DO LUDZI NAUKI I INNYCH LUDZI!
Szanowni Państwo!
Człowiek, który oskarża Boga o to, że jest niesprawiedliwy, gdyż czyjąś śmierć uważa za niesprawiedliwą niech pozna odkrycia naukowe, których dzisiejszy stan jest taki, że wszystko wyjaśniają. Zapewniam, że nikt nie znajdzie człowieka, który umarł na decyzji Stwórcy i że można się o tym przekonać poznając stan mózgu człowieka i stan systemów neurologicznych. Jeśli ktoś z ludzi znajdzie człowieka, który ma w mózgu tylko prawdę i systemy neurologiczne funkcjonujące tylko na myśleniu opartym na prawdzie i umarł, to będzie mógł powiedzieć, że człowiek umarł na decyzji Stwórcy. Ja nie znam odkrycia naukowego które pokazałoby, że człowiek umarł na systemach neurologicznych funkcjonujących na prawdzie w mózgu. Człowiek umiera na systemach neurologicznych opartych na myśleniu narzuconym przez człowieka. To człowiek narzuconymi przez siebie decyzjami uśmierca siebie. Ludzie nie wiedzą jakie decyzje ludzie mają w mózgach na jakich cierpią i umierają. Na myśleniu opartym na prawdzie nie ma cierpienia. Cierpienie zadaje człowiek, który kłamie. Ja piszę od bardzo dawna, że cierpienie zadaje wykonywanie myślenia narzuconego przez ludzi władzy, a nikt z ludzi na to nie reaguje. Ja nie potrzebuję odkryć naukowych ażeby widzieć ludzi zadających cierpienie. Dobrze, że poznałam odkrycia naukowe i zobaczyłam, że to człowiek zadaje cierpienie i śmierć. Ludzie reagują jak ktoś już mocno cierpi, ale nie reagują kiedy zadaje się ludziom cierpienie i na tego kto zadaje cierpienie. Zanim człowiek jest w stanie wielkiego cierpienia to trzeba mu było zadać ogromnie dużo cierpienia. Ludzie, którzy cierpią sami podejmują decyzje o wykonywaniu woli narzuconej przez ludzi władzy i wielu innych ludzi. Nikt nie mówi nic na to, że pełno ludzi na całym świecie jest cierpiących i że widać ich jako skarżących się na ustanowione prawo. Dlaczego tych cierpiących ludzi nikt nie widzi tylko widzi ich dopiero jak umierają. Dziennikarze komentujący dane opublikowane przez gazetę "Rzeczpospolita", które mówią, że ponad 99,5% ludzi przegrało sprawy w sądach nie mówią, że ci ludzie cierpią, tylko mówią, że ci ludzie lubią rozprawy. To nie jest prawda, że ludzie lubią skarżyć się do sądów, gdyż prawdą jest, że wyrządzono im krzywdę i dlatego się skarżą. Dziennikarze nie widzą, że tym ludziom wyrządzono krzywdę i że ci którzy ją wyrządzili to ludzie władzy. Dziennikarze, ale i wielu innych ludzi nie widzi, że ludzie władzy zostali przez ludzi wybrani z powodu obiecania dobra, a to co robią jest wyrządzaniem ludziom krzywdy. Ludzi, którzy biorą od ludzi władzy pieniądze nie obchodzi, że te pieniądze są ludziom zabrane. Gdyby ludzi którzy biorą pieniądze od ludzi władzy obchodziło cierpienie ludzi to domagaliby się uzgadniania z ludźmi dawania pieniędzy. Jesteśmy stworzeni na myśleniu do uzgadniania. Człowiek, który uzgadnia nie zadaje cierpienia. Ludzi nauki nie widać też ażeby interesowało cierpienie ludzi, gdyż też na nie nie reagują. Ja napisałam niezliczone ilości pism do różnych ludzi, że myślenie narzucone przez ludzi zadaje cierpienie i że cierpienie prowadzi na śmierć, ale to nikogo nie obchodzi. Tak samo nie obchodzi ludzi kościoła, a mówią, że jak nie chce się cierpieć to trzeba modlić się do Boga. Ja zatem proszę niech ktoś pokaże mi człowieka, który cierpi na myśleniu Boga. To można sprawdzić, gdyż Naukowcy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli, że systemy neurologiczne zajmują się narzuconymi zachowaniami i problemami. To na tym myśleniu jest cierpienie i jest to myślenie narzucone przez ludzi władzy. Wszyscy widzą, że to ludzie władzy szkolą ludzi w zabijaniu ludzi, że najważniejszym jest dla nich broń do zabijania ludzi, że to zimni, bezduszni ludzie, że ludzie kościoła biorą udział w wojnach. O tych ludziach zajmujących się sposobami zabijania ludzi nikt nie mówi, że uśmiercają ludzi, a mówią, że to Bóg. W programie "Bliżej prawdy" oprócz mądrych wypowiedzi można usłyszeć, że to Bóg chciał ażeby były wojny światowe. Ja widzę, że to ludzie bandyci są organizatorami wojen, a ludzie nie mówią na czym opierają swoje oskarżenie, że to Bóg. Nie mówią jak to Bóg zrobił, a ludzi widać, że to zrobili i o tym nie mówią. Ja widzę ciężkie choroby i śmierć u ludzi, którzy brali dotacje, środki unijne, dopłaty, żyli za pieniądze zabrane ludziom. Widzę, że to są złe decyzje tych ludzi na których później cierpią i umierają. Te pieniądze są zabierane ludziom przy pomocy stosowania przemocy. Nakazy zapłaty wydawane przez sądy to przemoc. Komornicy z udziałem policji wyważający drzwi do ludzkich domów to przemoc. Firmy windykacyjne nachodzące na ludzkie domy i wymuszające pieniędzy zaburzaniem spokoju telefonami, to przemoc. Ludzie w bankach zabierający ludziom pieniądze z ich kont to bandyci. Ludzie w urzędach skarbowych, zakładach ubezpieczeń społecznych i wszystkich innych urzędach zabierający ludziom pieniądze to bandyci. Takich zawodów nie ma na myśleniu Stwórcy. Ja nie słyszę ażeby ktoś po za mną mówił, że to ludzie przemocy. Sądy i Policja mówią, że zajmują się sprawiedliwością i porządkiem biorą pieniądze pochodzące z przemocy. Branie pieniędzy z pieniędzy zabranych ludziom to życie z przemocy. Matki prowadzące swoje córki w Somalii do bandytów wycinającym im coś z narządów płciowych to takie same bandytki jak ludzie którzy to robią. Matki, które mordują dzieci za to, że urodziły się dziewczynkami to bandytki. One w środku są złymi ludźmi. W obozach koncentracyjnych to ludzie uśmiercali ludzi, a nie Bóg. Ludzie modlą się do Boga a służą złoczyńcom. Ludzie, którzy budowali obozy koncentracyjne to bandyci. Oni wiedzieli do czego to służy. Pełno ludzi bandytów. Ludzie nie reagują na zadawanie cierpienia, a nie reaguje na zadawanie cierpienia człowiek zły. Ludzie wybierają ludzi zadających cierpienie jako władzę, gdyż gdyby nie chcieli zadawania cierpienia to wybieraliby ludzi do potrzebnych dla nich zawodów i uzgadnialiby ile zapłacą za wykonywanie tych czynności i czego za nie oczekują. Ludziom nie powinno się płacić za opowiadanie. Jeśli ktoś chce to niech im płaci, ale nie zabierać ludziom pieniądze ażeby opowiadali jak cierpią ci, którym zabrali pieniądze. Proszę o obejrzenie programów naukowych o wirusach i zauważenie, że ażeby wirus spowodował chorobę to komórki muszą się zgodzić na przyjęcie wirusa. Te komórki, które się godzą na przyjęcie wirusa na pewno nie są na myśleniu Stwórcy.
Przedstawiam każdemu człowiekowi dowód na to, że nie ma człowieka, który umarł ażeby umarł on na decyzji Stwórcy. Wskazuję na dowód, że każda śmierć jest oparta na decyzjach tego człowieka jakie ma w mózgu. Stwórca wystąpił przeciwko ludziom zadającym cierpienie i śmierć, a ludzie służą tym ludziom. Ten kto służy złoczyńcy chce cierpienia i śmierci.
W mózgu są dowody na wszystko, a systemy neurologiczne reagują na każdą decyzję wprowadzając dla człowieka jej skutek. Nie ma możliwości nie ponoszenia skutków zabranych ludziom pieniędzy. Mózg zgadza się tylko z decyzjami opartymi na ugodzie. Ludzie władzy nie opierają się na ugodzie tylko na stosowaniu przemocy. Życie oparte jest na ugodzie, a śmierć na przemocy. To, że ktoś kradnie i nam daje to nie znaczy, że my jesteśmy uczciwymi ludźmi. Ja też pracowałam w kontakcie z ustanowionym prawem. Zrozumiałam, że przejście na wykonywanie czynności na myśleniu władzy to czynienie komuś zła i sobie zła. Muszę wychodzić z tego diabelskiego myślenia. Każde wejście w związek z człowiekiem narzucającym wolę to jak wejście w związek z diabłem. Ludzie kościoła wymyślili, że to jakiś niewidzialny szatan namawia do czynienia zła, a ja widzę, że to widzialni źli ludzie.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz