SYSTEMY NEUROLOGICZNE DZIAŁAJĄ NA WIEDZY TAK SAMO JAK KOMPUTER

OPIERA SIĘ NA MYŚLENIU CZŁOWIEKA CZŁOWIEK GŁUPI, GDYŻ MYŚLENIE WYMYŚLONE PRZEZ CZŁOWIEKA OPARTE JEST NA BRAKU ROZUMU

PRZYWÓDCĘ MA TYLKO CZŁOWIEK GŁUPI.
CZŁOWIEK, KTÓRY MA ROZUM OPIERA SIĘ NA SWOICH DECYZJACH.


UNIWERSYTET CAMBRIDGE
i UNIWERSYTET CARNEGIE MELLON

Szanowni Państwo!
Stan naturalny systemów neurologicznych przypomina komputer, gdyż są one oparte na wiedzy jaka jest w mózgu. Naruszenie wiedzy w mózgu powoduje naruszenie systemów neurologicznych na jakich oparte są emocje. Naukowcy odkryli, że w mózgu który nie zna słów jest rozum i że nie istnieje on bez emocji, czyli rozum nie istnieje bez połączenia z systemami neurologicznymi.  Wiedza na jakiej skonstruowane są systemy neurologiczne jest w naturze mózgu. Na  systemach neurologicznych człowiek funkcjonuje w sposób doskonały dokąd nie zmieni myślenia w mózgu. Do tej zmiany myślenia w mózgu doszło, gdyż odkryli to Naukowcy i odkryli, że tym myśleniem zajmują się systemy neurologiczne. Doszło zatem do zmian w stanie człowieka w wyniku narzuconej przez niego woli.  Ja odczuwam w sobie coś w rodzaju kursora i odczuwam, że on zajmuje się wprowadzaniem moich decyzji w jakieś miejsce w systemach neurologicznych. Wiem zatem, że zajmuje się wprowadzaniem w systemy neurologiczne mojej woli. Nie wiem jak go określić, ale zupełnie przypomina mi rolę kursora.  Jeśli nie czujemy kursora to znaczy, że stan człowieka jest zagrożony. Ja doskonale czuję ten kursor i pisałam o tym kilka lat wcześniej. Ten kursor stoi w miejscu w którym jest zaburzenie ciała. On stojąc tam domaga się przywrócenia wiedzy która naprawiłaby dane miejsce ciała. Myślę, że nauka raczej nie zna takiego stanu odczuwania rodzaju kursora, gdyż ja odczuwam go ponad dwadzieścia lat i pamiętam, że pojawił się on we mnie w momencie poznawania wiedzy prof. Marii Szulc z jej książki "Potęga podświadomości". Były to słowa, które silnie na mnie wpłynęły i bez wątpienia były oparte na prawdzie. Podświadomość oparta jest na prawdzie. Proponuję wszystkim ludziom czytać wiedzę Marii Szulc i każdego człowieka piszącego o myśleniu natury jak Zygmunt Freud i ja też do tych ludzi należę, gdyż jesteśmy takimi jak nasze myślenie. Trzeba czytać i oglądać myślenie oparte na prawdzie, gdyż myślenie z jakim mamy do czynienia wchodzi do mózgu i na nim się opieramy. Trzeba wprowadzać w życie myślenie jakie jest w naturze mózgu. Marii Szulc zawdzięczam możliwość poznania jej wiedzy, która spowodowała, że ja jeszcze bardziej  zaczęłam robić stanowczy sprzeciw na myślenie oparte na kłamstwie. Wielu ludzi poznaje wiedzę Marii Szulc, ale nie słychać ażeby na kogoś tak mocno wpłynęła jak na mnie. Ja wprowadzam w życie myślenie oparte na prawdzie, a wielu psychoterapeutów koduje do podświadomości tak jak robiła to Maria Szulc. Kodowanie to wprowadzanie do podświadomości wiedzy, która przywraca człowieka na dobre funkcjonowanie, ale jest to pomoc na jakiś czas. Systemy neurologiczne zajmują się wprowadzaniem w nas naszego myślenia, a nie przez kogoś narzuconego. Na jakiś czas to pomaga. Maria Szulc powiedziała do mnie w naszej rozmowie telefonicznej, że koduje do podświadomości i polega to na tym, że w miejsce myśli złych wprowadza myśli dobre. To pomagało ludziom, ale Maria Szulc ostrzegała swoich uzależnionych od alkoholu pacjentów, że nałóg wróci jeśli wypiją chociaż jeden kieliszek alkoholu. Ludzie zajmujący się leczeniem od uzależnień uważają, że przyczyną uzależnienia jest alkohol, narkotyki, jedzenie, itd. a to jest nieprawda, gdyż uzależnienie jest od myśli do czynienia zła. Ja uważam, że przyczyną powrotu do nałogu było złe zachowanie, a ono spowodowało, że człowiek chciał uspokoić emocje i się napił. Nałóg wrócił, ale nie z powodu wypicia kieliszka alkoholu tylko z powodu wprowadzenia dodatkowo  złych myśli, które człowiek wyraził w złych zachowaniach. Złe zachowania są oparte na złych myślach. Bardzo dobrze, że w szpitalach i zakładach psychiatrycznych uczy się dobrych zachowań, gdyż to dobre zachowania przywracają człowieka do prawidłowego stanu. Spożywanie produktów uzależniających ma swoje uzasadnienie, gdyż one mają w sobie złe energie zgodne ze złymi energiami jakie są w myśleniu do czynienia zła.  Maria Szulc pisze, że pomaga wprowadzając w miejsce myśli złych myśli dobre, ale prawdą jest, że trzeba naprawić uczynione zło, a nie kodować w miejsce myśli złych myśli dobre. Dużo zawdzięczam wiedzy Marii Szulc, ale nie ma ona racji mówiąc, że jej metoda szybciej pomaga od psychoanalizy Zygmunta Freuda. Ja mówię, że to Zygmunt Freud ma rację uważając, że ludzi trzeba leczyć przy pomocy psychoanalizy gdyż on tym pomaga uświadomić człowiekowi, że to jego zły uczynek jest przyczyną jego psychicznych problemów. Kiedy człowiek sobie to uświadomi to zaczyna się naprawiać. Zygmunt Freud pisze, że przyczyną choroby umysłowej jest uraz psychiczny. Ja mówię, że w naturze mózgu nie ma myślenia od jakiego człowiek dostałby urazu psychicznego. Z chorobą psychiczną mamy do czynienia na myśleniu wymyślonym przez człowieka do czynienia zła. Na rozumie jaki jest w naturze mózgu psychika jest zdrowa. Zygmunt Freud powinien nazwać odkryty przez niego umysł umysłem świadomym. Podświadomość to nieprawidłowa nazwa. Całą naturę należy nazwać świadomością. Ludzie uznali, że to oni tworzą świadomość, a to jest nieprawdą. Myślenie wymyślone przez ludzi to myślenie nieświadome na jakim nie ma się rozumu. Rozum jest  w naturze mózgu wszystkich stworzeń i dlatego są rozumiejące. To dlatego, że natura jest oparta na rozumie Naukowcy odkryli, że wszystkie prawa natury są zrozumiałe. Tak jak napisałam w poprzednim artykule, my jako ludzie jesteśmy w naturze tacy sami jak zwierzęta. Mamy rozum w naturze mózgu tak jak zwierzęta, a tylko zamiast zwierzęcej twarzy mamy ludzką twarz. W naturze nie różnimy się od zwierząt pod względem myślenia, a teraz się różnimy pod względem nabytej głupoty. Mamy odkrycie naukowe, które mówi, że w mózgu, który nie zna słów jest rozum, a zatem trzeba zmienić nazywanie natury podświadomością, na świadomość. Rozum powoduje, że ma się świadomość. Brak rozumu powoduje, że ma się umysł nieświadomy. Karol Jung i Zygmunt Freud wiedzą, że ich psychicznie chorzy pacjenci mają umysł nieświadomy. Karol Jung nawet kłócił się z Zygmuntem Freudem, że odkrytą przez niego podświadomość powinien nazwać umysłem nieświadomym. To uważanie przez Karola Junga, że naturalnym dla człowieka jest umysł nieświadomy jest dowodem na to jak ludzie mają w sobie dużo decyzji o uczynieniu zła. Umysł nieświadomy jest oparty na decyzjach o uczynieniu zła. Umysł świadomy jest oparty na decyzjach o czynieniu dobra. Człowiek, który ma rozum wykonuje czynności dobra. Człowiek głupi wykonuje czynności zła i wykonuje je na wymyślonym przez siebie myśleniu. Ustanowione przez ludzi prawo oparte jest na umyśle nieświadomym, czyli na decyzjach o czynieniu zła. Wykonywanie czynności opartych na ustanowionym prawie powoduje nabywanie w mózgu myślenia do czynienia zła. Często podaję przykład Adolfa Eichmana, który był wielkim mordercą, a mówił, że wykonywał prawo Adolfa Hitlera. Podkreślam mocno, że wykonywanie czynności na myśleniu do czynienia zła tworzy złoczyńcę. Ludzie stają się takiego rodzaju złoczyńcami jak myślenie przy pomocy którego wykonują czynności zła. Ludzie podejmują decyzje o wykonywaniu czynności zła. Wykonywanie czynności zła nie jest normalnym dla nas. W naturze nie ma myślenia do czynienia zła. Ustanowione prawo przez ludzi jest dowodem na to, że ludzie są złoczyńcami. Mówienie, że postępuje się zgodnie z prawem jest mówieniem, że dla tego człowieka czynienie zła jest normalnym. Jesteśmy takiego rodzaju złoczyńcą jak myślenie do czynienia zła jakie mamy w mózgu. To, że Uniwersytet Cambridge i Uniwersytet Carnegie Mellon przysyła mi setki podziękowań jest dowodem na to, że posługujemy się myśleniem do czynienia dobra. Uniwersytet Cambridge i Uniwersytet Carnegie Mellon nie piszą do mnie, że chcą się opierać na moim myśleniu, ani ja nie piszę, że chcę się opierać na ich myśleniu, gdyż my wyrażamy opieranie się na takim samym myśleniu naturalnym dla mózgu. Myślenie do czynienia dobra to myślenie oparte na prawdzie. Myślenie oparte na prawdzie jest naturą wszystkich stworzeń i powoduje ono, że stworzenia Stwórcy są rozumiejącymi. O mnie Albert Einstein na pewno  nie powiedziałby, że to niezrozumiałe, że ja mówię niezrozumiałą mową, a wszystko jest zrozumiałe, gdyż ja też mówię zrozumiałą mową. Jednak o prawie wszystkich ludziach trzeba powiedzieć, że skoro dla nich ustanowione prawo jest prawem to znaczy, że mają w mózgu decyzje oparte na niezrozumiałej mowie, a niezrozumiałą mową mówi człowiek, który ma w mózgu myślenie przy pomocy którego uczynił zło. Wymyślenie myślenia do czynienia zła powoduje, że człowiek staje się nierozumiejącym, gdyż do czynienia zła wymyśla się myślenie oparte na kłamstwie, a myślenie oparte na kłamstwie to myślenie nierozumiane. Wszyscy przywódcy polityczni opierają się kłamstwie, gdyż człowiek, który mówi prawdę nie mówi, że kiedyś będzie dobro tylko wszystko co robi jest dobrem. Ja jako osoba występująca przed sądami pokazuję zawsze dowód na to, że ustawodawca zabrał dobro mojemu klientowi. Jest to dowodem na to, że politycy kłamią. Dowód w gazecie "Rzeczpospolita", że ponad 99,5% ludzi przegrało  sprawy w domaganiu się oddania im zabranego dobra  jest dowodem na to, jak wielkimi kłamcami są politycy. Ten kto daje dobro nie zapisuje, że zabieranie dobra jest zgodne z prawem.  Ustanowienie kłamstwa prawem dla człowieka stworzonego na wypowiadaniu prawdy to niewyobrażalna katastrofa dla ludzkich mózgów i opartej na wypowiadaniu prawdy psychice. Wszyscy od tego prawa jęczą z psychicznego bólu. Niesamowite, że ludzie mają w mózgach tak ogromnie dużo decyzji o uczynieniu zła, że im się zgadza oparte na kłamstwie prawo. Trzeba być kłamcą ażeby zgadzało się prawo oparte na kłamstwie. Jezus zareagował na to ustanowione prawo przez kłamców i wskazał na wiszących na krzyżach ludzi, że to prawo bandytów. Ja piszę do ludzi władzy, że prawo jest prawem złodziei i bandytów, a oni na to nie reagują, a zatem wiedzą. Jezus wiedział, że oni świadomie opracowują czynienie zła. Naukowcy odkryli, że Jezus sam szykował się na śmierć, a zatem wiedział, że idzie do świadomych czynienia zła bandytów. Zdobywają władzę przy pomocy obiecania dawania dobra, a zapisują, że prawem jest zabieranie dobra. Bandyci ukrzyżowali swojego Stwórcę. Jezus pokazał ludziom, że ludzie którzy przybijają ludzi do krzyża to bandyci, a ludzie wiwatują na cześć bandytów. Bóg chyba nie spodziewał się, że ludzie dojdą do stanu takich bandytów i że ludzie przejdą na wykonywanie pracy dla bandytów. Stworzenia, które nie mówią nie są złodziejami ani bandytami. Ja za miliony najwyższej waluty nie przybiłbym nikogo do krzyża, a też jestem człowiekiem. Organy władzy zapisali, że to jest prawem. Bandyci to wykonują i nabywają anatomii bandytów. To wykonywanie czynności na myśleniu do czynienia zła jest przyczyną zmian anatomii. Mocno podkreślam, że przyczyną zmian anatomii jest MYŚLENIE. To myślenie na jakim anatomia jest zmieniona jest myśleniem do czynienia zła. Każdemu realizuje się w życiu myślenie jakie ma w mózgu. Jezusowi nie zrealizowało się myślenie ukrzyżowania, gdyż Bóg myślenia do czynienia zła w mózgu nie ma. To była decyzja podjęta przez Stwórcę ostrzegająca nas przed realizowaniem się dla człowieka myślenia jakie ma w mózgu. Dzisiaj że tak jest mamy na to odkrycia naukowe. Ludzie, którzy cierpią powinni iść po pomoc do tych, których myślenie wykonywali, a nie prosić Boga. Wykonywanie czynności na myśleniu Boga cierpienia nie zadaje.
Powrócę teraz do kursora, który nanosi w systemach neurologicznych zmiany w wyniku otrzymanego narzuconego myślenia od człowieka. Naukowcy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli, że narzuconymi zachowaniami zajmują się systemy neurologiczne i mają rację, ale ja odczuwam coś w rodzaju kursora co reaguje na moje decyzje. Ja wiem w którym miejscu ten kursor jest. Wiem, że ten kursor coś naprawia lub stoi w miejscu. On przechodzi w różne miejsca ciała, a jak mu powiem co ma naprawić to czuję, że zabiera się do tego ale nie zawsze wykona. Wiem, że jak nie wykona to znaczy, że domaga się prawidłowej decyzji na dany temat, albo wymaga naprawienia jakiegoś zła. Naprawienie zła wielu ludziom którym wydawałam jako ich przełożony decyzje nie jest proste, gdyż każdemu pojedynczemu człowiekowi powinnam to naprawić. Nikt z nas nie ma prawa wydawania poleceń ludziom. Nie powinno być pracowników i przełożonych, gdyż każdy powinien wytwarzać dobro i z niego  żyć. Nasz Stwórca stworzył nas na doskonałym myśleniu, a ludzie na ziemi mają zupełnie inne myślenie, na jakim jest władca i służący. Mogą sobie ci władcy mówić do ich służących, że mają wolność, ale tylko głupi uważa, że jak wykonuje polecenia drugiego człowieka to jest wolny. Stan na ziemi w którym jest władza jest od niepamiętnych czasów, a więc ludzie mają silne przekonania oparte na kłamstwie. Na kłamstwie utrzymuje się zło. Władza jest oparta na czynieniu zła, a to ma odzwierciedlenie w psychice. Tak samo nie ma wykonywania woli władzy bez skutków dla psychiki. Widzimy jak władza wtrąca się w sprawy Stwórcy. To wielka bezczelność. Nie jest to bez skutków, gdyż systemy neurologiczne każdą narzuconą decyzję  wprowadzają w złe odczuwanie. Nasz Stwórca nie potrzebuje w niczym pomocników, gdyż każdy na złej decyzji ma odczuwanie zła i odczuwanie tego zła tak długo jak długo  jest w mózgu zła decyzja. Polecam wszystkim ludziom, którzy szukają wyjścia z cierpienia czytanie i oglądanie tylko tego co jest dobrem, gdyż to przywraca na myślenie naturalne dla mózgu. To wyciąga z chorób i cierpienia, ale decyzje złe trzeba naprawić lub cierpieć tak długo aż zmieni się przekonania.  Jeśli ktoś nie chce cierpieć to niech nie daje pieniędzy ludziom jeśli nie otrzymuje za nie dobra. To dobro nie ma być obiecywane, że dostanie się kiedyś jak mówią to ludzie władzy tylko wolno płacić tylko i wyłącznie za otrzymywane dobra. Jeśli chcemy komuś pomóc to sami przekażmy mu pieniądze. W ten sposób będziemy się przywracali do naszego naturalnego stanu dobrze zachowującego się człowieka. Mamy wobec siebie zachowywać się dobrze. Zachowania ludzi władzy to złe zachowania i często bardzo złe. To wielki wstyd świadczący o ludziach, że tylko w stanie natury mamy rozum i dobre zachowania. Myśleniem Stwórcy się posługuje, a nie o Nim opowiada jak w kościołach i odprawia rytuały. Człowiek, który ma rozum nie odprawia żadnych rytuałów. Żyć z odprawiania rytuałów to myślenie oparte na kłamstwie. Płacić mamy za otrzymanie dobra, a nie za odprawianie rytuałów. Jeśli chcemy uroczyście coś ogłosić np. zaślubiny to należy zapłacić za pracę przy tym wykonaną, a nie za wymyślone rytuały. Ja na myśleniu mojego Stwórcy żadnych rytuałów nie wykonuję. Wykonywanie czynności zmienia anatomię, a zatem jeśli czynności są wykonywane w celu wykorzystania człowieka to są to czynności zła. Wykonywanie czynności dobra przywraca na dobre funkcjonowanie.
Każdy z nas powinien robić starania o przywrócenie systemów neurologicznych, czyli siebie na wiedzę jaka jest w naturze mózgu. To tą wiedzą jaka jest w naturze mózgu mamy się posługiwać i na niej jesteśmy doskonali. Nasza doskonałość jest oparta na doskonałym myśleniu naszego Stwórcy. Uważam, że to wstyd mieć doskonałego Stwórcę, a być oszustem, złodziejem, chuliganem, chamem, bandytą, czy różnego rodzaju innym psychopatą. Psychopatą jest każdy człowiek, który jest pod jakimś względem złoczyńcą. Utrwalone myślenie pod danym rodzajem wykonywanego zła tworzy danego rodzaju psychopatę. Każdy człowiek wymuszający robienia czegoś dla niego jest psychopatą. Każdy człowiek wykonujący wymuszaną wolę jest również psychopatą. Psychopata to człowiek wymuszający wykonywania jego woli i człowiek wykonujący wymuszaną wolę. Ci ludzie są psychopatami dlatego ponieważ ich psychika jest chora na myśleniu do wymuszania jakie mają w mózgu.
Nie wiemy w którym momencie kursor wykonujący nasze myślenie nie ruszy się dalej i człowiek umiera. Musi to być w tym miejscu tak dużo decyzji o uczynieniu zła, że systemy neurologiczne stają i człowiek umiera. Wszędzie gdzie są nieszczęścia jak trzęsienia ziemi, tsunami, czy jakaś katastrofa to musi tam być skupisko ludzi z myślami do czynienia zła. Do nieszczęścia i śmierci potrzebna jest jakaś ilość złej energii, a zła energia jest w ludziach, którzy mają w mózgu myślenie do czynienia zła.
U naszego Stwórcy jest porządek w myśleniu i na tym porządku w myśleniu jest porządek w energii jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków. Kto ma porządek w myśleniu ten ma porządek w energii. Porządek w energii, to porządek w systemach neurologicznych, a porządek w systemach neurologicznych to porządek w emocjach. Porządek w emocjach oparty jest na porządku w myśleniu. Z zaburzeniem porządku w energii mamy do czynienia w wyniku zaburzenia w myśleniu. Zaburzenia zaś w myśleniu dokonuje tylko i wyłącznie człowiek i dokonuje go narzuceniem myślenia opartego na kłamstwie. Zaburzenia energii dokonuje się myśleniem dlatego ponieważ myśli uruchamiają energie.
Bez wymyślonego przez ludzi myślenia energia w człowieku i  wszechświecie utrzymywała życie i dobre emocje. Złoczyńca we wszechświecie to człowiek, który narzuca wolę i który narzucaną wolę wykonuje. Człowiek, który ma w mózgu myślenie narzucone i decyzje o wykonywaniu narzuconego myślenia ma w sobie myśli złe i to zło mu się realizuje. Nikt nie jest w stanie pomóc tym ludziom nawet gdyby był to genialny lekarz, gdyż na myśli złe nie ma leku.
Wolę narzuconą przez człowieka wykonuje tylko człowiek, który zgadza się ze złem. Człowiek, który narzuca wolę to świadomy złoczyńca. Ludzie ci mają w mózgu z nabycia myślenie od siebie o czynieniu zła i wykonywaniu zła. Człowiek, który ma w sobie myśli dobre opiera się na myśleniu dla niego naturalnym. Narzucanie woli i wykonywanie narzucanej woli powoduje, że człowiek robi się głupi i ja zgadzam się ze Stwórcą, że to prawidłowa kara dla człowieka. O tym jak głupimi są ludzie świadczy wiwatowanie milionów ludzi na cześć umysłowo chorego Adolfa Hitlera. Każdy człowiek narzucający wolę  i wykonujący narzucaną wolę jest umysłowo chory i to ci umysłowo chorzy ludzie się popierają. Wymusza wykonywania swojej woli człowiek umysłowo chory. Wykonuje wolę wymuszaną człowiek umysłowo chory. Prawo jest oparte na wymuszanej woli, a więc jest to prawo ludzi umysłowo i psychicznie chorych. Wygląda na to, że ludzie umysłowo i psychicznie zdrowi byli kiedy mieli rozum, a rozum mieli w stanie natury. Odkąd wypowiadają  ludzie słowa ludzie, którzy mają rozum żyją wśród ludzi nienormalnych. Ludziom opierającym się na prawie ustanowionym przez ludzi niczego nie można wytłumaczyć gdyż nie mają rozumu. Muszą doświadczać swoich decyzji, gdyż to przywraca rozum. Jak doświadczają swoich decyzji, to tak jak odkrył to Zygmunt Freud dostają urazu psychicznego, gdyż uświadamiają sobie, że siebie nie dało się oszukać.

                                       Polska-Elbląg, dnia 11 listopada 2013 r. Barbara Paul