Biolog stojący na czele Genetyki mitochondrialnej w Paryżu prof. Piotr Słonimski w czasie jego pobytu w Polsce w roku 2004 powiedział, że kod genetyczny jest identyczny u wszystkich stworzeń. Biochemik prof. Maria Szulc wie, że chcąc pomóc ludziom uzależnionym od myśli trzeba się nauczyć głosu podświadomości. Maria Szulc mówiła, że wyuczonym głosem o energii podświadomości kodowała w miejsce myśli złych myśli dobre. Te myśli złe mają złą energię i na niej ludzie uzależnieni od myśli cierpią. Zatem ludzie narzucający słowa weszli w energię jaka im zadaje cierpienie i śmierć. Natura nie zna energii zadającej cierpienie. Energia zadająca cierpienie i śmierć została wprowadzona w naturę przez ludzi kłamców. Stwórca natury odrzucił słowa kłamcy na umysł kłamcy na jakim kłamca znalazł się na energii zadającej cierpienie i śmierć jaka jest przekładem słów kłamcy na energię na jakiej kłamca wykonuje czynności. Albert Einstein mówi o energii śmierci, że jest oparta na sposobach myślenia ludzi. Zatem ludzie kłamcy mają swoją energię zajmującą się zadawaniem cierpienia i śmierci. Zadawanie cierpienia i śmierci to wola człowieka. Na energii Stwórcy stworzenia są szczęśliwe, bo wolą Stwórcy jest ażeby psychika odczuwała szczęście. Widać, że kłamcy to złoczyńcy wymuszający od psychiki wykonywania ich słów. Ten kto zgodził się wykonywać słowa kłamcy wszedł w energię zadającą cierpienie i śmierć. Maria Szulc mówiła, że koduje do podświadomości w miejsce myśli złych myśli dobre, a ja wskazuję, że mózg nie przyjmuje myśli od kłamcy gdyż wprowadza je na umysł kłamcy. Maria Szulc pomagała, ale my nie żyjemy na myślach pochodzących od człowieka, a na myślach Stwórcy jakie mamy w naturze mózgu. Tak samo pomagają leki wprowadzone w ciało ale pomagają, a nie leczą. Człowiek jak chce być zdrowy musi wypowiadać słowa Stwórcy. Nie ma leku na energię zawartą w słowach kłamcy. Nie ma leku na słowa kłamcy. Jakiego zła narobili ludzie kłamcy widać po energii opartej na słowach kłamców o której Albert Einstein mówi, że grozi katastrofą na niewyobrażalną skalę.
Widzimy ludzi natury uzdolnionych jak pięknie śpiewają na głosie natury, a pewnego dnia umierają na energii zawartej w słowach kłamcy. Kłamcy tak rozpanoszyli się w nie ich świecie, że nazwali ich słowa prawem i wiarą w Boga i zrobili siebie i ludzi wykonujących ich słowa cierpiącymi i umierającymi. Głupota jest oparta na innej energii jak mądrość. Natura oparta jest na rozumie. Głupi w naturze są tylko ludzie, ale na narzuconym przez nich myśleniu na jakim mają w sobie drugą osobowość opartą na braku rozumu.
Zmieniona anatomia za jakiej odkrycie Neurobiolog Eric Kandel otrzymał Nagrodę Nobla mówi głosem o innej energii jak natura. Ta zmieniona anatomia mówi głosem złoczyńcy. Psychika i ciało cierpi i umiera na energii zawartej w słowach złoczyńcy. Ludzie kłamcy uczynili niewyobrażalnego zła ludziom, ale również zwierzętom i roślinom i ziemi wprowadzeniem w nie energii zadającej cierpienie i śmierć. Kłamcy są przebudowani na wprowadzoną w nich złą energię opartą na ich słowach w mózgu na jakich są umysłowo i psychicznie chorzy. Paskudztwo jakimi są ludzie kłamcy zadało cierpienie prawie wszystkim psychikom stworzonym na słowach Stwórcy. Stwórca w skonstruowanym przez Niego mózgu wykazuje kłamcę na złej energii na jakiej kłamca mówi głosem złoczyńcy. Paskudztwo jakim są ludzie kłamcy spowodowali, że psychika w naturze szczęśliwa zaczęła się bać. Psychika boi się złej energii jaką mają w sobie złoczyńcy. Zła energia prowadzi człowieka tam gdzie wskazuje Albert Einstein, że to śmierć.
Szkoda żyjących w naturze stworzeń które były szczęśliwe dokąd ludzie nie wypowiadali słów. Nie wiem czy Stwórca przewidział, że będzie tylu ludzi czyniących zło bo myślę, że nie dał by nam możliwości wypowiadania słów. Nie żałować tego diabelstwa jakim są kłamcy, a pomagać ludziom i innym stworzeniom którym ludzie kłamcy uczynili zło.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz