Myślenie podświadomości to nasze naturalne myślenie. Inne myślenie jest myśleniem wymyślonym przez człowieka.Człowiek jako jedyne stworzenie w naturze ma możliwość wymyślania myśli i wypowiadania słowa. Konstrukcja człowieka jest tak sporządzona, że wymyślone przez człowieka myśli człowiek wypowiada jako od siebie. Z natury wypowiadamy myśli Stwórcy i jest to prawda. Wymyślone przez człowieka myśli to kłamstwo. W naturze mózgu są myśli na których spędza się szczęśliwe życie.
Myślenie podświadomości jest połączone z energią jaka jest w systemach neurologicznych. To połączenie pozwala na szczęśliwe życie człowieka. Dochodzi do nieszczęśliwego życia w wyniku narzucenia myślenia przez człowieka. Jest tak dlatego ponieważ narzucone myślenie rozdziela człowieka z życiodajną energią. Człowiek narzucający myślenie chce ażeby było wykonywane to co on chce. Ażeby człowiek narzucający wolę miał to co on chce to musi znaleźć ludzi i inne stworzenia, które zgodzą się na wykonywanie jego woli. Ludzie narzucający wolę znaleźli takich ludzi i ludzie ci zgodzili się na wykonywanie ich woli z powodu obiecania im dawania dobra. Ludzie ci nie chcą tworzyć dobra tak jak zrobił to nasz Stwórca, tylko chcą otrzymywać dobro. Ażeby nie wytwarzać dobra, a je mieć to trzeba je komuś zabrać. Ludzie narzucający myślenie wymyślili myślenie do zabierania dobra. Zamiast tworzyć dobro to kradną dobro tym którzy je tworzą. Okradli też z mienia swojego Stwórcę, gdyż w ustanowionym przez nich prawie zapisali, że to co jest na ziemi jest ich. Zdobyli mienie przy pomocy wymyślenia myśli do okradania. Człowiek narzucający wolę działa przy pomocy oszukiwania, że daje dobro. Tymczasem myślenie narzucone i myślenie ludzi, którzy zgodzili się wykonywać wolę ludzi, spowodowało oddzielnie się od ich myślenia systemów neurologicznych. Ludziom dobrej woli polecam ażeby robili wszystko ażeby jak najszybciej przywrócić systemy neurologiczne do połączenia z myśleniem opartym na prawdzie, gdyż systemy neurologiczne są siłą wykonującą wolę człowieka posługującego się myśleniem podświadomości. Ludzie w różnym stopniu narzucili swoją wolę i w różnym stopniu zgodzili się wykonywać narzuconą wolę i każdy ma tyle odchylone systemy neurologiczne od myślenia podświadomości ile jest w mózgu narzuconego myślenia. Zawsze wewnętrznie wierzyłam w to, że ludzie, którzy uczciwie postępują dowiedzą się, że spotkała ich za to nagroda. Nikt z ludzi nie wiedział, że w naturze mózgu ma myślenie na jakim jest zdrowy i szczęśliwy i do tego, że ma w sobie siłę, która wykonuje jego wolę. To mnie udało się odkryć, że w mózgu jest myślenie na jakim człowiek jest skonstruowany. W odkryciu tego naturalnego myślenia pomogła mi w dużej mierze wiedza prof. Marii Szulc, ale i bardzo wielu innych mądrych ludzi, którzy dokonali odkryć o naturze. Bardzo pomogło mi stwierdzenie Alberta Einsteina, że to niezrozumiałe, że wszystko jest zrozumiałe i że energia w naturze wszechświata jest uporządkowana. Ja odkryłam, że tak samo jest uporządkowane myślenie w naturze mózgu. Odkryłam, że w decyzjach opartych na prawdzie jest porządek w.myślach. Jest tylko jeden układ z myśli tworzący decyzję opartą na prawdzie. Myśli w decyzjach opartych na kłamstwie są w bałaganie. Energia jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków człowieka jest również uporządkowana. Ta uporządkowana energia połączona jest z uporządkowanym myśleniem w mózgu. Dzisiaj jest mi smutno z tego powodu, że wszyscy ludzie z natury oparci są na decyzjach opartych na prawdzie, a prawie wszyscy mówią, że nie wiedzą o jaką to prawdę chodziło Jezusowi. Maria Szulc to potwierdza swoim stwierdzeniem, że ludzie nie znają myślenia jakiemu podporządkowuje się podświadomość. Odkryłam, że to myślenie jakiemu podporządkowuje się podświadomość to myślenie naszego Stwórcy. To myślenie naszego Stwórcy jest w naturze naszego mózgu i jest to odkryty przez naukowców Jego rozum, który nie istnieje bez emocji. Nasze myśli połączone są z emocjami, a pewien mądry lekarz psychiatra zauważył, że ja jestem wyczulona na słowa. Zatem w naturze myśli nie istnieją bez emocji, a u człowieka, który wypowiada słowa jest wyczulenie na słowa. To wyczulenie na słowa jest u ludzi, którzy mają w mózgu rozum, gdyż naukowcy odkryli, że w mózgu, który nie zna słów rozum nie istnieje bez emocji. Rozum w mózgu zawarty jest w decyzjach opartych na prawdzie i one powodują, że człowiek i inne stworzenia rozumieją. Nasz Stwórca chciał ażeby Jego stworzenia rozumiały. Zatem w naturze mózgu mamy rozum i w naturze emocji mamy energie jakie są w układzie genetycznym pierwiastków. Ludzie źli wymyślili niezrozumiałe myślenie do oszukiwania ludzi i zwierząt, ażeby oni nie wiedzieli, że ich oszukują. Na tym myśleniu do oszukiwania ustanowili swoje prawo, którego ludzie nie rozumieją i nie wiedzą, że czeka ich zło. Energia jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków tworzy siłę dobra. Energia wytworzona przez człowieka narzuconym myśleniem tworzy energię zła. Każda energia jest żyjąca, ale energia wytworzona myśleniem opartym na rozumie jest energią dającą życie, a energia wytworzona myśleniem opartym na braku rozumu jest energią niszczącą życie. Energię niszczącą człowiek stworzył sobie sam. Energia niszcząca jest w ludziach, którzy mają w mózgu myślenie narzucone i decyzje o wykonywaniu decyzji narzuconych przez człowieka. Skutkiem narzuconych decyzji jest zło i dlatego myślenie do czynienia zła uruchamia niszczącą energię. Energię dobrą i złą zamieniają w siłę decyzje. Jest jakaś ilość potrzebnych decyzji opartych na kłamstwie i jeśli wyda się kolejną to uruchamia się siła niszcząca. Wtedy jest jakieś nieszczęście. Jak potężną jest niszcząca siła pokazało zatopienie Atlantydy. W naturze energie są uporządkowane i uporządkowanie tych energii utrzymują w mózgu decyzje oparte na prawdzie. Naukowcy mówią, że kiedy zatonęła Atlantyda to byli tam ludzie źli. Ja odkryłam, że ludzie źli mają też w sobie tą niszczącą siłę i że musiało być dużo ludzi złych, że powstała tak potężna niszcząca siła, że zatopiła Atlantydę. Dzisiaj naukowcy też ostrzegają przed zagładą wszechświata, a ja wskazuję, że to, że prawie wszyscy ludzie są chorzy jest dowodem na to, że mają w sobie niszczącą siłę. Prawo ustanowione przez ludzi oparte jest na myśleniu do czynienia zła i skutkiem jego wykonywania jest powstawanie niszczącej siły. Zły człowiek dokonuje zła przy pomocy wydawania nakazów. Skutkiem wykonywania nakazów jest cierpiący człowiek, który jest ofiarą człowieka złego. Ludzie ci mają w sobie bałagan energetyczny powstały na myśleniu którego skutkiem jest bałagan w mózgu. Na myśleniu opartym na kłamstwie jest bałagan w myśleniu w mózgu i jest bałagan w energii. Skutkiem bałaganu w energii są złe emocje. Człowiek narzucający zachowania to człowiek czyniący przy pomocy tych decyzji zło i nabył on od wydawanych nakazów emocji złoczyńcy. Człowiek wykonujący narzuconą wolę nabył w wyniku wykonywania nakazów emocji człowieka cierpiącego. Człowiek wykonujący narzucone decyzje jest ofiarą człowieka narzucającego decyzje, czyli człowieka złego. Na myśleniu naturalnym dla mózgu decyzje się uzgadnia, a to powoduje utrzymanie porządku w mózgu i porządku w energii.
Prof. Maria Szulc nauczyła się głosu podświadomości. Nie wiedziała, że uczy się swojego głosu jakim mówiła z natury i jakim my wszyscy mówiliśmy z natury.Maria Szulc pisze, że głos podświadomości to głos o odpowiednim natężeniu, odpowiedniej modulacji i intonacji. Ja mówię, że jest to głos człowieka mówiącego głosem naturalnej w nim energii. Maria Szulc pisze, że jej uzależnieni od myśli pacjenci mają w sobie myśli złe. Ja mówię, że ci ludzie z myślami złymi w podświadomości mówią głosem o energii człowieka złego. Ci ludzie nabyli energii złej w wyniku narzucania woli. Ludzie z myślami złymi w podświadomości mają inną energię jak ludzie, którzy mówią głosem swojej natury, czyli podświadomości. Maria Szulc była naukowcem, który nauczył się głosu natury, a my wszyscy powinniśmy mówić tym głosem. Zatem ludziom nauki, a szczególnie medycyny polecam zbadać energię ludzi i zbadać odzwierciedlenie tej energii w narzuconym myśleniu w mózgu, które jest myśleniem do czynienia zła i dlatego ci ludzie mówią głosem złoczyńców. . To ci ludzie mają w podświadomości myśli złe od których Maria Szulc dobrze widzi, że ludzie są uzależnieni. Maria Szulc nie wiedziała, że myśli złe jakie trzyma w uzależnieniu podświadomość to myśli przy pomocy których człowiek uczynił zło. Maria Szulc nie wiedziała, że myśli złe to myśli przy pomocy których człowiek uczynił zło, gdyż pisze, że przez upartą podświadomość człowiek musi cierpieć z powodu uzależnienia od myśli. Maria Szulc nie wiedziała, że w naturze mózgu człowiek ma myśli do czynienia dobra i że myśli złe pochodzą od człowieka. Naukowcy amerykańscy pokazują nam swoim odkryciem, że mózg wykazuje narzucane zachowania i problemy, że to rozbieżne cele, a zatem to te myśli złe są w podświadomości od których człowiek jest uzależniony. Ludzie z natury mówili głosami ludzi dobrych, a teraz mówią głosami złoczyńców. Ich głos się zmienił od użycia myśli do czynienia zła. Trzeba zbadać dlaczego człowiek nie mówi głosem o energii podświadomości na jakiej został stworzony. Na 100% gwarantuję, że ten człowiek mówiący głosem o innej energii ma w mózgu myślenie do czynienia zła. Maria Szulc stwierdza, że ludziom nie jest znane myślenie podświadomości i sama uczy się głosu jakim mówi podświadomość. To straszne odkrycie o ludziach. Naukowcy mają rację, że kiedy zatonęła Atlantyda to byli tam ludzie źli. Warto byłoby zbadać ich energie jakie mieli w sobie i pokazać całemu światu głosy jakimi mówią złoczyńcy. Warto by zobaczyć jaką wytworzyli energię razem łącznie, że zatopili stworzony przez Boga raj na ziemi. Należy zbadać energie obiecujących dobro polityków i stan narzuconego przez nich myślenia jakie noszą w swoich mózgach.
Przerażające odkrycie o ludziach stworzonych na doskonałej energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków. Widać jakby nikt nie mówił głosem swojej natury. Zatem należałoby Bogu dziękować za to, że tak długo pozwala złoczyńcom żyć w Jego świecie.
Myślenie narzucone zmieniło stan energii w człowieku i ludzie ci mówią głosami złoczyńców i tych, którzy złoczyńcom służą, a którzy jęczą z zadanego im cierpienia.
Dla ludzi, którzy nie mają dużo narzuconego myślenia w mózgu przekazuję ażeby starali się naprawić uczynione zło i zaprzestać służenia złoczyńcom. Podświadomość ciągle dąży do naturalnego dla niej dobra i prowadzi człowieka do powrotu do myślenia opartego na prawdzie. Jeśli mamy w sobie decyzje o uczynieniu zła to, to zło się nam realizuje. Dobrym stanem jest odczuwanie systemów neurologicznych i one będą się przesuwały do stanu prawidłowego w miarę usuwania myślenia do czynienia zła. Systemy neurologiczne zaczną wykonywać naszą wolę i trzeba próbować czy osiągnęło się już taki stan.
Odkrywca układu genetycznego pierwiastków doc. Julian Ochorowicz pisze "wierz, chociażby rozumowi twojemu wydawało się to niedorzeczeniem". Ja mówię, że podświadomość ślepo nie wierzy, gdyż jest oparta na prawdzie i ona wie kiedy nasze myślenie jest z nią zgodne i wtedy wykonuje naszą wolę. Prawdą jest, że uwierzymy w swoją moc jeśli dowiemy się o niej, a dowiemy się kiedy jesteśmy oparci na wiedzy. Decyzje w naturze mózgu oparte na prawdzie to wprowadzona w nas wiedza. Rozum jest oparty na wiedzy. Człowiek, który oszukuje nie ma wiedzy. Wszyscy z natury jesteśmy wiedzącymi i mamy rozum. Ludzie, którzy wymyślili myślenie oparte na kłamstwie stali się ludźmi bez rozumu, gdyż w kłamstwie nie ma wiedzy. Mądrym ludziom przekazuję ażeby zwrócili uwagę na to, że Maria Szulc usypiała ludzi i wtedy kodowała do ich podświadomości. Podświadomość była szczęśliwa w wyniku otrzymania myśli dobrych, ale kiedy człowiek się obudził to dalej ma w sobie myślenie do czynienia zła. Podświadomość nie usunie z mózgu myśli jakie człowiek wymyślił do czynienia zła. Człowiek tak postanowił i ma stworzone przez siebie myśli złe. Maria Szulc pomagała, tak jak pomaga wielu lekarzy, ale nikt nie zamieni złoczyńcy w dobroczyńcę. Zygmunt Freud ma rację, że ludzi trzeba leczyć przy pomocy psychoanalizy, gdyż psychoanaliza uświadamia człowiekowi, że to on jest autorem spotykającego go zła. Dobrzy ludzie pomagają, ale ja przekazuję, że ludzie dokąd nie cierpią to chcą czynić zło. Dowodem na to są tysiące moich pism do ludzi i na co dzień słyszę jak ludzie mówią, że chcą wykonywać wolę wybranych ludzi. Zatem należałoby zadać pytanie ludziom pomagającym czy warto pomagać ludziom, którzy jak są zdrowi chcą czynić zło. Ludzie leczą się i wracają do czynienia zła. Kiedy tonie świat to oskarżają Boga. Służą złoczyńcom a chcą ażeby Bóg sprawił ażeby złoczyńca czuł się dobrze. Ja mówię, że pomagać trzeba ale tylko i wyłącznie ludziom, którzy zrobili coś nie tak i powrócili do wykonywania czynności dobra. Wiem, że u naszego Stwórcy pomoc otrzymuje tylko taki człowiek, który chce dobra i to co robi jest wykonywaniem czynności dobra.
Neurobiolog Eric Kandel otrzymał Nagrodę Nobla za odkrycie,. że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia. Ja odkryłam, że te czynności od jakich zmienia się anatomia to czynności zła i że ludzie są takimi złoczyńcami, że na ziemi wprowadzili jako dla nich już normalne wykonywanie czynności zła. Wszystkie czynności wykonywane na narzuconym przez człowieka myśleniu są czynnościami zła. Z natury wykonujemy czynności dobra. To człowiek wymyślił myślenie do wykonywania czynności zła. Nie chciało mu się wytwarzać dobra i wymyślił, że inni ludzie mają być ich służącymi i na nich pracować.Człowiek narzucający wolę to człowiek źle traktujący i lekceważący innych. Ten człowiek ma w sobie dowód na to,że jest człowiekiem złym, gdyż ma w podświadomości myśli złe. Podświadomość jest naszą naturą i to ona trzyma w sobie wymyślone przez człowieka myśli do czynienia zła.
Serdecznie witam na moim blogu ludzi z kolejnego kraju: Republiki Dominikańskiej. Cieszę się, że moja wiedza jest już w 63 krajach i już na pewno nie zginie. Dobrzy ludzie muszą pamiętać, że złoczyńca działa przy pomocy obiecania dobra, a dobro zabiera. Dobrzy ludzie jak chcą dać dobro to dają, a nie obiecują.
Polska-Elbląg, dnia 26 czerwca 2013r. Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz