środa, 22 kwietnia 2015

EMOCJE SĄ OPARTE NA ENERGII

W stanie natury wszystkie stworzenia są czującymi. Odczuwanie wszystkich stworzeń jest oparte na energii. Odczuwamy energię. Ta energia jaką odczuwamy to energia na jakiej jesteśmy stworzeni. Odczuwamy całym sobą. Naukowcy odkryli, że rozum w mózgu, który nie zna słów nie istnieje bez emocji, a zatem nasze naturalne emocje nie istnieją bez rozumu w mózgu który nie zna słów. Znaczy to, że nasze naturalne emocje są utrzymywane na słowach jakie są w naturze mózgu na jakich oparty jest rozum. Te słowa na jakich oparty jest rozum to słowa oparte na prawdzie. Naukowcy odkryli, że dla naszego mózgu mówienie prawdy jest naturalnym. Znaczy to, że nasze naturalne emocje są oparte na słowach opartych na prawdzie. Te słowa oparte na prawdzie to wypowiadanie myśli jakie są w naturze mózgu. Na tych myślach jakie są w naturze mózgu oparty jest rozum. Wszystkie stworzenia na energii jaka jest w ich naturze są rozumiejącymi. Naturalne nasze emocje są oparte na rozumianym myśleniu. Wszystkie stworzenia w naturze wszechświata są rozumiejącymi. Zatem na emocjach na jakich jesteśmy rozumiejącymi jesteśmy szczęśliwi. Na sobie odkryłam, że na rozumie mam szczęśliwe emocje. Ja na swoim rozumie mam szczęśliwe emocje i jestem szczęśliwa kiedy jestem sama. Od niczego nie jestem uzależniona. To nieprawda, że człowiek w stanie natury jest uzależniony od seksu, ale prawdą jest, że jest uzależniony od seksu na narzuconych słowach. Ja nie potrzebuję do odczuwania szczęścia być z jakimś człowiekiem czy zwierzęciem, ale jestem też szczęśliwa jak jestem z człowiekiem który ma takie same jak ja emocje. Jak człowiek ma takie same jak ja emocje to ma rozum i ja jestem szczęśliwa jak mogę rozmawiać z człowiekiem który ma rozum. Moje przebywanie z człowiekiem który ma rozum powoduje, że jestem szczęśliwa, ale ja nie muszę z nim być. Ja jestem zakochana w ludziach, którzy mają emocje których odczuwanie powoduje, że jestem szczęśliwa, ale nie jest to zakochanie oparte na przymusie bycia z tą osobą.
Wielu z ludzi mówi, że płacze za człowiekiem którego kocha i że są szczęśliwi tylko wtedy kiedy z nimi jest. To inne odczuwanie jest oparte na innych słowach na których się płacze, tęskni i mówi, że chce się zawsze być z tym człowiekiem. Jest to uzależnienie od człowieka. Ja też byłabym szczęśliwa gdybym zawsze była z człowiekiem lub ludźmi których kocham, ale ja nie mam przymusu bycia z nimi. Przymus jest oparty na narzuconych słowach, a na narzuconych słowach jest cierpienie. Musimy uważać z kim decydujemy się na seks, gdyż jeśli z człowiekiem narzucającym słowa to wchodzimy w cierpienie. Cierpienie jest oparte na uzależnieniu od narzuconych słów. Seks oparty jest na emocjach i opieranie się na tych emocjach jest dobre tylko wtedy jeśli dwie strony się kochają, a dwie strony się kochają jak są oparci na rozumie. Zdrada jest oparta na narzuconych słowach i już kochanie jest naruszone innymi słowami. Na rozumie są oparci ludzie którzy mówią tylko prawdę. Jak mówimy tylko prawdę to jesteśmy w zgodzie z emocjami opartymi na kochaniu. Kiedyś nie wiedziałam dlaczego jestem zakochana w pewnym mężczyźnie, a bardzo lubię jego żonę i ona też ma odczuwanie oparte na miłości. Nie wiedziałam, że to nasze naturalne uczucia. Ja na tym zakochaniu nie myślałam o tym ażeby z tym mężczyzną iść na seks. W dużym stopniu pomogły mi zrozumieć, że naturalną dla nas jest miłość obrazy w kościołach z napisami, że Jezus to Bóg i że jest On miłością. Jak odkryłam naturalne dla nas myślenie oparte na prawdzie, a ludzie kościoła mówią, że nie wiedzą co to jest prawda i że muszą uczyć się miłości to zrozumiałam, że Jezus mówił, że stworzył nas na słowach opartych na prawdzie na jakich odczuwamy miłość. Jak to zrozumiałam to odtąd jak ktoś do mnie mówił co tutaj jest, że tak dobrze się czuje to mówiłam, że ażeby to czuć to też trzeba mieć w sobie takie same emocje. Ludzie opierający się na narzuconych słowach nie czują dobrej u mnie energii, gdyż energia w nich jest zła, a oni na złej energii mają złe emocje. Odkrycie podświadomości przez Zygmunta Freuda mówi nam, że podświadomość to wyparta i stłumiona psychika z zawartymi w niej treściami. Ja teraz wskazuję, że te treści jakie są w tej stłumionej i wypartej psychice to słowa oparte na prawdzie. Odkryłam, że tym kto wyparł i stłumił psychikę opartą na prawdzie jest człowiek, który narzucił słowa oparte na kłamstwie i są to słowa oparte na złych emocjach. W tym odkryciu pomogło mi odkrycie Naukowców z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellon, które mówi, że w mózgu są narzucone zachowania i problemy i że są to rozbieżne cele i że zajmują się nimi systemy neurologiczne. To odkrycie jest dowodem na to, że to ludzie opierający się na kłamstwie wyparli i stłumili psychikę opartą na prawdzie. Na systemach neurologicznych oparte jest odczuwanie. Odczuwanie jest oparte na energii i energia jaka jest w systemach neurologicznych opartych na kłamstwie to zła energia i dlatego człowiek ma na niej złe emocje. Emocje są oparte na energii. U ludzi opierających się na kłamstwie zmieniła się energia a na zmienionej energii zmieniły się emocje. Ludzie którzy kłamią nabyli w mózgu myślenia opartego na kłamstwie, a na nim złego odczuwania na jakim cierpi psychika i ciało. Złego odczuwania nabyli też ludzie, którzy wykonują myślenie oparte na kłamstwie. Przerażającym jest, że Maria Szulc ma rację stwierdzając, że ludzie nie znają myślenia jakiemu bezwiednie podporządkowuje się podświadomość. My jesteśmy podświadomością i jeśli nie posługujemy się jej myśleniem to ona przyjmuje narzucone przez nas myślenie i zaczynamy funkcjonować na złej energii na jakiej mamy złe emocje. Pokazuje, że tak jest odkrycie naukowe, które mówi, że systemy neurologiczne zajmują się narzuconymi słowami. My jesteśmy energią i słowa wykonujemy na energii. Na energii życia są tylko słowa oparte na prawdzie. Maria Szulc mówiła do mnie, że koduje do podświadomości i że to kodowanie polega na wprowadzaniu w miejsce myśli złych myśli dobrych. Maria Szulc pisze, że nauczyła się głosu o energii podświadomości, a jej pacjenci opisują, że nie chcieli wychodzić ze wspaniałego odczuwania jakiego doświadczali na słuchaniu głosu o energii podświadomości. Ja mówię, że Maria Szulc nie wprowadziła myśli do natury podświadomości gdyż w nią człowiek nie ma możliwości wprowadzenia słów. Odkrycia naukowe dowodzą, że prawdomówny mózg jest nienaruszony i że nie jest naruszona energia oparta na prawdzie. Naukowcy widzą, że energia natury jest nienaruszona gdyż mówią, że znają tylko energię opartą na stanie rzeczywistym. Zatem Maria Szulc pomagała, ale nie przywróciła funkcjonowania człowieka na energii podświadomości. Tak samo pomaga Zygmunt Freud swoją psychoanalizą i tak samo pomagają lekarze. Pomagają ale nie wyleczą. Jeśli lekarze wyleczą jakiś organ to zła energia przechodzi w inne miejsce ciała i niszczy inny organ. Widzi, że tak jest dr Deepak Chopra, gdyż pisze, że na wyleczenie raka nie pomogą żadne pieniądze, gdyż po wyleczeniu jednego raka powstaje rak w innym miejscu ciała i jest równie groźny. Człowiek chcąc powrócić na energię życia musi powrócić na wypowiadanie słów na jakich oparta jest energia życia, a ludzie nie chcą. Powrót na myślenie oparte na prawdzie to nie wszystko, gdyż trzeba naprawić wyrządzone zło myśleniem opartym na kłamstwie które utrzymuje się na złej energii. Ludzie wyrządzili we wszechświecie ogromne ilości zła i Naukowcy pokazują, że to 73% złej energii, a Albert Einstein ma rację, że to na sposobach myślenia ludzi i szczególnie w rządach. Ludzie wprowadzili na ziemi opieranie się na myśleniu opartym na kłamstwie a na co brak słów na bezczelność tak źle zachowujących się ludzi. Ludzie mają z nabycia w mózgu to myślenie oparte na kłamstwie na jakim mają złe emocje i są uzależnieni od narzuconych słów. Ja piszę od bardzo wielu lat do ludzi władzy, wymiaru sprawiedliwości i kościoła, a oni nie mają zamiaru posługiwać się słowami swojego Stwórcy. Mało, że nie reagują to jeszcze ukrywają odkrycia naukowe o tym, że cierpienie i śmierć jest na narzuconych słowach przez człowieka. Ludzie kpią sobie ze Stwórcy i kpią sobie z odkrycia Alberta Einsteina, który mówi, że katastrofa na niewyobrażalną skalę grozi z powodu sposobów myślenia ludzi i szczególnie w rządach. To bardzo źli ludzie i Naukowcy występujący w programie o Atlantydzie dobrze skądś wiedzą, że kiedy ona zatonęła to byli tam źli ludzie. Tych złych ludzi widać jak zawsze mają broń do zabijania ludzi i jak szukają pierwiastków do uśmiercania życia. Mamy wspaniałych ludzi nauki i mamy ludzi złych wśród ludzi nauki.  Naukowcy dobrze widzą, że Jezus sam szykował się na śmierć, Ja odkryłam, że Jezus wiedział, że idzie do ludzi morderców. To dla morderców jest normalnym zadawanie cierpienia i śmierci. Ludzie zanoszą tym mordercom pieniądze ażeby nie musieli pracować, a mieć pieniądze na zadawanie naturze cierpienia i mordowanie ludzi i innych stworzeń i pracują dla nich. Energia życia jest nieśmiertelna. To ludzie zabijają energię życia. Żadne ze stworzeń poza ludźmi nie ma możliwości wprowadzenia energii śmierci. Stwórca dał ludziom możliwość wypowiadania słów, a oni wprowadzili w wszechświat 73% energii śmierci. Ludzie wiwatują na cześć zbrodniarzy i morderców bo chcą tych zbrodniarzy i morderców. Ludzie wykonują wolę zbrodniarzy i morderców bo są im bliskimi. Ci zbrodniarze i mordercy napadają na stworzenia Boga mówiąc, że napadają zgodnie z prawem. Nie pokazują tego prawa do stworzeń Boga bo napad nie jest oparty na prawie. Wybierają zbrodniarzy jak Adolf Hitler i jakie wyrażają na jego słowa emocje widać na filmach. To emocje miłości do zbrodniarzy i morderców. Te ich emocje mają zadowolenie ze stosowania przemocy. Zadawanie cierpienia i mordowanie przynosi im zadowolenie. Jezus wskazał, że to paskudztwo stojące na czele władzy, kościoła i wymiaru sprawiedliwości i ludzie im służący robili sobie przyjemności z przybijania ludzi do krzyża i zostawiania ich cierpiącymi, z nakazywania dźwigania krzyża, z wyśmiewania, oskarżania, ubliżania, itd. Takimi są ludzie na ich ulubionym myśleniu opartym na kłamstwie.
Ludzie ubolewają nad ludźmi, którzy cierpią, a ja wskazuję, że nie mogę znaleźć ludzi którzy nie chcieliby zadawać cierpienia. Na myśleniu opartym na prawdzie nikt nikomu nie zadaje cierpienia.
Pełne kościoły ludzi, a nie ma ludzi, którzy chcieliby się posługiwać myśleniem Boga jakim nie zadaje się cierpienia.

                                                                                                 Barbara Paul

         


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz