niedziela, 25 czerwca 2017

LUDZIE NAZYWAJĄCY SŁOWA PRAWEM I WIARĄ W BOGA MAJĄ W SOBIE ENERGIĘ UŚMIERCAJĄCĄ ŻYCIE

Nazywanie słów prawem i wiarą w Boga pojawiło się na ziemi od momentu wypowiadania przez ludzi innych słów jak są w naturze mózgu. Tych ludzi narzucających słowa mózg wprowadza na umysł oparty na braku rozumu na jakim ten człowiek ma w jego słowach energię uśmiercającą życie. W słowach Stwórcy jest energia życia. Dokąd ludzie nie wypowiadali słów i wypowiadali tylko słowa Stwórcy mieli w sobie tylko energię życia. Energia życia jest w systemach neurologicznych opartych na słowach Stwórcy jakie są w naturze mózgu. Energia śmierci jest w wypowiadaniu innych słów jak wypowiada Stwórca. Ludzie wypowiadający inne słowa jak Stwórca mają w systemach neurologicznych na jakich wykonują czynności na wypowiadaniu innych słów jak wypowiada Stwórca energię uśmiercającą życie. Albert Einstein widzi słowa tych morderców życia w energii śmierci o jakiej mówi, że jest oparta na sposobach myślenia ludzi i zaznacza, że szczególnie w rządach. Ja do tych szczególnie dodaję ludzi kościoła którzy współpracują z diabłami uśmiercającymi życie. Stwórca wskazał, że morderca to człowiek narzucający słowa, a ja wskazuję na dowód, że ten człowiek ma w sobie energię jaką uśmierca żyjące stworzenia. Ta energia w słowach złoczyńcy uśmierca powoli zadawaniem cierpienia. Psychika wykonująca słowa mordercy zaczyna chorować tak samo jak morderca na schizofrenię i w miarę nabywania energii śmierci powoli umiera. Psychika z nabytą energią śmierci idzie i nie wie dokąd idzie i nie wie jak wykonywać czynności. Wszystkie choroby są chorobami psychicznymi opartymi na energii zadającej cierpienie i śmierć. Człowiek wykonujący słowa ludzi władzy i kościoła kończy w zakładzie zamkniętym lub na cmentarzu. Przyczyną jest energia śmierci zawarta w słowach złoczyńców nazywających ich słowa prawem i wiarą w Boga.

                                                                                                              Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz