piątek, 28 marca 2014

POWTARZANIE SŁÓW "NIE CZYNIĘ ZŁA" PRZYWRACA SYSTEMY NEUROLOGICZNE DO STANU RÓWNOWAGI

UNIWERSYTET CAMBRIDGE

Szanowni Państwo!
Decyzje o uczynieniu zła odchyliły systemy neurologiczne od stanu równowagi. Skutkiem odchylenia się systemów neurologicznych od stanu równowagi jest choroba ciała. Ciało jest zdrowe na zrównoważonej energii jaka jest w układzie genetycznym wszystkich stworzeń. Odchylenie się systemów neurologicznych od stanu utrzymywania zrównoważonej energii to takie same zakrzywienie w energii jakie widzi Albert Einstein we wszechświecie. Ten stan zakrzywionej energii to energia zadająca cierpienie życiu, a co prowadzi do utraty życia. Życie trwa na energii jaka jest w naturze wszystkich stworzeń jakie są we wszechświecie. Na myśleniu Stwórcy jest życie, a na myśleniu narzuconym przez człowieka jest śmierć. Na myśleniu Stwórcy są dobre emocje, gdyż odczuwanie miłości do innych stworzeń, a na myśleniu narzuconym przez człowieka są złe emocje. Ludzie władzy wyrażają do ludzi złe emocje, gdyż posługują się wymuszaniem wykonywania ich woli. Wykonywanie ustanowionego prawa jest wykonywaniem woli ludzi stosujących przemoc. Wymuszanie to przemoc. Skutkiem tego wymuszania jest cierpienie. Prowadząca program "Sprawa dla reportera" pokazuje cierpiących ludzi, którzy mówią, że cierpią od wykonywania prawa. Prowadząca ten program pokazuje cierpienie ludzi zgodnie z prawem przez okres kilku rządzących partii i pokazuje, że  ludzie na myśleniu każdej z tych partii cierpią. Zasiadający w jej programie zapraszani ludzie nie mówią, że ludźmi, którzy uczynili tym ludziom zło są ludzie władzy tylko mówią, że trzeba zmienić prawo. Ja przez wszystkie lata wskazuję, że ludzie cierpią przez ludzi, którzy dokonali zapisów tego prawa i którzy wymuszają wykonywania go. To myślenie narzucone przez ludzi Naukowcy odkryli, że mózg wykazuje, że jest do rozbieżnych celów, a ja przedstawiłam dowody na to, że do czynienia zła. Przedstawiłam też dowody na to, że na myśleniu jakie jest w naturze mózgu czyni się dobro. Bez narzuconego myślenia przez ludzi nie ma w naturze zła. Zwierzęta zjadają się w miłości, a energia życia jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków jest wieczna. Ludzie religii na przestrzeni wieków bardzo często pokazują, że składają Bogu ofiary z zadania cierpienia Jego stworzeniom. To oni chcą zła, a nie Bóg. To oni zadają cierpienie, a nie Bóg. Tutaj cieszę się z ludzi w Polsce, którzy występowali w obronie zwierząt, którym ludzie mówiący, że to ich religia zadawali cierpienie i patrzyli jak zwierzęta cierpiąc umierają.
U ludzi, którzy nie czynią zła systemy neurologiczne przywracają się do stanu równowagi. Jeśli się nie przywracają to znaczy, że jest w mózgu myślenie do czynienia zła, które nie zostało naprawione. Mózg podaje myślenie jakie trzeba naprawić przypominaniem go, gdyż ono mu przeszkadza. Dla naszego mózgu czynienie dobra jest normalnym.

                                                                                  Z poważaniem
                                                                                  Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz