niedziela, 18 maja 2014

ZMIANY W MÓZGU OPARTE SĄ NA ZMIANIE MYŚLENIA, A ZMIANY W ENERGII OPARTE SĄ NA ZMIANIE EMOCJI

UNIWERSYTET CAMBRIDGE

Szanowni Państwo!
Mózg oparty jest na myśleniu, a emocje na energii. Naukowcy odkryli, że w mózgu, który nie zna słów rozum nie istnieje bez emocji. Na emocjach oparte jest nasze ciało, gdyż ono jest czujące. Wiemy, że ciało oparte jest na energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków, a zatem ciało w stanie natury nie istnieje bez rozumu w mózgu. Zatem emocje na jakich oparte jest ciało w naturze nie istnieją bez rozumu w mózgu. Zatem prawidłowe emocje ma człowiek, który w mózgu ma rozum.
Ażeby zmienił się rozum to trzeba innego myślenia. To inne myślenie jest z nabycia w mózgu i jest to myślenie oparte na braku rozumu jakie jest w umyśle nieświadomym. O stanie ludzi opartym na braku rozumu świadczy kłótnia lekarza psychiatry Karola Junga z lekarzem psychiatrą Zygmuntem Freudem o to, że Karol Jung uważał, że odkrytą przez Zygmunta Freuda podświadomość powinien nazwać umysłem nieświadomym. Karol Jung był przekonany, że naturalnym dla człowieka jest umysł nieświadomy i uzależnienie od myśli na którym człowiek nie wie co go czeka. Ja wskazuję, że to na myśleniu narzuconym przez ludzi władzy ludzie nie wiedzieli, że zaprowadzą ich na śmierć do obozów zagłady, a wcześniej okradną nawet wyrywając z uszów kolczyki. Ci ludzie zaprowadzeni na śmierć w warunkach pokoju wykonywali wolę ludzi władzy. Ci ludzie zaprowadzeni na śmierć uznali, że dla nich prawem jest myślenie wybranych przez nich ludzi.
Ażeby prowadzić ludzi na śmierć, wyrywać im z uszów kolczyki, obcinać im włosy tępymi często żyletkami, to trzeba ich nienawidzić. Ażeby wyrządzać krzywdę zwierzętom to trzeba je nienawidzić. Ażeby rozgrzeszać ludzi z czynienia zła to trzeba nienawidzić Stwórcy i ludzi. Na myśleniu Stwórcy nie ma grzechów. Ludzie kościoła uznaniem siebie za zastępców na ziemi Boga wyrazili tym lekceważenie Boga. Ludzie kościoła rozgrzeszaniem ludzi z czynienia zła wyrażają złe emocje do ludzi którym zło uczyniono. Rozgrzeszanie z czynienia zła jest postanowieniem, że ten komu zło uczyniono ma cierpieć.
Złych emocji wprowadzonych na ziemi przez ludzi jest ogromnie dużo, gdyż tyle ile złej energii jest w człowieku i razem od ludzi we wszechświecie 73%. W moim artykule pt. "Skarb od Stwórcy to siła, która wykonuje naszą wolę" napisałam, że chcąc zmienić w ciele energię trzeba wypowiadać, że nie mam złej energii zamiast napisać "nie wyrażam złych emocji". Energii nie możemy zmienić, gdyż energia jest pod władzą Stwórcy. My możemy przywrócić się na dobrą energię Stwórcy, ale nie możemy zmienić energii. Jeśli naprawimy swoje złe emocje i powrócimy na dobre emocje to powrócimy na dobrą energię. Zło na ziemi wprowadzone jest przez człowieka przy pomocy wymyślenia myślenia do czynienia zła i wymyślenia złych emocji. Nasz Stwórca wyraża tylko dobre emocje i na Jego myśleniu i emocjach Jego stworzenia również. Złej energii na myśleniu Stwórcy nie ma. Dlatego decyzja o wydaniu 9 miliardów euro na szukanie złej energii w naturze wszechświata jest decyzją złą, gdyż Stwórca nie wyraża złych emocji. Ludzie kościoła wiedzą, że emocje Boga to miłość, gdyż tak mają napisane na obrazach z Jezusem. Ludzie kościoła mówią, że muszą się nauczyć miłości, a my w naturze mamy miłość. Naukowcy odkryli, że w mózgu który nie na słów rozum nie istnieje bez emocji, a zatem jeśli ludzie kościoła mówią "uczmy się miłości" to znaczy, że nie mają w mózgu opartego na prawdzie rozumu.
Wszyscy widzimy, że ludzie są dobrzy i źli. Z natury jesteśmy tylko dobrymi, gdyż wyrażanie miłości i uczciwego zachowywania się na myśleniu opartym na prawdzie jest zachowaniem dobrego człowieka. Zmieniony mózg i zmienione emocje to zmieniona anatomia. Teraz przychodzący na świat ludzie mają już w mózgu i ciele zmiany wprowadzone myśleniem opartym na kłamstwie i złymi emocjami. Chyba, że tego nie robili, ale odkrycia naukowe dowodzą, że nie ma ludzi, którzy nie mieliby w mózgu kłamstwa i w ciele złej energii. Moje odkrycia uświadomiły mi dlaczego ludzie nie chcą słuchać o myśleniu jakim posługują się dobroczyńcy. Przestałam pisać do ludzi o naturalnym dla nas czynieniu dobra i piszę już tylko do reagującego na myślenie do czynienia dobra Uniwersytetu Cambridge i to co piszę umieszczam do ogólnej wiadomości do czytania przez ludzi, którzy chcą dobra. Wiem, że dobra chcą ludzie, którzy mają rozum. Nie ma rozumu zły człowiek i ma on inny umysł w mózgu. My naturalnie chcemy dobra i na pewno tym co robię jestem na to dowodem.
Wielu z ludzi poszło się uczyć myślenia do czynienia zła na jakim stali się bandytami. Bandytę popiera bandyta. Naturalne dla nas myślenie do czynienia dobra popiera chyba jeden procent ludzi. Ludzie mówią, że na ich myśleniu do czynienia zła powinni mieć zdrową psychikę i ciało. Ja przedstawiłam dowody na to, że zdrową psychikę i zdrowe ciało ma się na myśleniu do czynienia dobra. Ja też weszłam w myślenie na jakim ludzie ustanowili swoje inne prawo, ale wołałam, że to zło i że tego nie chcę, ale z ludzi do których pisałam i o tym mówiłam 99% ma przekonania oparte na myśleniu do czynienia zła. Z Albertem Einsteinem się zgadzamy w swoim występowaniu przeciwko myśleniu do czynienia zła, a co jest dowodem na to, że zła nie chce ten kto ma rozum.
.
                                                                                                Z poważaniem
                                                                                                Barbara Paul


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz