Kościół i władza nie ma prawa do seksu a opiera się na kłamstwie, że ma prawo. Seks oparty jest na emocjach kochania które nie istnieją bez rozumu w mózgu. Znaczy to, że seks jest oparty na słowach jakie są w naturze mózgu. Nie ma seksu opartego na słowach kościoła i władzy, a ci ludzie to oszuści wtrącający się do ciała stworzonego przez Boga. Oszuści mówią, że aborcja jest złem, a nie mówią że oszukiwanie psychiki, że ma się do niej prawo jest złem. Seks to odczuwanie i nie jest to odczuwanie stworzone na słowach kłamców mówiących, że wierzą w Boga i że ich słowa są prawem dla psychiki i ciała. Oszuści też dla mózgu nazwali ich słowa prawem, a mózg ich słowa wprowadził na umysłową chorobę i zmienioną energię na jakiej wykazuje ich, że są złoczyńcami. Mózg wie, że aborcja jest złem i wie, że wydawanie zakazu dla psychiki jest złem, gdyż decyzje o aborcji i o zakazie aborcji są na drugim umyśle w mózgu na jakim dokonujący aborcji i wydający zakaz o aborcji mają inne emocje jak kochania. Emocje kłamcy to brak uczuć. Ludzie kościoła i władzy mówią, że aborcja jest złem, a nie mówią, że wzywanie psychiki do wojska i uczenie jej zabijania psychiki jest złem i że wysyłanie ludzi na zabijanie ludzi jest złem. Złoczyńcy wymierzają kary za czynienie zła. Stwórca nie dał nikomu z ludzi prawa do ustanawiania co wolno Jego stworzeniom. Psychika u wszystkich ludzi jest oparta na tych samych słowach Boga jakie są w naturze mózgu. Ludzie oszuści okradają ludzi i nie mówią, że jest to złem i za ukradzione ludziom pieniądze wymierzają kary tym których okradli. To wyjątkowo nikczemni ludzie i mówią do ludzi, że wydają im zakazy czynienia zła. Za pieniądze uzyskane z okradania natury ustanawiają co naturze wolno.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz