piątek, 25 listopada 2011

BÓG NIE ŻYCZY SOBIE W MÓZGU MYŚLI OD CZŁOWIEKA


                                                                                                      Elbląg, dnia 25 listopada 2011r.
Barbara Paul
ul. Mostowa 4
82-300 Elbląg
Polska
                                                                                                          Sz. P.
                                                                                                          Ludzie Kościoła, oraz ludzie
                                                                                                          zajmujący się psychiką.

BÓG NIE ŻYCZY SOBIE W MÓZGU MYŚLI OD CZŁOWIEKA
O tym jakie myśli mają być w mózgu decyduje Ten Kto mózg stworzył. Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, a więc nasz Stwórca wprowadził do mózgu myśli, które człowiek wypowiada jako prawdę.
Ludzie na całym świecie zastanawiają się nad tym dlaczego ludzie cierpią. Wielu z ludzi oskarża za to Boga, że niby nie umiał stworzyć człowieka. Ja przedstawiam dowody naukowe na to, że umiał i że tak dobrze umiał, że stworzył człowieka doskonałego. Człowiek doskonały to człowiek, który ma rozum i dobre emocje, a naukowcy odkryli, że w mózgu, który nie zna słów rozum nie istnieje bez emocji. Rozum to doskonałe decyzje, a emocje to doskonałe odczuwanie. Do rozumu lub braku rozumu trzeba mieć myśli, a do dobrego lub złego odczuwania trzeba mieć energię. Myśli potrzebne do rozumu Bóg wprowadził do ludzkiego mózgu, a potrzebną energię do dobrego odczuwania Bóg wprowadził w układ genetyczny pierwiastków.
Nie ma możliwości ażeby człowiek cierpiał na układzie genetycznym pierwiastków. Jeśli zaś cierpi to musiał wprowadzić do mózgu myśli od których się cierpi. Tym zadającym cierpienie psychice jest człowiek, który ma w mózgu myśli pochodzące od niego. To myślami wprowadzonymi przez człowieka zadaje się cierpienie odczuwaniu. Bóg tych myśli od człowieka sobie nie życzy i uzależnia ludzi od nich. To ludzie wydali inne decyzje aniżeli Bóg. Te inne decyzje ludzi odkryli naukowcy amerykańscy w ludzkich mózgach i stwierdzają, że te myśli są o rozbieżnych celach. Jak się ma swój mózg, to sobie się do niego wprowadza dane na jakich ma funkcjonować ten mózg. Ludzie wprowadzając swoje myśli do nie swojego mózgu postanowili czynić zło przy pomocy nie swojego mózgu. Zatem dlatego są uzależnieni od swoich myśli jakie stworzyli do czynienia zła. Słusznie ludzie zauważyli, że myśli od jakich ludzie są uzależnieni to myśli złe. Bóg swoje dane do mózgu wprowadził, a ludzi należy zapytać co mają znaczyć te wprowadzone przez nich do mózgu myśli o rozbieżnych celach. Kto człowiekowi pozwolił wprowadzać do mózgu swoje myśli. Zarządza się na swoim, a nie na Czyimś. Mają ludzie cierpienie na własne życzenie, gdyż ten kto posługuje się myślami jakie są w naturze mózgu ten ma dobre odczuwanie.
Wszelkie zło jakie na ziemi istnieje pochodzi od złoczyńców. To oni mają w mózgu myśli złe. Do czynienia zła korzysta się z myśli złych, a do czynienia dobra korzysta się z myśli dobrych. Ludzie posługujący się myślami jakie są w naturze mózgu czynią dobro. To energia nadaje myślom moc dobra lub zła. Naukowcy odkryli, że w naturze mózgu rozum nie istnieje bez emocji, a zatem, że myśli nie istnieją bez energii. Dokąd wszystko funkcjonowało na myślach Boga tak długo na ziemi był porządek i dobra energia we wszechświecie. Z chwilą pojawienia się na ziemi ludzi pojawiło się na ziemi zło. To zło człowiek nosi w swoim mózgu. Każdy może sobie zbadać swój mózg i dowiedzieć się, że jeśli cierpi to od myśli którymi zło uczynił. Tymi myślami użytymi do czynienia zła wprowadził w siebie niszczącą energię. Na myślach dobrych ma się dobrą energię. Na moim blogu można przeczytać mój artykuł pt. “Ludzie, którzy to robią mają ludzkie twarze”. Myśli jakimi posługują się ci ludzie na pewno nie pochodzą od Boga. Przy pomocy myślenia Boga wyraża się taką samą wolę. To ten kto postanowił czynić zło czyni je przy pomocy wyrażania innej woli. To jemu do wyrażania innej woli potrzebne jest myślenie oparte na kłamstwie. Proszę popatrzeć jaki miłymi potrafią być ludzie, którzy zapisują w umowach, że będą czynić zło. Ludzi pracujących w bankach jest na całym świecie ogromnie dużo, ale oni nie są jedynymi, którzy w umowach wyrażają wolę czynienia zła. Proszę popatrzeć na to, że wystarczy, że człowiek podejmie pracę w banku to on umie czynić zło. Z natury nie umiemy robić tego co zapisane jest w umowie bankowej. Z natury człowiek nie ma myśli do nie wyrażania zgodnej woli. Ludzie, którzy są politykami często mówią, że zanim przyszli do polityki to byli innymi ludźmi. Myśleli zatem inaczej, a w polityce dowiedzieli się, że bez czynienia zła politycy nie mają z czego żyć. Zmienia więc swoje myślenie i pisze utrzymując ludzką twarz, że już nie wyraża zgodnej woli z ludźmi, którzy go wybrali. Kiedy zbliżają się wybory to już z premedytacją mówi, że obiecuje dobro. Jakie jest to dobro jest zapisane w ustanowionym przez ludzi prawie. To dobro, że masz przymus dawania swoich pieniędzy. Okazało się, że ten kto mówił, że będzie dawał dobro zabiera dobro. Zupełnie tak samo jak w moim artykule “ Ludzie, którzy to robią mają ludzkie twarze”. Wszyscy widzimy w reklamach telewizyjnych jak banki wabią ludzi na czynienie im dobra oferując dawanie nawet pieniędzy za wzięcie kredytu. Porównajmy to z tym co zapisali w umowie. Proszę przeczytać co to jest. Tak samo proszę przeczytać w ustanowionym przez ludzi prawie, że to co jest tam zapisane jest tym samym co robią ludzie w zatytułowanym przeze mnie artykule “Ludzie, którzy to robią mają ludzkie twarze”. Proszę poszukać u ludzi stojących na czele prawa kont bankowych na jakich są pieniądze zgodne ze złożonymi przez ludzi deklaracjami o składkach ZUS. Nikt tego nie znajdzie. Cóż jest skutkiem tego, że nie ma tych pieniędzy jak nie cierpienie tych, którzy myśleli, że płacą dla siebie. Kto pozwolił tym ludziom podjąć inne decyzje, aniżeli w sprawie swoich pieniędzy podjęli ludzie. Prawdą jest, że ludzie władzy nie pozwalają ludziom podejmować swoich decyzji o swoich pieniądzach, gdyż ludzie otrzymali nakaz. Pod nakazem muszą płacić, gdyż jeśli nie to ten kto obiecywał dobro przysyła tych samych ludzi co Banki, a którzy zajmują się karaniem za nieposłuszeństwo. Do wykonywania tych czynności nikt nie znajdzie myśli w naturze mózgu. Nakazy odkryli naukowcy w mózgu jako o rozbieżnych celach. Tych nakazów w ustanowionym prawie przez ludzi obiecujących dobro można znaleźć bez liku. Po tym kim jest człowiek, którego przedstawiam w artykule “ Ludzie, którzy to robią mają ludzkie twarze” na pewno każdego dotknie przerażenie. Ci ludzie mówią ludzkim głosem, ale nie głosem z jakim stworzył ich Bóg. Prof. Maria Szulc, która pomagała ludziom uzależnionym od myśli złych pisze, że pomaga tym ludziom przy pomocy nauczenia się głosu podświadomości. Głos podświadomości to głos naszej natury. Ludzie, którzy są uzależnieni od myśli złych mówią innym głosem. Maria Szulc mówi, że ten inny głos to głos o innym natężeniu, innej modulacji i innej intonacji. Zatem ten kto ma w sobie myśli złe mówi głosem złoczyńcy. To on tym głosem o innym natężeniu, innej modulacji i innej intonacji mówi w obozach koncentracyjnych “masz wchodzić do komory gazowej”. To nie tylko Niemcy mówili tym głosem, gdyż mówili tym głosem również ci do których Niemcy przyszli. Ludzie, których przedstawiam w artykule “Ludzie, którzy to robią mają ludzkie twarze” tym co robią napadają na ludzi. To do napadania na ludzi zatrudnia się komorników, windykatorów i urzędników zajmujących się wykonywaniem woli ludzi, którzy postanowili czynić zło. Banki podają ludzi do Sądów o nadanie klauzuli wykonalności na ich postanowienie o czynieniu zła i Sądy wydają te klauzule wykonalności. Ten kto postanowił czynić zło przychodzi do ludzi i zabiera im to co mają. Jeśli już nic nie mają to pilnuje czy przypadkiem czegoś nie zarobił i mu zabiera. Ludzie którym to robią cierpią. Myśleli, że zawierając umowę z bankiem otrzymają to dobro o jakim głoszą, że dają. Kiedy ten komu uwierzyli zadaje im cierpienie to dowiadują się, że ten kto obiecuje dobro daje zło. Wielki jęk ludzkiej psychiki to jęk od tego co robi ten kto obiecuje dobro. Z natury jesteśmy ludźmi, którzy czynią dobro, a nie obiecują dobro.
Przykładów czynienia zła przez ludzi, którzy mają w mózgu te myśli, które stworzyli sobie do czynienia zła mogę podawać bez liku. Ludzie to zło przy pomocy stworzonych przez siebie myśli do czynienia zła czynili od momentu wydania przez siebie takich decyzji. Noszą je w swoich mózgach. Z powietrza myśli złe w ludzkich mózgach się nie wzięły, a w naturze mózgu są myśli tylko do czynienia dobra. Ludzie, którzy postanowili czynić zło uznali, że jeśli ludzie dadzą się oszukać to zabrane im dobro będzie ich. Teraz mają okazję się dowiedzieć, że myśli przy pomocy których oszukiwali są w ich mózgu. Dowiedzieli się też ludzie, którzy zgodzili się na to ażeby ich oszukiwano, że oni z oszustami się zgodzili, a ich Stwórca nie. To dlatego naukowcy odkryli w mózgu narzucane zachowania, ale też problemy. Narzuca wolę oszust, a ten kto się z nim zgadza ma problem. Ludzie ci nie mają w sobie odczuwania jakie jest w układzie genetycznym pierwiastków. Nie mają dlatego ponieważ oszust nabył psychiki złoczyńcy, a ten kto pozwolił się oszukiwać nabył psychiki ofiary. Ludzie, którzy czynią dobro nie mają energii złoczyńców, ani ofiar złoczyńców.
Ludzie mówią, że nie ma sprawiedliwości, a ja pokazuję, że mają w swoich mózgach i psychice dowody na sprawiedliwość swojego Stwórcy.

Mój blog barbarapaul.blogspot.com
                                                                                                         Barbara Paul

2 komentarze:

  1. o mój Boże ponad dwa lata minęły od publikacji tego artykułu... i nie ma żadnego komentarza... no to ja będę pierwszy i powiem, że bardzo podoba mi się to co zostało wyżej napisane, wydaje mi się to być bardzo na czasie i zgodne poniekąd z moimi odczuciami... sam z siebie wiem jak bardzo myśli mogą być motywujące /pozytywne i jak bardzo potrafią znużyć człowieka i przestawić go na niewłaściwy tok rozumowania... co prawda to prawda... w głębi siebie uważam, że ludzie kochają się wymieniać myślami i, że jest to bardzo przyjemna i kreatywna sprawa... zdolna zmienić nie tylko obliczę człowieka jak i cały świat, który jak autorka zauważyła mógłby funkcjonować o wiele lepiej... ja swoją drogą sam poczułem się nieco lepiej jak to czytałem... a wracając do tematu to, jestem takiego samego zdania, że człowiek woli przyjemną atmosferę w której np czuje się ważniejszy od pieniądza... swoją drogą uważam, że osobą.. jeżeli jest taka konieczność rządzącą w państwie powinna być osoba szczęśliwa... choć w głębi siebie uważam, że taka osoba rządząca nie jest potrzebna... aczkolwiek jak to się mówi nie odrazu Rzym zbudowano

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję myślenia poza osobą rządzącą w państwie, gdyż na myśleniu Stwórcy nie ma żadnych Państw. Osoba rządząca to osoba wymuszająca wykonywania jej woli. Na myśleniu jakie mamy w naturze mózgu nikt nikim nie zarządza, gdyż wszyscy wyrażają zgodną wolę.
    Serdecznie pozdrawiam
    Barbara Paul

    OdpowiedzUsuń