czwartek, 21 lipca 2011

DOBRZY LUDZIE UZGADNIAJĄ, A ŹLI NAKAZUJĄ

                                                                             Elbląg, dnia 21 lipca 2011r.
Barbara Paul
ul. Mostowa 4
82-300 Elbląg
                                                        
                                                               KOMENDA GŁÓWNA POLICJI
                                                               ul. Puławska 148/150
                                                               02-624 Warszawa


DOBRZY LUDZIE UZGADNIAJĄ, A ŹLI NAKAZUJĄ

Szanowni Państwo!
Piszę do Państwa w związku ze stosowaniem nakazów przez Banki, ale dotyczy to również wielu innych firm, a szczególnie większych. Przez okres 47 lat zajmuję się wykonywaniem zawodu związanego z prawem. Przedmiotem niniejszego mojego pisma są zawierane przez ludzi umowy. Tak jak to jest w każdej sprawie, że człowiek może postępować dobrze i może postępować źle, tak możemy sporządzić dokument, który jest umową i o którym możemy oszukiwać, że jest umową. Przez wszystkie lata wykonywanej przeze mnie pracy umowa była czymś z czym miałam do czynienia na co dzień. Tak się stało, że w wyniku zła jakie spotkało mnie ze strony jednego z Banków postanowiłam sprawdzić w encyklopedii co to jest umowa. Encyklopedie mówią, że umowa to wyrażenie zgodnej woli przez strony ją zawierające.
Zajrzałam do umów sporządzanych przez Banki i do umów sporządzanych przez duże przedsiębiorstwa. U nikogo z nich nie ma w umowach wyrażenia zgodnej woli. W umowach tych są zawarte nakazy. Pomiędzy wyrażeniem zgodnej woli, a wyrażeniem zgody jest ogromna różnica, gdyż zgodną wolę wyrażają dobrzy ludzie, a złą wolę wyrażają źli ludzie. To wyrażenie woli świadczy o tym czy dany człowiek jest dobroczyńcą, czy złoczyńcą. Moje zwrócenie uwagi na umowę pozwoliło mi odkryć ludzi dobrych i złych, gdyż o tym kim człowiek jest świadczy wyrażana przez niego wola. Ponieważ wiem, że Państwo stoją na straży porządku, dlatego chcę ażeby Państwo wiedzieli, że człowiek, który czyni zło, czyni je w wyniku takiego swojego postanowienia.
Przez 47 lat zajmuję się przepisami prawa ustanowionego przez ludzi, a od 20 lat zajmuję się poznawaniem odkryć naukowych o myśleniu jakie jest naturalnym dla naszego mózgu. Stało się to przyczyną, że odkryłam, że z natury jesteśmy ludźmi dobrymi i że jeśli jesteśmy ludźmi złymi, to stało się to w wyniku naszych postanowień.
Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Poznawałam więc jakim jest człowiek, który mówi tylko prawdę. Poznawałam odkrycia naukowe o podświadomości, gdyż to ją odkrył w człowieku prof. Zygmunt Freud. Zygmunt Freud odkrył, że u ludzi jest sprzeciw podświadomości. Podświadomość jest naszą naturą. Jest to nasza psychika i nasz mózg. Naukowcy badający mózg w jego stanie sprzed 450 milionów lat odkryli, że w nim rozum nie istnieje bez emocji. Znaczy to, że nasza natura jest oparta na rozumie, który nie istnieje bez psychiki. Przyjrzałam się zatem pacjentom Zygmunta Freuda, gdyż to u nich odkrył on sprzeciw podświadomości, że są oni umysłowo i psychicznie chorzy. Jasnym dla mnie było, że ludzie umysłowo i psychicznie chorzy nie mają rozumu, a skoro w naturze mózgu rozum jest to znaczy, że oni wydawali takie decyzje, które spowodowały, że oni nie mają rozumu. Ponieważ naukowcy odkryli, że rozum nie istnieje bez emocji dlatego ludzie ci mają również chorą psychikę. Chora psychika, to psychika w której nie ma uczuć. Są to ludzie zimni, bezduszni. Z natury nie jesteśmy ludźmi zimnymi i bezdusznymi, gdyż z natury jesteśmy ludźmi dobrymi. W wyniku wydawanych przez ludzi decyzji powstał człowiek, który jest człowiekiem złym. Człowiek, który jest zimny i bezduszny jest człowiekiem złym. Na tego złego człowieka zwracają uwagę naukowcy zajmujący się hitlerowcami i mówią o nich, że mają oni ludzkie twarze, a powinni mieć twarze potworów.
Człowiek, który wydaje nakazy ma swoje ofiary i ludzie umysłowo chorzy to ludzie, którzy wydają nakazy i ludzie, którzy wykonują nakazy. Człowiek, który wydaje nakazy jest złoczyńcą, a człowiek, który wykonuje nakazy jest ofiarą. Zarówno złoczyńca jak i ofiara są umysłowo i psychicznie chorzy ponieważ wydawanie nakazów i wykonywanie nakazów nie jest normalnym dla naszej natury. Dla naszej natury mówienie prawdy jest naturalnym, a zatem człowiek, który mówi tylko prawdę jest człowiekiem wolnym. Pomiędzy człowiekiem wydającym nakazy, a człowiekiem wykonującym nakazy zawarta jest więź. Więź ta jest stworzona z myśli użytych do nieuczciwego załatwienia sprawy. Ludzie, którzy mówią tylko prawdę wyrażają zgodną wolę, a więc pomiędzy nimi nie ma zaburzeń. Zaburzenie umysłu jest u ludzi, którzy nieuczciwie załatwiają sprawy. To oni są umysłowo i psychicznie chorzy, gdyż dla naszej natury uczciwe załatwianie spraw jest normalnym.
Prof. Karol Jung odkrył, że ludzie są uzależnieni od myśli. Ja zatem wskazuję na człowieka jakim jesteśmy z natury, że człowiek ten z powodu mówienia prawdy nie jest uzależnionym od myśli, gdyż od mówienia tylko prawdy człowiek się od nikogo nie uzależnia. Ludzie uzależnieni od myśli to ludzie, którzy nie wyrażają z innymi ludźmi zgodnej woli. Nie wyraża z innymi zgodnej woli człowiek, który nakazuje wykonywać jego wolę i człowiek, który wyraża zgodę na wykonywanie woli tego kto nakazuje. Do nakazywania woli i do wykonywania nakazywanej woli nie ma myśli w naturze naszego mózgu.
Okazuje się, że w wyniku wydawania decyzji przez ludzi pojawiła się w naszym mózgu  nakazywana wola i problemy. 
Naukowcy amerykańscy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli, że w mózgu są dwie strefy i  że pomiędzy tymi strefami są narzucane zachowania i problemy. Mamy zatem odkrycie naukowe, które mówi, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym i mamy inny stan dzisiejszych mózgów  w których są narzucane zachowania i problemy. Mamy zatem powstanie innych ludzi jakimi to ludźmi są ludzie narzucający swoją wolę i ludzie, którzy mają problemy. Tymi nowopowstałymi ludźmi są ludzie, którzy są złoczyńcami i ludzie, którzy są ich ofiarami. Człowiek, który ma problem to ofiara wejścia w kontakty ze złoczyńcą. Złoczyńca zdobywa ofiarę przy pomocy nieuczciwego załatwiania spraw. Ofiara musi się na to nieuczciwe załatwienie sprawy zgodzić.
Kiedy zrozumiałam, że firmy nakazujące wykonywanie ich woli wykorzystują umowy do zdobywania swoich ofiar, to postanowiłam pisać do tych firm ażeby oni naprawili sporządzone przez nich umowy, ponieważ to co sporządzili nie jest umową, a jest wykorzystaniem umowy do stosowania nakazów. Pisałam, że umowa jeśli jest umową to musi być w niej wyrażona zgodna wola. Pisałam, że to co te firmy robią jest wykorzystywaniem umowy do stosowania nakazów, a to już nie jest umową. Jako ludzie mamy możliwość:
1. Wyrażania zgodnej woli.
2. Nakazywania wykonywania woli.
3. Wykonywania nakazywanej woli.
Odkrycie, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, jest dowodem na to, że z naszej natury jesteśmy ludźmi wyrażającymi zgodną wolę. Jako ci ludzie wyrażający zgodną wolę nie mamy w naturze mózgu myśli do narzucania woli i do wykonywania narzucanej woli. Trzeba było zatem te myśli stworzyć. Jak widać w naszym mózgu jest możliwość tworzenia myśli, gdyż narzucane zachowania i problemy są, a w naturze mózgu ich nie ma. Mózg zatem tworzy myśli inne, jeśli człowiek postanowi innymi myślami się posługiwać. Te inne myśli tworzy człowiek, który postanowił nie wyrażać z innymi ludźmi zgodnej woli. Ten człowiek, to człowiek, który postanowił innym ludziom narzucać wolę i człowiek, który postanowił wykonywać wolę człowieka, który wolę narzuca.  Te myśli stworzyły człowieka złoczyńcę i człowieka ofiarę. Są to zupełnie inni ludzie, gdyż innym człowiekiem jest człowiek mówiący tylko prawdę, innym człowiekiem jest człowiek, który narzuca wolę i innym człowiekiem jest człowiek wykonujący narzucaną wolę. Stajemy się innymi ludźmi jeśli wyrażamy inną wolę. Swoją wolę wyrażamy w postaci myśli, a zatem stajemy się innymi ludźmi w wyniku innego używania myśli. Tak działa nasz mózg. To nasz mózg w wyniku otrzymywanych od nas postanowień tworzy z nas innego człowieka jeśli my postanawiamy nie mówić tylko prawdy. W taki to sposób powstaje człowiek, który jest danego rodzaju psychopatą lub ofiarą psychopaty.
Skutkiem wystąpienia przeze mnie do firm o naprawienie dokumentu, który oni nazywają umową był sprzeciw. Znaczy to, że firmy te nie chcą wyrażać zgodnej woli. Napisałam zatem, że zaprzestaję spłacania kredytu do czasu przywrócenia dokumentu nazywanego umową do stanu, który jest umową.
Zaczęły odzywać się firmy windykacyjne i straszenie komornikami. Mówiłam do firm windykacyjnych, że nie mam z nimi umowy i zatem niech się nie wtrącają w moje sprawy. Ja firm windykacyjnych nie zamawiam do zajmowania się przez nie wyrządzaniem krzywdy ludziom, którzy nie oddali mi pieniędzy, chociaż chciałabym ażeby mi oddali.
Firmy windykacyjne i komorników zatrudniają ludzie, którzy chcą innym ludziom czynić zło. Ze swojej natury jesteśmy ludźmi, którzy nie potrafią krzywdzić. Człowiek, który mówi tylko prawdę nie ma myśli do krzywdzenia. Krzywdzić trzeba chcieć i wtedy mózg wykonuje naszą wolę i tworzy nam myśli potrzebne do krzywdzenia. Mózg spełnia naszą wolę, ale jego wolą jest wyrażać z innymi zgodną wolę, gdyż ludzie, którzy mówią tylko prawdę wyrażają zgodną wolę. Ta normalność mówienia dla nas prawdy jest oprogramowana, gdyż naukowcy odkryli, że kod genetyczny jest oprogramowany, ma w sobie zapisy i reguły. Ten zapisy i reguły w kodzie genetycznym to zatem wyrażanie z innymi zgodnej woli.  Ludzie mają możliwość wyrażania woli. Wszyscy o tym wiemy. Z natury wyrażamy zgodną wolę i myśli potrzebne do wyrażania zgodnej woli są w naszym mózgu. Wypowiadamy myśli jakie mamy w mózgu. Ludzie, którzy postanowili nie wyrażać z innymi zgodnej woli wytworzyli sobie myśli do nie wyrażania z innymi zgodnej woli. Mają oni teraz w mózgu te myśli na których działają. Te myśli wykazują ich tymi kim są.
Wielu z moich klientów mówiło do mnie, że ludzie z Banków zaburzają im spokój telefonami grożąc im co im zrobią jeśli nie oddadzą pieniędzy. Ludzie mówili, że otrzymywali takie groźby tuż przed wyjściem na zabawę sylwestrową, o 21-ej kiedy kobieta karmiła dziecko, w dni wolne od pracy itd. Niektórzy moi klienci mówili do mnie, że ludzie z banków nachodzą ich w ich domach. W wyniku mojego domagania się naprawienia dokumentu używanego jako umowa zaczęło mnie spotykać to samo. Bezczelne zachowanie gdyż dzwonią do kogoś i nakazują mu podanie daty urodzenia, adresu zamieszkania, czy nazwiska panieńskiego matki. Straszą i mówią, że podwyższają kredyt o jeszcze raz taką kwotę i że o 25 zł, a niektóre Banki o 35 zł za to, że zadzwonili. Takich kar mają bez liku i nad wieloma ludźmi znęcają się do końca życia.
Zdarzyło się, że i do mojego domu przyszedł Przedstawiciel Deutsche Banku. Wyciągnął na stół jakieś papiery i zadał następujące pytania:
Czy pani ktoś umarł?
Czy pani chodzi po cmentarzach?
Czy pani leczy się psychicznie?
Czy pani jest świadkiem Jehowy?
Czy pani jest wróżką?
Patrzy, że mam dwa fotele ustawione w stronę telewizora i pyta
Czy pani robi jakieś projekcje?
Czy pani mieszka sama?
Pani krzesła są ładne, na pewno dużo kosztują.
Słowa tego Pana miały na celu zastraszanie. Kiedy wychodził powiedział, że jeszcze tu przyjdzie. Ja odróżniam słowa dobre od słów złych i wiem jak ludzie boją się po takich wizytach. Ludzie ci na podstawie dokumentu, który nazwali umową nabyli praw do straszenia, grożenia, nachodzenia ludzi, zabierania znacznie większych pieniędzy jak pożyczyli, zabierania ludziom ich dobytku, zatrudniania do wyrządzania ludziom krzywdy komorników i windykatorów, zaburzania ludziom spokoju na różne możliwe sposoby.
U ludzi, którzy wyrażają zgodną wolę nie ma zła. Ludzie ci pomagają sobie. Można przecież przedłużyć okres kredytowania. Można zmniejszyć raty i przez dłuższy czas otrzymywać odsetki. U ludzi dobrych na pewno nie są to odsetki wysokie. Ludzie dobrzy chcą sobie pomagać.
Ja piszę do Państwa w związku z grożeniem mi, nachodzeniem mnie, wynajmowaniem ludzi do straszenia mnie, a ja chcę tylko ażeby dokument na pożyczenie pieniędzy był umową. Ja nie chcę ażeby ten kto pożyczył mi pieniądze uważał, że pożyczenie pieniędzy daje mu władzę nade mną i nad innymi ludźmi. Ludzie ci sporządzili dokument przy pomocy którego uważają, że mogą ludziom zabierać więcej jak dali i wyrządzać im krzywdę straszeniem i zaburzaniem spokoju. Ludzie ci są ludźmi złymi i dlatego zawiadamiam o ich czynieniu zła organ zajmujący się porządkiem. Ja nie uważam siebie za służącą ludzi, którzy postanowili czynić zło przy pomocy nazywania  dokumentu do czynienia zła umową.
Niniejsze pismo przekazuję dla ludzi nauki w związku z odkryciem przeze mnie ludzi złych i ludzi służących ludziom złym. Chcę przekazać tym ludziom, że człowiek jest złoczyńcą lub sługą złoczyńcy jeśli chce nim być. Chcę podkreślić, że człowiek jest złoczyńcą lub sługą złoczyńcy w wyniku wyrażenia takiej jego woli.
Pismo to umieszczam również na moim blogu barbarapaul.blogspot.com
Bardzo chciałabym ażeby Policje na całym świecie o tym wiedziały, gdyż życzę im wprowadzenia porządku na świecie i nie pozwolenia na panoszenie się w świecie ludzi, którzy postanowili czynić zło. Nasz Stwórca wykazuje ludzi czyniących zło jako bez rozumu i z chorą psychiką. Wobec niektórych ludzi i innych stworzeń ludzie źli stosują przemoc i ludzie ci i stworzenia te boją się i spełniają wolę ludzi złych. Mam nadzieję, że ludzie pracujący w Policji będą wymagali od złoczyńców naprawienia zła jakie uczynili, a jeśli złoczyńcy będą musieli zło naprawiać to przestaną je czynić. Tylko naprawienie zła przywraca człowieka do stanu normalnego i nasz Stwórca wymaga naprawienia zła uzależnieniem ludzi od myśli złych. Są oni w uzależnieniu od myśli tak długo dopóki zła nie naprawią i tak długo dopóki zło będą chcieli czynić.

                                                                                       Barbara Paul
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz