Ludzie mówią, że to Bóg zadaje cierpienie i śmierć i mają napisy na nagrobkach, że to Bóg tak chciał. W kościołach ludzie mówią, że to Bóg zadaje cierpienie i śmierć i że trzeba Go prosić jak nie chce się cierpieć i umierać, a ja mówię, że każdy ma w sobie dowód na to czy w nim energia śmierci jest oparta na słowach Boga, czy jego, czy człowieka którego wolę wykonywał. Ja gwarantuję, że nikt nie znajdzie w człowieku ani w innych stworzeniach ażeby energia oparta na słowach Stwórcy go uśmierciła. Gwarantuję też, że energia śmierci jest wytworzona przez człowieka narzucającego słowa do oszukiwania stworzeń Boga i że ma on ją w sobie utrzymującą się na jego słowach jakie ma z nabycia w mózgu i na nich funkcjonujące ciało jakie zadaje cierpienie i śmierć. Stworzenia Boga żyją wiecznie i ludzie po śmierci też na energii Stwórcy żyją bo przyjmują energię opartą na słowach Stwórcy. Zjadane zwierzęta nie mają w sobie energii śmierci, a jeśli mają to od człowieka który się nad nimi znęcał wymuszaniem wykonywania jego woli. Pies na jakim Iwan Pawłow się znęcał nabył energii zadającej mu cierpienie i śmierć od złoczyńcy Iwana Pawłowa posługującego się myśleniem z zawartą w nim energią zadającą cierpienie i śmierć. Wszyscy ludzie nazywający słowa ludzi prawem i wiarą w Boga mają na tych słowach nabytą w sobie energię zadającą cierpienie i śmierć. Zatem kłamcy piszący na nagrobkach, że to Bóg tak chciał niech przedstawią na to dowód. Ludzie którzy mają rozum widzą, że to ludzie znęcają się na ludziach i innych stworzeniach i że mordują ludzi na organizowanych przez nich wojnach. Mordercy mają nazwane prawem i wiarą w Boga ich słowa i mają w sobie na to dowód, że są mordercami jakim jest w nich energia zadająca cierpienie i śmierć oparta na ich słowach jakie mają z nabycia w mózgu. Stwórca oddziela morderców od siebie zmienioną anatomią u morderców. W kościołach mówią, że to Bóg zadaje cierpienie i śmierć, a Naukowcy w programie "Teologowie w służbie Hitlera" mówią, że Teologowie pierwsi wstąpili do mordercy ludzi Adolfa Hitlera.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz