piątek, 25 marca 2011

W naturze mózgu są prawidłowe nazwy rzeczy

Elbląg, dnia 25 marca 2011r.
Barbara Paul
ul. Mostowa 4
82-300 Elbląg
Polska
                                                                     Trybunał Konstytucyjny
                                                                      Naczelny Sąd Administracyjny
                                                                      Sąd Najwyższy
                                                                      Uniwersytet Cambridge
Szanowni Państwo!
Niniejsze pismo kieruję do Państwa w związku z moim odkryciem, że MĘDRCEM JEST CZŁOWIEK, W KTÓREGO MÓZGU SĄ PRAWIDŁOWE ZNACZENIA SŁÓW. Odkryłam, że prawidłowe znaczenia słów są w naturze mózgu. Znaczy to, że mędrcem jest Konstruktor naszego mózgu.
Do Uniwersytetu Cambridge kieruję moje pismo ponieważ jest on jedynym reagującym na to co piszę. Dzisiaj wiem, że na to co piszę reagują ludzie, którzy w swoich mózgach mają prawidłowe znaczenia słów.
Poniżej przedstawiam jeden z rozdziałów mojej książki pt. „ W naturze człowieka jest porządek”. W rozdziale tym przedstawiam, że przyczyną wszelkich sporów jest nadanie innego znaczenia słowu przez człowieka narzucającego swoją wolę. Wskazuję na odkrycia naukowe, które mówią, że w mózgu są narzucane zachowania. Ja dowodzę, że człowiek, który narzuca zachowania jest człowiekiem w którego mózgu są inne znaczenia słów aniżeli w naturze mózgu. Dowodzę, że w naturze mózgu są prawidłowe znaczenia słów, gdyż pierwszym pismem jakim posługują się ludzie, jest pismo hieroglificzne, a ono jest pismem obrazkowym. W naturze naszego mózgu są zatem obrazy, ale wiemy również, że posługujemy się myślami. Wiemy również, że jest odkrycie naukowe, które mówi, że dla  naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, a zatem myśli jakie są w naturze mózgu muszą mówić prawdę o prawidłowym znaczeniu obrazów jakie są w naturze mózgu. Na te pierwowzory w naturze mózgu wskazuje prof. Karol Jung, prof. Maria Szulc, prof. Zygmunt Freud i wielu innych mądrych ludzi.
Ponieważ jestem osobą występującą jako pełnomocnik w sporach ludzi, dlatego poznałam znaczenia słów jakie są nadane w ustanowionym prawie i poznałam znaczenia słów jakie są w naturze człowieka, ponieważ szukałam przyczyn sporów pomiędzy ludźmi. Ponieważ ze swojej natury jesteśmy ludźmi, którzy mówią tylko prawdę dlatego z naszej natury znaczenie dla nas słów jest takie same. Nie kłócimy się zatem jeśli dla nas słowa mają takie same znaczenie. Kłócimy się zaś tylko i wyłącznie wtedy jeśli mamy do czynienia z człowiekiem, który nadał słowu inne znaczenie. Z innym znaczeniem słowa mamy do czynienia jeśli mamy do czynienia z kłamstwem, gdyż prawidłowe znaczenie słowa jest w naturze mózgu.
Ludzie, którzy nadali słowom inne znaczenia stworzyli na ziemi inne prawo. Prawo oparte na innym znaczeniu słów aniżeli znaczenie słowom nadał nasz Stwórca. Człowiek wprowadził na ziemi prawo oparte na innym znaczeniu słów, ale nie zauważył, że zachorował jego mózg, psychika i ciało. Nasza psychika jest oparta na mózgu, a mózg na prawidłowym znaczeniu słów. Nadanie innego znaczenia słowu zaburza psychikę, a psychika ciało.
Sądy znają powszechnie stosowane interpretacje. Interpretacje są to znaczenia słów jakie nadaje mu ten kto danej interpretacji dokonuje. Słów jakie są w naturze naszego mózgu nie trzeba interpretować ponieważ nasz Stwórca nadał im jasne znaczenie. Taką jasnością wypowiedzi posługuje się każdy człowiek, który mówi tylko prawdę. Np. ostatnio usłyszeliśmy jak Pan Adam Małysz powiedział, że nie uważa palenia zniczy przed pałacem prezydenckim za normalne. Na to jego stwierdzenie usłyszeliśmy oskarżenia ze strony Pana Jarosława Kaczyńskiego i wypowiadających się ludzi z partii „Prawo i Sprawiedliwość”. Wszyscy wiemy, że Pan Adam Małysz znany jest ze swojej skromności i jasności wypowiedzi. Na usłyszane przez niego oskarżenia powiedział, że jego zamiarem nie było nikogo urazić, a powiedział tak jak uważa, że nie powinno się palić zniczy przed pałacem prezydenckim.
W związku z tą sytuacją, ten kto chce powiedzieć kto ma rację musi przedstawić jak jest prawidłowo. Prawidłowym jest mówić prawdę i Pan Adam Małysz ją mówi ponieważ skutkiem tego co mówi człowiek, który mówi tylko prawdę jest dobre zachowywanie się wobec innych i nie zaburzanie porządku. Nasz Stwórca tak nas skonstruował, że posługiwanie się mówieniem prawdy, czyli opieraniem się na prawidłowym znaczeniu słów powoduje, że taki człowiek jest dobrze zachowującym się i nikomu nie zaburzającym spokoju. Pan Adam Małysz swoim zachowaniem nikomu nie zaburza spokoju, a Pan Jarosław Kaczyński i popierający jego myślenie ludzie zaburzają spokój ludziom i porządek na ziemi. Pan Jarosław Kaczyński kiedy dowiedział się, że Pan Adam Małysz powiedział, że palenia zniczy przed pałacem prezydenckim nie uważa za dobre natychmiast wypowiedział złe słowa o Panu Adamie Małyszu. Pan Adam Małysz powiedział „ja nie powiedziałem tego ażeby urazić Pana Jarosława Kaczyńskiego” a więc Pan Adam Małysz zareagował dobrym słowem, a Pan Jarosław Kaczyński złym słowem. Ponieważ mamy do czynienia ze słowem dlatego stwierdzić musimy, że Pan Adam Małysz posłużył się w sprawie dobrym słowem, a Pan Jarosław Kaczyński złym słowem. Dobro lub zło robi się słowem. Robi się słowem dlatego ponieważ od czyichś słów czujemy się źle jeśli ktoś wobec nas zachowuje się źle. Pan Jarosław Kaczyński nie miał powodu złego samopoczucia z powodu słów Pana Adama Małysza, a wypowiada słowa, którymi chce urazić Pana Adama Małysza. Mamy zatem do czynienia ze sporem, ale przyczyną sporu są słowa Pana Jarosława Kaczyńskiego, a nie Pana Adama Małysza ponieważ z powodu słów Pana Adama Małysza nic złego się nie dzieje. Ze sporem mamy do czynienia przez człowieka, który zachował się źle. Jeśli teraz mamy do czynienia z sędzią, który w swoim mózgu ma takie same znaczenia słów jak Pan Adam Małysz to ukaranym zostanie Pan Jarosław Kaczyński, a jeśli sędzia będzie miał w swoim mózgu takie same znaczenie słów jak Pan Jarosław Kaczyński to Pan Adam Małysz zostanie dodatkowo skrzywdzony przez sąd.
Podałam to jako przykład ażeby pokazać, że z natury wszyscy znamy takie same znaczenia słów i jeśli w swoim mózgu utrzymujemy  takie same znaczenia słów to nikogo swoimi słowami nie urazimy i nikomu nie zaburzymy spokoju, a na ziemi porządku.
Jako inny przykład podam słowo „regulamin”. Człowiek, który ma w swoim mózgu prawidłowe znaczenie słowa regulamin nie wyrządzi tym słowem nikomu krzywdy. Opracowuje on przy pomocy słowa regulamin to jak chce ażeby było np. w jego domu, czy jego firmie i będą to zawsze postanowienia, które nikomu nie zaburzą spokoju i nikomu nie zaburzą porządku. Jak wiemy ze słowem regulamin mamy do czynienia w umowach z bankami, z telekomunikacją, z zakładami energetycznymi, gazowymi itd. Ludzie ci ustanawiają regulamin dla innych ludzi i nakazują im podporządkowanie się temu regulaminowi. Nadają oni inne znaczenie słowu regulamin, gdyż zaburzają przy jego pomocy spokój ludziom i porządek na ziemi. Człowiek, który nadaje inne znaczenie słowu jest człowiekiem, który tym nadaniem innego znaczenia słowu narzuca swoją wolę. Narzuca on przy pomocy nadania innego znaczenia słowu inne zachowania. Dlatego zapewne naukowcy amerykańscy odkryli, że w mózgach u ludzi są narzucane zachowania. Pan Adam Małysz nie narzuca zachowań, a Pan Jarosław Kaczyński narzuca zachowania. Ludzie, którzy mówią, że są tolerancyjni, są ludźmi, którzy w swoich mózgach mają inne znaczenia słów, gdyż człowiek, który mówi tylko prawdę nie uważa złych zachowań za normalne. 
Następny przykład, to lecący samolotem Państwo Rokita, którzy uznali, że mogą położyć swój płaszcz jeśli miejsce jest wolne. Państwo Rokita uważają, że mają prawo narzucania swojej woli w samolocie, który nie jest ich samolotem. Człowiek, który narzuca wolę jest człowiekiem, który dyktuje innym co mają  robić i wymusza wykonywania jego woli.  Takim zachowaniem zaburza spokój i porządek.  Człowiek, który ma w swoim mózgu prawidłowe znaczenia słów nie zaburza nikomu spokoju i nie zaburza porządku. Z powodu zachowań Pana Rokity spokój u ludzi lecących samolotem  został zaburzony i porządek w samolocie, gdyż Pan Jan Rokita wydał swoją decyzję w sprawie wolnego miejsca. Pan Jan Rokita nie ma prawa wydawania swojej decyzji w sprawie wolnego miejsca w samolocie ponieważ samolot nie jest jego własnością. Gdyby zapytał, to zmienia sprawę, ale Pan Jan Rokita narzuca swoją wolę. Tak samo narzuca swoją wolę Pan Jarosław Kaczyński w przypadku palenia zniczy pod pałacem prezydenckim. Ludzie, którzy nie zaburzają nikomu spokoju zapalają znicze na grobach zmarłych, gdyż to jest właściwe miejsce u ludzi, którzy w mózgu mają prawidłowe znaczenia słów. Z paleniem zniczy i stawianiem krzyży mamy do czynienia np. na drogach i ludzie ci mają w swoich mózgach inne znaczenia słów. Inne znaczenia słów mają w mózgach również ludzie, którzy czczą miejsce w którym ktoś zginął. Ludzie, którzy mają w mózgu prawidłowe znaczenia słów omijają te miejsca, gdyż są one dla nich miejscem w którym wydarzyło się zło. Ludzie, którzy mają w mózgach inne znaczenia słów czczą miejsca nieszczęść.
Przykładów różnego znaczenia słów mogę podawać bez liku, gdyż skarg ludzkich mam pełne szafy, ale ja chcę wskazać na miejsce, które jest przyczyną prawidłowego lub nieprawidłowego znaczenia słów jakim jest mózg. Wskazuję, że w naturze mózgu są prawidłowe znaczenia słów i że człowiek, który mówi tylko prawdę nikomu nie zaburza spokoju i nie zaburza porządku na ziemi. Wskazuję, że człowiekiem, który zaburza innym spokój i porządek na ziemi jest człowiek, który nadał inne znaczenia słowom i że te inne znaczenia słów pojawiły się w jego mózgu. Ten człowiek, który nadał inne znaczenia słowom jest człowiekiem, który zaburza innym ludziom i innym stworzeniom spokój i zaburza porządek na ziemi.  Dla ludzi nauki wskazuję, że ten człowiek, który wprowadził inne znaczenia słów ma zaburzony mózg i sprzeciw podświadomości, który jest przyczyną innego funkcjonowania ciała. Prof. Maria Szulc stwierdza, że przyczyną innego funkcjonowania ciała jest sprzeciw podświadomości, a ja wskazuję, że przyczyną sprzeciwu podświadomości jest nadanie przez człowieka innych znaczeń słowom. Ludzie, którzy nadali inne znaczenia słowom są ludźmi, którzy chcą zaburzać innym spokój. Chcą rozrabiać. Dlaczego tak jest wyjaśnia oprogramowanie naszego mózgu, które domaga się przywrócenia w mózgu właściwego znaczenia słowom. Wybitny lekarz, autor znanych na świecie książek o zdrowiu dr Deepak Chopra  pisze, że medycyna jest bezsilna w konkurencji ze zmorą pamięci. Ja wskazuję na tą zmorę pamięci, że jest nią nadanie innego znaczenia słowu. Dla podświadomości słowo ma jasne wyjaśnienie, a nadanie innego znaczenia słowu jest przyczyną zaburzenia spokoju i porządku. Zaburzenia spokoju, porządku innym ludziom, światu i w swojej konstrukcji. Dr Deepak Chopra ma rację, że medycyna nie zna leku na zmorę pamięci ponieważ nigdy nasz mózg nie zgodzi się z nadaniem innego znaczenia słowu. Nasz mózg  nie zgodzi się ponieważ dla niego mówienie prawdy jest naturalnym, a ludzie, którzy nadali słowu inne znaczenie oszukują innych przy pomocy nadania innego znaczenia słowu.  Ludzie, którzy zaburzają porządek przez całe wieki stają na czele Państw i mówią, że swoje działanie opierają na ustanowionym przez nich prawie. Dlaczego mówią, że na ustanowionym prawie, a nie na tym co czują wyjaśnia wprowadzenie do prawa innych znaczeń słów. Nadanie tych innych znaczeń słów pozwala tym ludziom, żyć z pieniędzy ludzi, którym narzucają swoją wolę.   Skutkiem tego jest zaburzenie porządku na ziemi na wielką skalę i zaburzenie ludzkich mózgów na wielką skalę. Na ziemi zarządzają ludzie, którzy słowom nadali inne znaczenie. Opierając się na tych innych znaczeniach słów zaburzają innym spokój i zaburzają porządek we wszechświecie. Nigdy nie byłoby zła na ziemi gdyby ludzie nie zmieniali znaczeń słów. Zmiana znaczeń słów jest przyczyną pojawienia się w ludzkich mózgach kłamstwa. W naturze mózgu nie ma kłamstwa, gdyż w naturze mózgu są prawidłowe znaczenia słów. Człowieka spotkała kara za nadanie słowom innych znaczeń, gdyż mają oni w sobie sprzeciw podświadomości, a Zygmunt Freud odkrył, że sprzeciw podświadomości jest u ludzi umysłowo i psychicznie chorych. Taka kara spotkała ludzi. Nadanie przez naszego Stwórcę prawidłowych znaczeń słowom zapewniało we wszechświecie doskonałość i porządek. To dlatego Platon odkrył, że w naturze przyrody jest porządek, a Albert Einstein, że w naturze jest uporządkowanie. Ten porządek w naturze i we wszystkim uporządkowanie zaburzył człowiek, który postanowił oszukiwać innych przy pomocy nadania innych znaczeń słowom.

ZNACZENIA SŁÓW JAKIE SĄ W NATURZE MÓZGU, SĄ DOWODAMI NA TO, ŻE KONSTRUKTOREM CZŁOWIEKA JEST BÓG


Kłamstwo jest przyczyną utraty rozumienia znaczenia słów, a utrata rozumienia znaczenia słów jest przyczyną utraty rozumu
Ażeby ludzie z natury mówili tylko prawdę, to w naturze mózgu muszą być tylko takie myśli, które są prawdą. Ludzie, którzy kłócą się ze sobą kłócą się o słowa. Jeśli mamy do czynienia  z ludźmi, którzy mówią tylko prawdę, to stwierdzimy, że oni ze sobą się nie kłócą, a nie kłócą się o słowa dlatego ponieważ używają takich samych słów. Ażeby więc kłócić się o słowa, to trzeba mieć w mózgu inne słowa aniżeli mają ludzie, którzy mówią tylko prawdę. Ponieważ ze swojej natury mówimy tylko prawdę dlatego ludzie, którzy się kłócą muszą mieć w mózgu inne słowa jakie są potrzebne do kłótni. Musieli zatem oni przyczynić się do tego, że do ich mózgu zostały wprowadzone słowa przez które teraz się kłócą. Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym i odkryli również, że w aktualnych stanach mózgów są narzucane zachowania i problemy. Szukałam zatem jakich słów używają ludzie, którzy mówią tylko prawdę i czy mówią prawdę ludzie, którzy narzucają swoją wolę i którzy mają problemy. W aktualnych stanach ludzkich mózgów naukowcy pokazują, że jest już kłamstwo i pokazują, że są narzucane zachowania i problemy. Poszukiwałam zatem jakich słów używają ludzie, którzy mówią tylko prawdę i zauważałam, że oni pomiędzy sobą się nie kłócą. Poszukiwałam słów, które są przyczyną kłótni i skąd one znalazły się w ludzkich mózgach. Odkryłam, że ludzie kłócą się o słowa dlatego ponieważ ich nie rozumieją, ale że to oni są przyczyną ich nie rozumienia, gdyż wydawali decyzje, które do ich mózgu wprowadziły nie rozumienie. Słowa jakie wypowiadają ludzie, którzy mówią tylko prawdę są przez wszystkich rozumiane i ludzie wypowiadający słowa z natury rozumieją się.  Dzisiaj można zauważyć, że jedni z ludzi rozumieją słowa, a inni nie.  Zatem ludzie, którzy nie rozumieją wprowadzili do mózgu inne znaczenia słów. Z innym znaczeniem słów mamy do czynienia tylko wtedy kiedy są kłamstwem, gdyż ludzie z natury znają znaczenia słów. Ludzie z natury znają znaczenie słów, gdyż posługiwali się pismem obrazkowym. Pismo obrazkowe to pismo hieroglificzne i te obrazki przedstawiają znaczenia słów z natury. Dopiero później ludzie nadali tym obrazkom słowa.
Pojawienie się w mózgu innego znaczenia słów jest skutkiem wprowadzenia innego znaczenia słów przez człowieka. To nadawanie innego znaczenia słowom nasz mózg przyjmował jako pochodzące od człowieka. Naukowcy odkryli dwie strefy w mózgu i zatem w jednej z tych stref są znaczenia słów nadane przez Stwórcę człowieka, a w drugiej strefie znaczenia słów jakimi posługuje się człowiek. Jeśli człowiek mówi tylko prawdę to jest w zgodzie z naturą słów ( podświadomością), a jeśli nie to mówi on innym językiem. Wtedy człowiek ma w sobie sprzeciw podświadomości, który znaczy, że nasza natura nie zgadza się ze znaczeniem jego słów. Nasza natura zgodzi się z inną nazwą przedmiotu, ale nie z innym znaczeniem. Inne znaczenia słów każdy z nas może odnaleźć w ustanowionym przez ludzi prawie. To przez nadanie innego znaczenia słowom ludzie, którzy to zrobili wprowadzili na ziemi zło. Zło dlatego ponieważ znaczenie słów zmienia się do czynienia zła. Do zmiany znaczenia słów używa się kłamstwa. Zmiany znaczenia słów dokonuje się w celu oszukania. Nasz mózg te nasze zmiany znaczenia słów przyjmuje i rejestruje jako kłamstwo. My ponosimy tego skutki, gdyż na innych słowach inaczej działa nasza konstrukcja. Ludzie swoje zmiany znaczenia słów wprowadzili na ziemi, a nasz Stwórca tak skonstruował mózg, że rejestruje  wypowiadane przez nas słowa i mózg reaguje na nie jeśli są nieprawidłowe. 
Szukałam na czym polega różnica pomiędzy słowami wyrażającymi prawdę, a słowami jakie są zapisane w ustanowionym przez ludzi prawie. Szukałam dlaczego ludzie, którzy przychodzą do mnie ze skargami po pomoc mówią, że przyszli do mnie ponieważ oni nie rozumieją języka prawniczego, a ja znam ten język.  Z czasem poznałam, że różnicą pomiędzy tym co mówi człowiek, który mówi tylko prawdę, a tym co jest zapisane w ustanowionym prawie jest inne znaczenie słów.  Ja poznałam ustanowione prawo, ale nie zgadzałam się z zawartymi w nim słowami i stąd wynika moje duże wygrywanie spraw. Ludzie, którzy zgadzają się ze słowami zawartymi w prawie mają w swoim mózgu inne znaczenia słów i dlatego się zgadzają z kłamstwem.  Prawo jest niezrozumiałe, a ludzie, którzy mówią tylko prawdę rozumieją. Nasz mózg oparty jest na rozumie ponieważ słowa w nim zawarte są przyczyną rozumienia.
 Z czasem było dla mnie jasnym, że ludzie ustanawiający prawo zmienili znaczenia słów w taki sposób ażeby ludzie nie wiedzieli, że są oszukiwani. Odkryłam, że człowiek, który ma w mózgu tylko prawdę rozumie słowa, a człowiek, który zmienił znaczenie słów przestał rozumieć. Wiedziałam, że skoro przestał rozmieć to nie ma możliwości mu wytłumaczenia. Jasnym dla mnie było odkrycie Zygmunta Freuda, że jego pacjenci są umysłowo chorzy, gdyż zrozumiałam, że ich mózg zachorował od posługiwania się przez nich innym znaczeniem słów. Zygmunt Freud nie odkrył, że jego pacjenci mają w mózgach inne znaczenie słów, ale odkrył, że ludzie, którzy mają sprzeciw podświadomości są umysłowo chorzy. Odkrył również, że ludzie umysłowo chorzy są równocześnie chorymi psychicznie. Dla mnie było jasnym, że od zmiany znaczenia słów zachorowało odczuwanie, czyli psychika. Odkryłam zatem, że człowiek, który słowom nadaje inne znaczenia odbiera sobie rozum.  Człowiek, który mówi tylko prawdę może zauważyć, że osoba, która ma w sprawie inne zdanie, nie rozumie znaczenia słowa. Uczciwi ludzie są ludźmi, którzy znaczenie słowa rozumieją, a ludzie nieuczciwi znaczenia danego słowa nie rozumieją. Kiedy słyszymy kłócących się polityków to słyszymy stwierdzenia innych ludzi o ich kłótniach, że oni kłócą się o słowa. Często słyszymy, że jest to walka na słowa. Ludzie kłócą się o to samo słowo dlatego jeśli inaczej je rozumieją. Ze swojej natury rozumiemy tak samo, a zatem ten co zmienił znaczenie słowa teraz się kłóci. Teraz możemy rozpocząć poznawanie znaczenia słów przez małe dzieci. Nauczyciele często mówią, że dzieci trzeba uczyć znaczenia słów. Ja mówię, że człowiek, który ma w mózgu tylko prawdę zna naturalnie prawidłowe znaczenie słów. Takiego człowieka nie trzeba uczyć i wystarczy, że mu się pokaże dany przedmiot i on prawidłowo określi jego znaczenie. My wszyscy ze swojej natury znamy prawidłowe znaczenia słów. Myślę, że w tym była potęga Starożytnych Egipcjan, w opieraniu się przez nich na prawidłowym znaczeniu przedmiotów. To oni posługiwali się pismem obrazkowym. Wszyscy ludzie naturalnie wiedzieli co znaczy dany obrazek. To co obrazek przedstawiał to było tak samo przez ludzi rozumiane. Z czasem ludzie nadali obrazkom słowa. Wszyscy widzimy, że ludzie na całym świecie wiedzą, że np. stół to jest stół i tylko w innym języku wyrażają to samo. Chodzi jednak o to, że wszyscy w swoim języku wyrażamy to samo.
Z książek o ludziach pochodzących z dwunastu biblijnych plemion możemy dowiedzieć się, że ludzie ci potrafili spełniać swoje życzenia i że potrafili ludzi uzdrawiać, czy np. zmieniać ich przyszłość. Pisze się o nich, że robili to przy pomocy swojego języka. Pisze się o nich, że dzięki ich posługiwaniu się ich językiem spełniali swoje życzenia i pomagali innym ludziom. Mówią też, że byli ludzie, którym nie można było pomóc i mówili o nich, że ludzie, którym nie można było pomóc zrobili coś złego. Mówili do nich, że pomóc im nie można  gdyż najpierw muszą naprawić wyrządzone przez nich zło. Przykłady takich stwierdzeń przez Starożytnych Kahunów można poznać z książek Maxa Freedoma Longa. Max Freedom Long jako młody psycholog przyjechał na Hawaje i tam usłyszał o ludziach nazywanych Kahunami, którzy potrafili uzdrawiać, zmieniać przyszłość na lepszą itd. Potrafili oni chodzić po gorącej lawie i mówiło się o nich, że ich moc pochodziła z posługiwania się zwykłą Mową Boga.
To do tej zwykłej mowy Boga dotarłam drogą odkryć naukowych. Dzisiaj wiem, że odkrycie naukowe, które mówi, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, jest odkryciem Zwykłej Mowy Boga. Moc ludzi pochodzących z dwunastu biblijnych plemion pochodziła z posługiwania się przez nich naturalną mową. Przekazy o tych ludziach mówią, że oni pomiędzy sobą posługiwali się swoją mową. Wiedzieli oni zatem, że ten kto mówi naturalną mową mówi mową Boga. Dzisiaj ja wiem, że mowa Boga to mówienie słów jakie wypowiada człowiek, który mówi to co jest naturalnym dla naszego mózgu, a naturalnym dla naszego mózgu jest mówić prawdę. Ludzie, którzy mówią tylko prawdę nie mają żadnych wątpliwości co do istnienia Boga. Dla mnie jasnym jest, że jeśli mówię to co jest naturalnym dla mojego mózgu to  znaczy, że posługuję się mową mojego Stwórcy. Naukowcy odkryli, że jesteśmy prawdomównymi z natury, a przekazy o ludziach pochodzących z dwunastu biblijnych plemion mówią, że posługiwanie się tą mową powoduje, że życzenia człowieka się spełniają. Nasza moc tkwi zatem w naszych słowach. Moc ta jest potęgą jaką dał nam nasz Stwórca, ale trzeba posługiwać się Jego mową. Ponieważ dotarłam do miejsca prawidłowości wypowiadanego słowa dlatego w dalszej części książki napiszę o mocy wypowiadanego słowa. 
Ja odkryłam, że człowiekowi spełniają się wszystkie jego słowa, ale człowiek nie wie o tym, że spełniają się dla niego jego słowa również oparte na kłamstwie, gdyż nasz mózg realizuje dla nas to co jest w zawartości mózgu.  Odkryłam, że nasz Stwórca w słowa wprowadził sprawiedliwość, gdyż słowa są oparte na pierwiastkach i człowiek wydając decyzję opartą na innym znaczeniu słów uruchamia dla siebie niszczącą go siłę. Pierwiastki urzeczywistniają wypowiedziane słowo. To z uruchomionych mową pierwiastków tworzy się dobra lub zła siła. Słowa to mowa człowieka i to co człowiek mówi sprawdza się dla niego. Neurolog Laureat Nagrody Nobla John Eccles odkrył, że jakaś niewidzialna inteligencja uruchamia do naszych myśli atomy węgla, wodoru, tlenu i inne cząsteczki. Ja odkryłam, że ta niewidzialna inteligencja to skonstruowana przez naszego Stwórcę podświadomość w którą wprowadzony jest mechanizm nadający odpowiednie pierwiastki do wypowiadanych przez człowieka słów. John Eccles odkrył,  że niewidzialna inteligencja nadaje myślom odpowiednie pierwiastki i ja się z tym zgadzam, gdyż zanim człowiek wypowie swoją decyzję, to myślami układa ją w swoim mózgu. Człowiek wypowiada to, co przy pomocy myśli opracował. Uważam, że ażeby decyzja o uruchomieniu pierwiastków została wykonana to człowiek musi opracowaną przez siebie myślami decyzję wypowiedzieć. Dopóki człowiek decyzji nie wypowie to decyzję może zmienić. Zapisanie decyzji jest również wypowiedzianym słowem. Zapis jest decyzją. My wszyscy znamy decyzje wystawiane przez różne urzędy i wyroki wydane przez sądy. Decyzje i wyroki to zapisane myśli człowieka, które są jego postanowieniem. Człowiek wypisując słowo „decyzja”, „postanowienie”, „wyrok”, ogłasza tym zapisem, że taką jest jego wola. Nasz Stwórca wprowadził do naszych mózgów Jego wolę, jaką to Jego wolą jest ażeby Jego stworzenia były wolnymi. Człowiek utrzymuje wolność dopóki nie zmieni znaczenia słowa. Zmiana znaczenia słowa odbiera mu wolność ponieważ zmiany znaczenia słowa używa się do oszukiwania. Oszukiwanie to nie mówienie prawdy, a zatem opieranie się na czymś innym. Opieranie się na innym słowie wywołuje złe skutki. Dlatego słowo uruchamiające zło uzależnia.
 Przed dwoma tysiącami lat nasz Stwórca, którego znamy jako Jezusa przyszedł nas ostrzec przed skutkami dla nas mówienia nieprawdy. Jak wiemy ukrzyżowano Go i skazano na śmierć i zrobiono to na podstawie przepisów prawa. Ja mówię, że gdyby przepisy prawa były oparte na prawidłowym znaczeniu słów to nigdy nikt nie mógłby być skazanym na śmierć. Nigdy też nikomu nie zrobiono by krzywdy, gdyż wyrządzanie krzywdy jest niemożliwe przy posługiwaniu się prawidłowym znaczeniem słów.  Kościół mówi, że Jezus mówił o prawdzie, ale na pewno mówił, że prawidłowe znaczenia słów są w naszym mózgu i dlatego dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym.
Kiedy dzisiaj słucham tego co mówią ludzie, to zauważam przyczynę naszego nie rozumienia się leżącą w wypowiadanych słowach. Ja po tych słowach wiem kto jest kłamcą, a kto mówi prawdę. Prawie wszyscy ludzie milczą na to co ja piszę, a to jest dowodem na to, że nie mówią prawdy.  Jedna tylko osoba napisała do mnie „Zgadzam się z panią w zupełności”. Ludzie są kłamcami i widać tego potwierdzenie w odkryciach naukowych.  Jest nas bardzo maleńko ludzi mówiących językiem Boga, czyli językiem swojej natury. Mowa ludzi władzy jest bliższą ludziom, czyli bliższym ludziom jest oszukiwanie.  Narzucanie woli nie jest mową Boga, a jest przyczyną spotykających człowieka nieszczęść. Każdy ma swoją mowę przynoszącą mu dobro lub zło w zależności od tego co mówi. Inne pierwiastki dla siebie uruchamia człowiek narzucający swoją wolę, a inne człowiek, który wydaje decyzje o wykonywaniu woli człowieka narzucającego swoją wolę. Człowiek narzucający swoją wolę ma wielką pewność siebie, a człowiek wykonujący narzucaną wolę ma zaburzoną pewność siebie. Ludzie ci mówią, że szukają prawidłowości, ale kiedy piszę, że prawidłowość jest w mówieniu prawdy to nie chcą o tym słuchać. Chcieliby prawidłowości w oszukiwaniu.
Oszukiwanie w ustanowionym prawie jest normalnością. Ludzie zmienili znaczenia słów do oszukiwania. Różnica zatem pomiędzy myśleniem naszego Stwórcy a myśleniem zawartym w ustanowionym prawie polega na tym, że nasz Stwórca jest uczciwym, a Jego ludzkie stworzenia najczęściej oszustami. Skutkiem innego myślenia jest inny człowiek. Innym człowiekiem jest człowiek, który posługuje się myśleniem natury, a innym jest człowiek, który zmienił znaczenia słów i przez to stał się człowiekiem dla którego kłamstwo stało się normalnym.  Słowo może być prawdą i może być przerobione na kłamstwo. To przerobienie słowa na kłamstwo stworzyło inny stan mózgu i inną  konstrukcję człowieka. Prawidłowa konstrukcja człowieka jest tylko jedna i funkcjonuje ona dobrze tylko na myśleniu jej Konstruktora, a Konstruktor za prawidłowe uznaje opieranie się na znaczeniu słowa zgodnym z prawdą. Zgodnym z prawdą znaczy zgodnym ze stanem rzeczywistym. Rzeczywisty zaś stan to stan obrazu rzeczy jaki jest w naturze mózgu.

                                                                                    Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz