualne żądze. To samo mówią ludzie z Unii Europejskiej, którzy posługują się takim myśleniem, że aż doszli do przekonań, że człowiek musi uprawiać seks i trzeba już o tym "naszym naturalnym uzależnieniu" nauczyć dzieci w przedszkolu. Ja mówię, że ci ludzie o takich przekonaniach są uzależnieni od seksu, gdyż ludzie posługujący się myśleniem naturalnym dla mózgu nie są uzależnieni od seksu. Jestem dowodem na to, że nie chcę uprawiania seksu mimo, że chętnych nie brakuje. Jeśli miałabym powiedzieć dlaczego nie mam ochoty na seks to bez najmniejszych wątpliwości stwierdzam, że z powodu głupot jakie wypowiadają  ludzie i z powodu tego, że moje uczucia nie chcą z nimi uprawiania seksu. Moja wiedza i doświadczenia dowodzą, że ludzie wymuszają seksu i źle się to kończy jeśli zgodzimy na seks nie oparty na uczuciach. Seks ma być oparty na uczuciach, a nie na narzuconym myśleniu.  Na rozumie jesteśmy stworzeni wszyscy, a człowiek, który ma rozum opiera się na uczuciach. Te uczucia na jakich opiera się człowiek, który ma rozum to pożądanie oparte właśnie na uczuciach. Ludzie z narzuconym myśleniem w mózgu szukają afrodyzjaków ażeby wzbudzić w sobie pożądanie. Szukają co pomoże im na ich narzuconym myśleniu. Nie pomagają nawet najpiękniejsze kobiety w haremach. O Faraonie Ramzesie przekazy mówią, że miał około stu dzieci. Ja mówię, że powodem z którego kobiety szły uprawiać z nim seks jest jego nazwa. Nadanie nazwy faraona spowodowało, że kobiety chciały z tą "nazwą" uprawiać seks. .Na myśleniu narzuconym przez ludzi, ludzie chcą uprawiać seks z człowiekiem, któremu ludzie nadali  nazwę. Seks z nazwą to seks nie oparty na uczuciach. Przywódca jest zawsze oparty na narzuconym myśleniu. Na myśleniu dla nas naturalnym nie chcemy współżyć z człowiekiem z powodu jego nazwy, tylko z powodu naturalnego do niego pożądania. Człowiek nie jest stworzony na pożądaniu do wielu osób, gdyż hormony odzywają się w wyniku spotkania człowieka do którego czujemy pożądanie i którego stwierdzamy, że kochamy. Myślenie oparte na prawdzie oparte jest na kochaniu tylko jednego człowieka, gdyż do kochania wielu ludzi potrzebne jest myślenie oparte na kłamstwie. Na myśleniu opartym na prawdzie nie ma możliwości kochania wielu ludzi. Miłość naturalnie czujemy do ludzi, ale kochamy tylko jedną osobę. Organizm oparty na prawdzie wyraża pożądanie tylko do jednej osoby, gdyż gdyby było inaczej to musiałby być organizmem opartym na kłamstwie.  Pożądanie oparte jest na energii, a energia natury jest tylko jedna oparta na układzie z pierwiastków jaki jest w układzie genetycznym. Na energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków kocha się tylko jedna para, która czuje do siebie pożądanie. Kochanie więcej ludzi oparte jest na innej energii, a inna energia to energia zła uruchomiona narzuconym myśleniem.  U ludzi widać, że niektórzy doszli do stanu, że uprawiają seks z kilkoma kobietami i kilkoma mężczyznami. To podobne do haremu. Niektórzy z ludzi doszli do stanu, że przyjemność z seksu mają jak najpierw ktoś sprawi im dobre lanie, czyli uczyni im zło. Oni chcą uczynienia ich ciału zła. Chodzą do prostytutek ażeby biły ich pejczami. Lekarze psychiatrzy wiedzą, że ludzie umysłowo chorzy mają problemy z seksem. Mają zatem problemy z uczuciami. Dowodem na to, że mają problemy z uczuciami jest ich choroba psychiczna. Nienormalność ludzi nie ma granic. Na myśleniu natury nie ma przywódców. Stan ludzi jest katastrofalny, gdyż jakby wszyscy mają w mózgu umysł nieświadomy i na nim chorą psychikę, a na chorej psychice chore ciało. Odejście ludzi od stanu normalnego, to nabycie stanów nienormalnych ludzi pod różnymi względami. To narzucone myślenie stworzyło nienormalnych ludzi. My nie wiedzieliśmy, że jesteśmy stworzeni na myśleniu opartym na prawdzie, ale Jezus próbował o tym ludziom powiedzieć i ja też, a to prawie do nikogo nie trafia, a większość mówi, że postępuje zgodnie z prawem ustanowionym przez człowieka. Ten człowiek, który ustanowił swoje myślenie oparte na kłamstwie prawem, to oszust. Ten oszust siedzi w mózgu swojej prawdomównej natury. W naturze mamy tylko umysł oparty na myśleniu opartym na prawdzie, a myślenie o którym ludzie mówią, że jest dla nich prawem jest dowodem nienormalnego stanu człowieka. To myślenie jakie ludzie nazywają, że jest dla nich prawem jest przełożone przez systemy neurologiczne na czynności organizmu, a czego skutkiem jest cierpienie organizmu. Dla organizmu myślenie oparte na prawdzie jest normalnym. Cóż z tego, że ludzie nazwali narzucone przez siebie myślenie prawem skoro na tym myśleniu są nienormalni i chorzy. Nie pomoże rozmowa z DNA, gdyż jest to rozmowa ze sobą. Gdyby człowiek rozmawiał z DNA to mamy tutaj do czynienia z rozmową kłamcy ze sobą jako prawdomównym. Dr nauk medycznych Andrzej Chaciński pisze "Uważam, że w ludzkiej podświadomości tkwi więcej zła niż dobra, a od życiowych okoliczności zależy, jakie skłonności w danym człowieku ujawniają się, a jakie pozostają w ukryciu. Spokojni sklepikarze i chłopi uprawiający ziemię, w okolicznościach wojny stają się często krwawymi oprawcami." Ja mówię, że ci niby spokojni sklepikarze i chłopi uprawiający ziemię są ludźmi, którzy mają w sobie z narzuconego przez siebie myślenia myślenie do czynienia zła i z natury myślenie do czynienia dobra. Dowodów na to można poszukać wśród sklepikarzy i chłopów uprawiających ziemię, którzy w okolicznościach wojny nie stają się krwawymi oprawcami. Z natury nie jesteśmy krwawymi oprawcami, gdyż  na myśleniu naturalnym dla mózgu jesteśmy dobroczyńcami. Maria Szulc pokazuje, że podświadomość trzyma w uzależnieniu myśli złe, a więc dla podświadomości myśli złe nie są normalnymi skoro trzyma człowieka z myślami złymi w uzależnieniu. Trzymanie przez podświadomość człowieka w uzależnieniu od myśli złych jest dowodem na to, że dla niej czynienie zła nie jest normalnym. Ja też podaję na to dowody, gdyż skutkiem posługiwania się myśleniem opartym na prawdzie jest dobro. Dojście przez ludzi władz Kościoła do przekonań, że człowieka trzeba ogłosić świętym jeśli kogoś uzdrowił to dowód myślenia opartego na kłamstwie. Gdyby Papież Jan Paweł II opierał się tylko na myśleniu naturalnym dla mózgu to byłby zdrowym. Papież Jan Paweł II mówił, że kiedyś będzie świat ugody, a zatem skoro o tym wiedział to powinien mówić, że człowiekowi nie wolno narzucać woli. Kościół narzuca wolę. Ludzie wykonujący narzucaną wolę nabywają stanu ciemnoty. Rozum ma się tylko jeśli opiera się na myśleniu naturalnym dla mózgu. Odkrycie Naukowców z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon mówi, że mózg wykazuje, że człowiek narzucający wolę i wykonujący narzucaną wolę mają rozbieżne cele. Oczywiście jest to prawdą, gdyż na czynieniu zła ma się rozbieżne cele. Na myśleniu Stwórcy wszyscy żyli w raju, gdyż na szczęśliwym odczuwaniu. Ustanowione przez ludzi prawo jest dowodem na to, że ich wolą jest czynienie zła. Prawo oparte jest na nakazach, a człowiek nie powinien być wykonawcą nakazów drugiego człowieka. Człowiek narzucający wolę i człowiek wykonujący narzucaną wolę to źle zachowujący się ludzie. Do Boga nie idzie się tylko do kościoła, gdyż każde miejsce we wszechświecie jest miejscem Boga. To ludzie stworzyli kościół, że niby jest miejscem gdzie jest Bóg. Kościół może istnieć, ale tylko na myśleniu opartym na prawdzie. Wszystko rozwiązuje opieranie się na myśleniu opartym na prawdzie. Jeśli wykonujemy czynności oparte na prawdzie to postępujemy dobrze. Neurobiolog Eric Kandel otrzymał Nagrodę Nobla za odkrycie, że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia. Ja mówię, że od wykonywania czynności opartych na prawdzie nie może zmienić się anatomia. Nieźle sobie człowiek narobił narzucaniem myślenia, gdyż na nim jest nienormalny i chory. Mało, że człowiek narzucający wolę jest nienormalny i chory, to jeszcze na myśleniu narzuconym jest bandytą. To myślenie do czynienia zła zrobiło go bandytą. To na to zwrócił naszą uwagę Jezus swoją śmiercią, że ludzie stojący na czele władzy są bandytami. Opieranie się na narzuconym myśleniu tworzy bandytę. To wydawane decyzje tworzą dobroczyńcę lub złoczyńcę. Jest się tym jakie wydaje się decyzje. Decyzje wydaje się przy pomocy myśli, a myśli systemy neurologiczne przekładają na czynności organizmu. Stan ludzi jako bandytów jest różny, gdyż w zależności od ilości wypowiedzianych słów opartych na kłamstwie. Ludzie chwalą się, że są dobroczyńcami, a niech udowodnią, że mienie jakie mają jest zdobyte na uczciwie wykonywanej przez nich pracy. Mienie zdobyte na narzuconej woli to mienie zdobyte przy pomocy stosowania przemocy. To mienie ludzie nabyli przy pomocy zapisania narzuconego myślenia, że jest prawem. Tym myśleniem zapisanym jako prawo zajmują się systemy neurologiczne, czyli DNA. DNA nabywa pamięci o której dr Deepak Chopra słusznie zauważa, że to rakowe wspomnienia. Ludzie nazwali swoje myślenie na ziemi swojego Stwórcy prawem i mają to narzucone myślenie w swoim DNA, które wykazuje, że człowiek jest nieuleczalny. Każdy z nas przyzna, że gdyby stworzył świat i ludzi to nie zgodziłby się z tym, że stworzeni przez niego ludzie narzucali by inną wolę jak on i nazwali to co jest jego, że jest ich i że czyniliby zło stworzeniom, które chcą się posługiwać myśleniem swojego Stwórcy. Ja mówię do ludzi władzy, że jeśli chcecie być służącymi ludzi z jakiejś partii to sobie bądźcie, ale nie wymuszajcie ode mnie, że  ja mam być też służącą ludzi, których wy sobie wybraliście. Do ludzi nie można przemówić. Przebudowali się już na wykonywanie woli ludzi, którym nadali nazwę, że jest ich przywódcą. Na tym wykonywaniu woli ludzi są nienormalni. Prawie wszyscy ludzie są nienormalni. Prawie wszyscy ludzie nauczyli się myślenia opartego na kłamstwie na jakim są głupi.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich ludzi, którzy mają rozum.
Zaznaczam, że posługujemy się myśleniem i że każde narzucone myślenie zmienia nasz stan i że ta zmiana naszego stanu to nabyty z narzuconego myślenia stan głupca. Myślenie jakie jest w mózgu systemy neurologiczne przekładają na czynności organizmu i dlatego na narzuconym myśleniu osiąga się stan głupca.
TO CZŁOWIEK IDIOTA, KTÓRY UWAŻA, ŻE JEŚLI WPROWADZI DO MÓZGU MYŚLENIE TO PRZEJMIE WŁADZĘ NAD MÓZGIEM, GDYŻ POKAZUJĘ, ŻE NARZUCONE PRZEZ NIEGO MYŚLENIE JAKIM CHCIAŁ PRZEJĄĆ WŁADZĘ NAD MÓZGIEM ZOSTAŁO WPROWADZONE DO ORGANIZMU I STAŁ SIĘ UZALEŻNIONYM OD EMOCJI.   W MÓZGU, KTÓRY NIE ZNA SŁÓW NAUKOWCY ODKRYLI, ZE ROZUM NIE ISTNIEJE BEZ EMOCJI. JA ODKRYŁAM, ZE CZŁOWIEK Z NARZUCONYM MYŚLENIEM W MÓZGU JEST UZALEŻNIONY OD EMOCJI. W WYNIKU NARZUCONEGO MYŚLENIA NABYLIŚMY UZALEŻNIENIA OD EMOCJI. WSPANIAŁE EMOCJE MA SIĘ TYLKO JEŚLI MA SIĘ ROZUM. 
.Ludzie narzucający wolę oddali swoje emocje nazwom. Nazwy są martwe. Nazwy nie mają uczuć. Wybrani przez ludzi ludzie utracili uczucia z powodu opierania się na nazwie. Zamienili naturalne dobre uczucia na  wyrażanie emocji do nazwy. Mówią, że oddają życie za kraj, czyli za nazwę. Mówią, że ludzie to państwo, czyli nazwa. itd.
W zgodzie ze sobą jest człowiek, który posługuje się swoim naturalnym myśleniem. Narzucone myślenie jest przyczyną kłócenia się z samym sobą.
Wyjątkowo pozdrawiam ludzi z Uniwersytetu Cambridge i Uniwersytetu Carnegie Mellon, którym tak wszystko zgadzało się to co piszę, że przysłali mi setki podziękowań.

                                   Polska-Elbląg, dnia 18 sierpnia 2013r. Barbara Paul