środa, 19 sierpnia 2015

NARZUCANIE SŁÓW TO WPROWADZANIE W SIEBIE CIERPIENIA

Stan człowieka na słowach jakie są w naturze mózgu to doskonały stan człowieka.  Jest to normalny stan człowieka. Narzucone słowa w mózgu to wprowadzenie w siebie cierpienia opartego na systemach neurologicznych zajmujących się narzuconymi słowami. To co ludzie powinni natychmiast zrobić to zaprzestać wykonywania narzuconych słów. Jest ogromnie trudno pozbyć się z siebie cierpienia na narzuconych słowach. Ludzie szukają przez całe wieki różnych uzdrowicieli, lekarzy ażeby przestać cierpieć. Lekarze nie wiedzą jakie słowa człowiek narzucił na jakich cierpi i ludzie bardzo często nie wiedzą. Zygmunt Freud dobrze wiedział, że ludzi trzeba leczyć przy pomocy psychoanalizy, ale jak narzucone słowa są utrwalone w mózgu to nie pomoże nawet wiedza o przyczynie uzależnienia. Ludzie bardzo cierpią na różnego rodzaju uzależnieniach, a jak ja wskazuję, że to przez narzucone słowa to mało kto chce o tym słuchać. Maria Szulc kodowała w miejsce myśli złych myśli dobre, ale to nie przywraca energii do stanu opartego na słowach jakie są w naturze mózgu. To musi każdy człowiek sam zrobić. Człowiek narzucił słowa i człowiek sam musi z nich wyjść. Proszenie Boga o pomoc nic nie pomoże ponieważ Bóg dał człowiekowi doskonałe ciało funkcjonujące na słowach Boga. Bóg nie będzie usuwał narzuconych przez człowieka słów i przywracał energię na Jego słowa. Człowiek tak chciał narzucając słowa i ma jak narzucił.
Stan człowieka zdrowego psychicznie i ze zdrowym ciałem to stan człowieka który ma w mózgu tylko słowa jakie są w naturze mózgu. Żyjemy wiecznie i jeśli nie naprawi się narzuconych słów to w następnym przyjściu na świat nie wie się jakie słowa się narzuciło od jakich się cierpi i od jakich spotykają człowieka nieszczęścia. Człowiek który ma rozum musi dążyć do pozbycia się cierpienia. Ażeby pozbyć się cierpienia trzeba wyjść spod uzależnienia od energii opartej na narzuconych słowach. Jezus chciał dla ludzi dobrze występując przeciwko narzucaniu słów, gdyż wiedział, że stworzył naszą psychikę i ciała na myśleniu opartym na prawdzie.
Człowiek który mówi prawdę czuje w sobie energię bardzo dobrze. Czujemy wtedy jak energia reaguje na wypowiadane przez nas słowa. Trzeba zastanowić się nad tym pod jakim względem jest nam źle i wprowadzać s powrotem w tym przedmiocie dane jakie były w stanie natury. Narzucenie słów w jakimś przedmiocie sprawy spowodowało, że w miejsce decyzji opartych na prawdzie wprowadzone zostały decyzje oparte na kłamstwie. Wprowadzenie w dane miejsce ciała decyzji opartej na kłamstwie to wprowadzenie w dane miejsce ciała cierpienia. Chcąc doprowadzić to miejsce do stanu natury to najpierw trzeba wypowiadać, że tego się nie robi, a później jak już czujemy, że nie ma uzależnienia to wprowadzamy w tym samym przedmiocie sprawy decyzję opartą na prawdzie. Trzeba powtarzać słowa aż się odczuje, że energia się przywróciła w prawidłowe miejsce. Podstawową rzeczą jest przywrócić się na myślenie oparte na prawdzie na jakim czuje się, że energia wykonuje nasze słowa. Jeśli energia wykonuje nasze słowa oparte na kłamstwie to idziemy w cierpienie. Dlatego najważniejszą rzeczą jest nie narzucać słów. Nasza natura jest oparta na prawdzie i tylko na prawdzie dobrze funkcjonuje.

                                                                                                   Barbara Paul

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz