Człowiek funkcjonuje na systemach neurologicznych. Systemy neurologiczne są czujące. Jeśli człowiek mówi prawdę, to czuje się dobrze, a jeśli kłamie to czuje się źle. Odczuwanie jest zatem zależne od myślenia jakie jest w mózgu. Inny rodzaj myślenia aniżeli jest w naturze mózgu to myślenie oparte na kłamstwie. To na myśleniu opartym na kłamstwie człowiek czuje się źle. Neurobiolog Eric Kandel odkrył, że anatomia zmienia się od wykonywania czynności, a ja odkryłam, że anatomia zmienia się od wykonywania czynności opartych na kłamstwie i że jest to wykonywanie czynności zła. Na myśleniu jakie jest w naturze mózgu czuliśmy się dobrze i mieliśmy rozum. Dowodem na to, ze w naturze mózgu jest rozum jest odkrycie naukowe, które mówi, że w mózgu, który nie zna słów jest rozum. Odkrycie to mówi, że rozum nie istnieje bez emocji. Rozum oparty jest na myśleniu, a więc w naturze myślenie rozumiane nie istnieje bez naturalnego dla nas odczuwania.
Naukowcy amerykańscy w roku 2004 ogłosili, że odkryli, że w mózgu jest narzucone myślenie i że zajmują się nim systemy neurologiczne. Zatem zmieniło się nasze odczuwanie jeśli narzuciliśmy swoje zachowania. Narzucone zachowania muszą być inne aniżeli naturalne dla człowieka, gdyż anatomia zmieniła się w wyniku wprowadzenia do mózgu narzuconego myślenia. Człowiek nabył złych odruchów. Narzucone myślenie spowodowało, że w mózgu zrobiło się więcej myślenia. Mózg odróżnia to myślenie, gdyż narzucone wykazuje, że jest do rozbieżnych celów. W roku 2006 naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym i że z natury jesteśmy prawdomównymi. Naukowcy amerykańscy odkryli, że w mózgu są dwie strefy i że pomiędzy tymi strefami są narzucone zachowania o których mózg mówi, że są do rozbieżnych celów. Zatem w dwóch strefach w mózgu jest myślenie do takich samych celów, a pomiędzy strefami jest myślenie do rozbieżnych celów. Skoro naturalne dla mózgu myślenie jest oparte na prawdzie to znaczy, że narzucone myślenie oparte jest na kłamstwie. Ludzie na ziemi ustanowili swoje prawo i przeciwko temu prawu wystąpił nasz Stwórca, którego znamy jako Jezusa. Każdy człowiek, który ma rozum wie, że ludzie do niczego nie mają prawa, a zatem ustanowione przez nich prawo oparte jest na kłamstwie. Ludzie w Konstytucji piszą, że na ich prawie ludzie mają wolność. Ja zaś pokazuję dowód na to, że ludzie są na myśleniu narzuconym przez ludzi uzależnieni od tego myślenia ponieważ o wolności lub uzależnieniu decyduje użycie myśli. Jeśli myśli używamy nieuczciwie to stajemy się od nich uzależnionymi. Ludzie zatem, którzy ustanowili na ziemi prawo są kłamcami, gdyż na ich myśleniu ludzie stali się uzależnionymi. Dobrze widzi to dr psychiatra Karol Jung, gdyż odkrył, że ludzie są uzależnieni od myśli. To co człowiek uważa nie decyduje o tym jak ma być, gdyż o wszystkim decyduje Stwórca. Systemy neurologiczne podporządkowują się Jego myśleniu. Prof. Maria Szulc stwierdza, że to podświadomość podporządkowuje się jakiemuś nieznanemu nam myśleniu, a ja odkryłam, że człowiek jest tak samo jak inne stworzenia podświadomością i że tak samo jak inne stworzenia funkcjonuje na systemach neurologicznych. O tym zatem czy człowiek jest wolny czy uzależniony decydują systemy neurologiczne, gdyż utrzymują człowieka w wolności lub wprowadzają w uzależnienie.
Z odkryć naukowych wynika, że jakby wszyscy ludzie są uzależnieni od myśli. Ja do tego dodam, że jak są uzależnieni od myśli to również od złych emocji, gdyż myśleniem opartym na kłamstwie wyraża się złe emocje do człowieka lub stworzenia, które się okłamuje.
Na tym zakończę. Przekazuję ludziom, którzy tak jak ja wyszli z myślenia narzuconego, że chcąc przywrócić systemy neurologiczne do stanu naprawionego myślenia trzeba powtarzać "nie wprowadzam kłamstwa w świecie mojego Stwórcy". Jeśli systemy neurologiczne nie przywracają się do stanu myślenia opartego na prawdzie to znaczy, że jest jeszcze uzależnienie od kłamstwa. Każdy sam wprowadził się w uzależnienie, gdyż systemy neurologiczne zajmują się naszym myśleniem, a nie kogoś.
Myślenie narzucone, to myślenie nierozumiane i tym nierozumianym myśleniem różni się kłamca od swojego Stwórcy. To kłamca jest w mózgu Stwórcy, a nie odwrotnie. Nierozumiane myślenie jest wymyślone przez człowieka który oszukuje i konstrukcja człowieka jest tak sporządzona, że kłamca zaczął mówić językiem nierozumianym. Na tym nierozumianym języku człowiek jest chory psychicznie.
Polska-Elbląg, dnia 04 lipca 2013r. Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz