wtorek, 18 marca 2014

SIŁA GRAWITACYJNA WYKONUJE ŻYCZENIA CZŁOWIEKA NATURY

UNIWERSYTET CAMBRIDGE
i UNIWERSYTET CARNEGIE MELLON

Szanowni Państwo!
Już od dawna pisałam, że czuję w sobie siłę która mnie słucha. Musiałam ją lepiej poznać i teraz już wiem, że wykonuje moją wolę. Jestem osamotniona w tej mojej wiedzy i szukałam przekazów od ludzi z okresu Starożytności o ludziach, którzy posługiwali się taką siłą. Tą siłą posługiwali się ludzie pochodzący z dwunastu biblijnych plemion. Są przekazy, że przy pomocy tej siły wybudowali piramidy. Próbujący poznać jak ludzie na Polinezji uzdrawiali ludzi, zmieniali ich przyszłość na lepszą Naukowiec dr Tytus Brigham przekazał Psychologowi Maxowi Freedomowi Longowi, że przez czterdzieści lat jego prób poznawania jak ci ludzie to robią odkrył, że potrzebna jest do tego świadomość, która kieruje siłą wykonującą życzenia. Tytus Brigham nie doczekał odkrycia działania ludzi nazywanych Kahunami. Max Freedom Long opisuje w swoich książkach o świadomości potrzebnej do spełniania życzeń i o sile jaką władają ludzie z tą świadomością. Opisuje też tą wiedzę Sławomir Hulanicki w książce pt. "Tajemna wiedza Kahunów". Przeczytałam wiele razy te książki, ale działania tej siły nie można się nauczyć. Tą siłę się ma jeśli ma się świadomość. Świadomość jest naszą naturą i to ludzie opierający się na myśleniu jakie jest w naturze mózgu władają siłą. Max Freedom Long poznając tą siłę pisze, że ma ona właściwości nie poznanej jeszcze dobrze przez naukę siły grawitacyjnej. Dzisiaj już wiemy, że grawitacyjna siła w naturze to grawitacyjna siła życia i na niej oparte jest życie człowieka i wszechświata. Wiemy też, że w mózgu, który nie zna słów jest rozum, a przecież człowiek, który ma rozum jest wszystkiego świadomym. Pisałam do Państwa, że odczuwam, że to grawitacyjna siła mnie słucha, a teraz wiem, że dlatego ponieważ opieram się na naturalnym dla nas rozumie. Zrozumiałam, że Wielcy Egipcjanie budowlą Sfinksa przekazują, że mają rozum i posługują się siłą. Twarz Sfinksa to ludzka twarz i jest ona rozumna, a lwa, który jest podstawą Sfinksa ludzie w piśmie hieroglificznym oznaczają, że jest siłą. O Wielkich Egipcjanach  Platon mówi, że dowiedział się od Sokratesa, a Sokrates od Solona, że byli ocalałymi z zatopionej Atlantydy. O potężnych budowlach wykonanych przez tych ludzi pisze się, że nie ruszyły ich nawet potężne trzęsienia ziemi. Ja zatem uważam, że tam gdzie jest energia natury te miejsca są nienaruszalne, tak samo jak ludzie z taką energią. Zła energia jaką jest energia śmierci nie narusza energii życia.
Energia życia jest naszą naturą. Naszą naturą jest też rozum i na nim oparta świadomość. Użycie siły grawitacyjnej  do czynienia zła powoduje, że powstaje druga siła jaką jest grawitacyjna siła śmierci. Grawitacyjna siła śmierci przejmuje władzę nad człowiekiem. Decyzja o uczynieniu zła powoduje nabycie złej energii przez człowieka i ta zła energia już trzyma człowieka w uzależnieniu. Uzależnienie jest od myśli użytych do wydania złej decyzji. Te myśli użyte do wydania złej decyzji są wymyślone przez człowieka i wprowadzone w życie. Wygląda na to, że wszyscy ludzie są pod władzą złej energii nabytej przez człowieka w wyniku wydania decyzji o uczynieniu zła. Na tych decyzjach o uczynieniu zła oparty jest umysł nieświadomy. Od decyzji jakie są w umyśle nieświadomym człowiek jest uzależniony. Maria Szulc o tym pisze, że ludzie uzależnieni od myśli złych mają te myśli w podświadomości. Maria Szulc myślała, że człowiek z natury ma myśli złe, a ja mówię, że podświadomość to nasza natura i gdyby dla niej normalnymi były myśli do czynienia zła to nie trzymałaby ich w uzależnieniu. Maria Szulc pisze, że przez uparte trzymanie przez podświadomość myśli złych w uzależnieniu ludzie muszą żyć w uzależnieniu. Maria Szulc nie zwraca uwagi na to, że pomaga ludziom uzależnionym od myśli złych nauczeniem się głosu o energii podświadomości i to im pomaga. Zatem głos o energii podświadomości uzdrawia.
Stoimy w obliczu zagłady wszechświata gdyż tyle energii śmierci wytworzyli ludzie do wykonywania czynności zła.  Czynności dobra wykonuje się na energii dobrej, a czynności zła wykonuje się na energii złej. Albert Einstein mówi, że to sposoby myślenia ludzi są przyczyną grożącej na niewyobrażalną skalę katastrofy. Ja mówię, że te sposoby myślenia ludzi to wymyślone i narzucone przez ludzi myślenie. Już Karol Jung jest przekonany, że umysłem naturalnym dla człowieka jest umysł nieświadomy, a to Zygmunt Freud ma rację nie godząc się z tym, że odkrył umysł nieświadomy. Zygmunt Freud odkrył podświadomość i nie wiedział, że odkrył umysł świadomy. Dzisiaj mamy odkrycie naukowe które mówi, że w mózgu, który nie zna słów jest rozum i że nie istnieje on bez psychiki, a Zygmunt Freud mówi, że ludzi z umysłem nieświadomym trzeba leczyć przy pomocy psychoanalizy. Ja mówię, że psychoanaliza to połączenie myślenia z psychiką. Odkrył zatem Zygmunt Freud, że ludzie posługują się jakimś innym myśleniem na jakim są umysłowo i psychicznie chorzy i że trzeba ich leczyć przy pomocy psychoanalizy. Ja mówię, że ta psychoanaliza musi być oparta na rozumie.
Ja wskazuję, że przyczyną tej umysłowej i psychicznej choroby jest wymyślone przez ludzi myślenie oparte na kłamstwie. Tego myślenia opartego na kłamstwie jest tak dużo, że na nim 73% nabytej we wszechświecie energii śmierci. W naturze wszechświata jest tylko energia życia. Stwórca chciał ażebyśmy mówili, gdyż Naukowcy odkryli, że jesteśmy przygotowani do wypowiadania słowa. Ludziom realizują się w życiu decyzje jakie mają w mózgu. Realizują się poprzez powstałą w człowieku na narzuconym myśleniu złą energię.
Ludziom, którzy chcą dobra przekazuję, że trzeba poznawać wiedzę o podświadomości, gdyż ona przywraca do naturalnego dla nas myślenia opartego na prawdzie. Nie należy uczyć się wiedzy opartej na myśleniu narzuconym przez człowieka i nie należy wykonywać myślenia ludzi władzy. Należy wykonywać tylko czynności dobra. To prowadzi do pojawienia się odczucia w sobie siły, która nas słucha. Trzeba powoli z niej korzystać mówiąc na początku, że ma wprowadzić dobrą energię w jakieś wymienione miejsce ciała. Odkrywca układu genetycznego pierwiastków Julian Ochorowicz też pisze, że podświadomość trzeba rozżarzyć. Ja mówię, że to nie podświadomość tylko siłę grawitacyjną, gdyż podświadomością jesteśmy my.

                                                                                          Z poważaniem
                                                                                          Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz