Słowa wykonujemy albo Stwórcy, albo narzucone przez człowieka. Na słowach Stwórcy wykonuje się czynności dobra, a na słowach narzuconych przez człowieka wykonuje się czynności zła. Ludzie w przeważającej mierze widać, że wykonują słowa wybranych ludzi jako władza i ludzi kościoła. Ludzie też wykonują słowa jakimi posługuje się wymiar sprawiedliwości, a te słowa jakimi posługuje się wymiar sprawiedliwości to słowa narzucone przez człowieka. Słowa narzucone przez człowieka oparte są na woli czynienia zła. Stwórca którego znamy jako Jezusa wskazał na ludzi posługujących się narzuconymi słowami, że są złoczyńcami. Stwórca wskazał swoim wystąpieniem przeciwko ludziom narzucającym słowa ażeby nie wykonywać narzuconych słów bo to słowa złoczyńców. Ludzie w przeważającej mierze wołają, że dla nich słowa złoczyńców są prawem. Dla mnie są prawem słowa mojego Stwórcy. Ja na słowach mojego Stwórcy nie chciałam czynić zła i pisałam do ludzi władzy, wymiaru sprawiedliwości i kościoła, do dziennikarzy, do ludzi nauki, do ludzi medycyny, do ludzi kultury i ogromnej ilości innych ludzi, że naturalnym dla naszego mózgu jest wypowiadanie prawdy. Zajmująca się podświadomością Maria Szulc pisze, że ludzie nie znają myślenia jakiemu bezwiednie podporządkowuje się podświadomość. Zygmunt Freud odkrył, że ta podświadomość jest wyparta i stłumiona. Naukowcy z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon odkryli myślenie jakie wyparło podświadomość. Odkryłam, że to myślenie jakie wyparło podświadomość to myślenie oparte na woli czynienia zła. To myślenie oparte na woli czynienia zła trzeba było wymyślić gdyż w naturze mózgu go nie ma. Mózg wykazuje to wymyślone myślenie, że jest do rozbieżnych celów, a Albert Einstein wskazuje, że do zadawania cierpienia i śmierci. Energia śmierci na jaką wskazuje Albert Einstein to energia śmierci na jaką wskazywał Jezus, że jest oparta na narzuconych słowach.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz