środa, 12 października 2016

WYGRYWAJĄCY EMOCJE MIŁOŚCI FRYDERYK CHOPIN UCIEKŁ OD BANDYTÓW W POLSCE , A POJECHAŁ DO ROZPUSTNIKÓW WE FRANCJI

Złe emocje ma bandyta i złe emocje ma człowiek zabawiający się miłością. Fryderyk Chopin gdyby się trzymał rozumu to mówiłby Polakom, że są bandytami, a rozpustnikom we Francji, że nie mają moralności. Bandyta to człowiek napadający na ludzi i inne stworzenia. Ten bandyta narzuca słowa bo chce ażeby mu służyć. Człowiek bawiący się miłością to człowiek który chce ażeby miłość jemu się podporządkowała. Stwórca stworzył emocje miłości na rozumie i człowieka napadającego na ludzi i wymuszającego miłości wykazuje na umyśle opartym na braku rozumu. Umysł oparty na braku rozumu oparty jest na doświadczaniu emocji na braku rozumu i to jest sprawiedliwość.

Wygrywający wspaniałe emocje Ludwig Van Beethoven bije swojego brata za to, że kobieta którą kocha żyje z bratem. Ten kto bije człowieka nie ma miłości i dlatego nie ma kobiety którą kocha bo nie ma miłości. W naturze wszyscy dostali emocje kochania i miłości. Neurobiolog Eric Kandel odkrył, że anatomia zmienia się od wykonywanych czynności, a ja odkryłam, że to na braku miłości. Anatomia jest oparta na emocjach miłości.

U bandytów w Polsce można było budować obozy śmierci. Ludzie którzy mają rozum wiedzieli co się buduje i do czego służą krematoria.

Mieszkam też w Polsce, ale widzę fałszywych ludzi którzy niedawno o Rosjanach mówili, że to przyjaciele, a teraz nawołują ażeby na nich napaść.
Podoba mi się konstrukcja człowieka która pokazuje nikczemnych ludzi posługujących się myśleniem na jakim jest się nikczemnym. To samo jest w każdym kraju, że są w nich ludzie przyzwoici i  nikczemni. Wskazuję, że ta nikczemność jest oparta na zmienionej anatomii na jakiej nikczemny człowiek wypowiada słowa inne jak przyzwoity człowiek.

                                                                                               Barbara Paul
                                                                                             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz