poniedziałek, 12 września 2011

POTĘGA MYŚLI

Elbląg, dnia 12 września 2011r
Barbara Paul
ul. Mostowa 4
82-300 Elbląg
Polska
POTĘGA MYŚLI
Tylko głupiec mógł pomyśleć, że przy pomocy myśli przejmie władzę nad Stworzycielem myśli. Prof. Karol Jung odkrył, że ludzie są uzależnieni od myśli. Karol Jung uważa, że taki jest los człowieka, że jest uzależniony od myśli i z tego powodu nie jest świadomym tego co go czeka. Karol Jung nie wiedział, że ludzie posługują się różnym myśleniem, a ich Stwórca tylko jednym. Karol Jung nie wiedział, że ludzie potrafią tworzyć myśli i że są ludzie, którzy stworzyli myśli do przejęcia władzy nad mieniem Boga i do czynienia zła stworzeniom Boga. Dzisiaj mamy odkrycia naukowe z których jedno mówi, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym, a drugie, że jest myślenie narzucane i myślenie, którego skutkiem są problemy. Zatem naturalnym dla naszego Stwórcy jest mówienie prawdy, a dla ludzi, którzy narzucają zachowania i wykonują narzucane zachowania mówienie kłamstwa stało się normalnym. Zanim ludzie nabyli przekonań opartych na kłamstwie, to przebyli długą drogę wydawania decyzji opartych na kłamstwie. Przekonania są skutkiem wydawanych przez człowieka decyzji. Z natury mamy przekonania dobrego uczciwego człowieka, który sprawy załatwia uczciwie i dobrze zachowuje się wobec innych ludzi, innych stworzeń, a przede wszystkim wobec swojego Stwórcy.
Dzisiaj jest bardzo trudno znaleźć człowieka, który uczciwie załatwia sprawy i dobrze zachowuje się wobec innych. Neurobiolog Eric Kandel odkrył, że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia. Znaczy to, że anatomia zmienia się od wykonywanych czynności przy pomocy myślenia jakie człowiek stworzył do wystąpienia przeciwko Bogu i Jego stworzeniom. Te czynności jakie wykonują ludzie narzucający swoje zachowania to czynności zła. Przez kilka lat podaję moje odkrycia do polityków, ale oni nie reagują. Uważają, że posługiwanie się innym myśleniem jest bezkarne. Z natury mamy tylko jedną normalność. Dla nich normalnym jest narzucanie ich woli w świecie ich Stwórcy. Tym ludziom postanowili służyć ludzie, którzy postanowili, że to wola ludzi ma być na ziemi przestrzegana. Ludzie ci stworzyli myślenie przeciwko Bogu i przeciwko Jego stworzeniom. Posługują się tym innym myśleniem czyniąc przy pomocy tego myślenia stworzeniom Boga zło.
Karol Jung mówi, że ludzie są uzależnieni od myśli, a naukowcy amerykańscy mówią, że to jakieś myślenie jest przyczyną uzależnień. Rację ma Karol Jung i rację mają naukowcy amerykańscy, gdyż każdy rodzaj myślenia składa się z myśli.
Myślenie jakie jest naturalnym dla naszego mózgu, to myślenie zawarte w układzie z myśli tworzącym decyzję, którą nasz Stwórca wyraża dobrą wolę wobec swoich stworzeń.
Ludzie posługujący się myśleniem opartym na kłamstwie mówią, że nie wiedzą czy jest Bóg, ale ludzie posługujący się myśleniem opartym na prawdzie nie mają co do tego żadnych wątpliwości. Zatem to kłamstwo jest przyczyną, że przestaje się wierzyć, że ma się swojego Stwórcę i że On jest jedynym właścicielem wszechświata. Do kłamstwa trzeba innego układu z myśli. Myśli uruchamiają atomy, a zatem inne do kłamstwa. U ludzi, którzy uruchomili myślenie umożliwiające im narzucanie woli mamy do czynienia z różnymi stworzycielami, gdyż każdy z ludzi jeśli wydaje decyzje oparte na kłamstwie to jest innego rodzaju kłamcą. Na ziemi ludzie różnią się pod względem rodzaju kłamcy jakim są. Ludzie, którzy mówią tylko prawdę są ludźmi posługującymi się myśleniem swojego Stwórcy. Ludzie ci posługują się myśleniem swojego Stwórcy, tak samo jak inne stworzenia poza człowiekiem. Mamy zatem dzisiaj myślenie jakim posługuje się nasz Stwórca i Jego stworzenia, które mówią tylko prawdę i mamy ludzi, którzy przeszli na inne myślenie, czyli myślenie różnego rodzaju kłamców. Kłamcy założyli ustrój w którym postanowili, że można mówić co się chce. Na ziemi Boga wprowadzili inne postanowienie, gdyż u Boga mówi się tylko prawdę, a ludzie wprowadzeniem innego myślenia postanowili, że można mówić co się chce. Inne myślenie pozwoliło ludziom mówić co się chce. U Boga normalnym było mówić tylko prawdę, a w demokracji, czyli na innym myśleniu wprowadzonym przez ludzi można mówić to co się chce. W demokracji można czynić zło, a w myśleniu Boga nie ma myśli do czynienia zła. Myślenie oparte na prawdzie jest tylko jedno, a myślenia opartego na kłamstwie jest bez liku. Zatem w wyniku wydawania decyzji przez ludzi mamy niewielką ilość ludzi posługujących się myśleniem jakie jest naturalnym dla naszego mózgu i mamy odrębność myślenia ludzi pod względem wydanych przez nich decyzji opartych na kłamstwie. Dlaczego człowiek, który narzuca wolę jest kłamcą bardzo łatwo wyjaśnić ponieważ wydaje postanowienie jak ma być u Kogoś tylko ten kto jest kłamcą. Uczciwi ludzie nie wydają postanowień u Kogoś.
Dzisiejszy stan ludzi jest stanem ludzi, który pokazuje, że większość z ludzi rozpanoszyła się w świecie na jakim się znalazła, jak u siebie. Prawie wszyscy ludzie uważają, że świat należy do ludzi. Przeszli zatem ludzie wielką drogę wydawania postanowień opartych na kłamstwie, które pomagały im mówić, że to co czyjeś jest ich. Ten co mówi, że to co czyjeś jest jego oszukiwał, gdyż inaczej nie ma się przekonań, że to co czyjeś jest nasze. To nic innego poza myślami nie spowodowało, że ludzie przy pomocy myśli mówią, że to co jest na ziemi należy do nich. Wykorzystali oni potęgę myśli do wydawania decyzji innych aniżeli wydaje Stwórca wszechświata.
Neurolog John Eccles odkrył, że myśli uruchamiają atomy węgla, wodoru, tlenu i inne cząsteczki. W naszej naturze mamy atomy jakie są uruchomione myśleniem naszego Stwórcy. Wszyscy wiemy, że stan energetyczny natury wszechświata jest doskonały. Naukowcy odkryli, że w mózgu sprzed 450 milionów lat rozum nie istnieje bez emocji, a zatem myślenie naszego Stwórcy uruchamia doskonałe emocje. Emocje to energia.
Skoro John Eccles mówi, że myśli uruchamiają atomy, to znaczy, że myślenie ludzi jest inne, gdyż gdyby to samo to stan energetyczny wszechświata byłby utrzymywany. Skoro myśli uruchamiają atomy to znaczy, że uruchamiają atomy inne aniżeli są w doskonałej naturze wszechświata. Jakimi są te myśli inne, to myśli przy pomocy których ludzie posługujący się złą wolą wyrażają tą swoją złą wolę. Ludzie wyrażający swoją złą wolę wobec innych to ludzie wykorzystujący innych, to ludzie wydający nakazy innym, to ludzie dokonujący ocen innych, to ludzie wysyłający wezwania do innych, to ludzie oskarżający innych, to ludzie wymuszający podporządkowania od ludzi i od innych stworzeń, to ludzie narzucający swoją wolę przy pomocy nazwania, że to co postanowili jest prawem. Nasz Stwórca, którego znamy jako Jezusa zapewne przyszedł powiedzieć ludziom, że to Jego świat i że ludzie, którzy posługują się Jego myśleniem o tym wiedzą. Nasz Stwórca pozwolił się ludziom zgodnie z ich prawem ukrzyżować i pokazał, że ich myślenie stało się przyczyną dokonania w nich zmian dobroczyńców w złoczyńców. Nigdy nie mogłoby być na ziemi zła, gdyby ludzie nie stworzyli sobie myśli umożliwiających im czynienie zła. Musieli tego chcieć. Do czynienia zła stworzyli myśli, a teraz Karol Jung odkrył, że nie są świadomi tego co ich czeka. Utracili zatem świadomość. Te myśli stworzone do czynienia zła, a jakimi to są myśli narzucane to myśli jakie są przyczyną zaburzeń w systemach neurologicznych. Zatem do mózgu i systemów neurologicznych wszedł złoczyńca. Naukowcy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli, że te myśli, które są przyczyną zajmowania się nimi przez systemy neurologiczne to myśli o rozbieżnych celach. Naukowcy ci odkryli, że te rozbieżne cele to narzucane zachowania i problemy. Dowodem na to, że celem ludzi narzucających swoją wolę jest czynienie zła jest czynione nam zło zgodnie z prawem przez ludzi działających zgodnie z tym prawem, czyli wymuszających od nas podporządkowania. Tego wymuszania podporządkowania dokonują ludzie, którzy postanowili wykonywać wolę ludzi, którzy stworzyli myśli do czynienia zła. To ludzie wykonujący czynności zgodnie z prawem ustanowionym przez ludzi. Nie mógłby neurobiolog Eric Kandel odkryć, że od wykonywanych czynności zmienia się anatomia, gdyby nie było myślenia o rozbieżnych celach. Z rozbieżnymi celami mamy do czynienia jeśli mamy do czynienia z czynieniem zła, gdyż ludzie posługujący się myśleniem natury czynią dobro. Do zrobienia zła trzeba wyrażania złej woli. Dobry człowiek nie wysyła nakazu przymusu dawania pieniędzy. Dobry człowiek nie żyje za zabierane pieniądze. Dobry człowiek nie oszukuje, że da to czego nie ma. Dobry człowiek nie tworzy narzędzi do czynienia zła. Dobry człowiek nie kupuje broni za zabrane ludziom pieniądze. Dobry człowiek nie nakazuje bankom zabierania ludziom ich pieniędzy i dawania jemu. Dobry człowiek nie kłamie, że ludzie płacą na swoje emerytury, a otrzymanych od ludzi pieniędzy nie ma. Dobry człowiek nie udziela ludziom kar przy pomocy innego myślenia. Dobry człowiek nie oszukuje mówiąc, że umową jest narzucanie w niej woli.
Mogłabym tak pisać i pisać o myślach stworzonych przez ludzi do czynienia zła. Takiego myślenia w naturze mózgu nie ma i od tego myślenia uzależnieni są ludzie i zmieniona jest ich anatomia. Nasza anatomia stworzona jest na decyzjach opartych na myśleniu jakie jest naturalnym dla naszego mózgu. Pojawienie się w mózgu rozbieżnych celów jest przyczyną złego funkcjonowania człowieka. Człowiek posługujący się myśleniem natury ma rozum i energię jaka jest w układzie genetycznym pierwiastków, a człowiek posługujący się myśleniem, które stworzył do czynienia zła nie ma rozumu i nie ma energii jaka jest w układzie pierwiastków u ludzi posługujących się myśleniem natury. Taka kara spotkała ludzi, którzy postanowili na ziemi czynić zło. Postanowili czynić zło przy pomocy myśli, a nasz Stwórca uzależnił ich od tych myśli. To ci ludzie z myślami stworzonymi do czynienia zła przychodzili do prof. Marii Szulc po pomoc, a ona mówiła, że ich myśli są pod władzą podświadomości. To sprzeciw podświadomości mają w sobie pacjenci Zygmunta Freuda i Karola Junga, którzy są umysłowo i psychicznie chorzy. Kim jest ten sprzeciw podświadomości jak nie myśleniem naszej natury. Pojawienie się narzucanego myślenia w mózgu jest przyczyną uzależnienia człowieka od czynienia zła. Wielu z ludzi zajmujących się kodowaniem do podświadomości tak jak robiła to Maria Szulc robi na niedługi czas ze złoczyńcy dobroczyńcę, ale ten niby dobroczyńca bardzo szybko wraca do tego kim jest, gdyż żaden terapeuta nie zrobi ze złoczyńcy dobroczyńcy. Mózg działa na naszych decyzjach, a nie na decyzjach tego kto do naszego mózgu koduje. Maria Szulc ostrzegała swoich uzależnionych ludzi od alkoholu, że wypicie jednego kieliszka alkoholu powoduje powrót do uzależnienia. Ja mówię, że alkohol nie jest myślącym ażeby był przyczyną obecności w mózgu myśli złych. Myślącym i czyniącym zło jest ten kto zło uczynił. Bez czynienia zła myśli złe nie mogą w podświadomości być. Maria Szulc mówi, że myśli złe są w podświadomości, a ja mówię, że podświadomość posługuje się myśleniem dobroczyńcy i dlatego trzyma w uzależnieniu myśli użyte do czynienia zła. Podświadomość to wszelka natura i ona jest doskonała. Ten kto uczynił w niej zło jest uzależniony od czynienia zła i ma zapewnione cierpienie na tak długo jak długo będzie miał w mózgu myśli złe. Jak się dostało wszelką doskonałość i doskonale urządzony świat i postanawia się w nim czynić zło to bardzo dobrze Konstruktor podświadomości skonstruował podświadomość, że trzyma ona w uzależnieniu od myśli człowieka, który zło postanowił czynić. Maria Szulc wyraża swój żal w stosunku do podświadomości mówiąc, że przez jej uparty sprzeciw ludzie muszą być uzależnieni, ale nie znała ona myślenia podświadomości. O myśleniu podświadomości, że dla niej mówienie prawdy jest naturalnym dowiedzieliśmy się w roku 2006. To w roku 2006 naukowcy ogłosili, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. 2000 lat temu mówił o tym Jezus. Ludziom uczciwym nie trzeba o tym mówić, gdyż oni zawsze wiedzieli, że dla nich mówienie prawdy jest naturalnym. Maria Szulc uważa, że człowiek ma w sobie tyle samo zła co dobra, ale nie wie od kiedy człowiek nabył zła, gdyż w naturze go nie ma. O myśleniu używanym do czynienia zła dowiedzieliśmy się w roku 2004. Naukowcy nie piszą, że jest to myślenie do czynienia zła, ale stwierdzają, że jest to myślenie o rozbieżnych celach. Z rozbieżnymi celami mamy do czynienia jeśli mamy do czynienia z jednym myśleniem do czynienia dobra, a z drugim myśleniem do czynienia zła. Ten kto zła nie czyni nie ma rozbieżnych celów. Maria Szulc nie zauważa, że jej pacjenci posługują się myśleniem do czynienia zła jakim to myśleniem jest myślenie narzucane, gdyż na pewno dłużej trzeba obserwować człowieka ażeby poznać myślenie jakim on się posługuje. Sama Maria Szulc była człowiekiem posługującym się myśleniem natury, gdyż dowodem na to są powtarzane przez nią słowa kiedy jedzie w pociągu w czasie wojny bez biletu. Ludziom posługującym się myśleniem natury spełnia się to co chcą, a ludziom posługującym się myśleniem stworzonym do czynienia zła spełnia się zło. Ponieważ ludziom czyniącym zło spełnia się zło dlatego przychodzą po pomoc do ludzi takich jak Maria Szulc. Gdyby zła nie czynili to nie byliby uzależnieni od myśli. Ludzie, którzy zła nie czynią nie są uzależnieni od myśli i spełniają się im życzenia i to mimo to, że tak jak u Marii Szulc stał przed nią konduktor i groziło jej wielkie zło z powodu jazdy bez biletu w czasie wojny, a ona wystarczyło, że powtarzała, “tutaj nikogo nie ma” i konduktor przeszedł obok niej jakby miała na sobie jak pisze czapkę niewidkę. Jedna z nielicznych Maria Szulc. Nieliczni jak Joseph Murphy, jak Deepak Chopra i niewielu im podobnych. Za to pełno ludzi uzależnionych od myśli. Nasz Stwórca lipy nie robi. Lipą zrobił się ten kto uznał, że przy pomocy myśli przejmie władzę nad mieniem i stworzeniami Boga, a tu okazało się, że myśli nad nim przejęły władzę. Zatem ludziom posługującym się myśleniem jakie jest naturalnym dla naszego mózgu przekazuję, że życzenia swoje spełnia się powtarzaniem myśli, a ludziom posługującym się myśleniem jakie stworzyli do narzucania innym woli przekazuję, że są uzależnionymi od myśli. Ludzie uzależnieni od myśli widać, że to co muszą robić jest czynieniem zła. Przymuszali innych i zaburzają spokój innym, a myśli przymuszają ich i zaburzają im spokój. Różnica pomiędzy ludźmi posługującymi się myśleniem natury, a ludźmi, którzy postanowili stworzyć myślenie do narzucania swojej woli polega na tym, że ludzie, którzy posługują się myśleniem natury mają rozum i zdrową psychikę, a ludzie, którzy narzucają wolę nie mają rozumu i mają chorą psychikę.
Człowiek uczciwy myślami się posługuje, a człowiek nieuczciwy myśli wykorzystuje. Nasz Stwórca wykorzystywać się nie daje. Wykorzystywanie się nie udało, gdyż nasz Stwórca wie, że myślenie, którym wyraża się dobrą wolę służy do czynienia dobra, a myślenie jakim wyraża się złą wolę służy do czynienia zła. Nasz Stwórca dał nam możliwość stwarzania myśli, ale wiedział, że złoczyńcą jest ten kto narzuca wolę i dlatego u Niego w mózgu nie ma myśli do narzucania woli. Nasz Stwórca wiedział, że uruchomienie myśli o rozbieżnych celach jest do czynienia zła i dlatego swoje myślenie oprogramował. Gdyby nasz Stwórca zgadzał się z myśleniem narzucanym, to nie byłoby ono innym myśleniem w naszym mózgu. To inne myślenie naukowcy znają, gdyż mówią, że mózg innym zabarwieniem oznacza myślenie oparte na prawdzie, a innym oparte na kłamstwie. W naturze mózgu nie ma myślenia opartego na kłamstwie. Myślenie oparte na kłamstwie to myślenie narzucane i myślenie którego skutkiem są problemy. Zatem jest inne myślenie w mózgu i ono jest tym myśleniem od którego człowiek jest uzależniony. Używanie myśli inaczej aniżeli używa nasz Stwórca jest postanowieniem naszego Stwórcy o uzależnieniu od tych myśli. Używanie myśli inaczej to rozbieżne cele i te rozbieżne cele odkryli naukowcy, że jest w myśleniu narzucanym i w myśleniu, którego skutkiem są problemy. Problemy są skutkiem myślenia narzucanego i mają je ludzie, którzy postanowili służyć ludziom czyniącym zło. Ludzie narzucający swoją wolę są złoczyńcami i dowodem na to, że nimi są, są wykonywane przez nich czynności przy pomocy których czynią innym zło. Złoczyńcy udają, że są dobrymi, gdyż przed wyborami zapewniają, że będą tylko czynili dobro, a przy pomocy zapisanych przez nich myśli jako obowiązującego prawa czynią zło. Do czynienia zła zatrudnili sobie ogromne ilości ludzi zatrudnionych do zabierania pieniędzy w bankach, ludzi do wymuszania jak komornicy. Ludzi do wymuszania dawania pieniędzy jak windykatorzy i ludzi do karania zgodnie z ich myśleniem w sądach. Zatrudnili ogromne ilości urzędników, którzy zajmują się w ich imieniu czynieniem zła ludziom. Ci ludzie zajmują się zaburzaniem ludziom spokoju i zabieraniem ich mienia. Robią to przy pomocy myśli do jakich to czynności nasz Stwórca myśli nie dał.
Wszystko co gdziekolwiek jest stworzone jest z myśli. Myślami można robić dobro i można robić zło. W naturze mózgu są tylko myśli do czynienia dobra i tak być musi i nic nie pomogło złoczyńcom ukrzyżowanie swojego Stwórcy na myśleniu narzucanym zgodnie z którym Go ukrzyżowali. Od myślenia do czynienia zła są uzależnieni i mają psychikę psychopaty lub ofiary. Inną psychikę mają ludzie posługujący się myśleniem natury i inną psychikę mają ludzie posługujący się myśleniem narzucanym. Inne też słowa mówią ludzie, którzy mówią tylko prawdę i inne ludzie, którzy kłamią. Nie udało się oszukać swojego Stwórcy, gdyż pokazuje, że ten kto kłamał mówi coś innego aniżeli Jego stworzenia mówią z natury. Zatem skoro ludzie mówią kłamstwa to je w swoim mózgu mają. Z natury mówimy tylko prawdę, a zatem kłamstwa mówi się w wyniku nabycia go z wydawania decyzji innych aniżeli wydaje nasz Stwórca. Czy nie można zatem stwierdzić o doskonale skonstruowanym mózgu skoro z natury mówiliśmy tylko prawdę a teraz ludzie wypowiadają kłamstwa? Skąd im się to wzięło, że wypowiadają kłamstwa skoro w naturze mózgu kłamstwa nie ma?
Ja znam odpowiedzi na te pytania, gdyż je przedstawiłam, że są skutkiem posługiwania się danym rodzajem myślenia. Dobroczyńca wypowiada prawdę, a złoczyńca wypowiada kłamstwa. Na czyje zatem życzenie nasz mózg konstruuje z wydawanych przez nas decyzji dobroczyńcę lub złoczyńcę? Co się staje z tym dobroczyńcą lub złoczyńcą po śmierci skoro podświadomość jest wieczna i nieśmiertelna?
Odpowiedź na to pytanie też znam, gdyż ludzie, którzy przychodzą dzisiaj na świat nie mówią już tylko prawdy. Są już mali kłamcy, którzy potrafią krzywdzić. Ludzie, którzy mówią tylko prawdę nie potrafią krzywdzić. Złoczyńcy zatem są. Powstali z używanych przez nich myśli do czynienia zła. Nie oni zatem rozporządzają myślami skoro Ten Kto ich stworzył wykazuje ich jako złoczyńców, lub jako służącego złoczyńcy.
Barbara Paul
Taką dobrą wolę wobec innych wyraża każdy człowiek, który posługuje się myśleniem jakie jest naturalnym dla naszego mózgu. Inną wolę, czyli złą wolę wyrażają ludzie, którzy stworzyli sobie myślenie przy pomocy którego wyrażają złą wolę do innych. Mamy zatem myślenie do wyrażania dobrej woli i myślenie do wyrażania złej woli. Myślenie do wyrażania dobrej woli to myślenie jakim posługuje się nasz Stwórca i ludzie wyrażający dobrą wolę tak jak On, a myślenie do wyrażania złej woli to myślenie na jakim ustanowione jest prawo przez ludzi. Ażeby ustanowić prawo na czyimś mieniu to trzeba wyrażać złą wolę do Tego Kto jest właścicielem mienia i trzeba posłużyć się myśleniem przy pomocy którego można zabrać to co czyjeś i mówić, że to nasze. Oczywiście jest to myślenie oparte na kłamstwie jakim to myśleniem nasz Stwórca się nie posługuje. W taki sam sposób ludzie posługujący się myśleniem opartym na kłamstwie mówią, że to co jest nasze jest ich. Np. myślimy, że nieruchomość jest nasza, a sąd przysyła nam, że inne postanowienie wydał w sprawie nieruchomości o której myśleliśmy, że jest nasza. To zawiadomienie nas jest wyrażeniem wobec nas złej woli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz