poniedziałek, 16 maja 2011

W NATURZE MÓZGU JEST ROZUM

W NATURZE MÓZGU JEST ROZUM

Dotychczas dzięki Albertowi Einsteinowi wiemy, że w naturalnym układzie energetycznym wszechświata jest porządek. Dzięki neurologowi Johnowi Ecclesowi wiemy, że myśli uruchamiają atomy. Teraz naukowcy dotarli do stanu ludzkiego mózgu sprzed 450 milionów lat i odkryli, że w tym nazywanym przez nich gadzim mózgu jest rozum. Zatem dowiedzieliśmy się, że doskonałość energetyczną uruchamia Ten kto ma rozum.
Naukowcy zajmujący się badaniami ludzkiego mózgu sprzed 450 milionów lat odkryli o naszym mózgu wiele ważnych danych, ale moją uwagę zwróciły słowa, że rozum nie istnieje bez emocji. O tym, że rozum nie istnieje bez emocji odkrył też Zygmunt Freud, ale u ludzi, którzy są umysłowo chorzy, a zatem nie mają rozumu.  Zatem inny stan emocji jest u ludzi, którzy mają rozum i inny u ludzi, którzy rozumu nie mają. To ciągnięcie za swoimi decyzjami emocji wyjaśnia odkrycie naukowe o nie istnieniu emocji bez rozumu. Mnie najbardziej interesuje sam rozum, gdyż kiedy go poznamy, to będziemy wiedzieli dlaczego dochodzi do zmian w emocjach.
Dzięki odkryciom o stanie mózgu sprzed 450 milionów lat dowiedzieliśmy się, że w tym mózgu jest rozum, a dzięki Zygmuntowi Freudowi dowiedzieliśmy się, że jego umysłowo chorzy pacjenci nie mają rozumu. Dodam też, że Zygmunt Freud odkrył, że u jego umysłowo i zarazem psychicznie chorych pacjentów jest sprzeciw podświadomości.
Podświadomość to właśnie stan naszego mózgu w jego naturze.
Postanowiłam zatem poszukać jak człowiek to zrobił, że utracił rozum.
O stanie mózgu sprzed 450 milionów lat naukowcy odkryli, że nie zna on słów. Dzisiejsi ludzie mówią, a zatem nauczyli się mówić. Ażeby dowiedzieć się skąd ma się rozum trzeba dowiedzieć się co wypowiadali ludzie jak zaczęli mówić. Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, a zatem ten kto ma rozum mówi tylko prawdę.
Dzisiejsi ludzie bardzo rzadko mówią prawdę i nawet doszli do postanowienia, że u nich jest demokracja i można u nich mówić co się chce. Zatem w demokracji jest równość ludzi, którzy mają rozum z ludźmi, którzy rozumu nie mają.
Kiedy mamy do czynienia z ludźmi, którzy mają rozum i którzy rozumu nie mają, to widzimy, że oni pomiędzy sobą się kłócą. Co tydzień w programie „Kawa na ławę” możemy zobaczyć i usłyszeć jak każdy reprezentujący inną partię polityczną mówi coś innego. Skoro wszyscy z natury mieliśmy rozum i mówiliśmy to samo, to znaczy, że jeśli ludzie mówią coś innego, to nie mają rozumu. Naukowcy mówią, że zajmują się poznawaniem procesów myślenia. Ja odkryłam, że z procesem myślenia mamy do czynienia jeśli mamy do czynienia z utartą rozumu, gdyż człowiek, który ma rozum mówi tylko prawdę i nie może być u niego żadnego procesu myślenia. Człowiek, który mówi tylko prawdę wypowiada myśli jakie ma w swoim mózgu i tam procesu myślenia nie ma, gdyż ten kto ma rozum mówi jasno i wiemy o co mu chodzi. Jeśli nie wiemy o co chodzi danemu człowiekowi, to znaczy, że nie ma on rozumu. Jeśli zaś nie wiemy o co chodzi danemu człowiekowi to znaczy, że ma on w swoim mózgu jakieś inne dane aniżeli człowiek, który ma rozum. Ażeby w mózgu pojawiły się inne dane to musza one pochodzić od człowieka, gdyż z natury wszyscy mówimy to samo.
Naukowcy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli, że w mózgach u ludzi są narzucane zachowania. Zatem od ludzi pochodzą narzucane zachowania i u tych ludzi można poznać proces myślenia prowadzący do utraty rozumu. Jeśli mamy do czynienia z procesem myślenia to zawsze prowadzi on do utraty rozumu, gdyż jako ludzie możemy mieć rozum, albo możemy go nie mieć. Innej możliwości nie ma. Ażeby nie mieć rozumu to trzeba posługiwać się innym myśleniem. Skoro ludzie, którzy mają rozum mówią tylko prawdę, to znaczy, że ludzie, którzy nie mają rozumu mówią kłamstwa. Zatem chcąc poznać proces myślenia prowadzący do utraty rozumu to trzeba poznać pod jakim względem ktoś traci rozum. Rozum lub brak rozumu osiąga się przy pomocy wydawania decyzji. Jeśli zatem wydajemy decyzje takie same jakie są w naturze naszego mózgu, to utrzymujemy stan rozumu, a jeśli wydajemy inne decyzje to rozum tracimy. Ażeby człowiek stał się kompletnym idiotą to musi wydawać pod każdym względem inne decyzje aniżeli są w naturze mózgu, a zatem mamy ludzi, którzy są idiotami pod różnymi względami.
Tak się stało, że przez ponad czterdzieści lat pracuję w kontakcie z prawem ustanowionym przez ludzi. Moje występowanie przed sądami w sprawach ludzi opisuję w wydanej przeze mnie w roku 2002 książce pt. „Nasza Boskość”. Opisuję tam, że wygrywam wszystkie sprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie i cieszę się z tego ponieważ prawie wszyscy mówią, że mało kiedy wygrywają. Naczelne Sądy Administracyjne miały tak dużo skarg do rozpatrzenia, że czekały już one po kilka lat na rozpatrzenie, a zatem ludzie rządzący uznali, że trzeba powołać Wojewódzkie Sądy Administracyjne. Po 11 miesiącach gazeta „Rzeczpospolita” postanowiła zebrać dane z nowopowstałych sądów ażeby zobaczyć, czy poprawiła się ta sytuacja. Gazeta ta podała te dane w miesiącu styczniu 2005 roku. Dane te dowodzą, że w województwie w którym ja najczęściej występuję 50% wygranych jest przeze mnie. Ja więc zaczęłam pisać do sądów i do innych organów, że można wygrać wszystkie sprawy i że można je wygrać jeśli sprawę rozpatrzy się uczciwie. To moje uczciwie nie spodobało się sędziom, gdyż wystąpili przeciwko mnie oskarżając mnie o to, że nie znam skargi kasacyjnej. Ja nie odwoływałam się, gdyż uznałam, że co tu mówić skoro to ja prawidłowo rozwiązuję sprawy. Nie chciałam być niegrzeczna i napisać, że ja w wygrywanych przez siebie sprawach opieram się na rozumie, a w skardze kasacyjnej nie ma rozumu. Zatem ja i autorzy skargi kasacyjnej posługujemy się innym myśleniem. Ponieważ myślenie może być oparte na rozumie lub na braku rozumu dlatego z tego jedynego powodu jesteśmy ze sobą w sprzeczności. Ja mówię, że prawidłowo jest opierać się na rozumie, a ludzie stojący na czele władzy mówią, że prawidłowo jest opierać się na prawie. Znaczy to, że ludzie uważający, że należy opierać się na prawie samowolnie oddali swój rozum dla wyrażenia przez nich ich uznania dla ludzi, którzy ustanawiają prawo. Stwórca naszego mózgu na to przejście przez ludzi na myślenie zgodne z prawem zareagował swoim przyjściem na ziemię i mówił, że trzeba mówić tylko prawdę. Mówił zatem to co ludzie, którzy zaczęli dopiero mówić. Kościół mówi, że Jezus opowiadał o prawdzie, a zatem tak myślący ludzie kościoła są już na procesie myślenia, a nie na myśleniu. Co z człowiekiem robi taki proces można zobaczyć po tym co mówią ci ludzie, że np. spotykają się w celu odnowy w duchu świętym, że stworzone rozumnymi dzieci Boga wyświęcają, że doktorzy teologii w programie telewizyjnym  „Słowo na niedzielę” mówią, że Jezus był bramą itp.
Kilka razy Krajowa Izba Doradców Podatkowych przysyłała mi pismo, że prowadzi dochodzenie w celu odebrania mi prawa do wykonywania zawodu. W dniu dzisiejszym też prowadzą to dochodzenie. Mówią, że prowadzą to dochodzenie w oparciu o ustanowione przez ludzi prawo. Prowadzenie dochodzenia to niewątpliwie proces myślowy u ludzi prowadzących dochodzenie. U mnie takiego procesu myślowego nie ma więc nie biorę udziału w procesach myślowych na jakich opierają się ludzie, którzy uważają, że są władzą. Ażeby do mnie napisać, że powołuje się skład sędziowski, który jest powołany do występowania przeciwko mnie, to znaczy, że ludzie ci uważają, że ja jestem ich własnością. Należałoby więc poznać procesy myślenia ludzi, którzy uważają, że to co jest na ziemi jest ich. Ten proces myślenia ciągle odbywa się w mózgach u ludzi, gdyż naukowcy odkryli, że dwie strefy w mózgu zajmują się narzucanymi zachowaniami. Naukowcy genetyki odkryli, że kod genetyczny jest oprogramowany, a zatem myślenie natury nie może brać udziału w zajmowaniu się narzucanymi zachowaniami. Znaczy to, że ten kto narzuca zachowania sam walczy ze swoimi myślami. Ten kto mówi tylko prawdę nie walczy z żadnymi myślami i ja jestem na to przykładem. Nie kłócę się z ludźmi, którzy karzą mi postępować zgodnie z prawem, gdyż ja wiem, że ludziom, którzy nie mają rozumu nie ma możliwości wytłumaczenia. Poznałam odkrycia naukowe na tyle, że wiem, że to ludzie narzucający zachowania zabrali sobie spokój wprowadzeniem do swojego mózgu kłamstwa. Ażeby w mózgu była narzucana wola, to trzeba wydać swoją decyzję. Swoją zaś decyzję trzeba wydać przy pomocy myślenia opartego na kłamstwie, a dla naszego mózgu mówienie kłamstwa nie jest normalnym. Oprogramowany nasz mózg nie przyjmuje myśli, które nie są prawdą. Prawdą nie są myśli, które człowiek narzuca. Prawdą nie są dlatego ponieważ nasz mózg należy do Jego konstruktora. Nasz Konstruktor nie jest naiwnym ażeby konstruował mózg w sposób, że przy jego pomocy jego stworzenia będą rozbiły co chcą. O tym, że nie był naiwnym świadczy oprogramowanie kodu genetycznego i to, że oprogramowane jest wszystko co jest we wszechświecie. Skutek tego oprogramowania można zobaczyć w tym co mówią ludzie, którzy mówią, że trzeba postępować zgodnie z prawem, zamiast zgodnie z rozumem. Ludzie zostali ukarani przez swojego Stwórcę utratą rozumu za narzucanie swojej woli w Jego świecie.
Skoro pomiędzy rozumem, a zgodnie z prawem jest różnica to znaczy, że ludzie przy pomocy narzucania woli przejęli władzę nad tym co nie jest ich, ale od tego narzucania woli utracili rozum.
Ludzie nauki muszą nam udowadniać, że w naturze swojego mózgu mamy rozum. Skoro trzeba nam udowadniać, że w naturze naszego mózgu jest rozum to znaczy, że ludzie rozumu nie mają. Nad ludźmi władzę przejęli ludzie, którzy rozumu nie mają i dlatego dyktują ludziom takim jak ja, którzy rozum mają, że mają postępować zgodnie z prawem, a nie zgodnie z rozumem. Kiedy patrzę na moje koleżanki i moich kolegów i kiedy patrzę na urzędników kiedy mamy do rozpatrzenia jakąś sprawę to ja opierając się na swoim mózgu wiem od razu, a oni szukają w różnych przepisach prawa jak ma być. Sprzedali swój rozum i teraz są podporządkowani temu co jest zapisane w przepisach prawa. Mądry pod wieloma względami Pan Ryszard Kalisz mówi, że trzeba postępować tak jak jest zapisane w konwencji chicagowskiej. W konwencji chicagowskiej jest zapisane tak jak postanowili ci, którzy to zapisali. Ażeby mówić, że trzeba postępować tak jak jest zapisane w konwencji chicagowskiej to trzeba postanowić, że ten kto zapisał tą konwencję ma prawo postanawiania jak ma być. Ja zaś wskazuję na mózg w którym jest rozum i jego oprogramowanie postanawiające jak ma być. Kto zwycięża jest jasne, gdyż ludzie, którzy postanawiają jak ma być są uzależnieni od myśli, którymi narzucili swoją wolę. Zwycięża ten kto w swoim domu nie pozwala źle zachowującym się swoim dzieciom dyktowania jak ma być w Jego świecie. Te źle zachowujące się dzieci będą ciągle w procesie myślenia dokąd nie będą dobrze zachowującymi się. Człowiek, który ma rozum jest człowiekiem dobrze zachowującym się. Zygmunt Freud odkrył stan ludzi źle zachowujących się, którzy nie mają rozumu. Dyktowali oni innym co mają robić, a teraz są zależni od innych, a często trzeba ich zamykać, gdyż nie wiedzą co czynią. Ludzi chcących zajmowania się kulturą jest mało. Mądry aktor Adam Ferency mówi, że kultura nigdy nie była priorytetem u żadnego rządu. Jest to słuszna uwaga, a świadcząca o tym, że kultura dla rządu jest daleka. Dla każdego rządu coś innego jest ważnym, ale nie ważna jest kultura. U ludzi, którzy lubią kulturę można zobaczyć, że pochylają swoje głowy nad mądrością ludzi, których postępowanie jest im bliskim, a dla rządu i bardzo wielu podobnie myślących ludzi kopanie piłki jest bliskie. W zajmowaniu się nauką kopania piłki na pewno nikt rozumu nie znajdzie i dlatego skutek zachwycania się nauką kopania piłki ogląda się na całym świecie jakim jest brak rozumu u coraz większej ilości ludzi przychodzących na boiska sportowe. Rozumu też na pewno nikt nie znajdzie u ludzi, którzy mówią, że są obrońcami krzyża i którzy wieńce składają na ulicach i przed domami. Rozumu też nikt nie zobaczy o Adolfa Hitlera, który mówił, że ludzi należy przymuszać do wykonywania pracy, ale samemu zajmować się pracą polegającą na wymuszaniu. Ten wymuszający Adolf Hitler może swoje narzucane zachowania odnaleźć w swoim mózgu i dowiedzieć się, że to on swoim myśleniem znalazł się przymuszonym w  im trwać, gdyż jego Stwórca przymusów nie uznaje. Przymusy uznają ludzie, którzy nie mają rozumu, gdyż ludzie, którzy mają rozum nikogo do niczego nie przymuszają. Ja napisałam do ZUS-u i do Urzędu Skarbowego, że ja nie chcę płacić pod przymusem, a oni napisali do mnie, że zgodnie z prawem mają tytuły wykonawcze i dokonują przymusów i zabierają mi pieniądze. Przymuszanie dla większości z ludzi jest normalnym i dlatego ludziom takim jak ja pieniądze są zabierane. To zabieranie pieniędzy jest dokonywane przy pomocy myślenia w którym nie ma rozumu. Skarżący się ludzie na to co zrobiono im zgodnie z prawem mówią, że przyszli do mnie z tego powodu, że nie rozumieją języka jakie jest zapisane w prawie. Ja mówię, że ażeby nie rozumieć języka jakie jest zapisane w prawie, to ten kto to zapisał musi nie mieć rozumu. Ludzi którzy mają rozum wszyscy rozumieją. Ja komu mogę to pomagam, ale ludzie władzy chcą ażeby mi zabrać prawo wykonywania zawodu. Ja nie lubię się z nikim kłócić, ale nie chcę przejść na myślenie jakie jest zapisane w prawie, gdyż od niego traci się rozum. Później szuka się w przepisach prawa jak ma się postępować, a ja nie chcę szukać w przepisach prawa jak mam postępować gdyż chcę opierać się na swoim rozumie. Zapewne z powodu swojego rozumu odkryłam, że z natury mamy rozum, gdyż nie ma możliwości ażeby odkrył rozum ten kto go nie ma. Uniwersytet Cambridge zapewne zauważył, że mam rozum skoro za to co piszę przysyła mi podziękowania.
Ludzie sprawujący władzę mówią, że oni chcą dowiedzieć się jaką jest wola ludzi przy pomocy referendum. W referendum rozumu nie ma, a więc dla ludzi władzy ilość ludzi myślących tak jak oni jest ważna, a nie to czy ludzie mają rozum. Pan Eugeniusz Kłopotek z partii PSL mówi, że „ my z woli wyborców podejmujemy decyzje”. Znaczy to, że władza to niby wykonuje wolę ludzi, którzy ich wybrali. Ponieważ władza stosuje przemoc, gdyż zabiera pieniądze i karze ludzi, dlatego wynika z tego jakby ludzie chcieli przemocy. To, że dla ludzi przemoc jest normalną można zauważyć jak wykonują wolę ludzi nakazującym im co mają robić. Nawet do tego stopnia, że idą za Adolfem Hitlerem mimo, że prowadzi ich do obozów zagłady. Dla ludzi normalną jest przemoc ponieważ budowali obozy śmierci mimo, że wiedzieli co budują. Jasnym zatem jest, że mają w sobie procesy myślowe, które powodują, że dla nich normalną jest przemoc. Ludzie cieszą się, że zabili Bin Ladena, a nie mówią kim oni są skoro potrafią zabijać. Ludzie, którzy mają rozum nie potrafią zabijać. Zatem są w też w procesie myślenia jak ten kogo zabili. Tego co robił Bin Laden nauczył się, a zatem nauka jest przyczyną znalezienia się w procesie myślenia. W zależności od tego czego człowiek się nauczył znalazł się w uzależnieniu od myślenia, którego się nauczył. Ludzie, którzy mają rozum wiedzę poznają, a ludzie, którzy rozumu nie mają wiedzy się nauczyli. O tych ludziach, którzy wiedzy się nauczyli mówią, że schizofrenik ma piękny umysł. Ten piękny umysł jest pięknym u ludzi umysłowo chorych, gdyż ludzie zdrowi umysłowo nie wypowiadają tego czego się nauczyli, tylko wypowiadają to co wiedzą.
Pan Adam Ferency mówi, że powinno się zrobić wszystko ażeby nie pozwolić na to ażeby przepadły talenty. Mówi ażeby szukać takiego mechanizmu ażeby nie ginął talent. Pan Adam Ferency na pewno ma rację, ale przecież jeśli władze nie lubią kultury to ludzie z talentami są tłumieni. Kiedy oglądamy w telewizji talenty to można usłyszeć niektórych z oceniających te talenty, że ich słowa zadają taki ból talentom, że oni już chowają się z tymi talentami w domu. Ludzie, którzy mają talenty chcą robić to co lubią, a tu pojawili się ci, którzy nauczyli się wyśmiewać ich i poniżać. Ci władcy przy pomocy wyśmiewania i poniżania zarabiają duże pieniądze, a ci, którzy talenty mają stali się zależni od oceniających. Ludzie kultury mówią, że talenty są tłumione i  że trzeba stworzyć inny system nauczania. Ja zaś mówię, że trzeba wyrzucić i nie dać żadnych pieniędzy tym, którzy żyją z oceniania. System nauczania stworzyli ludzie przy pomocy myślenia opartego na braku rozumu. Naszego Stwórcy nikt nie musi naprawiać, gdyż On wszystko stworzył na rozumie. Jeśli zatem naprawia Tego kto ma rozum ten kto rozumu nie ma to skutkiem tego jest brak rozumu u wszystkich. Przeciwko organom, które są przyczyną utraty przez ludzi rozumu wystąpił przed dwoma tysiącami lat nasz Stwórca, którego znamy jako Jezusa. Organy te są przyczyną utraty rozumu przez ludzi na wielką skalę, gdyż wprowadzili, że ludzie mają się opierać na braku rozumu. Jezus pokazał ludziom, że ten kto nie ma rozumu wiesza ludzi na krzyżu i stosuje przemoc, a ludzie do dzisiaj wołają, że ma być zgodnie z prawem. Znaczy to, że ci , którzy nie mają rozumu chcą ażeby postępować zgodnie z myśleniem ludzi, którzy rozumu nie mają. Znany mi dr nauk psychiatrii Andrzej Lech Sobczak mówił, że jest granica płynna pomiędzy znajdowaniem się chorego na schizofrenię w myśleniu zdrowym lub chorym. Zobaczmy skutek tej granicy płynnej jaką są ludzie dla których normalnym jest stosowanie przymusu. Ta granica płynna ma moc, gdyż w myśleniu jakie jest naturalnym dla naszego mózgu się wie, a w myśleniu chorego na schizofrenię się nie wie.  U człowieka posługującego się myśleniem Boga procesu myślenia nie ma.  U chorego na schizofrenię taki proces jest. Proces myślenia to uzależnienie od myśli. W myśleniu Boga Karol Jung na pewno nie znajdzie uzależnienia od myśli i nie znajdzie ażeby człowiek, który ma rozum nie był świadomym tego co go czeka.
Kiedy poznałam odkrycia naukowe o naturze ludzkiego mózgu i myślenie ustanowione przez ludzi to zawstydziłam się  z powodu tak złego zachowywania się ludzi. Otrzymali swoją doskonałość i zepsuli ją wypowiadaniem czegoś innego aniżeli wypowiada się doskonały. Otrzymali doskonały świat i zepsuli go wypowiadaniem innych słów aniżeli Ten kto go stworzył doskonałym. Wypowiadaniem czegoś innego doprowadzili swój mózg do stanu w którym nie ma rozumu. Karol Jung odkrył, że ludzie w takim stanie mózgu nie są świadomi co ich czeka i że rządzą nimi myśli. Narobili więc sobie ludzie przeżywania strasznych rzeczy. Źle im było mieć wszystko co najlepsze, gdyż chcieli władzy. Więc mają i nie wiedzą co ich czeka. Na pewno nic dobrego, gdyż ten kto narzuca swoją wolę nie u siebie nie może spodziewać się dobra u Tego kto na złe zachowania u siebie nie pozwala. Muszą zatem ludzie doświadczać swoich narzucanych zachowań aż do czasu kiedy zaczną się u kogoś dobrze zachowywać i kiedy będą dobrze zachowywali się wobec tego kto im dał wszystko co najlepsze.
Ludzie, którzy starają się na ziemi pomóc ludziom, którzy utracili rozum, uczą się psychologii. Psychologii dlatego ażeby poprzez odczuwanie poznać od czego zachorował rozum.  Wielu z tych psychologów mówi, że ludzie, którzy nie mają rozumu zachorowali przez kogoś. Odkrycia zaś naukowe dowodzą, że emocje są połączone z rozumem, a zatem to ten kto wydaje decyzje może zmienić emocje. Decyzje można wydać rozumne i nie rozumne, a zatem uczucia mogą być szczęśliwe lub cierpiące w zależności od decyzji. Tą zależność emocji od rozumu widzi Zygmunt Freud, gdyż uważać, że ludzi należy leczyć przy pomocy psychoanalizy może ten kto widzi połączenie umysłu z uczuciami. Zatem Zygmunt Freud odkrył to samo połączenie umysłu z uczuciami co naukowcy badający mózg sprzed 450 milionów lat. Różnica polega tylko na tym, że naukowcy badający mózg sprzed 450 milionów lat odkryli, że rozum nie istnieje bez emocji, a Zygmunt Freud, że ten kto nie ma rozumu ma chorą psychikę. Odkrycie, że rozum nie istnieje bez emocji jest odkryciem, że psychika nie istnieje bez tego co jest w mózgu. Jeśli zatem brak rozumu jest bardzo duży, to prowadzi on do śmierci psychiki. Zatem człowiek wydawaniem decyzji prowadzi się do śmierci. Decyzje jakie są w naturze mózgu są przyczyną wieczności i nieśmiertelności człowieka, gdyż podświadomość jest wieczna i nieśmiertelna.  Dowodem na to, że podświadomość jest wieczna i nieśmiertelna są odkrycia naukowe, które badają co jest w stanach naszych mózgów sprzed 450 milionów lat. To w naszych mózgach jest rozum, a nie w czyichś innych. To dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Ludzie mówią coś innego, ale dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Jeśli człowiek nie mówi prawdy to staje się umysłowo chorym, a to nie my postanowiliśmy, że człowiek staje się umysłowo chorym od mówienia czegoś innego, tylko Ten kto oprogramował mózg w stanie w którym jest on zdrowy. Przy pomocy zatem myślenia, kombinatorzy myślami stali się uzależnieni od swojego kombinowania. Wpadli w sieć stworzoną swoimi kombinacjami myślami. Mogą zgłosić się do naukowców zajmujących się badaniami procesów myślenia i dowiedzieć się co mają przed sobą do przeżycia. Mogą też domyśleć się sami na podstawie wydanych przez siebie  decyzji w których nie ma prawdy. Z tego nie mówienia prawdy trzeba wyjść, a to nie jest proste. Ile myśli użyło się do kłamstwa tyle ma się myśli do pozbycia.
 Zygmunt Freud swoim uznawaniem, że ludzi należy leczyć przy pomocy psychoanalizy daje świadectwo o sobie, że jest mądry. Człowiek mądry, to człowiek, który ma rozum. Człowiek mądry szuka przyczyn cierpienia w rozumieniu tego kto cierpi. Jezus mówił, że trzeba się naprawić i to jest najmądrzejsze. Ja już to zrobiłam i na pewno już nikt mnie nie namówi na myślenie w którym nie ma rozumu. Wstydzę się tylko tego, że wchodziłam w związki z ludźmi, którzy nie mają rozumu. Za nic innego w życiu nie dostałam po za moim wyrażeniem zgody na wejście w związek z tym kto nie ma rozumu.
 Naukowcy zajmujący się badaniami ludzkiego mózgu odkryli, że w naszym mózgu sprzed 450 milionów lat jest rozum i że nie istnieje on bez emocji. Zatem Zygmunt Freud zajmując się ludzką psychiką dobrze zauważa, że ma ona związek z rozumem. Maria Szulc mówi, że Zygmunt Freud przy pomocy swojej psychoanalizy może człowiekowi nie pomóc do końca życia, gdyż jej metoda pomaga szybciej. Metoda Marii Szulc polega na tym, że koduje ona do podświadomości i zmienia w niej myśli złe na dobre. Myśli złych z natury mieć nie można, gdyż ten kto ma rozum zła nie czyni. Maria Szulc pomagała zatem ludziom, którzy czynili zło. Myśli złe ma człowiek źle zachowujący się a zatem Maria Szulc pomagała źle zachowującym się ludziom. Uważa ona również, że podświadomość powinna się zgodzić z myśleniem jej pacjentów, gdyż wtedy oni by nie cierpieli. Zawsze będę wiele zawdzięczała prof. Marii Szulc, ale nie ma ona racji mówiąc, że podświadomość powinna zgadzać się z myśleniem jej cierpiących pacjentów, gdyż gdyby podświadomość zgadzała się z myśleniem jej pacjentów to uznawałaby ona złe zachowania za normalne. Nasz Stwórca nie uważa złych zachowań za normalne i nigdy ich nie uzna za normalne, gdyż sam jest dobrze zachowującym się. Ten kto sam dobrze zachowuje się ten widzi złe zachowania polityków, którzy żyją za pieniądze zabierane ludziom i uważają za normalne, że oni mogą dziennie otrzymywać tyle pieniędzy co ludzie którym pieniądze zabierają mają na cały miesiąc. Widzą oni również, że źle zachowującym jest ten kto sam nie płaci składek ZUS, a ludziom przy pomocy tytułów wykonawczych zabiera. Widzą oni również, że gdyby ludzie nie głosowali na źle zachowujących się ludzi to źle zachowujących się ludzi by nie było i nie byłoby wojen, gdyż bez zabierania pieniędzy nie było by pieniędzy na wojny. Do wojen potrzebne są pieniądze, a zatem winnymi wojen są ludzie, którzy pieniądze zabierają i ludzie, którzy tych ludzi wybierają. Ażeby źle zachowujący się ludzie mogli przejąć władzę, to muszą być ludzie dla których złe zachowania są normalnymi.  U naszego Stwórcy każdy musi wykonywać pracę, gdyż u nas jak widać ludzie źle zachowujący się żyją wygodnie za pieniądze zabrane ludziom, a praca ich polega na kombinowaniu jak innym zabrać i mieć coraz więcej. To zabieranie nie ma granic, gdyż sięga tak wielkich pieniędzy jakie można zobaczyć, że mają ludzie tacy jak np. w Egipcie Mubarak. Tych wybranych ludzi jak widać nie interesuje los ludzi ich wybierających, a ich pieniądze i wygodne życie.
Nasza podświadomość to stan naszego mózgu i naszej psychiki z natury. Do tego zatem stanu natury Maria Szulc koduje myśli dobre w miejsce myśli złych. Pomaga w ten sposób ludziom uzależnionym. Uzależnienie jest od myśli i człowiek przestaje trwać w uzależnieniu jeśli w miejsce myśli złych wprowadzi się myśli dobre. Maria Szulc czy ktoś inny, kto potrafi kodować do podświadomości nigdy nie usunie z mózgu myśli jakie wprowadził do mózgu człowiek. Maria Szulc pomaga wprowadzaniem myśli, którymi wyraża wstręt do np. alkoholu. Myśli zatem Marii Szulc są innymi od myśli, które są przyczyną uzależnienia. Dlatego nałóg wraca jeśli ludzie uzależnieni od alkoholu wypiją chociaż jeden kieliszek alkoholu. Zygmunt Freud  uświadamia człowiekowi, że przyczyną jego cierpienia jest wydana przez niego zła decyzja. Uświadomienie tego człowiekowi nie rozwiązuje sprawy, gdyż rozwiązanie może przynieść tylko naprawienie decyzji. Złą decyzją wyrządziło się komuś zło i musi być ono naprawione, gdyż inaczej trwa się w uzależnieniu. Uzależnienie jest od decyzji w której nie ma rozumu. Cierpi się od decyzji w której nie ma rozumu, a cierpi dlatego ponieważ złą decyzją uczyniło się komuś coś złego. Nie można bez złej decyzji cierpieć, gdyż nasza psychika powiązana jest z naszymi decyzjami, a nie kogoś. Uczucia idą za decyzją, a zatem jeśli komuś zabraliśmy partnera to jesteśmy uzależnieni od myśli którymi podjęliśmy o tym decyzję i uczuciami związanymi idącymi za tą decyzją. Myśli uruchamiają uczucia. Uczucia to energie. Energie uruchamia się myślami, gdyż myślami uruchamia się pierwiastki. Jeśli człowiek wydaje polecenie zabicia kogoś to staje się uzależnionym od tych myśli i nabywa uczuć tego rodzaju złoczyńcy. Nie ma niewinnych, gdyż nasz mózg uruchamia emocje do naszych decyzji, a nie kogoś. Nie ma możliwości naruszenia naszych uczuć czyimiś decyzjami. Ja nie płaczę z powodu zabierania mi pieniędzy, czy prowadzenia dochodzenia przeciwko mnie, gdyż ażebym mogła cierpieć musiałabym być związana nieuczciwymi myślami. Cierpi się przez myśli. Cierpią ludzie, którzy mówią, że cierpienie zadano im przy pomocy słów jakie są zapisane w prawie. Ja mówię, że nie ma cierpienia bez związku ze złoczyńcą. Ten związek musi być stworzony myślami. Inaczej związku nie ma. 
Jeśli my potrafimy wydawać decyzje, to potrafi je przede wszystkim wydawać Ten kto nas stworzył. Gdyby Ten kto nas stworzył nie wydawał decyzji, to nie mogłoby być rozumu. Gdyby człowiek nie wydawał innych decyzji to nie mógłby utracić rozumu. Wszystko rozpoczęło się na stworzeniu przy pomocy myśli rozumu. Traci się rozum jeśli wydaje się nie rozumianą decyzję. W ustanowionym przez ludzi prawie nie ma rozumianych decyzji. Ze śmiechu pękam kiedy dostaję od władz pismo w którym podają, że zgodnie z jakimś rozporządzeniem nie można się zgodzić z moim myśleniem. Cóż można powiedzieć o tych ludziach, którzy piszą, że myślą zgodnie z rozporządzeniem tego kogo wybrali do władz. Kim oni są skoro po czasie okazuje się, że ten kogo myślenia przestrzegali okazał się idiotą, albo złoczyńcą jak Adolf Hitler. Sędzia Sądu Najwyższego Jerozolimy powiedział, że takie było wtedy prawo kiedy Jezusa ukrzyżowali, a zatem sędzia ten myślał tak jak ci, którzy ludzi krzyżowali.
Decyzja może być dobra lub zła. Decyzję dobrą wydaje ten kto wydaje decyzję uczciwą ponieważ decyzją uczciwą wyrażamy swój szacunek do innych. Rozum zatem stworzony jest na uczciwych decyzjach. Od uczciwych decyzji czujemy się dobrze, a od decyzji złych czujemy się źle. Jest to skutkiem połączenia decyzji z psychiką. Nasz Stwórca wiedział co robi. Ten kto tworzy kogoś na rozumie sam ma rozum. Ten kto ma rozum wyraża dobrą wolę wobec innych. Ludzi dobrych poznajemy po tym jak się wobec nas zachowują. Dobre domy poznajemy po energiach jakie są w tych domach. Te energie sprawiają, że jest nam u tych ludzi dobrze.
Dobra wola uruchamia dobrą energię, a zła wola uruchamia złą energię. Dobrą i złą wolę wyrażamy myślami, a myśli wyrażają naszą wolę energiami.
Dobre samopoczucie i złe samopoczucie daje nam energia. Energię uruchamia się myślami. Ponieważ nasz świat jest bardzo zaburzony i dobrym stworzeniom jest w nim źle, dlatego jest to dowodem na to, że większość z ludzi posługuje się złą wolą. Ta zła wola jest zapisana przy pomocy myśli w ustanowionym przez ludzi prawie. U ludzi, którzy mają rozum prawa nie ma gdyż oni wiedzą kiedy i jak należy się zachować. Ewangelii nie rozumiemy, a zatem nie ma w nich rozumu. Tam zaś gdzie nie ma rozumu tam nie ma dobrej energii. Energia daje nam samopoczucie, a o jakości energii świadczy wydana decyzja. U ludzi, którzy wydają uczciwe decyzje nie może być źle. Jezus swoją śmiercią pokazał, że u Heroda, Piłata i Kajfasza jest bardzo źle, gdyż oni złymi decyzjami stworzyli zło.
Albert Einstein odkrył, że energie w stanie natury są stworzone na doskonałych układach z pierwiastków. Skoro na doskonałych to wszyscy musieli czuć się dobrze. Znaczy to, że był raj na ziemi. Z rajem na ziemi mamy do czynienia jeśli czujemy się dobrze. Na takich emocjach dających nam poczucie szczęścia stworzył nas Bóg. Albert Einstein kiedy jako wybitny fizyk stwierdził, że wszechświat jest doskonałym, mówi „Chciałbym poznać myśli Boga”. Nie da się nie stwierdzić, że Albert Einstein dobrze czuł, gdyż jakimi są myśli Boga można poznać w naturze naszego mózgu i że są to myśli, które świadczą o myślącym, że ma rozum.  Albert Einstein miał rozum, ale zapewne widząc ludzi bez rozumu nie wiedział, że to ludzie swoimi bezrozumnymi decyzji doprowadzili siebie do utraty rozumu. Wszyscy z pochodzenia jesteśmy takimi jak Albert Einstein, a dzisiaj stan ludzi jest takim, że odzwierciedlają stan swojego rozumu w ustanowionym przez nich prawie. To prawo jest niezrozumiałe a więc pochodzi od ludzi, którzy nie mają rozumu. Nadali sobie tytuły, ale tytuł rozumu nie daje. Nie przywraca też rozumu uzupełnianie diety pierwiastkami. Ciało dalej cierpi, a cierpi dlatego ponieważ ten kto ma ciało nie ma rozumu. Decyzje oparte na braku rozumu odebrały ludziom dobre samopoczucie jakie jest zawarte w układzie genetycznym pierwiastków.
Bóg zatem musi mówić „napraw łobuzie to co w moim świecie zniszczyłeś” i że On złodziejami swoich dzieci nie chce.
Naukowcy mówią, że w stanie naszych gadzich mózgów sprzed 450 milionów lat jest w nich rozum, który nie istnieje bez emocji. A zatem o tym jakim jest nasz stan emocji decyduje to czy mamy rozum. Musimy zatem poszukać jak mogliśmy go utracić, gdyż gdybyśmy go mieli to nasze emocje musiałyby się utrzymywać. Do utraty rozumu może prowadzić tylko decyzja w której nie ma rozumu. Ażeby człowiek mógł wydawać decyzje to musiał mówić. Z odkryć naukowych wynika, że zanim człowiek zaczął mówić, to rozum miał. Musimy zatem poszukać co mówił ten człowiek, który rozum miał. Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, a zatem człowiek, który miał rozum mówił tylko prawdę. Ustanowione przez ludzi prawo znam i mogę w stu procentach stwierdzić, że mówienia prawdy nikt w nim nie znajdzie. Zatem prawo ustanowione przez ludzi oparte jest na kłamstwie. Kiedy posłuchamy polityków to o niczym oni tak nie zapewniają jak o tym, że mówią tylko prawdę. Gdyby mówili prawdę to ona byłaby zapisana w ustanowionym prawie, a tam prawdy nie ma, a zatem politycy kłamią. Ten kto mówi prawdę ten nie mówi, że postępuje tak jak ten kogo inni ludzie wybrali. Ten kto mówi prawdę nie zmienia zdania, a politycy w zależności od tego kto sprawuje władzę przechodzą na jego myślenie. Przy mówieniu tylko prawdy nie ma możliwości zmiany zdania. Zmiana zdania jest potrzebna ludziom, którzy oszukują. W myśleniu opartym na rozumie nie ma możliwości zmiany zdania.  

Na zakończenie tego mojego pisma stwierdzić muszę, że nie jestem pierwszą osobą, która odkryła, że w naturze mózgu jest rozum. O tym, że to odkrył dowodzi autor  Egipskiego Sfinksa wbudowaniem w niego rozumnej twarzy. Od pisarzy z okresu Starożytności możemy dowiedzieć się, że Wielcy Egipcjanie byli w posiadaniu wszystkich odkryć naukowych. Teraz też mamy wszystkie odkrycia naukowe i dlatego ja też w naturze mózgu rozum odkryłam.
Wielcy Egipcjanie swoimi budowlami zrobili bardzo dużo i one świadczą o tym, że ich wolą było czynienie dobra. Ja tylko piszę i mam już do pomocy internet, a oni tak ciężką pracą chcieli ludziom przekazać, że w naturze naszego mózgu jest rozum i że wszystkie stworzenia są Boskimi. Chcieli oni dobra, gdyż wiedzieli, że świat został zatopiony przez ludzi, którzy nie mają rozumu. Naukowcy mówią, że kiedy było zatopienie Atlantydy to byli tam źli ludzie, ja do tego dodam, że zły człowiek to człowiek który nie ma rozumu, gdyż ten kto ma rozum chce dobra.

Serdecznie pozdrawiam ludzi z całego świata, których codziennie jest więcej na moim blogu.
                                                                                    Barbara Paul      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz