czwartek, 3 listopada 2011

NARZUCANE DECYZJE I WYKONYWANIE NARZUCANYCH DECYZJI PROWADZI POPRZEZ CHOROBĘ UMYSŁOWĄ I PSYCHICZNĄ DO ŚMIERCI

                                                                                                       Elbląg, dnia 03 listopada 2011r.
Barbara Paul
Stare Miasto-ul. Mostowa 4
82-300 Elbląg
Polska
                                                                                           Departament Zdrowia Publicznego
                                                                                           Ministerstwo Zdrowia w Polsce

NARZUCANE DECYZJE I WYKONYWANIE NARZUCANYCH DECYZJI PROWADZI POPRZEZ CHOROBĘ UMYSŁOWĄ I PSYCHICZNĄ DO ŚMIERCI
Szanowni Państwo!
Myślę, że Państwo już to rozumieją, ale z powodu katastrofalnego stanu rozwoju ludzi wymaga to jasnego wyjaśnienia.
Anatomia człowieka funkcjonuje prawidłowo jeśli człowiek opiera się na decyzjach jakie ma w naturze mózgu. Decyzje jakie człowiek ma w naturze mózgu, to decyzje w których jest rozum. Cała natura opiera się na tych decyzjach na jakich jest skonstruowana. Ptaki wiedzą kiedy i dokąd odlecieć, pszczoły wiedzą, że mają zbierać miód, krowy wiedzą, że mają dawać mleko itd. Wiedzą to znaczy, że opierają się na wiedzy. Wiedza z powietrza się nie bierze i naukowcy odkryli, że w mózgu sprzed 450 milionów lat, który nie zna słów rozum nie istnieje bez emocji. Ten mózg, który nie zna słów oparty jest na rozumie. Znaczy to, że natura mózgu oparta jest na rozumie. Od Kogoś ta natura ten rozum ma. My od Kogoś też ten rozum mamy i dowodem na to, że od Kogoś, jest podświadomość jaką Zygmunt Freud w człowieku odkrył. Ta podświadomość w nas podporządkowuje się myśleniu Tego Kto ją stworzył. Prof. Maria Szulc stwierdza, że podświadomość podporządkowuje się jakiemuś nieznanemu nam myśleniu. Skoro Maria Szulc stwierdza, że podświadomość podporządkowuje się jakiemuś nieznanemu nam myśleniu to znaczy, że my nie mamy rozumu, gdyż podświadomość podporządkowuje się myśleniu w którym jest rozum. Oczywiście zawsze wielki ukłon będę składała przed prof. Marią Szulc, gdyż to ona odkrywa podstawową wiedzę o zachowaniach podświadomości. To wielki wstyd, że my jako ludzie nie znamy myślenia jakie jest dla nas naturalnym. Jesteśmy zatem kłamcami, gdyż dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Maria Szulc nazywa myślenie podświadomości myśleniem nam nie znanym, ale ona w dużym stopniu posługiwała się myśleniem podświadomości, gdyż człowiek, który ma w mózgu dużo kłamstwa nie nauczy się głosu podświadomości. Jak wiemy podświadomość rządzi człowiekiem, gdyż to ona uzależnia nas od myśli innych aniżeli są dla niej normalnymi. Myśli normalne dla podświadomości, to myśli oparte na prawdzie, gdyż to dla niej mówienie prawdy jest naturalnym. Podświadomość jako wszelka doskonałość prowadzi nas do podejmowania prawidłowych decyzji wyrażaniem zgody na nasze decyzje, które są zgodne z jej decyzjami i robiąc sprzeciw na decyzje, które są niezgodne z jej decyzjami. Maria Szulc pokazuje, że jej uzależnieni od myśli pacjenci mają w podświadomości myśli złe. Znaczy to, że podświadomość trzyma w sobie myśli złe, a trzymanie ich znaczy, że jesteśmy od jej woli uzależnieni. Jak pokazuje Maria Szulc to pomóc można ludziom uzależnionym od myśli złych wprowadzaniem do podświadomości w miejsce myśli złych myśli dobrych. Maria Szulc to robiła, ale ażeby był skutek pomocy, to podświadomość musi się na to zgodzić. My jako ludzie nie mamy żadnych szans na wygranie z podświadomością, gdyż to ona trzyma myśli złe, a my możemy sobie postanawiać jak chcemy źle, ale ona decyduje jak ma być. Pomoc Marii Szulc jest dowodem na to, że nasza podświadomość zgadza się na pomoc od ludzi, ale wymaga naszej naprawy, gdyż ona opiera się na naszych decyzjach, a nie kogoś. Maria Szulc stwierdza, że podświadomość jest podporządkowana jakimś nakazom. Maria Szulc nawet pisze, że podświadomość jest magazynem pamięci i może po to zbiera dane od ludzi ażeby przedstawić je przed naszym Stwórcą. Poznanie przeze mnie wiedzy o podświadomości pozwala mi stwierdzić, że Stwórca podświadomości nie zajmuje się przeglądaniem zawartych w niej danych, gdyż On wszystkich oparł na takim samym swoim myśleniu i je oprogramował. Oprogramowanie powoduje, że to ze swoich myśli musimy się leczyć, czyli naprawić. Musimy się leczyć z czynienia zła, gdyż dla podświadomości czynienie dobra jest normalnym. Oprogramowanie powoduje, że człowiek jest zmuszony naprawić zło jakie wyrządził. Nie naprawianie przez człowieka wyrządzonego zła jest przyczyną, że to zło go spotyka, gdyż my działamy na danych jakie są w naszym mózgu. Opieranie się na danych jakie są w naturze naszego mózgu, to szczęśliwe życie, gdyż nasza anatomia na układzie genetycznym pierwiastków czuje się dobrze. Człowiek na danych jakie są w naturze mózgu czuje się dobrze, gdyż są to prawidłowe decyzje. My czujemy się dobrze na prawidłowych decyzjach, a prawidłowe decyzje to decyzje jakie wypowiada człowiek, który ma rozum. Nie ma rozumu człowiek, który nie ma wiedzy, a wydaje postanowienie, że ma być tak jak on chce. Człowiek przestaje być szczęśliwym kiedy czuje się źle. Kiedy czuje się źle to szuka psychoterapeutów, szuka lekarzy i ludzi, którzy zajmują się uzależnieniami. Prof. Karol Jung odkrył, że ludzie są uzależnieni od myśli. W naturze mamy myśli, gdyż ażeby coś wypowiadać to trzeba to coś mieć w mózgu. Teraz naukowcy odkryli, że ludzie mają w mózgach narzucane zachowania i problemy i prawdą jest, że w rzeczywistości mamy do czynienia z narzucanymi zachowaniami i problemami. Kiedy Bóg nas stworzył to żyliśmy w oparciu o Jego decyzje, a teraz żyjemy na decyzjach ludzi, którzy postanowili, że to ich decyzje mają być wykonywane. Nasz mózg pokazuje, że w nim są nowe decyzje wprowadzone przez człowieka, a ja pokazuję, że na tych nowych decyzjach źle funkcjonuje anatomia, gdyż ona funkcjonuje dobrze na decyzjach Tego Kto ją stworzył. Wydanie zatem przez człowieka decyzji narzucanej i podjęcie decyzji o wykonywaniu decyzji narzucanej spowodowało, że te decyzje znalazły się w ludzkim mózgu. Zatem nasz mózg zbiera nasze decyzje i tak jak mówi Maria Szulc, że podświadomość jest magazynem naszej pamięci. Można by powiedzieć, że nie możemy zajrzeć do magazynu pamięci z natury, ale to nieprawda, gdyż wybitny genetyk nasz Polak prof. Piotr Słonimski mówi, że kod genetyczny jest oprogramowany, ma w sobie zapisy i reguły. Są zatem myśli w naturze mózgu, gdyż są zapisy i do tego reguły i to wszystko jest oprogramowane. Mamy zatem zapisy i reguły jakie są w naturze podświadomości i mamy zapisy i reguły myślenia ludzi, gdyż naukowcy odkryli, że w mózgu są dwie strefy. Strefa podświadomości wie o co chodzi i to ona rządzi, gdyż to ona wykazuje, że narzucane zachowania i problemy to rozbieżne cele. Naukowcy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli, że pomiędzy dwiema strefami w mózgu są narzucane zachowania i problemy i że one są rozbieżnymi celami. Jest zatem tak jak postanawia podświadomość, a nie człowiek narzucający swoją inną wolę. Jeśli ludzie zdecydowali wykonywać narzucaną przez innych ludzi wolę to ich taka wola, ale to oni są uzależnieni od myśli. Podświadomość nie zgadza się z wykonywaniem decyzji innych ludzi i ludzie, którzy postanowili wykonywać decyzje innych ludzi są uzależnieni od swoich myśli, którymi wyrazili zgodę na wykonywanie woli ludzi. Człowiek, który opiera się na decyzjach jakie ma w naturze mózgu jest człowiekiem wolnym. Jakiekolwiek opieranie się na decyzjach narzucanych powoduje, że człowiek staje się uzależnionym. Wiemy, że na ziemi funkcjonują narzucane zachowania, czyli decyzje ludzi, a nie decyzje naszego Stwórcy. W naturze mózgu są decyzje naszego Stwórcy, a ludzie wprowadzili na Jego ziemi swoje narzucone inne decyzje. Naukowcy odkryli, że narzucane zachowania i problemy są pomiędzy dwiema strefami w mózgu i że są one o rozbieżnych celach. Prawo ustanowione przez ludzi to prawo w którym ludzie zapisali swoje decyzje, że ma być tak jak oni chcą. Ustanowione przez ludzi prawo mówi, że inni ludzie mają je wykonywać. Zatem prawo ustanowione przez ludzi oparte jest na nakazach. Maria Szulc stwierdza, że podświadomość podporządkowuje się jakimś nakazom, a zatem nasz Stwórca oprogramowaniem podświadomości postanowił, że to Jego wola ma być wykonywana, a ludzie w ustanowionym przez nich prawie, że to ich wola ma być wykonywana. Popatrzmy teraz kto rządzi, czy Ten Kogo wolę wykonuje podświadomość, czy ten kogo inną wolę postanowił wykonywać człowiek. Człowiek ustanawia prawo przy pomocy mózgu, a mózg wykazuje, że on jest umysłowo i psychicznie chory. Mogą sobie zatem ludzie porządzić, ale skutkiem tego rządzenia są umysłowo i psychicznie chorzy. Każda choroba jak wiemy prowadzi do śmierci.
Ludzie umysłowo i psychicznie chorzy są uzależnieni od myśli. Wiemy, że jeśli człowiek jest umysłowo chorym, to równocześnie jest chorym psychicznie. Dlaczego tak jest dowodzi odkrycie naukowe, które mówi, że w mózgu natury rozum nie istnieje bez emocji. U naszego Stwórcy jest to rozum i odpowiadające mu emocje jakie są w układzie genetycznym pierwiastków, a u ludzi wydających inne decyzje jest to brak rozumu i odpowiadające mu pierwiastki w psychice. Zatem stan emocji jest zależny od tego czy człowiek ma rozum, czy go nie ma. To nie człowiek spowodował, że pojawienie się w mózgu narzucanych decyzji i problemów spowodowało, że zmieniła się anatomia. Ludzie, którzy narzucają wolę mają odczuwanie różnego rodzaju złoczyńców, a ludzie wykonujący narzucane decyzje mają odczuwanie różnego rodzaju służących. Pan woła, a sługa leci. U naszego Stwórcy Panów nie ma, gdyż każdy jest Panem samego siebie.
Skutkiem wprowadzenia do ustanowionego przez ludzi prawa narzucanych zachowań ludzi, którzy to prawo ustanowili są same kłótnie. Sądy jak wiemy nie są w stanie tych kłótni rozstrzygnąć, gdyż ten kto wywołuje kłótnie postanowił, że ma być tak jak on chce. Uparty, rozkapryszony człowiek wymusza, że to jego wola ma być wykonywana. Do swojej upartości i wymuszania nie ma nic innego poza myślami i poparciem od tak samo źle zachowujących się ludzi jak on. Myśli tego człowieka wykazują, że ten uparty, posługujący się wymuszaniem człowiek jest umysłowo i psychicznie chory. Każdy narzucający wolę człowiek i człowiek narzucaną wolę wykonujący jest umysłowo i psychicznie chory, ponieważ zdrowym umysłowo i psychicznie jest człowiek, który wyrażą dobrą wolę. Sądy opierają się na decyzjach ludzi, którzy ustanowili, że to ich decyzje mają być wykonywane, a kłamstwo nie ma rozstrzygnięć i dlatego powołane były w roku 2004 wojewódzkie sądy administracyjne i dalej to nie pomogło, a nie pomogło dlatego ponieważ kłamstwo nie ma rozwiązań. Dlaczego narzucane decyzje są kłamstwem jest jasne, gdyż przecież ludzie, którzy postanowili, że to ich wola ma być wykonywana nie stworzyli ziemi, ani ludzi, ani żadnych innych stworzeń. Przede wszystkim ludzie narzucający wolę nie stworzyli swoich mózgów, a ich mózgi mają ich narzucaną wolę. Ludzie narzucający swoją wolę opracowują swoje decyzje przy pomocy mózgu, a mózg pozostawia sobie te ich decyzje i ludzie ci mają w sobie sprzeciw swojego mózgu i skutek tego sprzeciwu jakim jest uzależnienie od myśli użytych do narzucania swojej woli. Znaleźli się zatem w sieci mózgu z którego do swoich decyzji korzystali. Ten Kto mózg stworzył wiedział co robi. Wiedział co robi konstruując mózg i wiedział co robi oprogramowując go w sposób, że ma być tak jak jest w podświadomości.
Naukowcy odkryli, że pomiędzy dwiema strefami w mózgu są też problemy. Każdy z nas kto ma rozum to widzi, że problemy tworzy ten kto narzuca wolę. Zamiar tego kto narzuca wolę jest inny aniżeli tego kto wyrażą dobrą wolę. Ten kto narzuca wolę chce, ażeby ten kto wykonuje wolę swojego Stwórcy wykonywał jego wolę, a nie Stwórcy. Kościół w modlitwie “Ojcze nasz” mówi do Boga “Bądź wola Twoja”, ale ludziom narzuca swoją wolę. Ludzie władzy narzucający swoją wolę wymuszają ode mnie wykonywania ich woli. Przysyłają mi nakazy, wezwania, komorników, windykatorów, kierują mnie do ukarania przez sądy, postanawiając przy ich pomocy wymusić ode mnie posłuszeństwo wykonywania ich woli. Wszyscy oni mówią, że wierzą w Boga, ale nie mówią, że ten kto wierzy w Boga wyraża taką samą wolę jak Bóg, czyli dobrą wolę. Pokazuję zatem tym ludziom, że to wolę Tego Kto ich stworzył mają wykonywać i że jeśli jej nie wykonują to mają dowody w swoim mózgu i psychice, że są umysłowo i psychicznie chorzy. Skutkiem ustanowionego prawa są same problemy, a są nimi dlatego, gdyż ten kto narzuca wolę opiera się na oszustwie. Problem jest skutkiem oszustwa, a dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Zatem brawo dla naukowców, którzy odkryli, że narzucane zachowania i problemy to rozbieżne cele. Ja to zauważyłam już dawno, gdyż 47 lat pracuję w kontakcie z ustanowionym prawem i przez wszystkie te lata z jakim przepisem nie miałabym do czynienia to każdy jest oparty na kłamstwie. Dzisiaj otrzymuję zaproszenia od towarzystwa naukowego do brania udziału w ustanawianiu prawa, a ja nie jadę dlatego ponieważ każde prawo ustanowione przez człowieka oparte jest na kłamstwie. Prawo ustanawia się na swoim mieniu. Na czyimś mieniu ustanawia prawo tylko ten kto jest kłamcą. Ja decyzji opartych na kłamstwie nie ustanawiam. Kiedyś kiedy wykonywałam kierownicze funkcje ustanawiałam niektóre reguły, ale już gorzko za nie zapłaciłam. Nie wolno zatrudniać pracowników i nie wolno być pracownikiem, gdyż to uzależnia. Być pracownikiem lub zarządcą to opierać się na decyzjach opartych na kłamstwie, gdyż nie wolno wydawać poleceń ludziom nie stworzonym przez siebie. Człowiek wolny nie zawiera umów których skutkiem jest uzależnienie. U ludzi władzy są same uzależnienia, gdyż ich umowy oparte są na nie wyrażaniu zgodnej woli. Nie wyraża zgodnej woli ten kto oszukuje, gdyż ten kto nie oszukuje wyraża zgodną wolę. Taka jest różnica pomiędzy myśleniem naszego Stwórcy, a myśleniem ludzi władzy, że nasz Stwórca opiera się na zgodnej woli a ludzie władzy na niezgodnej woli. Ten kto wyraża zgodną wolę daje tym dowód na to, że jest uczciwym, a ten kto nie wyraża zgodnej woli daje tym dowód na to, że jest nieuczciwym. Uczciwy posługuje się myśleniem opartym na prawdzie, a nieuczciwy posługuje się myśleniem opartym na kłamstwie. U Boga Jego myślenie oparte jest na prawdzie, a u ludzi na skardze kasacyjnej. Prawdę zamienia innym słowem tylko kłamca. Ludzie, którzy postanowili, że prawo ma być oparte na skardze kasacyjnej postanowili tym, że to ich wola ma być wykonywana, a nie wola ich Stwórcy. Ja od wielu lat piszę o odkryciu naukowym, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, ale prawie każdy mówi, że on wykonuje wolę ludzi jaką zapisali oni w ustanowionym przez nich prawie. Mają zatem ludzie już tak utrwalone przekonania oparte na kłamstwie, że nie ma się co dziwić, że Maria Szulc odkryła, że nasza natura posługuje się jakimś nieznanym nam myśleniem.
Ludzie wyrażający taką samą wolę nie potrzebują ażeby inni ludzie postanawiali o zawarciu przez nich małżeństwa, gdyż oni się nie oszukają i nie pozostawią swoich dzieci. To zapewne dlatego Jezus pokazuje, że Jego matka jest panną.
Jezus wystąpił przeciwko ludziom narzucającym swoją wolę i wystąpieniem przeciwko ustawodawcy, wymiarowi sprawiedliwości i kościołowi wskazał, że to te organy narzucają, że na ziemi ma być tak jak oni chcą, a nie tak jak On. Stojący na czele tych organów Herod, Piłat i Kajfasz uznali, że jak uśmiercą swojego Stwórcę to się Go pozbędą, a ja teraz wskazuję na nasz mózg jaki od Niego mamy i że człowiek jest normalny jeśli posługuje się Jego wolą. Ludzie władzy opowiadają, że oni chcą dobra, ale kłamią, gdyż nikt z nich nie reaguje na to co ja piszę. Nie piszą do mnie, że nie mam racji, ale milczą lub piszą, że to co piszę jest niepożądane. Zatem nie chcą posługiwania się dobrą wolą swojego Stwórcy. Skoro nie chcą posługiwać się dobrą wolą to znaczy, że chcą posługiwać się złą wolą. Nasze mózgi o tym wiedzą, gdyż wykazują, że narzucane zachowania i problemy to rozbieżne cele. Ja mówię, że rozbieżne cele dlatego ponieważ Bóg posługuje się dobrą wolą, a ludzie złą wolą. Śmierć jest zgodna z myśleniem organów przeciwko którym wystąpił Jezus, gdyż oni śmierć zadają. Jezus to pokazał, że zgodnie z ich decyzjami ludziom zadaje się śmierć. Decyzją opartą na prawdzie nie da się zadać śmierci. Decyzjami opartymi na prawdzie daje się życie i dowodem na to jest anatomia oparta na układzie genetycznym pierwiastków. Nie da się zatem decyzjami opartymi na prawdzie spowodować śmierci. Śmierć zadaje się decyzjami opartymi na kłamstwie. Ludzie, którzy postanowili, że na ziemi ma być tak jak oni chcą są kłamcami, gdyż oni ziemi nie stworzyli, a chcą nią władać. Wszyscy widzimy skutki tego władania jakimi są pod każdym już prawie względem nieszczęścia, choroby, śmierć i zniszczenie. Interesuje ich mieć to co mają inni i zabierają to co mają inni przy pomocy postanawiania, że tak jest zgodnie z prawem. Zgodnie z prawem Boga jest dawać dobro, a zgodnie z prawem ustanowionym przez ludzi jest zabierać dobro. Jeśli w naszych domach narzuca nam ktoś swoją wolę to jest to kłamca, gdyż on nas nie stworzył ażeby narzucać nam, że to jego wola ma być wykonywana. Zatem śmierć zadaje ten kto narzuca wolę, ale pod warunkiem, że my zgodzimy się jego wolę wykonywać. Wykonywanie woli człowieka, który ją narzuca daje siłę temu człowiekowi nad tym lub tymi, którzy jego wolę wykonują. Ludzie, którzy wykonują wolę narzucaną tracą siły, a ten kogo wolę wykonują bierze od nich tą siłę. Dawanie siły i zabieranie siły idzie za decyzją. Energia jest w myślach i ten kto zgadza się wykonywać wolę człowieka, wyraża tym zgodę na oddanie swojej energii. Występuje zaburzenie energetyczne. Człowiek, który narzuca wolę jest kłamcą, a temu kłamcy dał siłę ten kto postanowił jego wolę wykonywać. Mamy tutaj do czynienia z zabieraniem energii i oddawaniem energii, gdyż energia przyporządkowana jest myślom. Karol Jung mówi, że to myśli rządzą człowiekiem, a ja zwracam uwagę na to, że ażeby myśli rządziły człowiekiem to musi w nich zawarta być moc. Ludzie oddali swoją moc ludziom władzy, a wszystkie wojny, wszystkie obozy zagłady, wszystkie ścigania ludzi przez policję jak np. Żydów, wszystkie rozstrzelania ludzi były wykonywane przez ludzi władzy. Ludzie wyrazili zgodę na wykonywanie decyzji narzucanych przez ludzi, a ludzie narzucający swoje decyzje zaprowadzili ich na śmierć. W czasie pokoju zabierają im pieniądze, a w czasie wojny życie.
Narzucane zachowania i wykonywanie narzucanych zachowań powoduje pomieszanie decyzji w mózgu. Te sprawy są nie załatwione i dlatego są przyczyną pomieszania umysłowego. W naturze mózgu jest porządek, a jest porządek dlatego ponieważ przy pomocy mówienia prawdy sprawy załatwia się uczciwie. Przyczyną zaburzenia mózgu są nieuczciwie załatwione sprawy. Ludzie ci są chorzy umysłowo i psychicznie, gdyż zdrowym umysłowo jest człowiek u którego w mózgu w sprawach jest porządek. Porządek jest w sprawach jeśli nie ma żadnych zbytecznych myśli. Zbyteczne myśli to uzależnienie od nich, gdyż w mózgu nie może być przeszkadzających myśli. Sprawy w porządku, to sprawy załatwione uczciwie. Ludzie, którzy narzucają decyzje i wykonują narzucane decyzje mają w mózgach bałagan. Ludzie w wyniku narzucania woli i wykonywania narzucanej woli są pomieszani umysłowo i energetycznie. Pomieszanie w mózgu to pomieszanie w myślach, a pomieszanie w emocjach to pomieszanie w energii. To myśli nie istnieją bez energii. Energia uruchamiana przez myśli oparte na prawdzie to energia dająca życie. Energia uruchomiona przez myśli oparte na kłamstwie to energia niszcząca życie.
Jezus przed 2000 lat przyszedł nas ostrzec przed cierpieniem i śmiercią jakie zadają organy przeciwko którym wystąpił. Ludzie zdecydowali wykonywać wolę organów przeciwko którym wystąpił Jezus. Sami podjęli swoje decyzje.
Wszechświat oparty jest na energii. Zaburzenie tej energii występuje jeśli człowiek wydaje inne decyzje aniżeli Ten Kto do swoich myśli energię ustanowił. Wielki, doskonały Stwórca wszystkiego rządzi wszystkim co stworzył. Rządzi dlatego, gdyż energia na jakiej oparł swoje myśli utrzymuje życie człowieka. Jeśli człowiek wydaje inne decyzje to zadaje sobie śmierć. Bóg tak skonstruował człowieka, że jeśli on zadaje śmierć Jego stworzeniom, to myśli jakich do tego użył zadają śmierć jemu. Jest to na pewno sprawiedliwość.
Na zakończenie podkreślę, że podświadomość jest wieczna i nieśmiertelna, gdyż dowodem na to, są odkrycia naukowe, które dowodzą, że mimo, że człowiek jest w stanie śmierci to mózg przyjmuje wiedzę. Ja mówię, że wtedy mózg przyjmuje wiedzę tylko opartą na prawdzie, gdyż człowiek nie ma możliwości oszukiwania. Kiedy zaś nabierze energii z wiedzy opartej na prawdzie, to znowu przychodzi na ziemię. Jak znowu oszukuje, to znowu cierpi i prowadzi się do śmierci i tak w kółko cierpi zamiast być uczciwym i żyć szczęśliwie.
                                                                                                                            Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz