Ludzie na myśleniu jakie jest w naturze mózgu wyrażają do siebie szacunek, a ludzie, którzy wykonują wolę narzuconą pozwalają na lekceważenie ich przez ludzi. Ludzie wykonujący wolę ludzi władzy i kościoła pozwalają na lekceważenie siebie. To nie Bóg lekceważy księdza Wojciecha Lemańskiego, a księża którzy wymuszają od niego wykonywania ich woli. Wojciech Lemański nie powinien prosić ludzi władzy w Watykanie o pozwolenie mu na wykonywanie czynności księdza, gdyż ludzie w Watykanie nie opierają się na woli Boga. Na woli Boga opierają się ludzie którzy wyrażają zgodną wolę. Mam wielkie uznanie dla Wojciecha Lemańskiego za jego sprzeciw na ludzi władzy w kurii w Polsce, ale sprzeciw na narzucanie woli trzeba wyrazić do wszystkich ludzi narzucających wolę, a nie tylko do niektórych. Ja nikogo nie prosiłam o pozwolenie mi na wykonywanie czynności na myśleniu Boga i dalej je wykonuję na myśleniu Boga. To, że się moje myślenie nie podoba ludziom czyniącym zło ja wiem bo oni chcą ażebym była ich służącą. Na myśleniu Boga nie jestem niczyją służącą. Na myśleniu Boga jestem wolnym człowiekiem. Nie wolno w kościołach namawiać ludzi do składania przysięgi, że będzie się służyło małżonkowi, gdyż służenie jest oparte na zabranej woli. Na myśleniu Boga człowiek jest z własnej woli z człowiekiem z którym chce być. Na myśleniu Boga przymusu nie ma bo przymus to przemoc. Człowiek ma obowiązek ponosić skutki podjętych przez siebie decyzji, ale nie ma przymusu życia z kimś kto chce wykonywania jego woli. Ludzie narzucają wolę, a narzucanie woli to czynienie zła, a kościół mówi, że człowiek ma żyć z człowiekiem który czyni mu zło, gdyż powinien opierać się na przysiędze. Kościół wprowadził dla człowieka przymus opierania się na myśleniu opartym na kłamstwie, gdyż na myśleniu opartym na prawdzie człowiek opiera się na wolnej woli. Człowiek wymuszaniem dotrzymywania przysięgi robi zło, gdyż w naturze nie ma myślenia opartego na wymuszaniu. Z nikim się nie żyje jeśli robi człowiekowi zło i mówi się, że to złoczyńca. Kościół wymusza życia ze złoczyńcą i dzieci na to patrzą i żyją w doświadczaniu przemocy. Przysięga jest oparta na zadawaniu cierpienia psychice. Na myśleniu jakie jest w naturze mózgu psychika jest wolna, a człowiek szczęśliwy. Nie żyje się dla dzieci z człowiekiem zadającym cierpienie, gdyż jest to czynieniem zła dzieciom i pokazywanie im, że pozwala się na czynienie sobie zła.
Ludzie władzy wymuszają składania przysięgi przez żołnierzy i mówią, że to dla kraju, a słowa na jakich składana jest przysięga to słowa ludzi władzy, a nie kraju. To ludzie, którzy opracowali słowa przysięgi i ludzie, którzy wymuszają jej składania chcą ażeby dla nich oddawać życie. Człowiek, który chce składania przysięgi ma te słowa w swoim mózgu. Wszyscy opieramy się na słowach. Ludzie przeszli na wykonywanie słów wymyślonych przez ludzi władzy i kościoła, którzy chcą ażeby im służyć. Przysięgi są oparte na narzuconych słowach, a narzucający słowa jest czyniącym zło. Na narzuconych słowach psychika cierpi. Przy pomocy narzuconych słów robi się zło psychice i stąd wystąpienie Stwórcy, który nas stworzył na wolnej psychice. Ludzie nie powinni pozwalać na lekceważenie siebie przez ludzi którzy wymuszają wykonywania narzuconych przez nich słów. Wymiar sprawiedliwości jest oparty na słowach narzuconych i ludzie pozwalają na czynienie sobie zła zgadzaniem się na wykonywanie narzuconych słów. Odkryłam, że Jezus dlatego wystąpił przeciwko ludziom władzy, kościoła i wymiarowi sprawiedliwości ponieważ oni wymyślili słowa na jakich wykonywanie namówili ludzi. Wszelkie zło jakie jest na ziemi oparte jest na narzuconych słowach przez ludzi.
Nic innego nie zaszkodziło ludziom od wyrażenia przez nich zgody na wykonywanie słów narzuconych przez złych ludzi. Źli ludzie po to wymyślili inne słowa ażeby stworzenia Boga wykonywały ich wolę. Ja wskazuję na odkrycie Naukowców z Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu w Pittsburgu i Carnegie Mellom, które jest dowodem na to, że systemy neurologiczne zareagowały na decyzję człowieka o wykonywaniu narzuconych słów. Na tych narzuconych słowach człowiek jęczy z psychicznego bólu i cierpiącego ciała. Na tych narzuconych słowach człowiek jest umysłowo chory. To Stwórca rządzi, a nie ludzie łobuzy, którzy uznali, że jak Go zamordują to nie będzie im przeszkadzał w znęcaniu się nad ludźmi i innymi stworzeniami. Na słowach narzuconych przez tych złych ludzi jest we wszechświecie 73% energii śmierci.
Ludzie w przeważającej mierze chcą wykonywać słowa złoczyńców. Ci ludzie pozwalają na lekceważenie siebie, a jak ci lekceważący ich ludzie prowadzą ich do obozów śmierci to pytają gdzie jest Bóg. Odpowiadam, że Bóg jest na słowach jakie są w naturze mózgu.
Barbara Paul
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz