piątek, 10 października 2014

STWÓRCA STWORZYŁ SOBIE LUDZI WYPOWIADAJĄCYCH JEGO SŁOWA, A LUDZIE WYMYŚLILI INNE SŁOWA I STALI SIĘ ZŁOCZYŃCAMI

Wszyscy ludzie stworzeni są na słowach swojego Stwórcy, a nie można znaleźć ludzi, którzy wypowiadają Jego słowa. Prof. Maria Szulc pisze, że ludzie nie znają myślenia podświadomości, czyli nie znają słów swojego Stwórcy. Odkryłam, że słowa jakie znają ludzie to słowa jakie zapisali, że są prawem w świecie należącym do Stwórcy i że mówiąc do swojego Stwórcy, że ich słowa są prawem w Jego świecie zamordowali Go. Ja odkryłam, że na słowach wymyślonych przez ludzi ludzie stali się złodziejami i bandytami. W moim odkryciu pomogło mi wiele odkryć naukowych. Naukowcy dokonali wielu wspaniałych odkryć, ale jak odkryłam, że ludzie wymyślili myślenie do okradania i mordowania to żadnego z moich ogromnie wielu odkryć nie ogłosili. Po słowach Alberta Einsteina, który mówi, że zagłada na niewyobrażalną skalę grozi z powodu sposobów myślenia ludzi widać, że on poparłby moje słowa. Na napisane przeze mnie tysiące stron pism poparli mnie dwaj Zastępcy Dyrektora Departamentu Zdrowia w Ministerstwie Zdrowia w Polsce w roku 2011 Pan Wojciech Kłosiński i Pan Marek Dąbrowski. Wcześniej moje słowa zgadzały się Pani Ewie Hamera z Polskiej Akademii Nauk. Kilka dni temu zobaczyłam na moim blogu komentarz Pana Mirosława Kaczmarka, który pisze, że to piękne słowa, które prowadzą do Boga. Wygląda na to, że Zygmuntowi Freudowi też zgadzałyby się słowa Boga, gdyż Karol Jung miał przekonania, że umysł nieświadomy jest naturalnym dla człowieka.
Moich odkryć opartych na słowach naszego Stwórcy nie ma kto ogłosić. Potwierdza to słowa Marii Szulc, że ludzie nie znają myślenia podświadomości. Naukowcy z Uniwersytetu Carnegie Mellon przysłali mi około czterystu podziękowań, ale jak odkryłam, że narzucane zachowania i problemy to wypowiedziane słowa przez człowieka to podziękowania przestały przychodzić. Podziękowania z Uniwersytetu Cambridge ciągle przychodzą, ale bez żadnego skutku. Spośród ludzi kościoła do których wysłałam odkryte przeze mnie słowa Boga na jakich jesteśmy stworzeni nikomu się nie zgadzają.
Odkrycia naukowe nie pokazują ani jednego człowieka ażeby funkcjonował na słowach swojego Stwórcy. Ostatni ludzie, którzy wypowiadali słowa swojego Stwórcy to widać, że to ludzie ocaleli z zatopionej Atlantydy, którzy zapewne chcąc ratować świat  postanowili wybudować Sfinksa, że to człowiek taki sam jak zwierzę tylko z ludzką rozumną twarzą. Wytworzyli pełno zwierząt, ptaków i innych stworzeń oznaczając je tak samo jak człowieka, że mają rozumne twarze i są Boskiego pochodzenia. Nic to nie pomogło, a ludzie ze swoimi z nabycia nierozumnymi twarzami oglądają jako coś dla nich niezwykłego. Niezwykłość Wielkich Ludzi oparta jest na energii ich Stwórcy.
Odkrycie Naukowców z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon pokazuje nam, że mózg wie, że pojawiło się w nim myślenie do rozbieżnych celów. Odkrycie to pokazuje również, że tym myśleniem do rozbieżnych celów zajmują się systemy neurologiczne. Ludzie wykonują na tych systemach neurologicznych narzucone przez siebie myślenie, a w myśleniu narzuconym przez człowieka nie ma energii życia i człowiek wykonując czynności na energii w której nie ma życia uśmierca siebie.
Ludzie, którzy czytają to co piszę na moim blogu i w moich książkach widzą, że ja wysłałam do ludzi nauki ponad tysiąc pięćset pism w których piszę, że na myśleniu narzuconym ludzie są złoczyńcami, a ludzie którzy wykonują to myślenie są ofiarami i nic to nie obchodzi również  Naukowców. Cóż z tego, że Neurobiolog Robert Lawrence Kuhn prowadzący program "Bliżej prawdy" mówi, że naukowcy muszą być uczciwi skoro nie są. Ja na odkryciach naukowych się opieram, a Naukowcy milczą. Zatem normalnymi są dla nich ludzie stosujący przemoc przy pomocy narzuconego myślenia. Jaśniej nie można przedstawić, że jesteśmy stworzeni na myśleniu ugody na jakim nikt nie cierpi. Albert Einstein pisze, że nie należy zaprzestawać w uświadamianiu ludziom grożącej na niewyobrażalną skalę katastrofy, ale ludzi złych to nie obchodzi. W wypowiadanych słowach jest energia i w narzuconych słowach jest energia śmierci. Pokazuje, że tak jest to, że Maria Szulc uczy się głosu o energii podświadomości chcąc pomóc ludziom uzależnionym od myśli złych. Ludzie uzależnieni od myśli złych funkcjonują na tych myślach wymyślonych przez nich do czynienia zła. Funkcjonują na złej energii.  Maria Szulc pisze, że pomaga nauczeniem się głosu o energii podświadomości, który jest głosem o odpowiednim natężeniu, odpowiedniej intonacji i modulacji.  Ludzie nie są aż takimi osłami ażeby nie wiedzieli, że chodzi o energię w głosie, ale oni chcą czynić zło. Nie jest możliwym, że tylko dwaj lekarze rozumieli, że chodzi o energię w głosie. Dwaj lekarze chcieli ażeby ludzie byli zdrowi. Za mało jest dobrych ludzi. To wypowiadane słowa inne jak Stwórcy każdego dnia uśmiercają. To co obchodzi ludzi to widać, że broń do zabijania ludzi. To jest największym zainteresowaniem ludzi. Ludzie są zainteresowani uśmiercaniem ludzi, a nie życiem. Stali się nienormalni od czynienia zła i przestali wiedzieć co to jest dobro.
Ludziom, którzy nie mają w sobie dużo słów wymyślonych proponuję nie wykonywać żadnych słów narzuconych, gdyż nie wierzę, że w takim stanie myślenia ludzi jest możliwość wstrzymania niewyobrażalnej katastrofy o jakiej mówi Albert Einstein. Nie należy wykonywać narzuconych słów i wypowiadać słowa, które likwidują narzucone słowa. Kiedy dojdzie się do stanu, że czujemy, że energia nas słucha to wtedy ona likwiduje wymyślone i narzucone przez nas słowa. Trzeba wypowiadać, że likwiduje się wymyślone przez siebie słowa i wtedy rozumna grawitacyjna siła je likwiduje. Jeśli jednak nie mamy stanu, że czujemy, że siła w nas wykonuje nasze słowa to nie należy wypowiadać słów, gdyż wtedy one utrzymują się na chorobie i można naruszać chorobę.
Mądrym ludziom wskazuję na odkrycie naukowe, które pokazuje, że człowiek wykonując czynności na systemach neurologicznych opartych na myśleniu narzuconym przez siebie uśmierca siebie. W narzuconym przez człowieka myśleniu jest zła energia i ludzie wykonując czynności na narzuconym myśleniu wprowadzają w siebie tą złą energię. Wprowadzanie w siebie złej energii to uśmiercanie siebie.
 Podoba mi się rozum i doskonałość mojego Stwórcy. Dać ludziom rozum, odczuwanie miłości, seks, inteligencję, umiejętności, doskonały świat, a oni wolą być złodziejami i bandytami i sługami złodziei i bandytów.

                                                                                                 Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz