środa, 2 stycznia 2013

NARZUCANE ZACHOWANIA NARUSZAJĄ ANATOMIĘ

                            NARZUCANE ZACHOWANIA NARUSZAJĄ ANATOMIĘ

Człowiek nie ma swojej osobowości i zatem jeśli posługuje się myśleniem innym aniżeli jest naturalnym dla podświadomości to jest nienormalnym  Anatomia to podświadomość. Normalnym dla anatomii jest wypowiadanie prawdy. Jeśli człowiek narzuca swoje myślenie to powoduje, że ma nienormalną anatomię. Nie ma chorób genetycznych, a jest nienormalna genetyka w wyniku narzucenia myślenia.
Odkryłam, że człowiek, który ma w mózgu narzucane zachowania, ma w anatomii złą energię. Odkryłam zatem skutki zajmowania się przez systemy neurologiczne narzucanym myśleniem jakim jest pojawienie się w anatomii złej energii. Na tej złej energii rozwijają się choroby, a człowiek jest nienormalny.
Normalna osobowość to podświadomość i ona na systemach neurologicznych utrzymuje rozum i emocje oparte na energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków. Człowiek, który ma rozum kocha osobę, która też ma rozum. Prawdziwa miłość to miłość oparta na myśleniu podświadomości.
Myślenie narzucone jest przyczyną nienormalnego stanu człowieka. Powstanie tej nienormalnej osobowości jest skutkiem narzucenia innego myślenia. To narzucone przez człowieka myślenie jest oparte na nienormalnym umyśle i podporządkowanej mu nienormalnej psychice. Ten panoszący się człowiek żyje w osobowości naturalnej i z powodu narzuconego przez siebie myślenia jest sam ze sobą w sprzeczności. Władza na ziemi jest oparta na myśleniu nienormalnej osobowości, gdyż władza to myślenie narzucone przez człowieka. Ten człowiek narzucający zachowania ma nienormalną osobowość i to on sam spowodował swoją nienormalność narzuconym przez siebie myśleniem. Nie ma osobowości na myśleniu narzuconym przez człowieka. Każdy człowiek uznający władzę jest nienormalny, gdyż jego natura nie uznaje władzy. Na myśleniu władzy natura jest nienormalna. Słuszna zatem spotkała ludzi kara za wykorzystywanie swojej natury do założenia władzy w świecie swojego Stwórcy. Nie mam wątpliwości co do tego, że mądrym lekarzom psychiatrom zgadza się to co odkryłam.
Naukowcy zajmujący się badaniami o zatopionej Atlantydzie mówią, że kiedy ona zatonęła to byli tam źli ludzie. Pokazuję zatem tego złego człowieka i jest nim człowiek, który ma w mózgu narzucane zachowania a w anatomii złą energie stworzoną przez niego złymi emocjami. Naukowcy odkryli w mózgu, który nie zna słów, że w nim rozum nie istnieje bez emocji, a ja odkryłam, że narzucone myślenie przez człowieka też nie istnieje bez emocji. Odkryłam, że emocje na myśleniu Stwórcy to miłość, a emocje na myśleniu narzuconym przez człowieka to nienawiść. Odkryłam, że nienawiść jest oparta na złej energii uruchomionej narzuconymi zachowaniami. Odkryłam, że zły człowiek to człowiek władzy, gdyż to on narzuca wolę. Ten zły człowiek ma nienormalną psychikę i nienormalny umysł.  Ten zły człowiek wykorzystuje otrzymaną od swojego Stwórcy anatomię do czynienia zła. Ten zły człowiek mówi, że to co jest na ziemi jest jego i że inni ludzie i inne stworzenia mają wykonywać jego polecenia, a zatem słusznie ten czyniący zło człowiek jest nienormalny umysłowo i psychicznie.
W naturze nie ma złych ludzi. Lekarze mogą przedstawić dowód na obecność w człowieku złej energii, gdyż jeśli człowiek nie ma w sobie energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków to znaczy, że ma on w mózgu myśli do czynienia zła. Zła energia powstała do wykonywania czynności zła.Neurobiolog Eric Kandel bardzo dobrze zauważył, że anatomia zmienia się od wykonywanych czynności. Ja odkryłam, że energia zła służy do wykonywania czynności zła i że uruchomił ją człowiek, który postanowił w świecie swojego Stwórcy czynić zło. To człowiek złoczyńca uruchomił energię do czynienia zła. To człowiek złoczyńca wykonuje wolę człowieka złego. Naukowcy odkryli, że mózg wykazuje narzucane zachowania i problemy, że to rozbieżne cele, a ja odkryłam, że to ludzie narzucający zachowania i ludzie wykonujący narzucane zachowania mają wolę czynienia zła. U Kogoś narzuca swoją wolę złoczyńca. Narzuca swoją wolę innemu człowiekowi i innym stworzeniom złoczyńca. Złoczyńca to pasożyt żyjący na naturalnej osobowości.

Naukowcy odkryli, że narzucanymi zachowaniami i problemami zajmują się systemy neurologiczne. Systemy neurologiczne to anatomia, a zatem naruszenia tej anatomii dokonuje narzucone przez człowieka myślenie. Problemy to również narzucone myślenie.
Anatomia to życie, a zatem życie niszczy człowiek, który narzuca swoją wolę. Człowiek, który narzuca swoją wolę to źle zachowujący się człowiek, gdyż sam siebie nie stworzył i nie stworzył świata w którym postanowił, że ma być tak jak on chce, a nie Ten Kto człowieka i świat stworzył. Tak jak chce ten źle zachowujący się człowiek to ażeby ludzie założyli w świecie Boga władzę i żeby ludzie i inne stworzenia wykonywały polecenia tej władzy. Narzucili swoje inne myślenie. To inne myślenie to myślenie oparte na kłamstwie, gdyż dla naszego mózgu wypowiadanie prawdy jest naturalnym. Kłamstwem jest, że świat jest ludzi i kłamstwem jest, że człowiek ma prawo do człowieka.
Ludzie, którzy widzą adresy do ludzi do których wysyłam moje pisma widzą, że ludzie ci lekceważą to co ja piszę, a zatem lekceważą myślenie na jakim stworzył ich, ich Stwórca. Lekceważą przede wszystkim swojego Stwórcę. O tym, że nasz Stwórca wie, że ludzie narzucający zachowania są złoczyńcami pokazał nam, że mają oni zapisane w ustanowionym przez nich prawie, że ludzi przybija się do krzyża. W roku 2004 naukowcy odkryli, że mózg wykazuje narzucane zachowania i problemy, że to rozbieżne cele i że zajmują się nimi systemy neurologiczne. Narzucone myślenie pochodzi od człowieka, a systemy neurologiczne od Boga. Zatem z woli Stwórcy systemy neurologiczne zajmują się myśleniem narzuconym przez człowieka.
Na myśleniu naszego Stwórcy jest życie. To życie daje energia jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków. Myślenie narzucone przez człowieka uruchamia inną energię aniżeli energia na jakiej trwa życie. Sprawiedliwość Boga polega na tym, że ten kto niszczy życie niszczy swoje własne życie. To myśleniem narzuconym przez człowieka zajmują się systemy neurologiczne, czyli przyjmują inną energię uruchomioną narzuconymi zachowaniami. Ta inna energia tworzy w człowieku chorobę, a choroby prowadzą do śmierci. Dokąd człowiek ma w mózgu myślenie jakie jest naturalnym dla mózgu dotąd ma łączność z doskonałą energią jaka jest w powietrzu. Narzucenie przez człowieka myślenia powoduje uruchomienie złych energii i człowiek powoli traci oddech. Tracenie oddechu to odłączanie się od życiodajnej energii. Mądrzy ludzie w okresie Starożytności zbierali przy pomocy oddychania energię, która tworzyła siłę i oni tej sile wydawali polecenie wykonania tego co chcieli. Zbieranie tej energii jest możliwe przez ludzi, którzy mają w sobie taką samą energię. To tych ludzi życzenia się spełniają. W świątyniach Egipskich można znaleźć zapisy pochodzące od takich ludzi "Jestem jednym z tych Bogów, którego słowa prawdą się stają". Prawdą się stają słowa wypowiadane jako prawda, gdyż dla ludzi, którzy kłamią  kłamstwo się staje.
To, że energia łączy ludzi widać na przykładzie zakochania się. Ludzie zakochani połączeni są naturalną energią. Czy nam się to podoba czy nie to jesteśmy podlegli tej energii. Oczywiście łączyć się miłością jest czymś pięknym. Ludzie narzucający zachowania nabyli innej łączącej ich energii i jest to energia zła. Ludzie ci nie mają miłości. Biskupi mówią "uczmy się miłości", a ja mówię, że energii nie można się nauczyć gdyż nią rządzi Bóg. Bóg człowiekowi pozwolił na wypowiadanie słowa, ale wiedział, że narzuca wolę człowiek, który oszukuje i do oszustwa nadał złą energię. Dobroczyńca ma dobrą energię, a złoczyńca ma złą energię. Energia jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków utrzymuje wieczność stworzenia. Pamiętam kiedy było w Tajlandii tsunami to moja przyjaciółka, która tam była powiedziała, że ta niszcząca siła jaka jest w tsunami musiała się tam pojawić, gdyż stoją tam na ulicach matki z dwunastoletnimi córkami i dają je za pieniądze do uprawiania z nimi seksu przez przyjeżdżających źle zachowujących się bogaczy.
Takie pojawienie się niszczącej siły gdziekolwiek jest, jest  niszczącą siłą pochodzącą od ludzi. W naturze nie ma niszczących sił. Jeśli źli ludzie wprowadzili narzucone przez siebie myślenie w rośliny i zwierzęta to stworzyli ogromną niszczącą siłę. Występujący w obronie cierpiących ludzi w Afryce wokalista zespołu I2 Bono biorąc udział w spotkaniu polityków, których prosi o pomoc cierpiącym ludziom mówi "nie podoba mi się ton waszego głosu". Nie mam  wątpliwości co do tego, że ten ton głosu nie podobałby się Bono jaki było słychać od milionów ludzi wiwatujących na cześć wielkiego złoczyńcy Adolfa Hitlera. Każdy człowiek, który mówi głosem natury wyczuwa zły ton głosu. Bono tak jak ja jest wyczulony na słowa. Polityk Pan Jarosław Kaczyński mówi o zespole Bono "u dwa".
Lekarze dobrze wiedzą mówiąc do chorych "głęboko oddychaj". Ja mówię, że nie ma możliwości przywrócenia oddechu jeśli w człowieku jest tyle złej energii, że ona przejmuje wyższość i człowiek umiera. Nie ma możliwości ażeby człowiek, który   ma w sobie złe energie otrzymywał z powietrza dobre energie. Nawet jeśli je wdycha to organizm za chwilę przechodzi na energie jakie są w człowieku.
Naukowcy odkryli, że mózg wykazuje, że narzucane zachowania i problemy to rozbieżne cele. Narzucający zachowania ma rozbieżne cele ze swoim Stwórcą a do rozbieżnych celów potrzebne jest inne myślenie. Nasz Stwórca musiał wiedzieć już przy konstruowaniu mózgu, że innego myślenia używa się do oszukiwania. Ustanowione przez ludzi prawo oparte jest na oszukiwaniu. Ludzie kochają oszustów, a co widać jak wchodzą aż w euforię kiedy mówi oszust. Ludzie nabyli tonu głosów oszustów. To chora miłość.Uruchomiona przez nich zła energia zmieniła ton ich głosu. Prof. Maria Szulc pisze, że nauczyła się głosu podświadomości i że jest to głos o odpowiednim natężeniu, odpowiedniej intonacji i odpowiedniej modulacji. Wielkie ukłony nie raz wyrażam w stronę Marii Szulc, ale głosu podświadomości nie można się nauczyć. Tak jak mówią biskupi "uczmy się miłości" tak Maria Szulc nie mogła nauczyć się energii na jakiej oparty jest głos natury. Maria Szulc mówi jaka to energia jest w głosie podświadomości, ale to ona mówiła głosem podświadomości. Nie nauczyła się energii, gdyż energię do głosu uruchamia podświadomość. Neurolog Laureat Nagrody Nobla John Eccles mówi, że to jakaś niewidzialna inteligencja uruchamia do naszych myśli atomy węgla, wodoru, tlenu i inne cząsteczki, a ja mówię, że ta niewidzialna inteligencja to nasze systemy neurologiczne, gdyż to one zajmują się narzuconymi zachowaniami. To zajmowanie się narzucanymi zachowaniami przez systemy neurologiczne to uruchamianie złej energii jaką człowiek uruchamia do wykonywania czynności zła. Wszystkie stworzenia Boga mają wolę wykonywania czynności dobra. Wola wykonywania czynności zła jest w narzuconej woli i jest ona zawarta w każdej umowie sporządzonej na myśleniu ludzi władzy. Ludzie narzucający w umowach wolę mówią, że postępują zgodnie z prawem ustanowionym przez ludzi. Neurobiolog Eric Kandel otrzymał Nagrodę Nobla za odkrycie, że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia. Ja pokazuję, że anatomię narusza myślenie narzucone przez człowieka, czyli, że anatomia umiera od wykonywanych czynności opartych na woli czynienia zła. Bardzo dobrym przykładem są cierpiący ludzie pokazywani w programie "Sprawa dla reportera", którzy stali się cierpiącymi w wyniku wykonywania ustanowionego prawa. Pani Elżbieta Jaworowicz pokazuje cierpienie tych ludzi i pokazuje, że to przez ustanowione prawo, a kiedy jeden z moich artykułów zatytułowałam, że złoczyńcy to ludzie władzy to Pani Elżbieta Jaworowicz wyraziła na to swój sprzeciw tak samo jak prawie wszyscy dziennikarze. Bardzo się cieszę ze sprawiedliwości naszego Stwórcy, który dobrą energię daje za czynienie dobra.
Gazeta Wyborcza ogłasza ludziom jak mają skarżyć lekarzy za to, że nie umieją ratować życia ludzi, którzy innym ludziom niszczą życie. Ludzie władzy lekceważą lekarzy wmawiając im, że mają być na każde życzenie chorego człowieka. Znaczy to, że lekarze mają być na każde życzenie człowieka, który zachorował od niszczenia czyjegoś życia. Ja wiem, że dobry lekarz opiera się na myśleniu naturalnym dla mózgu, gdyż na nim skonstruowana jest anatomia. Niech zatem lekarze każą sobie dobrze płacić przez tego kto zachorował, gdyż to on czynił zło. Lekarze nie mają władzy nad anatomią, gdyż nie mają władzy nad energią na jakiej skonstruowana jest anatomia. Ludzie mówią, że kiedyś opanują medycynę, a ja im wskazuję, że nie nakażą systemom neurologicznym uruchamiać energii życia do uruchomionej przez złoczyńców energii śmierci. Systemy neurologiczne wykonują wolę Stwórcy anatomii, a o narzuconej woli mózg wykazuje, że to rozbieżne cele. Przyczyną śmierci jest uruchomiona energia śmierci przez narzucającego wolę. Ta energia śmierci to energia nienawiści. Energia życia to energia miłości.
Ponieważ mam do czynienia z orzeczeniami sądów i innych organów władzy więc stwierdzam, że to wielkie zło jakie jest zapisane w tych orzeczeniach to zło świadczące o nikczemności człowieka. Sądy  i inne organy opierają się na myśleniu narzuconym przez ludzi władzy i czyniący zło człowiek otrzymuje od tych ludzi opartych na tym samym myśleniu poparcie. Mózg wykazuje, że narzucane zachowania i problemy to rozbieżne cele, a ja w każdym orzeczeniu widzę, że jeśli rozbieżne cele to jest to uznawanie kradzieży za normalne. Człowiek, który zobaczył w związku, że jego małżonek jest nieuczciwy wychodzi z tego związku, ale nie oskarża o podział majątku. Założył rodzinę i wie, że rodzina musi się z czegoś utrzymywać. Pomaga tej rodzinie, ale nie chce żyć z nieuczciwym. Mój były mąż podał mnie do sądu o podział majątku. Ten podział majątku to uznawanie złodziejstwa za normalne. Nie będę opisywała poszczególnych pozycji, ale podam tylko jedną. Z prowadzonej przez siebie działalności za zarobione pieniądze kupiłam działkę budowlaną o powierzchni ponad 3000 m. Powiedziałam do mojego męża i naszej dwójki dzieci, że idziemy do notariusza i zapisałam tam, że każdy ma prawo do jednej czwartej działki. Mój były mąż na rozprawie wniósł o zapłacenie mu za "jego" część działki, a sąd orzekł, że wartość działki trzeba wycenić według aktualnej wartości ziemi. Powiedziałam ażeby sąd sprawdził konta mojego męża i okazało się, że akurat taką samą kwotę jaką ja wydałam na zakup działki mój mąż miał ukrytą na kontach bankowych. Sąd powiedział, że dolicza tą kwotę do majątku, ale kwotę w wysokości jaka sprzed lat była na kontach bankowych mojego męża. W taki sposób mój były mąż zarobił dużą kwotę na postanowieniu sądu, że moją kwotę trzeba wycenić według aktualnej wartości ziemi, a jego kwotę utrzymać w wartości niezmiennej. Okradziono mnie zgodnie z ustanowionym prawem. Takich przykładów mam bez liku. Ja z tego powodu nie cierpię, gdyż nie mam zamiaru cierpieć z tego powodu, że ktoś jest złodziejem. Oczywiście wiem, że ponoszę skutki wejścia w związek z nieuczciwym człowiekiem.
Kilka dni temu kupowałam warzywa w jednym ze sklepów. Sprzedający człowiek mówił, że teraz w sklepach jest mało towaru ponieważ władza nakazuje robić remanenty na koniec roku. Mężczyzna ten mówił, że ludzie spisują wszystko bo boją się ludzi władzy. Powiedziałam do niego, że siłę tym ludziom, których ludzie się boją dali ludzie, którzy wybierają ich jako władzę. Powiedziałam mu, że niektórzy z moich klientów mówią, że jak zadzwonią do bramy urzędnicy skarbowi to oni wypuszczają na nich psy i że ja do nich mówię, że dobrze robią, gdyż na złych ludzi wypuszcza się psy. Kiedy następnego dnia przyszłam do tego sklepu po zakupy to ten pan dał mi czekoladkę. Wieczorem w domu pomyślałam, że to każdy z nas daje siłę nieuczciwemu wykonując jego wolę. Pomyślałam, że ja dawałam dobro dla mojego męża, a on dla mnie zło. Kiedy poszedł ucieszyłam się, ale to ja powinnam pójść już po jednym ostrzeżeniu na jego nieuczciwe zachowanie. Odkryłam, że nasza podświadomość zawsze daje nam jedno ostrzeżenie, a jeśli my dalej robimy zło lub służymy złemu, to mamy już jej sprzeciw. Naukowcy odkryli, że mózg wykazuje jako rozbieżne cele narzucane zachowania i problemy. Zrozumiałam, że ja zostałam z problemami w wyniku wejścia w związek z narzucającym wolę nieuczciwym człowiekiem. Często mówi się, że nie chce się psuć rodziny dla dzieci, ale prawdą jest, że dzieci widzą lekceważenie wyrażane przez źle zachowującego się rodzica i one jeśli tak chcą to też lekceważą rodzica. Nasz Stwórca oparł nasze stworzenie na woli czynienia dobra. Nasze dzieci jeśli mają wolę czynienia dobra to są po stronie czyniącego dobro, a jeśli mają wolę czynienia zła to są po stronie rodzica złoczyńcy. To systemy neurologiczne z  naszych decyzji tworzą nasze przekonania. Złoczyńca ma przekonania z wydanych przez siebie decyzji o uczynieniu zła. Na przykładzie Naczelnego Sądu Administracyjnego pokazałam, że Sędziom o przekonaniach naturalnych dla naszego mózgu zgadza się moje myślenie, a Sędziom stojącym po stronie władzy zgadza się myślenie oparte na kłamstwie. W naturze nie ma różnych przekonań. Z natury wszyscy mamy przekonania o normalności czynienia dobra. Pisałam o naszej naturalnej ufności przedstawiając przykład psa Pawłowa. Dodam, że ta ufność jest oparta na decyzjach opartych na prawdzie, gdyż w decyzjach opartych na kłamstwie nie mamy tej ufności. Pies Pawłowa był głodzony i dlatego Pawłow przejął nad nim władzę. Ludzie władzy tak samo obiecują dobro, a to co robią można poznać po skutkach przestrzegania ich prawa jakim jest cierpienie. Dobrzy ludzie widzą, że napisałam tysiące stron do ludzi władzy, a  oni udają, że tego nie widzą. Chcą więc czynić zło. Dziennikarze nie chcą przedstawianego przeze mnie myślenia. Mądry nasz Stwórca dobrze wiedział co robi podporządkowując energie wyrażonej woli. Wolę wyboru myślenia ludziom dał, ale energię podporządkował wydanej decyzji. Naukowcy odkryli w mózgu, który nie zna słów, że w nim rozum nie istnieje bez emocji. Rozum jest w myśleniu naturalnym dla mózgu i emocje przyporządkowane temu myśleniu są w naturze każdego stworzenia. Myślenie jakie mózg wykazuje, że to rozbieżne cele to myślenie któremu przyporządkowane są inne emocje. Myślenie Boga ma inne emocje, a myślenie narzucone przez człowieka ma też inne emocje. W naturze nie ma emocji jakie mają ludzie władzy. W naturze nie ma emocji jakie mają ludzie wykonujący wolę władzy. W domu człowiek narzucający zachowania to człowiek uważający się za władzę. Ten narzucający w domu swoją wolę człowiek to psychopata. Ten psychopata opracowuje sposoby znęcania się udaje, że nie wie o co chodzi. Kiedy ofiara płacze to on ma radość w oczach, że zadał cierpienie. Psychopata nienawidzi ludzi, którzy mają rozum. To dlatego ludzie władzy wywozili naukowców na śmierć. Naukowcy giną jeśli mają w mózgu myślenie którym wyrażają zgodę z ludźmi  władzy. Ludzie władzy nie posługują się myśleniem natury.
 Pokazałam przykład, że narzucający wolę, czyli oszukujący otrzymuje pomoc w sądzie i sąd dokłada cierpienia ofierze, i to samo widać na przykładzie Pani Hanny Sawickiej która jako ofiara oszusta jest karana zamknięciem w więzieniu, a oszust został posłem. Oszust zgodnie z prawem za pieniądze zabrane ludziom jeździł luksusowym samochodem i uprawił seks w luksusowych hotelach, gdyż mówił, że jego partia bada czy przeciwna partia da się namówić na oszukiwanie. Kościół mówi, że szatan pochodzi ze stworzenia przez Boga ale nie mówi, że to człowiek, który stał się szatanem w wyniku namawiania do czynienia zła.
Sprawiedliwy Bóg oparł myślenie na połączeniu z emocjami. Emocje stworzył z energii. W taki sposób człowiek czyniący zło nabył emocji złoczyńcy. Emocje złoczyńcy są oparte na złej energii. Zauważam, że najbardziej czytanymi artykułami na moim blogu są artykuły o złej energii. To mądrzy ludzie. W naturze nie ma złej energii. Złą energię noszą w sobie ludzie, którzy mają w mózgu myślenie przy pomocy którego zadali komuś cierpienie.
 Ludzie w Starożytności, którzy zajmowali się leczeniem mówili " idź i napraw krzywdę jaka uczyniłeś, gdyż bez naprawienia jej uleczenie jest niemożliwe".  Dzisiaj ludzie choroby uznają za normalne, gdyż krzywdzenie uważają za normalne. Człowiek, który uznaje władzę jest człowiekiem, który czynienie zła uważa za normalne. Na myśleniu natury nie ma władzy. Jeden z profesorów filozofii pokazywany w TVP Kultura mówi do studentów " Czy zasłużyliśmy na zagładę?". Ja odpowiadam, że ten kto niszczy życie zasługuje na zagładę. O filozofach mówi się, że to mędrcy, ale ja mówię, że mędrcem jest tylko i wyłącznie człowiek posługujący się myśleniem natury, gdyż to w myśleniu natury jest rozum. Oglądałam rozmowę z Panem Jerzym Kryszakiem, który mówi, że nie rozumie tego świata i że chyba w nieodpowiednim czasie się urodził. Za słowa jakie wypowiedział Pan Jerzy Kryszak przesyłam mu pozdrowienia i przekazuję, że to nie jest nieodpowiedni czas w którym się urodził tylko czas do jakiego doszli ludzie rozwinięci jako złoczyńcy i to ich rozpanoszenie się w nie swoim świecie jest przyczyną nie rozumienia. Mowa władzy jest nierozumiana, a nierozumiana dlatego ponieważ ten kto oszukuje mówi niezrozumiałym językiem ażeby ludzie nie wiedzieli, że ich oszukuje.

                                    Polska- Elbląg, dnia 03 stycznia 2013r. Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz