środa, 15 lutego 2017

STWÓRCY NIE ZGADZA SIĘ NAZYWANIE SŁÓW DO OKRADANIA I MORDOWANIA PRAWEM I WIARĄ W BOGA, GDYŻ WYKAZUJE JE NA BRAKU ROZUMU, A LUDZIOM ZŁODZIEJOM I MORDERCOM SIĘ ZGADZA

Stwórcy nie zgadza się nazywanie słów do okradania i mordowania psychiki prawem, gdyż wykazuje te słowa na umyśle opartym na braku rozumu, a ludziom złodziejom i bandytom się zgadza. Ażeby zgadzały nam się słowa do okradania to musimy być złodziejem. Mnie się nie zgadzały słowa złodziei nazywane prawem i wygrywałam ze złodziejami w sądach. Występujący po stronie złodziei ich Pełnomocnik Radca Prawny Izby Skarbowej w Elblągu zobaczył, że z nim wygrywam a wszyscy przegrywają i poprosił mnie o moją książkę "Nasza Boskość". Wziął i nawet nie zapytał ile kosztuje bo złodzieje uważają, że to co czyjeś jest ich. Złodziei poznaje się po tym, że uważają czyjeś za swoje. Złodzieje nazwali na ziemi prawem swoje słowa inne jak słowa Stwórcy na jakich jesteśmy uczciwymi ludźmi. Złodzieje przy pomocy nazwania słów do okradania prawem spowodowali, że ludzie sami im przynoszą pieniądze. Jak ludzie sami nie przynoszą pieniędzy to zlecają Firmom windykacyjnym znęcanie się na psychice, a jak znęcający się na psychice nie wymuszą pieniędzy to zlecają do sądu o wydanie nakazu i komornicy zajmują wszystkie źródła przychodów okradanego, jego dom wystawiają na licytacje i okradanego wyrzucają na ulicę. Zatem odkryłam że jak przywrócimy się na słowa na jakich jesteśmy przyzwoitymi ludźmi to musimy wypowiadać, że nikogo nie okradamy i nie wykonujemy woli złodziei. Zatem to przekazuję Kobiecie z Instytutu Medycyny która pytała mnie czy wypowiadanie prawdy to już wszystko. Nie wszystko bo jak się okradało to nabyło się systemów neurologicznych na jakich się okradało i chcąc je zlikwidować trzeba powtarzać, że nie jestem złodziejem. Ksiądz Jan Kaczkowski mówił, że wypowiadanie słów na jakich jest się przyzwoitym to jeszcze nie wszystko i umarł, a umarł dlatego, że dalej żył z okradania ludzi. Jan Kaczkowski jeszcze rozgrzeszał ludzi ze słów do okradania i mordowania psychiki. Złodziej okrada przy pomocy znęcania się na psychice okradanego. Więźniowie w Turcji mówią, że źle wybrali bo to sadysta i terrorysta, a ja mówię, że słowa na jakich się wybiera sadystę i terrorystę zgadzają się temu kto wybiera. Ludzie protestujący przeciwko władzy chcą ażeby władza im dała więcej z tego co ukradła. Ludzie którzy nie są złodziejami nie walczą ze złodziejami bo im się słowa złodziei nie zgadzają. O ludziach w mundurach mówi się, że za mundurem panny sznurem a wykonywane czynności przez mundurowych to mordowanie ludzi, a zatem za mordercami panny sznurem. Mnie nigdy nie pociągał żaden mundurowy. Ażeby zgadzało się myślenie mordercy to trzeba być mordercą. Ta sama energia przyciąga tą samą energię. Albert Einstein po energii wytworzonej przez ludzi mówi, że jest pewny co do ich głupoty. Ja odkryłam, że Stwórca wykazuje na innej energii umysłowo chorego który ma umysł oparty na braku rozumu i że on ma zmienioną anatomię na złodzieja i bandytę. Ludzie przyznający Nagrody Nobla za odkrycie, że anatomia zmienia się od wykonywanych czynności nie ogłosili, że to złodzieje i bandyci. Powtarzanie, że nie jest się złodziejem pomoże człowiekowi który nie okrada i nie wykonuje woli złodzieja. Powtarzanie, że nie jest się bandytą pomoże człowiekowi który był a nie jest bandytą. Ludzie na słowach Stwórcy są uczciwymi ludźmi. Ludzie kościoła mówią, że wierzą w Boga i na tej wierze okradają ludzi z pieniędzy, a Bóg złodziejem nie jest. Wiara w Boga a wypowiadanie słów Boga to inne słowa i do czego innego służą. Słowa Boga służą do uczciwego postępowania, a słowa na jakich wierzy się w Boga służą do nieuczciwego postępowania. Ludzie którzy mówią, że wierzą w Boga mówią, że Bóg ich zbawi z cierpienia i śmierci a ja mówię, że cierpienie i śmierć są oparte na słowach ludzi złodziei i bandytów, a nie Boga ażeby Bóg miał ich zbawiać z energii jaka im zadaje cierpienie i śmierć. Albert Einstein widzi, że energia oparta na słowach złodziei i bandytów jest oddzielona od energii opartej na słowach Stwórcy i mówi, że na tej energii opartej na słowach narzuconych przez ludzi jest śmierć. Faryzeusze ludzie mówiący, że wierzą w Boga mówią, że Bóg jest miłością i przebacza, a ja mówię, że miłość to energia życia oparta na słowach Boga i że Bóg nie wchodzi w energię zadającą cierpienie i śmierć bo nie jest złoczyńcą. Chorzy ludzie muszą się leczyć z okradania i znęcania się na psychice. Rolnicy wsypujący do ziemi nawozy i środki chemiczne muszą się leczyć z okradania natury. Jedyne stworzenia w naturze jakimi są ludzie wypowiadają słowa i są to jedyne stworzenia jakie nie mają rozumu w mózgu. Naukowcy odkryli, że w mózgu który nie zna słów jest rozum.
Dziennikarze komentujący odkrycie naukowe które mówi, że mamy prawdomówny mózg piszą, że ten mózg przydałby się w kryminalistyce. Nie mówią, że ten prawdomówny mózg wykazuje na braku rozumu słowa kryminalisty. Prawdomówny mózg to mózg w stanie w którym nie zna słów. Mózg kryminalisty to mózg który wypowiada słowa i wypowiada te z nabycia na jakim jest złodziejem i bandytą. Stwórca umiał stworzyć człowieka i Stwórca znał słowa w stanie kiedy konstruował człowieka z mózgiem który nie znał słów.
Emocje kochania i miłości ma człowiek wypowiadający słowa Stwórcy. Złodziej i bandyta nie ma emocji miłości i mówi, że Bóg jest miłością i przebacza. Myślenie złodzieja i bandyty to nie jest myślenie Boga. Po przebaczenie idzie się to tego kogo się okradało i zadało mu cierpienie. Złodzieje idą po przebaczenie do ludzi kościoła. Bandyci idą po wyświęcanie ich do kościoła przed pójściem na mordowanie ludzi. Zatem ludzie już wybrali sobie ludzi którzy im przebaczają i ich wyświęcają.

                                                                                                     Barbara Paul



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz