Człowiek w naturze otrzymał wolność, gdyż psychika na słowach jakie są w naturze mózgu jest wolna. Do utraty wolności dochodzi w wyniku narzucenia słów lub zgodzenia się na wykonywanie czyichś słów, gdyż wtedy wchodzi się pod utratę wolności jaką jest narzucona energia. Człowiek narzuceniem słów utracił wolność, gdyż wszedł pod uzależnienie od energii zawartej w narzuconych słowach. Słowa są energią i na słowach jakie są w naturze mózgu człowiek jest wolny. Jeśli człowiek wyraża zgodę na wykonywanie słów jakiegoś człowieka to sam się zgodził. Na narzuconych słowach człowiek zgodził się być służącym człowieka którego słowa zgodził się wykonywać. Inny człowiek nie powinien znać innych słów jak są w naturze mózgu, a jeśli zna to znaczy, że je wymyślił. Nie ma ludzi którzy mają prawo do ludzi. Jak mówią, że mają prawo do człowieka to niech mu pokażą to prawo. Nie należy wykonywać słów wymyślonych przez innych ludzi gdyż weszło się w energię zawartą w tych słowach. Nie wiedzieliśmy jakiego zła sobie narobiliśmy zgodzeniem się na wykonywanie słów jakie ludzie kłamcy nazwali prawem, gdyż pod względem tych wykonanych słów weszliśmy pod władzę energii zawartej w wykonanych słowach. Tak samo wszystkie religie to wymyślone słowa i jeśli ludzie je wykonują to weszli pod władzę wykonanych słów. Ludzie którzy wymyślili słowa są pod władzą energii zawartej w wymyślonych słowach. Nasza natura jest oparta na słowach jakie są w naturze mózgu, a inne słowa mózg wprowadza na inną energię i człowiek wchodzi pod władzę tej energii i na niej cierpi i z czasem umiera. Przyczyna śmierci to energia zawarta w narzuconych słowach. Wszystkie choroby są oparte na energii w narzuconych słowach. Psychika i ciało na energii opartej na słowach jakie są w naturze mózgu jest zdrowa a życie wieczne. Powinniśmy wykonywać słowa jakie są w naturze mózgu, tak jak to robią wszystkie inne stworzenia. Na systemach neurologicznych z jakich jesteśmy zbudowani wykonujemy słowa jakie są w naturze mózgu. Na systemach neurologicznych opartych na narzuconych słowach jesteśmy pod władzą energii jaka jest w systemach neurologicznych opartych na innych słowach jak są w naturze mózgu i na tej energii cierpimy i umieramy. Neurobiolog Eric Kandel dostał Nagrodę Nobla za odkrycie zmienionej anatomii od wykonywanych czynności, a ja wskazuję, że człowiek wszedł w tą energię na jakiej wykonuje swoje słowa lub słowa innych ludzi i na niej cierpi i umiera. Człowiek jest wieczny. Mózg jest wieczny. Energia życia jest wieczna. Człowiek zrobił sobie ogromne zło narzuceniem słów i wykonywaniem narzuconych słów. Stwórca którego znamy jako Jezusa specjalnie po to przyszedł żeby nas ostrzec przed wykonywaniem narzuconych słów i pokazał, że w narzuconych słowach jest energia zadająca cierpienie i śmierć. My sami powinniśmy wykonywać tylko słowa na jakich jesteśmy stworzeni. Wielu ludzi utrzymuje piękny, naturalny rozum. My czujemy jak ma być. Człowiek wprowadził siebie w umysłową i psychiczną chorobę narzuceniem słów i decyzją o wykonywaniu narzuconych przez kogoś słów. Człowiek sam musi wyjść z zadanego sobie cierpienia i wejścia w krąg śmierci. Nic nikomu nie da modlenie się do Boga bo Bóg nam dał doskonałą energię opartą na słowach na jakich człowiek jest doskonały.
Człowiek narzuceniem słów stał się niewolnikiem samego siebie.
Natura wszechświata to energia i utrzymujemy się na niej jak wypowiadamy słowa na jakich ta energia jest oparta.
Przekazy o budowli Egipskiego Sfinksa mówią o jego doskonałości ale są też przekazy, że to Ojciec przerażenia. Ja mówię, że Sfinks to obraz doskonałej natury człowieka, a przerażeniem jest moje odkrycie, że wyjście ze słów na jakich oparta jest doskonałość człowieka to wejście w uzależnienie od energii zawartej w narzuconych słowach jaka zadaje cierpienie i śmierć i z jakiej człowiek sam musi wyjść.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz